Taśma ATA/SATA - też gra ...

[matee]

Wielu z nas buduje serwery muzyczne i przechowuje w nich dane na twardych dyskach.

 

Omijanym dotąd skutecznie zagadnieniem, jest wpływ transmisji z dysku twardego do kontrolera ATA/SATA, przy pomocy taśmy/kabla.

Chciałbym, aby wszyscy podzielili się swoimi wrażeniami.

 

Być może znane są Wam dyskusje na zagranicznych forach, dotyczące tego aspektu.

 

Mi, jako człowiekowi, przed którym w oddali majaczy coś takiego jak serwer muzyczny, dyskusja taka pomoże w doborze odpowiedniego okablowania wewnętrznego.

[rock&roll]

Po pierwsze kabel musi mieć odpowiednią długość, która to gwarantuje odpowiednie połączenie. Kable które są za krótkie aby sięgnąć dysku zdecydowanie należy od razu wykluczyć. Dodatkowo należy dobrać kabel tak, aby nie był on za długi, bo będzie przeszkadzał. Kabel w idealny to taki który umożliwia podłączenie do dysku z małym zapasem. Ważna oczywiście jest izolacja i jej kolor. Wszak nie od dziś wiadomo, że kolory wpływają na nastrój człowieka.

 

Zielony. Działa na nas relaksująco, odstresowująco i kojąco. Uspokaja brzmienie.

Czerwony. Wpływa pozytywnie na naszą energię, podnosi ciśnienie i stymuluje do działań, czy rozmowy z innymi ludźmi przebywającymi w tym pokoju. Zwiększa ilość ludzkiego głosu. Uwaga na gaduły.

Niebieski. Kolor niebieski wpływa on na nas relaksująco, odprężająco i obniża nasze ciśnienie. O ile niebieski pastelowy wpływa na nas pozytywnie, to ciemny niebieski wpływa na nas przygnębiająco i zdecydowanie nie powinien być wykorzystywany. Zwróć uwagę na popularność niebieskich diodek w dziejszych sprzętach. To one głównie odpowiadają za ich dźwięk.

Pomarańczowy. Dodaje nam siły. Idealny podczas przenoszenia sprzętu.

Żółty. Wpływa na nas energetyzująco i zapraszająco. Możemy nieświadomie zaprosić zniekształcenia do naszego systemu. Warto też wiedzieć, że żółty jest najbardziej męczącym kolorem dla naszych oczu.

[macrob]

Proponuję kable firmy GigaByte, w szczególności, te pokryte czerwonym lateksem. Nie dość ,że wyglądają ponętnie to jeszcze w paśmie podczerwonym tłumią infradźwięki, przez co zbędne staje się użycie filtra subsonic...

Jak wiadomo z kolei , sybilanty pojawiają się w paśmie górnym słyszalnym i w zakresie ultradźwięków, na co z kolei pomogą kable w lateksie fioletowym/ultrafioletowym. Tu jest spora dowolność, dopuszczalne są produkty MSI oraz ASUS.

Koniecznym również jest wspomnieć o zasilaczu (macierz dyskowa x 8 to min. 1200 W), i kabel zasilający ów zasilacz. Porządnie konfekcjonowany tak od 500 PLN w górę.

[marekzawa]

Proponuję kable firmy GigaByte, w szczególności, te pokryte czerwonym lateksem. Nie dość ,że wyglądają ponętnie to jeszcze w paśmie podczerwonym tłumią infradźwięki, przez co zbędne staje się użycie filtra subsonic...

Jak wiadomo z kolei , sybilanty pojawiają się w paśmie górnym słyszalnym i w zakresie ultradźwięków, na co z kolei pomogą kable w lateksie fioletowym/ultrafioletowym. Tu jest spora dowolność, dopuszczalne są produkty MSI oraz ASUS.

Koniecznym również jest wspomnieć o zasilaczu (macierz dyskowa x 8 to min. 1200 W), i kabel zasilający ów zasilacz. Porządnie konfekcjonowany tak od 500 PLN w górę.

Unikać czarnych taśm.

Kolor czarny wyszczupla !!!

