Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Academy zaprasza.......


Audio Academy

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem szczesliwym posiadaczem AA Hyperion i uwazam ze cena, ktora za nie zaplacilem jest uczciwa - wielkie, solidnie zbudowane skrzynie, dobre glosniki...

 

PS.: Do panow z AA: moje Hyperiony stoja w prawie 50m pokoju o dosyc nieregularnych ksztaltach i nie wiem czy przypadkiem nie jest za duzy. Potraficie okreslic max. wielkosc pomieszczenia dla tego modelu?

 

Pozdrawiam.

Kornik, Wojciecho itp. - Nikt nikomu nie zagląda do kieszeni! AA ma wątpliwości co do ceny.

 

Wiec mówię, że tylko głupi kupi obecnie Phoebe za cenę Ushera X709 (nawiasem mówiąc Dystrybutor Ushera też jest z Łodzi - trzeba się tylko w mniej renomowane miejsce przejść).

 

Cena Hyperionów na plastikowych Vifach TC (w wersji 8om - najmniej nadających się do BR) - 2,4tys. Tyle co ESA Vivance, które jednak mają lepszy głośnik wysokotonowy i są lepiej wyrównane w paśmie średnim, a ich głośniki zostały wybrane ze względu na lepsze dopasowanie do BR.

Kolumny na tych Vifach grają jak Tonsile za 1.6tys. (zreszta zastosowanie głosników Tonsila dałoby lepszy efekt :)

 

Polskie manufaktury są po prostu drogie. Nie wytrzymuja konkurencji z cenami hurtowymi zachodnich producentów i dlatego nie moga rozwijać sprzedaży masowej. Im mniej sprzedają tym większe ceny muszą brać.

 

pozdr.

Dobra, dobra - Mun :))) Powiedz w dziale konstrukcyjnym żeby wznowili produkcję GDN 16/50/4 - tego o Qts>0,43 i 7 omową wersję GDN 13/40/2 tylko na jakimś ładnym koszu (może od GDN 13/40/8). Komplet pomiarów - jak w Vifie i sprzedawajcie jako osobny produkt. Myślę, że będzie wielu chętnych :)

pozdr.

> Qubric,

 

już to zrobiłem - tzn. przedstawiłem Wasze oczekiwania, teraz zobaczymy co i kiedy z tego wyjdzie:)

 

Mam nadzieję, że koledzy podzielą się z nami opiniami o nowych klockach od AA :)

 

Pozdrawiam,

Dziękuje Panie Michale za specjalne zaproszenie :-) Będę na pewno po świętach.

 

