Skocz do zawartości
IGNORED

Co w czym i jak ma wpływ na brzmienie


gagacek

Rekomendowane odpowiedzi

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Powiem tak: masz w domu Denonka za 5 stówek albo coś z najtańszej oferty innego producenta i chcesz sobie udowodnić że nie warto przepłacać i poziom Twojego dźwięku dorównuje najlepszym - test ABX jest dla Ciebie. Dziesiątki forumowiczów w tym ja nie musimy ani sobie ani innym niczego udowadniać. Po przesłuchaniu tylu klocków z różnych półek w różnych konfiguracjach i na różnych poziomach głośności mamy swoje zdanie.

Kto uważał że wszystko gra tak samo? A choćby Twoje alter ego czyli XYZPaweł.

... ci którzy za wszelką cenę usiłują ich przekonać do swojej racji. Jako że w większości ta druga grupa z jednej strony posiada bardzo budżetowy sprzęt niskiej jakości a z drugiej kiepską orientację w tym jak co i jak może zagrać próbuje sobie poprawić samopoczucie wmawiając także innym że wszystko gra tak samo.

 

discomaniac71, kto i gdzie komu coś wmawia, były tylko podawane linki do testów i wypowiedzi osób które wypowiadały swoje wrażenia z odsłuchów, to jak ty to rozumiesz, że ktoś tu komuś coś wmawia ? nie wmawia tylko po prostu mówi co usłyszał, a to jest zasadnicza różnica.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Zbytnia agresja ludzi bierze się z frustracji. Tacy ludzie jak Ty, rochu czy gagacek to są frustraci, odreagowujący na forum... smutne...

Skoro ty jesteś taki merytoryczny a reszta to banda frustratów dojących upust swoim kompleksom i agresji na forum to bardzo proszę o wskazanie przynajmniej jednego wątku stricte merytorycznego, w którym zabrałeś głos. Muzyka? Analog? Stereo? Może lampa? Jeden, jedyny świadczący, że jesteś w ogóle zainteresowany tematyka tego forum a nie robieniem wyłącznie rozpierduchy. Chociaż JEDEN!

 

EDIT:

Cholercia, nie zdążyłem - wyleciał :)

Przed miesiacem podpisalem umowe z nowym dostawca energii el. Poprzedniemu zakladowi podziekowalem.

Ludzie szczena mi opadla brak sybilantow aksamitna gora.

Pozdrawiam

Zapewne kazdy zgodzi się, że wszystko we wszystkim ma wpływ na brzmienie. Nie chciałbym poddawać tego pod dyskusję. Po moich wielu latach poszukiwań ograniczonych budżetem moge postawić tezę, że najwiekszy wpływ na brzmienie ma otoczenie. Gabaryty pomieszczenia, jego konstrukcja i zagospodarowanie. ostatnie próby moje i kolegów wykazały, że spokojnie możemy modelować przestrzeń i barwę poprzez zmianę ustawienia kolumn w przestrzeni pokoju, wytłumienie i rozpraszanie. Na dokładkę wydane na te adaptacje pieniądze są o wiele mniejsze niż zmiana na lepsze klocki. O modyfikacji zasilania sie nie wypowiadam, bo to taka podstawa, że aż wstyd mówić, że ma być prawidłowe co do przekroju i systemu ochrony od porażeń. Niedocenianym i dla wielu słuchających niezbyt zrozumiałym jest wzajemne dopasowanie wzmacniacza, kabli głośnikowych i kolumn. Właściwie to powinny byc sprzedawane zestawy już firmowo dobranych komponentów. Za mniejsze pieniądze mozna wtedy uzyskać lepszą synergię.

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Trochę zasiedziałem się w pracy.

Czyżby coś mnie ominęło?

W sumie nic czego byś już dziesiątki, jeśli nie setki razy nie czytał. No, może dodatkowo, że ja, Ty i gagacek to sfrustrowani, agresywni zadymiarze :)

Ja bym poprosił o przepis na granie wszystkiego tak samo.

Zaoszczędzę wtedy trochę pieniędzy i czasu na "bezsensowne" poszukiwania.

Ogólnie to mam chyba pecha, bo należę do tych nieszczęśników, którym nie gra tak samo.

Mało tego - to samo, w tym samym otoczeniu nie gra tak samo w różnym czasie.

Rano w sobotę, czy niedzielę gra inaczej, a po męczącym, zabieganym dniu pracy inaczej.

Ciężko mi nawet wypowiadać się publicznie na temat brzmienia zestawu grającego, jak odsłuchuje go po przejechaniu kilkuset kilometrów samochodem.

Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 19 Października 2010 - usunięte na prośbę założyciela wątku
Ukryte przez Fr@ntz, 19 Października 2010 - usunięte na prośbę założyciela wątku

W jednych z postów powyżej wkleiłem linki gdzie były słyszalne różnice przy wyrównanych poziomach, i zostały one usunięte, no cóż.

 

moderacja musi się zajmować usuwaniem merytorycznych postów, bo inaczej "słyszący" blado by wyglądali z brakiem argumentów.