[bum1234]

Ja niestety nie będę używal serwera jako źródła aż do momentu, w którym na rynku nie pojawi się kabelek SATA firmy Shunyata, ponieważ od dawna jest to mój kablowy faworyt. Dodatkowy warunek jest taki, aby wtyczki były wykonane z przezroczystego niebeiskiego plastiku, ponieważ inny kolor powoduje nieznośne zmulenie basu. Z niecierpliwością oczekuję rownież na specjalny kabelek SATA, również ww firmy wyposażony w specjalnie skonstruowany filtr wypełniony tajemniczym piaskiem, bez którego dżwięk jest płaski i nudny.

[bravo32]

marekzawa: jak Ty coś palniesz to szkoda słów normalnie. Jak to wyszczupla?! To nie ma nic do rzeczy!!! Czarny pochłania najwięcej promieniowania!!!

[slavOK]

A jak kabel może mieć wpływ na transfer danych cyfrowych? to tak jak onaniści kupujący kable HDMI za 500zł... mam nadzieje, że ten post o wpływie taśmy SATA na dźwięk to jakaś ironia której nie wyłapałem ;P

[Jancio]

Proponuję kable firmy GigaByte, w szczególności, te pokryte czerwonym lateksem. Nie dość ,że wyglądają ponętnie to jeszcze w paśmie podczerwonym tłumią infradźwięki, przez co zbędne staje się użycie filtra subsonic...

Jak wiadomo z kolei , sybilanty pojawiają się w paśmie górnym słyszalnym i w zakresie ultradźwięków, na co z kolei pomogą kable w lateksie fioletowym/ultrafioletowym. Tu jest spora dowolność, dopuszczalne są produkty MSI oraz ASUS.

 

Oj, mnie się wydaje, że lateks, niezależnie od koloru, wprowadzi do dźwięku wrażenie sztuczności (jednak to syntetyk). Prążkowany i z wypustkami, może powodować wrażenie powiększenia źródeł u jednych słuchaczy, u innych niechciane "odejście od naturalności". Jeszcze inni odbiorą go jako zło konieczne. Niewykluczone że dla mlodszych audiofili będzie swego rodzaju "exciterem", starsi i majętniejsi jednak w tym celu wybiorą wzmacniacz na triodach :)

 

Osobiście, od lat stosuję żółte kable, celem "przyspieszenia" systemu.

Programy ładują się szybciej, zresztą kto by chciał czekać dłużej, skoro zapłacił za szybki system, i mieć wrażenie "spowolnienia" (a tak jest na fioletowych i czarnych), a kto wie czy nie błędów w oprogramowaniu. Dodatkowo, zyskują na tym oglądane strony WWW, obrazy pozorne i lokalizacja kursora nigdy nie były tak precyzyjne. Że nie wspomnę o kolorach. Na górze tej strony, na tle napisu "audiostereo", widzimy ciemnopomarańczowo-czerwony wzór, nakładające się na siebie koła.

Na niebieskich kablach, granice między nimi zacierają się...to nie może wyglądać.

Srebrne też nie bardzo, czerń jest na nich odchudzona.

Jeśli zamiast czarnego, widzimy na monitorze szary lub wpadający w fiolet, to normalny efekt kombinacji srebrnych kabelków SATA z czarnym lub niebieskim silikonem.

Uważajcie na to :)

[bravo32]

Wszyscy jesteście głusi z tymi kolorowymi pierdółkami!!!!!! Większej bzdury już dawno nie słyszałem... kolorowe kable...

Jedyny sensowny kolor to biały, bo jako jedyny potrafi odbić całe spektrum zakłóceń i pod żadnym pozorem izolacja nie może być pół-przeźroczysta.

[bum1234]

Wszyscy jesteście głusi z tymi kolorowymi pierdółkami!!!!!! Większej bzdury już dawno nie słyszałem... kolorowe kable...

Jedyny sensowny kolor to biały, bo jako jedyny potrafi odbić całe spektrum zakłóceń i pod żadnym pozorem izolacja nie może być pół-przeźroczysta.

Czyżbyś wątpił w wielkość, innowacyjność i nieomylność firmy Shunyata?

[bravo32]

bum1234: Nie mówię, że są złe. Ale jednak są lepsze.... Czytałem kiedyś wypowiedzi inżynierów z Western Digital na temat transmisji danych i były bardzo dobitne. Może rzucę później linkiem. A poza tym wiem swoje po prostu. Zresztą, gdyby przez Twoje ręce przewinęło się tyle dysków co przez moje, to doskonale wiedziałbyś w czym rzecz. Jak dla mnie biały ekran słychać pod każdym względem na plus i to nie jest tylko moja opinia. Pozwólcie, że zostawię was na chwilę samych z tematem i jeśli uznam za stosowne, to do niego później wrócę.