A co do kolejnych jak widzę kontrowersji co do ceny, jakości i brzmienia kolumn AA, powiem krótko - kwestia gustu i portfela. Komu się podoba - i jedno i drugie - kupi. Bez względu czy w tańszych modelach jest "plastikowa Vifa" czy też "Hyperiony mają górkę na średnicy". Wszystko to kwestia gustu i możliwości finansowych. Jako łodzianin miałem okazję i pooglądać te zestawy i posłuchać ich wielokrotnie, i o dziwo nie tylko u producenta w salonie. I nie tylko analizując gazetkowe wykresy :-) I im dłużej ich słucham, tym bardziej mi się podobają i jakby lepiej brzmią :-) ? Kwestia gustu. Ktoś będzie wolał bardziej "szkliste" ESY Vivace oparte o podobne przetworniki (zresztą w tej cenie to też udane kolumny) a ktoś inny będzie rozczarowany tym brzmieniem. Ja tam bardzo je lubię i szczerze mówiąc nie słyszę tej górki 6dB na średnicy. Może jestem więc głuchy a może nie jestem w kierunku fachowej percepcji dźwięku kształcony, bo mnie wręcz te 6 dB sprawia przyjemność. A chyba cała rzecz w tym by ze słuchania muzyki na danym sprzęcie czerpać przyjemność... I ja ją z Hyperionów czerpię. Zresztą jak słyszałem nie tylko ja. W mojej opinii Hyperiony w swojej cenie to jedne z najlepiej "skrojonych" zestawów głośnikowych. Grają naprawdę kulturalnym dźwiękiem a do tego z duszą. Słyszałem wiele tych cudownych głośników z idealnie płaską charakterystyką, ale wielokroć były równie płaskie w odbiorze... A chyba chodzi o to by mieć sprzęt, który cieszy brzmieniem a nie wykresami. Co zaś się tyczy ceny - moim zdaniem AA są jej warte. I to analizując tylko stosunek jakości wyglądu/brzmienia/komponentów (nawet tych nieszczęsnych Vif TC) do dźwięku jaki prezentują. A zważyć też trzeba na to co ktoś już wcześniej zauważył - know how. Za to się płaci. Na całym świecie, jak i za prawa autorskie. I oczywiście, da się zrobić w oparciu o te same przetworniki coś tańszego. Tyle tylko, że do ceny samych komponentów (głośniki, elementy zwrotnicy, konekty, kolce, wytłumienie, ryry bas reflexu, itp.) trzeba dodać jeszcze koszty obudowy wraz z zapłatą dla stolarza, podatki od prowadzonej działalności gospodarczej, koszty organizacji samej firmy, prowadzenia sklepu, transportu sprzętów od dostawców do sprzedawców, reklamę, koszty badań i testów na wysopecjalizowanym sprzęcie i przez akustyka, itd. itd. + swój know how i coś na życie. W końcu prowadzenie działalności jak sama nazwa wskazuje, to nie Caritas Christiana... :-) Jeśli się o tym zapomina lub bagatelizuje, to oczywiście można sobie zrobić klony AA jak i każdej innej firmy za 2/3 czy nawet 1/2 ich ceny. Tylko, że tak mogą się bawić fachowcy hobbyści (a takich wbrew mniemaniu ich samych jest niewielu), którzy mają mnóstwo czasu, umiejętności i cierpliwości. A gdyby podsumowali sobie potem koszty elementów + swojego czasu pracy (którego SAMYM SOBIE nie liczą, oj nie liczą a który słono kosztuje i za który kazali by sobie solidnie zapłacić gdyby robili dla kogoś a nie siebie) to stwierdziliby może jednak, że to na co dziś psioczą, nie jest tak drogie.

Co zaś się tyczy zestawów opartych na głośnikach Tonsila i brzmiących lepiej za tą samą albo i niższą cenę od podstawowych Vif - szczerze mówiąc, znam niewiele takich przypadków. Może Totem'y. Może Opery, bodajże Duetto. Tyle tylko, że po fachowym zaaplikowaniu ich do tych zestawów kosztują parę złotych więcej. Może ktoś zrobił jakieś dobre KITy na poczciwych Tonsilach. Tyle tylko, że one nie ujrzały szerszego światła dziennego. I nikt w to jakoś nie wierzy. A to i z tego faktu, że na biednym Tonsilu ciąży wciąż odium Altusów i innego dyskotekowego łubudubu. I gdyby którykolwiek polski wytwórca sprzętu audio odważył się zastosować w swoich wyrobach komponenty Tonsilu, to zaraz podniosłoby się larum, że TO COŚ, choć nie wiem jak dobrze by grało - to szajs i przepłacony syf. Owszem, znalozłoby się kilku sprawiedliwych i szemraliby pod nosem, że to dobry sprzęt. Ale nikt by im nie uwierzył, bo przecież jest Scan Speak czy Focal... I taka firma padłaby szybciej niż się komu wydaje. Czas Tonsila niestety jeszcze nie dziś. Zresztą chyba nawet Einbacher robił kiedyś na Tonsilach i niestety nie wyrobił... A cała rzecz w tym, że pomijając prawdziwie badziewne głośniki (których nazwy firm przemilczę), istotna jest dobra ich aplikacja a nie nazwa. I każdy to wie, że dobry konstruktor "wyciśnie" więcej z przeciętnego głośnika niż partacz lub robiący masówkę do mini wież.

