Pisma audiofilskie?

[Tuba]

Wyjaśnijcie mi, jeśli możecie, dlaczego dyskusje na temat pism (oraz ich zawartości) ograniczają się tylko do "Audio" oraz "Hi-Fi i Muzyki"...? Nikt nie zauważył, że są na rynku takie tytuły jak "Audio Video" czy "Sound & Vision"? Z góry zakładam, że co drugi forumowicz mnie opieprzy, bo to "periodyki branżowe", ale o audio jest tam naprawdę sporo, znacznie więcej niż o technice wideo. Pytanie bierze się stąd, że kupuję wszystkie wym. wyżej tytuły i zdecydowanie te dwa pierwsze oceniam najniżej.

[mariusz]

Kolega zapomniał o piśmie "Hi end". to tak żeby było do kompletu.

[bego]

apropos hi-end. pisemko nawet niezle, jak na pierwsze wydania. dlaczego skonczylo sie na 5 numerze?

[jozwa maryn]

Coz, AV jest niezle, sound-Vision i swietej pamieci HiEnd.pl kiepskie, kazde z innych powodow. A ze sa tu slabo reprezentowane wnioskuje, ze wiekszosc obecnych podziela moja subiektywna opinie.

[Tuba]

Nie rozumiem. Co kilka tygodni pojawiają się tu wątki, w których tłumy ludzi wylewają masę bardzo, bardzo złych opinii o "Audio" i "HF i M", o niekompetencji ich dziennikarzy, subiektywnych testach, o tym, że się sprzedają dystrybutorom, nie promują polskiego sprzętu, etc, etc. Nikomu to jak widać nie przeszkadza. Ale widać obowiązuje zasada: lepiej dużo byle jakich opinii, niż żadnych.

[mariusz]

Jakby pisali o stereo, a nie o kinie domowym, to byłbym najzagorzalszym obrońcą takich pism, niezaleznie od podejrzeń o stronniczość w testach, powiązania z dystrybutorami itd. Jak sobie oglądam "nasze" pisma sprzed 2-4 lat i wiem, że już nigdy tak nie będzie, to prawie płaczę.

[Zbig]

A wiesz ile musiałbyś zapłacić za numer bez kina domowego i reklam? Moim zdaniem przyszłość mają pisma wyłącznie internetowe. Płacisz za dostęp dużo taniej oszczędzając na kosztach papieru, druku i dystrybucji i wybierasz sobie tylko to co Cię interesuje. Przy okazji dzięki mniejszemu zużyciu papieru popyt na drewno spada, ceny maleją, więc spada koszt materiałów do produkcji kolumn, które tanieją, i tak dalej...

[kazik]

Przecież A/V jest śmieszne..

 

Wygląda jakby dali za wygraną na rynku audio. Więc testują tylko drogi hi-end i przynajmniej nie mają dylematów jak pisać. Zawsze wszystko "niespotykane do tej pory" i recenzja jest.

 

Ciekawi mnie jakie dyskusje rozpętałby nr marcowy, gdyby ktoś czytał.. wojny kablarzy i antykablarzy byłyby przy tym chyba słabe :) Szczególnie polecam opis działania stożków Nordost Pulsar Point na wzmacniacz