 

ps. gdyby ktoś szukał białych kabli ekranowanych, to znam dobre źródło. Wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

[Jancio]

bum1234: Nie mówię, że są złe. Ale jednak są lepsze.... Czytałem kiedyś wypowiedzi inżynierów z Western Digital na temat transmisji danych i były bardzo dobitne. Może rzucę później linkiem. A poza tym wiem swoje po prostu. Zresztą, gdyby przez Twoje ręce przewinęło się tyle dysków co przez moje, to doskonale wiedziałbyś w czym rzecz. Jak dla mnie biały ekran słychać pod każdym względem na plus i to nie jest tylko moja opinia. Pozwólcie, że zostawię was na chwilę samych z tematem i jeśli uznam za stosowne, to do niego później wrócę.

 

ps. gdyby ktoś szukał białych kabli ekranowanych, to znam dobre źródło. Wystarczy wysłać prywatną wiadomość.

 

Co to znaczy, w ogóle, "tyle dysków"? ATA i SATA to żaden wyznacznik. To ledwo entry level. Fijachumi Shipopotamoto, były pracownik Samsunga, który zdobywał mistrzostwo w zawodzie podpatrując najlepszych w Seagate, potrafi na podstawie niewidocznego wręcz dla laika odcienia koszulki rozpoznać sposób w jaki dźwięk będzie zdegradowany, tak samo jak Ishiwata słyszy gęstość cyny w jednym zaledwie lucie opornika. Ponoć w 5 sekund rozpozna amatorskie lutowanie od "firmowego". Ale to inna bajka.

Z takimi dyskami jak SATA, to może i białe kable wystarczą, ach ci 'wtajemniczeni', po przygodach z niskiej półki.

Ale kto rozsądny podłączy SATA do normalnego DAC-a?

Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak wady białych kabli wychodzą na wierzch w odpowiednio dobranym systemie, z dyskami SAS. SATA to zwykły boombox, nic więcej.

Ale do tego, to trzeba doświadczenia i wieloletniego obcowania z wyrafinowanym sprzętem.

Właściciele tanich systemów z białymi kablami, wypadają z kapci, jeśli im zaprezentować macierz FC z opalizującymi, cieniutkimi kabelkami.

I nie, nie zastąpisz ich pomarańczowymi czy białymi, chyba że jesteś głuchy jak pień.

 

Jancio.

 

p.s. tak z ciekawości, po ile te białe kable i z jakimi kontrolerami słuchałeś?

[bravo32]

p.s. tak z ciekawości, po ile te białe kable i z jakimi kontrolerami słuchałeś?

 

Szczegóły oferty na Komunikator...

 

A testowałem dla SATA z kontrolerami SLI, HP, MatrixStorage. Wcześniej na scsi podobnie na HP, IBM, czy choćby Adaptecu.

Szczerze mówiąc, to nawet na takich nędznych Promise (SATA), czy budżetówce zintegrowanej na płycie da się usłyszeć różnicę i wpływ białych ekranów. Choć oczywiście nie będzie to tak samo duża różnica jak w przypadku dobrego kontrolera dedykowanego.

Aha, według mnie należy także uważać na kontrolery z wbudowaną pamięcią podręczną. Zauważyłem, że czasami są przegłosy. Tak jakby muzyka za szybko chciała wyjść na kartę. U mnie zawsze pomagało wyłączenie bufora i wtedy problem ustawał.

[msiak]

Omijanym dotąd skutecznie zagadnieniem, jest wpływ transmisji z dysku twardego do kontrolera ATA/SATA, przy pomocy taśmy/kabla.

 

Cześć.

 

Doskonale w zastosowaniach audio sprawdzają się macierze dyskowe Fibre Channel, łączone z kontrolerem przy pomocy światłowodów. Zastosowanie połączenia optycznego w miejsce elektrycznego daje otwarty dźwięk z doskonałą przestrzenią.

Polecam szczególnie rozwiązania IBM lub jeszcze lepiej LSI Logic, które mają tą przewagę, że nie doszukasz się w nich nawet cienia metalicznego zabarwienia, co jest o tyle ciekawe, że IBM-y mają często fronty plastikowe a LSI - metalowe.