 

Tym oto kończę i pozdrawiam wszystkich - zarówno tych, którzy lubią VIFY TC jak i ich oponentów - na Święta serdecznie.

Cóż, nie znam się na konstruowaniu kolumn ale czytając wypowiedzi kolegów wyżej nabieram do konstruktora

Audio Academy coraz to większego szacunku.Skoro głośniki z serii TC Vify są jakimiś podstawowymi modelami

to wiem że konstruktor stanął na wysokości zadania i wycisnął z tych głośników tyle że inne kolumny na "lepszych" głośnikach brzmią blado.Tak więc panowie "dyskutanci" radzę ugryżć się w język zanim wypowiecie się na temat w/w kolumn bez wcześniejszego odsłuchu. No i widzę że przed Panami jeszcze wiele nauki skoro aby uzyskać dobry efekt musicie się uciekać do użycia "lepszych" głośników.W Audio Academy widać

znają się na tym co robią skoro uzyskali tak wiele z tak słabych (jak napisano powyżej) głośników.Wpisy panów "dyskutantów" utwierdziły mnie że Audio Academy znają się na tym co robią.

Dziękuję wam panowie.

Pozdrawiam i życzę zdrowych i wesołech Świąt WN.

 

Zadowolony użytkownik kolumn AudioAcademy Hyperion .

LeszekB i zeneca - hahahaha - nie mam chyba innej odpowiedzi na taką filozofię. Vifa TC kosztuje niewiele mniej od serii W17 - podobno w detalu jest po 160zł.! a jest to najwieksze g... jakie robi Vifa (mówie o 16cm 8 omowych Vifach TC). Wspomniane wyżej Tonsile z polipropylenowymi membranami w cenie ok. 80zł. są od nich znacznie lepsze.

Kolumny na Vifach TC brzmią przeciętnie - i nie jest to "rzecz gustu" tylko obiektywne stwierdzenie na podstawie porównania z konstrukcjami w tym przedziale cenowym. "Górka" w Hyperionach jest prawdopodobnie wynikiem daleko posuniętych oszczędności sprowadzających się do zastosowania najtańszej 19mm kopułki Vify. Za ich cenę hyperionów można mieć także przeciętne, ale bardziej dopracowane ESA Vivance mk.I w których aż tak nie oszczędzano na głośniku wysokotonowym.

 

Jest taki dowcip, gdy dwóch skacowanych podróżnych budzi sie w pociągu i jeden pyta - "Gdzie jesteśmy?" Drugi odpowiada - "W Łodzi". Na to pierwszy - "Widzę! Ale dokąd płyniemy???"

 

Najwyraźniej jeszcze nie wiecie dokąd;)

pozdr.

Qubric przepraszam bardzo ale dlaczego musisz komuś na siłę robić dobrze? Jeśli są zadowoleni to o co chodzi? Poza tym to jest wątek założony przez AA w celu zaproszenia na odsłuch i wszelkie wpisy niszczące kolumny AA uważam iż akurat w tutaj są nie na miejscu. Bez obrazy , ale co za problem założyć oddzielny wątek do dyskusji?

 

Pzdr.

 

PS no hard feelings

lolo - może zauważyłeś że AA zapytał o to jaką cene powinien dać, bo ma watpliwości w przypadku innych swoich produktów. Więc odpowieziałem jaka jest cena i dlaczego powinna być niższa. I o to chodziło.

 

Najwyraźniej w wątku nie chodzi o ustalenie ceny tylko o mozliwość zrobienia reklamy nadwartościowanym produktom przez podstawianie wypowiedzi różnych lizipupów. Które w dodatku sa tak bezsensowne jak najgłupsza reklama proszku do prania w TV.

 

pozdr.

