Reson do A500 i Avance'a będzie chyba OK !?

[boleko]

Nareszcie zniwelowałem wady mojego pokoju i sprzęt zaczął grać jak należy. Długo zwlekałem więc, ale myślę, że pora już ozdobić system dobrym kabelkiem. Wyleci zwykły konekt i AST150. Myślę o resonie (poważnie nawet)dla głośników i sygnału między CD i wzmakiem. Waham się jednak, bo tak naprawdę nie wiem co będzie jak to sobię w domciu podłączę. Czy ta kasa wpakowana w to trochę miedzi i plastiku zrekompensuje się potężnym brzmieniem-takiego właśnie oczekuję. Chce mieć wszystko to co cechuje dobre brzmienie, a przede wszystkim dynamikę oraz skontrolowany i szybki basik. Ma ktoś może coś do powiedzenia na temat takiego zestawienia. Mogę też kupić Audioquesta Corala ale on więcej kosztuje (nie chciałbym przesadzać). Czy jest kabel, w rozsądnej cenie, który lepiej prowaszi niskie częstotliwości. Dzięki z góry za wymianę poglądów. Pozdrawiam forum, osoby zorientowane i skeczmistrzów!!

[maleo]

AUDIOQEST!!!!!!!!!

[maleo]

sorki błąd-jeszcze raz ;-)))

 

AUDIOQUEST!!!!!!!!!

[maleo]

czym droższy tym lepszy- naturalne brzmienie,super bas...

[Gość Paweł]

Nie byłem zachwycony głośnikowym Resonem. Wyraźnie lepiej gra mój dotychczasowy IXOS 6002 Gamma BiWire (porównywałem na Audio Analogue Puccini + Epos ES14).

[boleko]

Ale reson jest tańszy. Słucham ciężkiego grania. Zależy mi na ciężarze brzmienia. Audioquest będzie też ciężki, czy raczej bardziej czysty i przestrzeny?

[Arek]

ciężkie brzmienie - rozumiem,że masz na mysli dużo "mięcha" na dolnej srednicy i zwłaszcza na basie. Hmm, wg mnie z tego systemu trudno będzie wycisnąć takie granie. Sam mam CA (co prawda z Tannoyami M4, nie z Omegami), ale Avanców 503 słuchałem niedawno z NADami 350 i 541i. Bas w CA schodzi bez problemów nisko, ale A500 stawia zdecydowanie na kontrolę, ekspresję i szybkość, o lejącym się tłustym basisku możesz zapomnieć. I chyba żadne kabelki tego nie zmienią. Podobnie Omegi, z bardzo dobrym C350 bas tez był raczej szybki i zwarty niż rozbuchany i miażdżący potęgą (oczywiście wszystkie odsłuchy były na nastawie direct w wzmacniaczach)

[boleko]

Dzięki Arek. Chciałbym dowiedzieć się jak wiele wniosą kable ww do systemu, czy będzie to różnica tej same "maści" jak w przypadku wymiany starego CD na nowe D500. (biorąc pod uwagę ogólne brzmienie i jego klarowność)????

[Arek]

kable owszem zmienia to i owo, ale nie oczekiwałbym radykalnej zmiany charakteru brzmienia. radykalną zmianę zapewni ... subwofer. Jesli musisz miec duzo basu, ktory bedzie czus uchem i brzuchem. to i tak bedzie to tansze rozwiazanie niz wymiana np kolumn albo wzmacniacza

 

PS

jako uzytkownik, entuzjasta i zwolennik tradycyjnego stereo dopuszczam ponizsze rozwiazanie, jesli aspekty takie jak bas i potega sa najwazniejsze, a inne aspekty graja drugorzedna i trzeciorzedna role

[bolek]

Święta racja. Trzeba sobie pomagać a nie ograniczać się do jakiś tam reguł audiofilskich. Ma dobrze brzmieć temu kto tego słucha a co to będzie czy levinson, czy co innego-mało ważne. Owszem są kanony jakości i stylu i nich warto się trzymać ale należy szukać własnego celu. Zgadzam sie, mimo to nie jestem aż takim zwolennikiem łomotu i cenię sobię poprawność i wierność odtwarzania nagrań. Mimo to miło jak nagrania mają solidna podstawę brzmieniową, wtedy gdy to konieczne. Bas jest ważny, ale jego jakość jeszcze ważniesza. Nawet metal (pomijając niektóre wydawnictwa) jest bardziej wymagający od techno, czy innych "nowoczesnych".