 

Chętnym mogę udostępnić odpowiedni sprzęt do testu ABX.

 

pozdrawiam

[piotr_37]

Widzę, że dużo w tym wątku jest teorii, ale mało praktyki.

Polecam przetestować najpierw różne możliwości, a dopiero później się wypowiadać.

Dla zachęty wrzucam fotki kabli SATA domowej produkcji. Są to dzieła dwóch forumowiczów o największym doświadczeniu w PC-Audio. Są to prawdziwi praktycy, a nie tylko teoretycy.

 

Tego typu mody z ekranowaniem pojawiły się na forach komputerowych już jakieś 5/6 lat temu.

Jednak wpływ koloru lateksu jest pewnego rodzaju novum i to może być kierunek/kryterium wg. którego można dobrać swój typ brzmienia ,należy też zauważyć iż na dzień dzisiejszy cena jest atrakcyjna poniżej 10zł za kabel który da nam możliwość eksperymentu z barwą/głębią/rozdzielczością odtwarzanego dźwięku przy znikomym wkładzie własnym w porównaniu z np. lampami gdzie zabawa i eksperymenty mogą doprowadzić do zostania klientem firm typu Provident,Kruk itp./itd

[McGege]

Tego typu mody z ekranowaniem pojawiły się na forach komputerowych już jakieś 5/6 lat temu.

Jednak wpływ koloru lateksu jest pewnego rodzaju novum i to może być kierunek/kryterium wg. którego można dobrać swój typ brzmienia ,należy też zauważyć iż na dzień dzisiejszy cena jest atrakcyjna poniżej 10zł za kabel który da nam możliwość eksperymentu z barwą/głębią/rozdzielczością odtwarzanego dźwięku przy znikomym wkładzie własnym w porównaniu z np. lampami gdzie zabawa i eksperymenty mogą doprowadzić do zostania klientem firm typu Provident,Kruk itp./itd

 

Typ brzmienia dysków ??? , kontrolerów SATA/SAS ??? dysków twardych, za chwilę ktoś zacznie udowadniać lepszą barwę dzwięku w przypadku zastosowania procesora np: E5630 w stosunku do i7-950, czy Was już kompletnie pogieło ????. Bo to co niektóre osoby w tym wątku i nie tylko w tym na temat IT wypisują to już kompletna indolencja intelektulana.

Może zainwestujcie w książki, encykloepdię , słwoniki wyrazów obcych i bliskoznacznych ...... :D, oj trudno nie być cynikiem czytając to wszystko

[bravo32]

McGege: Radzę się udać do laryngologa lub zainwestować w sprzęt... Jak Ci się nie podoba, to nie zaglądaj, nie czytaj, nie pisz.

 

msiak: No tak, ale my jakby mówimy o high-endzie w domu, a Ty podajesz zastosowania typowe dla studia... Chociaż nie przeczę, że wolałbym takie rozwiązanie. I pomijam już względnie bardzo wysoką głośność wszelkich dysków serwerowych, bo przecież nikt nie trzyma serwera w pokoju w którym odsłuchuje. Nie mniej światłowód to ideał.

 

piotr_38: Ja już pomijam kwestie finansowe i ich nikły koszt w przypadku modyfikacji sata. Najważniejsze jest to że po prostu warto!!!!

[GNAKED]

O, podoba mi się ten temat. Wprawdzie, już ponad 15 lat temu w technikum napisałem prace o wyższości dysków twardych w czarnych obudowach nad dyskami w białych obudowach. Niesamowite jakie są różnice. Nie umniejszałbym też dziś wpływu barw na kable.

A tak poważnie taka praca powstała - niestety mój rocznik nie załapał się na zaliczenie z przedmiotu grając w Warcrafta :).

[McGege]

McGege: Radzę się udać do laryngologa lub zainwestować w sprzęt... Jak Ci się nie podoba, to nie zaglądaj, nie czytaj, nie pisz.

 

msiak: No tak, ale my jakby mówimy o high-endzie w domu, a Ty podajesz zastosowania typowe dla studia... Chociaż nie przeczę, że wolałbym takie rozwiązanie. I pomijam już względnie bardzo wysoką głośność wszelkich dysków serwerowych, bo przecież nikt nie trzyma serwera w pokoju w którym odsłuchuje. Nie mniej światłowód to ideał.