Do kolegi Qubric

 

Nie znam cię ale średnio z ciebie przyjemny człowiek. Nie zniżę się jednak do twojego poziomu deprecjonowania innych i ich wyrobów. I nadal będę obstawał, że to cena gustu i portfela czy się coś komuś podoba czy też nie. Tobie natomiast proponuję byś jak w niegdyś jedynie słusznym systemie ekonomiczno-społecznym ustalił ceny urzędowe dla wszystkich kolumn (i pozostałego sprzętu AV) dostępnych na rodzimym rynku a wszystkich tych, którzy bedą oferować sprzęt odbiegający od ustalonych WYŁĄCZNIE przez ciebie cen, ścigać jako spekulantów i karać nie grzywną a więzieniem. Lub też wariant 2 - rozpocznij usługową działalność w zakresie profesjonalnego projektowania, wykonawstwa i sprzedaży sprzętu audio. Potem odważ się oddać taki sprzęt do rodzimych wysoce obiektywnych i niezależnych od jednoczesnej w nich reklamy czasopism audio i oczekuj na wykresy z liniową charakterystyką. A potem sprzedawaj swoje arcydzieła po cenach zastosowanych w nich "lepszych" komponentów. Jeśli ci się uda, sam kupię pierwszy u ciebie przynajmniej ze 2 zestawy i będę cię sławił jako i twoje wyroby nie tylko na tym forum.

 

Pozdrawiam

Helou panowie.

Nie spodziewałem sie tylu wpisów. Może na początek odpowiem Qbricowi.

Panie Qbric. Najgorszym gównem Vify jest seria BC, która jest produkowana na Tajwanie. I wszyscy dobrze wiedzą że na tych głośnikach produkuje Avans. Jest to dobra firma, ponieważ znakomicie dobiera cene do jakości. Głośniki kupione przez Avanca na jedną Dane kosztują powiedzmy ok 50zł (dwa niskośrednie i sopranik),

Zwrotnica ok. 20zł, rura, terminal, kable ok.8zł. Obudowa jakieś 80zł. Dwie kolumny w kartonach to będzie z górką jakieś 330zł za parę. Cena w Polsce tych kolumn to ok. 2800zł. Przebitka ponad 700%.

Mam mówić o Usherach, czy sobie to wyobrazicie?

Jeżeli chodzi o podbicie w Hyperionach to jest ono nieco poniżej 1kHz. Myśle, że mała 19 nie ma tu nic do powiedzenia, tym bardziej, że pracuje od 2,5 kHz.

Nie wiem czy ktoś z was się przyglądał, ale w ładnych fornirowanych Audiovectorach za 7tyś pracują Vify TC.

Teraz do Teddego.

Szanowny Panie. Wielkość pokoju nie ma znaczenia, chodzi o to jak się w danym pokoju ułożą fale. Pewien mój klient ma Hyperiony w pokoju 14m......Przedtem miał Dynaudio52.

W moich Audio Pro za 6 kzl tez pracuja Vify TC.

Liczy sie umiejetnosc zaaplikowania danego glsnika a nie zasada, ze im lepszy (drozszy) glosnik tym lepsza kolumna. Gdyby tak bylo kazdy kupil by sobie najlepsze przetworniki zbil obudowe z MDF-u i mial Hi-end.

Czasami mocno zastanawiam się co maja w głowach dyskutanci? PRECIEŻ PORÓWNYWAŁEM GOTOWE KOLUMNY A NIE STOSOWANE W NICH GŁOŚNIKI ANI TYM BARDZIEJ ICH CENY! TO SOBIE SAMI WMAWIACIE!

 

Prawda jest taka że niezależnie od tego co AA wkłada do kolumn i co wkłada np. Avance, Cabasse, JBL, Canton, Heco, Koda, Infinity czy Elac. To AudioAcademy są stanowczo za drogie w swojej klasie. Wszyscy producenci których wymieniłem maja bogatą ofertę kolumn o układzie podobnym do Hyperionów, grających tak samo dobrze i kosztujacych poniżej 2tys.zł. To że Avance może brać 700% premii jest zasługą marki i wielkości kapitału na nia pracującego - którymi AA sie nie moze pochwalić. Kiedy AA mówi że "inni biorą wiecej" to przypomina się powiedzenie o żabie która podstawia nogę tam gdzie konie kują.

