Skocz do zawartości
IGNORED

Analog na Audioshow2010


Piotr__

Rekomendowane odpowiedzi

Kudłaty

 

dzięki za odpowiedź

 

kudlaty

 

Wiesz może gdzie znajdę cennik produktów EAT?

 

 

Na stronach voice swoja droga moim zdaniem to wreszcie sluszna drogra rozwoju firmy - gramofony tanie popularne z jednej strony i naprawde przemyslany hi-end z drugiej, zobaczcie ze eat ze swa drewniana plinta, ciezkim aluminiowym talerzem i precyzyjnym szafirowym lozyskiem niczym nie przypomina akrylowych dziwolagow np clearaudio czy funkycostam, a wydaje sie bardziej bolidem z lat 80 ktore nie trafialy do polski wogole i wogole malo kto tu wie o ich istnieniu, zreszta Ikeda to ultraprecyzyjny NOS z lat 80 japonskiego mistrza powiazanego z Fidelity Research. Ortofon Jubille na ciemniejszym egzemplarzu i ortofonowej glowce wydawal sie referencja, jasniejszy to najnowsze Sumiko na jak mi sie zdaje oryginalnej glowce Ikedy/FR.

 

Co do pytania golashki na bergmana wpadlem na chwile i w sobte i w niedziele rano i bylo tak samo - stadionowy lomot polaczony z przynajmiej ekspresyjna estrada ale z zupelnym brakiem istotnych elementow dla delektowania sie muzyka - zaprzeczenie analogu jak to przy pierwszym oficjalnym odsluchu cd w latach 80 - moze sie zbytnio rozpisuje ale osobiscie szokuje mnie ze bardzo sporo osob przestaje to dostrzegac. Przypomne jeszcze na koniec to co pisalem wczesniej - niczego nie oceniam w warunkach wystawy w kategori gorsze/lepsze to tylko wlasne odczucia.

Pozdrawiam

P

Na stronach voice swoja droga moim zdaniem to wreszcie sluszna drogra rozwoju firmy - gramofony tanie popularne z jednej strony i naprawde przemyslany hi-end z drugiej, zobaczcie ze eat ze swa drewniana plinta, ciezkim aluminiowym talerzem i precyzyjnym szafirowym lozyskiem niczym nie przypomina akrylowych dziwolagow np clearaudio czy funkycostam,

 

Tak całkowicie z ciekawości zapytam. Czy ten gramofon jest jakoś odsprzegniety od podłoza, ma jakies zawieszenie? Czy to taki sztywny kloc jak Transrotor? Wizualnie bardzo mi się podoba, tylko mam koszmarne doświadczenia ze sztywnymi gramofonami.

im twardszy i cięższy ten "kloc" tym lepsza dynamika (wiadomo, nie u wszystkich)

Ale z kloca ustawionego na byle czym , pozostaje tylko dynamika :).

Ja tam jestm zwolennikiem rozwiązań Thorensowskich, albo lączenia zalet obu rożwiazań.

Najcieższe Transrotory pokazują, że sama masa nie wystarczy.

klasyczne, ponadczasowe (do 1tyś baksów za sam werk) rozwiązanie thorensowskie to TH 124 - twardy (no, prawie)

"Najcieższe Transrotory pokazują, że sama masa nie wystarczy." - napisałem - (wiadomo, nie u wszystkich)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Jak wszystko będzie twarde, ciężkie i ostre to i taki dźwięk będzie - kwestia doboru materiałów. Wtedy charakterem jest zbliżony bardzo do prezentacji z ... sedesa ;-) jak to właśnie jest u Transrotora.

 

Z tą twardością i masą też nie można przesadzać.

 

EAT ma magnesy neodymowe przy łożyskach , które są stalowo/teflonowe.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

Jak wszystko będzie twarde, ciężkie i ostre to i taki dźwięk będzie - kwestia doboru materiałów. Wtedy charakterem jest zbliżony bardzo do prezentacji z ... sedesa ;-) jak to właśnie jest u Transrotora.

 

Z tą twardością i masą też nie można przesadzać.

 

EAT ma magnesy neodymowe przy łożyskach , które są stalowo/teflonowe.

 

a Verdier? - sedes to on nie jest

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

No dobra i tym sposobem, od Thorensa za tys baksów dotarliśmy do Verdiera.

A podobno pieniądze nie grają roli :)

 

... ale wracając do pytania. Rozumiem, że ten jest sztywny. Tak?

Bo magnesy chyba osprzęgaja tylko sam talerz.

No dobra i tym sposobem, od Thorensa za tys baksów dotarliśmy do Verdiera.

A podobno pieniądze nie grają roli :)

 

tak samo jak z kolumnami - jedni mają za 5tyś a inni za 50 a radocha identyczna

kończę offa - sorry

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Transrotor jest sztywny i 'masisty'. Może się podobać, kwestia gustu i tego co kto oczekuje od winyla.

 

Verdier jest na magnesach. Ma inne przypadłości ...

EAT opiera się na kulce i nacisk można regulować.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

W niedzielę całkiem ładnie w soundclubie przygrywał Bergmann Sleipner... przeciwnikom 'sztywnych i twardych' transrotorów powinien przypaść do gustu, bo i łożysko i ramię pracują na 'poduszkach powietrznych' ;) Część ramienia z wkładką nie ma ponoć fizycznego kontaktu z pozostałymi elementami gramofonu, bo do drugiej części/rurki jest tłoczone powietrze. Jak działa to przy łożysku - nie wiem. Produkt chyba osobiście przedstawiał mi pan Bergmann. W każdym razie do zestawu z gramiakiem dołączają audiofilski odkurzacz z odwróconym ciągiem o magicznej nazwie 'airsupply' ;)

 

O cenę wolałem nie pytać, aby sobie nie psuć przyjemności ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.