 

piotr_38: Ja już pomijam kwestie finansowe i ich nikły koszt w przypadku modyfikacji sata. Najważniejsze jest to że po prostu warto!!!!

 

Bravo specjalisto od IT, to Ty chyba przewalasz tony dysków czy jakoś tak ?? Robisz to zawodowo czy wciskasz kit o wpływie dysków twardych dzieciakom w osiedlowym sklepie komputerowym ??? :D

Mowisz o inwestowaniu w high-end, no coż ja przynajmniej może jestem w przedsionku i masz rację zmiany już nie długo :), a TY ??? no pochwal się złotouchy .

Tak się składa, że też pracuję w branży IT i jak będziesz chciał wydzierżawić serwery, macierze t przynajmniej nie usłyszsz bzdur że dysk wardy, procesor , kontroler itp nie zpomnij o kieszonkach hot swap, bo cholera wie na jakich stykach to działa. włokna światłowodowe też Ci grają ???? Zapraszam :D

No dawaj jakie to dyski twarde , płyty, kontrolery, obudowy a może jeszcze system operacyjny jest najlepszy do audio ???

No słucham z uwagą może porposzę chłopaków z techniki co by mi skonstruwali to cudo.

[bravo32]

McGege: widzę, że rozmowa z Tobą nie ma dalej najmniejszego sensu.

[michalkiel]

W ślepych testach dyski seagate miażdżą caviara - są dużo twardsze!

[McGege]

Cześć.

 

Doskonale w zastosowaniach audio sprawdzają się macierze dyskowe Fibre Channel, łączone z kontrolerem przy pomocy światłowodów. Zastosowanie połączenia optycznego w miejsce elektrycznego daje otwarty dźwięk z doskonałą przestrzenią.

Polecam szczególnie rozwiązania IBM lub jeszcze lepiej LSI Logic, które mają tą przewagę, że nie doszukasz się w nich nawet cienia metalicznego zabarwienia, co jest o tyle ciekawe, że IBM-y mają często fronty plastikowe a LSI - metalowe.

 

Chętnym mogę udostępnić odpowiedni sprzęt do testu ABX.

 

pozdrawiam

oooo misiak podoba mi się Twoje ....... cyniczne podjeście :) , jak już jesteśmy przy macierzach SUN i kartach FC to ja proponuje jeszcze co by to piękne uwspólnione źródło danych było w pełni wykorzystane , jakiś malutki klasterek , co by było bardziej wydajnie i bezpiecznie :D,No i zostały na koniec połączenia (ech znowu te nieszczęsne kabelki), te ciemne włokna to mają być 50/125 μm czy 62,5/125 μm , bo wiesz zakres pasma ma wpływ jak cholera, hahaahhahaha

[bravo32]

michalkiel: Nie da się różnic wyłapać ślepym testem. Możesz co najwyżej sprawdzić szybkość transferu, czasy dostępu, korekcję błędów i częstotliwość ich występowania. Bardzo ważny jest np. czas dostępu gdy słuchasz FLAC lub wielokanałowej nieskompresowanej muzyki. I gdy Twój dysk ma małą pamięć podręczną. Bo o złym wpływie cache na kontrolerze już pisałem. Wydawać by się mogło, że w tym celu najlepsze są SSD, ale tu jest problem z kolei z dużymi cenami za GB gdy ma się sporą kolekcję nieskompresowanej muzyki. Osobiście preferuję i to pewnie wszystkich zaskoczy karty SD. Mam ich kilkadziesiąt o pojemnościach od 1 do 16GB. Przegrywam na nie swoje ulubione płyty, niektóre nawet mają naklejone miniaturki, aby łatwiej było je identyfikować. Część nie ma naklejek, bo służą do szybkiego przeniesienia z dysku na kartę jako zwykły nośnik tego co chcę akurat posłuchać przez chwilę. I to jak na razie jest dla mnie rozwiązaniem idealnym i mocno przypomina samo obcowanie z CD.

 

McGege: Dalej nie masz nic sensownego do powiedzenia w temacie. Żyj sobie dalej tylko z CD. Ja go nie wykluczam także ze swojego systemu jak widzisz wyżej. Nie mniej, trzeba iść z postępem.

[McGege]

McGege: widzę, że rozmowa z Tobą nie ma dalej najmniejszego sensu.