 

I co ma do rzeczy, która seria Vify robiona jest na Tajwanie??? Skoro w Hyperionach użyto głośników, które się do tego słabo nadają??? Tu chodzi o ich parametry, a nie o miejsce produkcji. Na Tajwanie robią też wspomniane Ushery kosztujące tyle co Thethys (w poprzedniej wypowiedzi pomyliłem go z Phoebe - te są oczywiście w innej klasie cen), a jednak lepsze od zastosowanych tam Vif - a na pewno uznawane za lepsze, co już wystarczy żeby przegrać z konkurencją.

 

I wreszcie aplikacja kopułki 19mm ma wpływ na podbicie w Hyperionach taki że być może nie dało się złagodzić podniesienia skraju filtru FDP, bo brakłoby wypełnienia na średnicy. Jest to maskowanie niedomagania głosnika wysokotonowego. W ESA jest głosnik o większej wytrzymałosci i tam nie było potrzeby uciekania sie do takiego zabiegu.

 

Odpowiadając jeszcze na zarzuty - lolo - to ja tu nikogo nie niszcze. Wręcz przeciwnie - zwracam uwagę ze AA ma za wysokie ceny. I jeśli ich nie obnizy to w najlepszym razie się nie rozwinie, a w najgorszym zniszczy sie samo. W dodatku wszystkie manufaktury mają taki paskudny zwyczaj że oddając swoje kolumny do testów oferuja je w niskiej cenie (bo sa one oceniane w klasie cenowej). Następnie z niewiadomych przyczyn i po cichu ceny wzrastają o 20%.

 

pozdr.

Nie zwracałem dotąd uwagi na politykę cenową manufaktur ale tzw. uznani producenci (albo raczej dystrybutorzy w tym dziwnym kraju) oddając produkt do oceny podnoszą jednocześnie cenę. Tak jakby wiedzieli, że warto...

Jeśli przez pomyłkę tego nie uczynili to natychmiast po uzyskaniu dobrej oceny bez wahania podnoszą ceny.

A ponadto wykorzystują każde zamieszanie ze złotówką aby walnąć ceny w górę.

No i marże są takie, że stosunek jakości do ceny jest absurdalny.

Co z tego, że polska kolega manufaktura chce przyciąć? Niech tnie jak się uda. Mnie wszystko jedno kto mnie wali na kasę.

abudzik - tu nie chodzi o jakieś wyimaginowane "walenie na kase". Sprawa jest prosta. Jęsli inni maja ponizej 2tys. to co AA ma powyżej. Jeśli inni maja wiekszą renomę od AA. Jeśli inni potrafią bardziej obniżyć koszty stałe i brac wiekszą premię na obniżeniu kosztów zmiennych. To znaczy że rynkowe ceny AA sa zbyt wysokie i przy takich firma się zwinie.

 

Produkty AA sa juz dosc długo na rynku i przy wprowadzaniu nowych można skorzystać z okazji obniżenia cen na stare.

pozdr.

Uwielbiam takich ludzi jak Qbric, szczególnie jeśli mówią o łagodzeniu filtru FDP, który wpływa przeciwstawnie na odniesione do niego wektory dochodzące poniżej linii cosinus.

Pragne także poinformować wszystkich, że Hyperiony kosztowały na początku 1700zł. Teraz jest nowy model z kopułką Peerlesa, który kosztuje 2900zł. Odnotowujemy także coraz większą sprzedaż naszych produktów.

Panie Qbric, jeżeli robimy coś nie tak, to proszę nam doradzić. Jeżeli informacje będą trafione, to nie musi czekać pan na wyprzedaż starych modeli, dostanie pan Hyperiona za darmo.

