KONIEC MARKI TECHNICS

[PIOTREQ]

nie mówiłem o klasie A

[PIOTREQ]

aha, sorki, za mój ostatni wpis - niedoczytałem, że chodzi Ci o AB ;)

[kazik]

nic nie rozumiem

[kazik]

aa

o to ile w AB?

[PIOTREQ]

już tłumaczę: moje ostatnie 2 wpisy dotyczyły klasy A.

 

Jeżeli natomiast chodzi o klasę AB, to się nie orientuję (takich wzmaków nie robiłem)

[kazik]

To może robiłeś wzmacniacze w klasie AB a nie wiedziałeś o tym, to by były jaja. Tak przynajmniej wskazuje osiągana sprawność :)

[PIOTREQ]

to była robota hobbystyczna - wzmaki :-)

[PIOTREQ]

moje hobbystyczne robione wzmaki, przy małej głośności pracowały w klasie A, a przy przekręceniu gałki potencjometra głośności (większa moc) w klasie b

[Qubric]

Czyli robiłeś wzmacniacze w klasie AB. A ponieważ chciałeś posłuchać w klasie A to musiałeś przystawiać ucho do głośnika :)))

 

Wydawało mi się że klasa A ma 4-5 razy większy pobór mocy niż oddaje do kolumny - ale jak to się ma w przeliczeniu procentowym na spawność to nie wiem (moze 20%???).

 

pozdr.

[PIOTREQ]

Ja zajmuje sie profesjonalnie zestawami głośnikowymi, a nie wzmacniaczami. Wzmaki "dłubię" w wolnym czasie :-) Ale na 100% wiem że klasa A ma sprawność max 60% :-)

Pozdrawiam

[netboy]

cytat z audioton:

 

"Klasa A wzmacniacza występuje wszędzie tam gdzie poprzez tranzystory lub lampy stopnia końcowego zawsze płynie prąd spoczynkowy, bez względu na to czy podawany jest sygnał czy nie. I to jest cecha charakterystyczna tej klasy wzmacniaczy. Przepływ prądu jest duży i dlatego wzmacniacze te pobierają dużo energii, przy małej sprawności. Teoretycznie powinna ona wynosić 50%, praktycznie często nie przekracza 10 - 20%..."

[qb_1]

-> netboy - niezupelnie pelna jest ta informacja. Prad spoczynkowy jest tak na prawde wymogiem rezlizacji wzmacniacza w klasie A. Po prostu, jesli chcesz zeby jeden tranzystor wzmocnil pradowy sygnal sinusoidalny o amplitudzie I0, to musisz jego punkt pracy ustawic tak, zeby zeby sinusoida miala co najwyzej przebieg odzerowo tetniacy (spojrz na charakterystyke pradowo-napieciowa tranzystora bipolarnego), czyli zeby prad mial w pelnym okresie wartosci jednego znaku zaleznie od tego czy to tranzystor npn czy pnp). Teraz jezeli maksymalna moc sygnalu jest osiagana przy amplitudzie Imax, to widac, ze prad spoczynkowy musi byc Imax/2. Stad sprawnosc 50% jest teoretycznie osiagalna przy pelnej mocy oddawanej przez uklad. Jezeli akurat sterujemy obciazenie mniejsza moca to sprawnosc wzmacniacza jest duzo mniejsza.

 

Z tego powodu przy wzmacniaczach klasy A podaje sie zawsze tzw. Idle Power czyli moc spoczynkowa. Kiedys Nelson Pass napisal, ze kiedy powstawaly X600 i X1000 pytania o to dlaczego nie pracuja w klasie A pytal rozmowce, czy chcialby miec wzmaczniacz 'idling at 3000 W' :-)

[netboy]

dziekuje za wyjasnienie ja tylko podalem cytat w ktorym mowa byla o sprawnosci i tyle. Nie jestem specjalista od wzmacniaczy (to nie moja dzialka)tylko pasowalo mi to do dyskusji na temat sprawnosci ot co ale widac ze nie do konca mam racje.

[qb_1]

-> netboy - miales calkowita racje jesli chodzi o wartosc maksymalnej, teoretycznej sprawnosci. Moj komentarz nie jest przytykiem do Ciebie - po prostu bardzo czesto widze, jak fakt przeplywu pradu spoczynkowego brany jest za definicje wzm. w klasie A. Podczas gdy glowna cecha definiujaca jest fakt, ze element wzmacniajacy w takim wzm. (najczesciej wlasnie tranzystor bipolarny) jest wlaczony w calym okresie wt=360 deg.

 

Wzm. klasy B teoretycznie w wt=180 (w rzeczywistosci zazwyczaj troche wiecej tzn. 181-182 deg).

 

Wzm. klasy AB 180

[netboy]

nie potraktowalem tego jako przytyk :) tylko naprawde dzieki za info

 

 

pozdrawiam michal gg7700644

[qb_1]

-> netboy - ok :-) Swoja droga to ciekawe jak zawsze tematy na forum schodza gdzies na bok - ten zdaje sie zaczal sie od Technicsa :-)

[netboy]

>qb_1

 

wczoraj smialem sie z tego z moja zona :)

[sOuNdWoRx]

tak to bywa jeden tonie drugi pływa!!!