[boleko]

Kupiłem konekt Resona. W piątek będę go próbował.

[Zbig]

A czy ktoś próbował porównywać Resona z zwykłym symetrycznym kablem antenowym. Konstrukcja podobna. A nuż widelec?

[boleko]

Konstrukcja tak, ale przewodnik... Żelazko mojej babci ma kabel, który jest całkiem podobny do droższych konektów, ale o ile wiem żelazko służy do prasowania a kabel dostarcza zasilania, mimo to odgłosów dudnienia w żelazku nie słychać, więc pewnie kabel nie był przygotowany do słuchania muzyki. Wydaje mi się, że z antenowym będzie podobnie. Ale jak chcesz możesz spróbować, chętnie przeczytam Twoje refleksje i uwagi. Spróbuj jeszcze podłączyć linkę holowniczą do kolumn efekt jest odjazdowy. Pa

[Zbig]

Dzięki, moja linka holownicza jest zbudowana z diaelektryków, więc nie będę próbował. Teraz już zupełnie poważnie, bo temat mnie jak najbardziej interesuje. Mimo wszystko wiele kabli wydaje mi się absurdalnie drogich w stosunku do konstrukcji, kosztów produkcji i tego co wnoszą do brzmienia.

 

Czy ktoś porównywał interkonekty Resona w wersjach z wtyczkami RCA i z bullet plugs Eichmanna? Jakie wrażenia? Natomiast głośnikowych Resonów nie podejrzewałbym o mistrzostwo w basie.

[Arek]

ja mam w tej chwili kable Jamo Flat 2x2,5mm2. Próbowałem zastąpić je Monsterem XPHP, potem Sonic Linkami AST 75 i 200, i jeszcze Audioquestem Alpha. I nadal mam ten Jamo, bo po prostu z moim A500 i Tannoyami M4 dzwiek najbardziej mi odpowiada. Jak sama nazwa mówi, kabel jest płaski, i konstrukcyjnie jest to płaska plecionka setek cienkich drucików miedzianych. Bolek, wypróbuj ten kabel, bo jesli chodzi o bas, to pobił Monstera i oba SonicLinki o klase jeśli chodzi o głębię, kontrolę i barwę

a najlepsze jest to że ten kabelek kosztuje ok 10zł/m ... ale mam go ze względu na dzwięk a nie cene.

W najblizszym czasie mam zamiar wypożyczyć na test kable AudioQesta, Ixosa i StraightWire w cenie do 50zł/m, opiszę wynik po odsłuchach

[bolek]

Też mam kabel jamo. Powiem że bas ma nie gorszy jak Sonic 150, ale ogólnie słychać przytłumienie i gorszą reprodukcję sopranów. Kable to naprawdę ciężki temat i trzebaby być sklepowym, żeby móc coś na ten temat powiedzieć. Podobno bywa tak, że i kabel gdzieś zagra a gdzieś indziej nie. Wszystko zależy jeszcze od preferencji słuchowych i wyobraźni (?).

[zyzio]

i..sugestii-gdy widzimy gruby, elegancko wykonany drut wydaje się nam, że gra lepiej...

[boleko]

Prawda. Trzeba więc przełamywać takie zjawiska.

[kazik]

ja zauważyłem, że często taniuśkie kable mają więcej basu niż droższe. Może to przytłumienie wysokich czy coś..