Swoją drogą, myślimy także o zatrudnieniu pana. Mało kto potrafi ocenić konstrukcje na podstawie zdjęcia. Mielibyśmy dobry wywiad gospodarczy.

Panie AA - bredzisz Pan i tyle. Wiem w jaki sposób stroiliście filtry - ale to jest inna sprawa. Kolumny mam lepsze od Hyperionów więc dziękuje. A cenę produktu potrafie ocenic nawet i bez zdjęcia.Ppatrząc na Waszą politykę cen wydaje mi się że jeszcze długo nie będziecie w stanie mnie zatrudnic (o ile wogóle - ). Moje stawki sa jednak wyższe niż cena Hyperionów.

 

Mówiąc juz całkiem niezłosliwie - to cena w granicach 1700-1800zł. na Hyperiony była ceną konkurencyjną.

 

I rada na przyszłość. Jeśli nie chcesz usłyszeć odpowiedzi to nie zadawaj pytania.

 

pozdr.

co to sie porobiło!!!

mamy nową zabawę na święta:

 

Lukar ring, wydanie wielkanocne:

Qubric vs. Audio Academy.

 

Chętni są proszeni o czytanie postów oraz kibicowanie zawodnikom ;))))))))))0

kapelli -> zgadzam sie - mozna by jeszcze przyjmowac zaklady.

 

Qubric -> przy calej mojej sympatii dla Ciebie - sadze, ze wdawanie sie w takie dyskusje nie ma sensu poniewaz:

1. AA to samodzielny podmiot gospodarczy, ktory moze tak ustawiac swoja polityke handlowa, jak mu sie wydaje optymalnie;

2. Ty jako klient glosujesz za lub przeciw wlasnymi nogami i wlasnym portfelem

 

Dlatego wlasnie wolny rynek (ktorego w Polsce wciaz za malo) jest jednym z najlepszych pomyslow ludzkosci...

 

Pozdr.

qb_1 - masz całkowita rację - i o tych zasadach pisałem wcześniej

 

Człowiek pytał jaką ma wystawić cenę więc myslałem że chce usłyszeć poradę.

 

A On chciał sie jedynie za frajer zareklamować (i też się pochwalił że zmienił kopułke za 90zł. na kopułkę za 120zł. i podniósł cene o kolejne 500zł. :)

 

pozdr.

Szkoda, że Qubric nie uważnie czyta. Napisałem, że zrobiliśmy zupełnie nowy model i chodzi właśnie o niego a nie o Hyperiona z nową kopułką. Mimo to gratulacje, że nawet bez zdjęcia może pan coś powiedzieć o dźwięku.

My sami nie wiemy jak stroimy filtry. A może to właśnie pan je dla nas robi? Ale to jest inna sprawa.

Moj ostatni komentarz - nie chce byc brany za strone konfliktu:

 

Sadze, ze jedynym miarodajnym kryterium oceny jest odsluch (oryginalny nie jestem) i ew. porownanie nowych AA z hyperionami. Wtedy mozna oceniac jaki wzrost jakosci otrzymalismy za wyzsza cene + jak ma sie nowy produkt do konkurencji.

 

Dyskusja na temat uzytych komponentow jest moim zdaniem drugoplanowa - wszak placi sie rowniez za:

 

1. Umiejetnosci konstruktora (slyszalem juz kolumny, za ktore konstruktor powinien mnie doplacac :-)) - pewna budzetowa firma na "A" i nie jest to Audio Academy :-)).

2. Koszty dystrybucji + koszty prowadzenia dzialalnosci gosp. - kto ma nizsze ten prawdopodobnie moze obnizyc cene lub pracowac na wyzszej marzy.

3. Marza...

 

 

Odnosnie 2 - im drozszy i trudniej sprzedawalny produkt - tym bardziej udzial kosztow dystrybucji rosnie, oraz rosnie rezerwa jaka trzeba przygotowac na obnizenie ceny...

 

Pozdrawiam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.