 

Szkoda, że nie ma czasu usuwać chamskich ataków, bo o banach dla agresorów nawet nie marzę...

Mi tam szkody nie czynią... ale wystawiają fatalną laurkę AS.

 

Mało tego - to samo, w tym samym otoczeniu nie gra tak samo w różnym czasie.

Rano w sobotę, czy niedzielę gra inaczej, a po męczącym, zabieganym dniu pracy inaczej.

Ciężko mi nawet wypowiadać się publicznie na temat brzmienia zestawu grającego, jak odsłuchuje go po przejechaniu kilkuset kilometrów samochodem.

 

teraz już wiesz dlaczego sprzęt o takich samych parametrach "gra" różnie...

 

Powiem tak: masz w domu Denonka za 5 stówek albo coś z najtańszej oferty innego producenta i chcesz sobie udowodnić że nie warto przepłacać i poziom Twojego dźwięku dorównuje najlepszym - test ABX jest dla Ciebie. Dziesiątki forumowiczów w tym ja nie musimy ani sobie ani innym niczego udowadniać. Po przesłuchaniu tylu klocków z różnych półek w różnych konfiguracjach i na różnych poziomach głośności mamy swoje zdanie.

Kto uważał że wszystko gra tak samo? A choćby Twoje alter ego czyli XYZPaweł.

 

Wy sobie nie musicie nic udowadniać, publicznie podważam wasze zdolności, więc MI udowodnijcie. Mogę powtórzyć: nie jesteście w stanie odróżnić od siebie kabli, CD i wzmacniaczy o podobnych parametrach. Nic nie słyszycie.

 

A XYZPawel nigdzie tego nie napisał, przynajmniej nigdzie tego nie przeczytałem, ale rozumiem, że bez problemu zacytujesz i dasz odniesienie do źródła ?

Ja bym poprosił o przepis na granie wszystkiego tak samo.

Zaoszczędzę wtedy trochę pieniędzy i czasu na "bezsensowne" poszukiwania.

Ogólnie to mam chyba pecha, bo należę do tych nieszczęśników, którym nie gra tak samo.

Mało tego - to samo, w tym samym otoczeniu nie gra tak samo w różnym czasie.

Rano w sobotę, czy niedzielę gra inaczej, a po męczącym, zabieganym dniu pracy inaczej.

Ciężko mi nawet wypowiadać się publicznie na temat brzmienia zestawu grającego, jak odsłuchuje go po przejechaniu kilkuset kilometrów samochodem.

 

Taki przepis jest bardzo prosty. Kup tanie popularne kolumny, tani popularny wzmacniacz i tani popularny odtwarzacz CD. Wszystkie mogą być chwalone w prasie audio. Następnie słuchasz ich - dźwięk jest poprawny ale czujesz że to nie to. Zaczynasz wymieniać poszczególne elementy - po jednym - na inne tanie i popularne. Mimo zmian wzmacniaczy, kolumn i odtwarzaczy CD zestaw nadal gra tak samo - nadal czujesz że to nie to. Ba - zaczynasz zmieniać poszczególne elementy na już dobre - bo markowe, za kilka tysięcy złotych. Zestaw nadal gra tak samo. Czy wiesz już dlaczego ? Bo układ odniesienia nadal jest w 2/3 zdominowany przez nietrafione wybory. Ten problem dotyczy naprawdę wielu początkujących audiofili, którzy zniechęcają się do audio - bo z jednej strony czytają w prasie i na forach jakie to spektakularne efekty można z poszczególnych klocków wyciągnąć, a przecież oni przelecieli te wszystkie klocki i na wszystkich gra ... tak samo.

Wie Pan Panie Archaniele,że najlepiej to grają organy w niedzielę w kościele?

Pan niech prędko już do nieba spada-niech Pan swoich głupot tu nie opowiada!!

moderacja musi się zajmować usuwaniem merytorycznych postów, bo inaczej "słyszący" blado by wyglądali z brakiem argumentów.

Nie. Moderacja tylko usuwa agresywnych paranoików.

 

 

Wracając do tematu:

Ja bym poprosił o przepis na granie wszystkiego tak samo.

 

Takie rzeczy to tylko powyżej (póki jest, ale chyba nie skorzystasz :D), albo w Erze;) A ja dzisiaj z wielką przyjemnością odsłuchiwałem jedną płytę na trzech różnych CD, doszukując się przy tym czym kierowali się konstruktorzy danego klocka. Każdy gra inaczej, każdy fajnie, a charakterystyki mają płaskie jak stół..;)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Pawełku, wyrywasz z kontekstu - to po pierwsze.

Widzę,że chodzisz na kursy manipulacji medialnej dla początkujących.

Po drugie - te dwie panie poniżej mają takie same "parametry", ale ja widzę różnicę - udowodnij mi, że wyglądają tak samo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-20127-003612200 1287511578_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zostaw, nie marnuj własnego czasu.