 

Bravo o czym chcesz rozmawiać ???? o voodoo i psycho omamach, tu nawet nie ma co rozmawiać wystarczy sięgnąć po podstawową wiedzę z zakresu jak działajaą protkoły przesyłu danych od/do dysków twardych, bufory itp. A jak serwer plików bedzie 100 km dalej i bedziesz chciał odworzyć muzykę która jest na tym serwerze, bo przecież nie musi się on znajdować w sieci lokalnej . Strumień spbie spływa do domciu jest buforowany przez odwarzacz itp itd i co ??? zaczniemy udowaniać wpływ kabli ETH i samego protokołu IP na dzwięk , wpływ routerów brzegowych, switchy operatora który dostarcza internet do domu ???

[foxbat]

no musze przyznac, ze po przejsciu z ext3 na ext4 bas mi sie poprawil...

[bum1234]

Panowie nie zapominajmy również o zasilaniu. Osobiście polecam kabelki zasilające do dysków z molibdenu w ekranie z dziesięciu warstw plecionki platynowej - radzę spróbowac - taki kabel przenosi słuchacza w inny wymiar.

[bravo32]

McGege: Widzisz, Ty dalej nic nie rozumiesz... Tu nie chodzi tylko o zgodność transferu tzw. bit perfect. Cóż z tego, że dysk przez 99,999% czasu wysyła te same dane, które odbiera kontroler i w niezmienionej postaci przesyła do karty muzycznej / DAC, skoro są różnice w dźwięku? Ale gdybyś od samego początku czytał ze zrozumieniem, to może byś zauważył o czym mówi się w tym temacie.

 

Bum1234: ja mam w zasilaniu transformator z 230V na 24V, które idą później do UPS'a APC. Ten z kolei niejako chodzi cały czas jak na bateriach (z transformatora 24V) i generuje mi już najpiękniejszą sinusoidę, której nie zapewni _żadna_ sieciówka.

[foxbat]

a jaki to APC?

[bravo32]

foxbat: APC Smart X 1500VA (to wersja rack).

[McGege]

michalkiel: Nie da się różnic wyłapać ślepym testem. Możesz co najwyżej sprawdzić szybkość transferu, czasy dostępu, korekcję błędów i częstotliwość ich występowania. Bardzo ważny jest np. czas dostępu gdy słuchasz FLAC lub wielokanałowej nieskompresowanej muzyki. I gdy Twój dysk ma małą pamięć podręczną. Bo o złym wpływie cache na kontrolerze już pisałem. Wydawać by się mogło, że w tym celu najlepsze są SSD, ale tu jest problem z kolei z dużymi cenami za GB gdy ma się sporą kolekcję nieskompresowanej muzyki. Osobiście preferuję i to pewnie wszystkich zaskoczy karty SD. Mam ich kilkadziesiąt o pojemnościach od 1 do 16GB. Przegrywam na nie swoje ulubione płyty, niektóre nawet mają naklejone miniaturki, aby łatwiej było je identyfikować. Część nie ma naklejek, bo służą do szybkiego przeniesienia z dysku na kartę jako zwykły nośnik tego co chcę akurat posłuchać przez chwilę. I to jak na razie jest dla mnie rozwiązaniem idealnym i mocno przypomina samo obcowanie z CD.

 

McGege: Dalej nie masz nic sensownego do powiedzenia w temacie. Żyj sobie dalej tylko z CD. Ja go nie wykluczam także ze swojego systemu jak widzisz wyżej. Nie mniej, trzeba iść z postępem.

łoj nie pogrążaj się a jakich to szybkości potrzebuję plik nie skompresowany ???? tak się składa że również odtwarzam muzykę strumieniowo i całą kolekcję ok. 1000 CD mam zripowaną na dysk twardy .

średnio FLAC, ALAC itp transfer nie przekracza 1000 kbps, AIFF 1411 kbps, 24 bitowe ścieżki o rozdzieloczości 96 khz, multi kanał na kodeku Aiff, mają ledwo ponad 13000 kbps , a Ty chrzanisz o wpływie bufora dysków, ich transferze itp , które i tak są dużo większe i uwierz że projektanci tych urządzeń projektowi to pod kątem znacznie wiekszych transferów niż kilka, kilkanaście tysięcy kbps.

Spójrz na parametry transferu dysków twardych SATAII, SAS ...... nie uwierzysz idą w setki Mbps :)