 

Ze swojej strony proponuję adminowi, aby wpisy hmm.. pewnych osobników same znikały np. po 15 minutach. Wszyscy będą zadowoleni;)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Opublikowano · Ukryte przez Fr@ntz, 19 Października 2010 - dalsza kłótnia
Ukryte przez Fr@ntz, 19 Października 2010 - dalsza kłótnia

Co byście poczeli bez życzliwej moderacji... jest dla Was jak matka dla swoich dzieci :)

 

tutaj jednak banda kretynow ( lub jak ktos chce ludzi o inteligencji nizszej niz przecietna) chce udowodnic , ze wlasciwie to gra tak samo, ze bit to bit,

 

banda kretynów, banda kretynów - ciekawe kiedy moderacja to w końcu zauważy...

Pawełku, wyrywasz z kontekstu - to po pierwsze.

Widzę,że chodzisz na kursy manipulacji medialnej dla początkujących.

Po drugie - te dwie panie poniżej mają takie same "parametry", ale ja widzę różnicę - udowodnij mi, że wyglądają tak samo.

 

W tym konkretnym przypadku wskazany byłby ślepy test metodą organoleptyczną ;)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

czy mozna Archaniołowym wpisom tak jak zaproponował gagacek dac zycia na 15 minut

pouzywałby sobie ile wlezie i zero chodzenia za nim z szufelka

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Proponuję ten wątek zostawić chłopakom od słyszenia wszystkiego, niech mają swój wątek, gdzie "zwyciężają" i jedzą sobie z dziubków.

 

Po co moderacja ma się męczyć z usuwaniem prześmiewczych postów...

Proponuję ten wątek zostawić chłopakom

 

Widzisz jak łatwo mi się z tobą rozmawia? I pyskować nie trzeba..;) Dzięki!

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Cały watek przecież nadaje się do usuniecia, ponieważ nie wnosi niczego nowego, poza zbiorem marnych tekstów, które zdaniem ich autorów są śmieszne, a tak naprawdę są smutne, ponieważ pokazuja ich bezsilnosć w usiłowaniu zawracania kijem Wisły.

 

bum1234, ludzka percepcja w pozornie podobnych warunkach bywa kapryśna i potrafi tworzyć iluzję, ty podałeś przykład ''zawracania kijem Wisły'' no ja bym tutaj podał taki przykład z gabinetem krzywych luster gdzie to jedno twoje odbicie jest prawdziwe (analogicznie do wyrównanych poziomów) ale już podchodząc do następnych luster (porównań z różnymi poziomami) , każde (każdy inny poziom) z nich z osobna wniesie swoje przeróżne zmiany (oczywiście nie w aż takiej skali jak w tych lustrach), tak że te inne poziomy to są takie jakby krzywe lustra w odniesieniu do zmian w percepcji ludzkiej, być może to porównanie nie jest idealne, ale takie właśnie przyszło mi do głowy ;). No bo jakie dać tutaj jeszcze inne porównanie jeśli u lutka tuż przed wyrównaniem poziomów porównywane urządzenia potrafiło dzielić praktycznie wszystko tj przestrzeń,barwa, głębia a tuż po wyrównaniu te wszystkie zmiany nagle gdzieś znikały czyli analogicznie jest tak jakby nagle zasłonięto te wszystkie krzywe lustra a pozostało tylko to jedno prawdziwe bez zniekształceń, no bo do czego innego to można by było jeszcze przyrównać ? .

Ja bym poprosił o przepis na granie wszystkiego tak samo.

Zaoszczędzę wtedy trochę pieniędzy i czasu na "bezsensowne" poszukiwania.

 

zrób przerwę (tak ze 20 parę lat) a czas poświęć innym atrakcjom; gdy wrócisz do tematu około emerytury będzie łatwiej :)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Panowie jesteście żalośni.

Wiemy, wiemy;) A teraz zmykaj.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Największy wpływ na usłyszane brzmienie mają ... testy i opinie z prasy audio, ale jeszcze lepiej te przenoszone drogą nieformalną z forum. Ktoś z autorytetem napisze że coś jest suuuper i dużo lepsze niż wszystko co było do tej pory - a tłum ludzi z niedojrzałym ego natychmiast wmawia sobie że tylko taki sprzęt może doprowadzić ich do audiofilskiego nieba. Nieważne jak coś gra - ważne że nazywa się np. Krell czy Accuphase. Albo dowolna inna marka jaką potencjalnie słuchający sobie wmówi. To coś na pewno zagra z każdym sprzętem i w każdej konfiguracji. A jak nie gra - to znaczy że "oceniający że nie gra" się nie zna ! Bo spełnione marzenia muszą grać - i koniec ! Przykład to Audio Show - większość umieszczonych tam sprzętów gra słabo. Nie znaczy to że są słabe - tylko że niechlujnie i w pośpiechu przygotowane do hotelowych warunków akustycznych. Ale przecież większość twierdzi że jest tam super dźwięk - bo przecież taaaaki sprzęt za taaakie pieniądze musi grać. Kto twierdzi że nie gra - to się nie zna. Bo tam właśnie są ukryte nasze marzenia ...

Dzięki Gagacek za założenie tego wątku.

Przynajmniej teraz wszyscy bezkonstruktywni opiniodawcy przenieśli się z mojej piaskownicy do Twojej. ;-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.