Skocz do zawartości
IGNORED

Winylmania


excel

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z was miał organoleptyczną styczność z "gramofonem laserowym" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4300-0-39283600-1417877126_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czy ktoś z was miał organoleptyczną styczność z "gramofonem laserowym" ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedziałem, że prędzej czy później ktoś będzie chciał zabić ideę, czar i magię winylowej płyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedziałem, że prędzej czy później ktoś będzie chciał zabić ideę, czar i magię winylowej płyty.

 

Ale przecież to nie nowy pomysł. Takie grajki mają początki uwaga: w latach 70! Nigdy jakoś nie podbiły serc melomanów i audiofilów.

Jak ktoś ma blisko to do Niedzieli niedaleko Santa Ana jest fajna wyprzedaż garażowa - każdy vinyl po 1$ ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

...o ja cie....Los Angeles chyba ?...trochę daleko...ale wiza jeszcze ważna :) - muszę sprawdzic połączenia....

 

ps.- płyty totalnie wykupione....udało mi się kupic dziś tylko Nelsona za 6 $, czyli 20 zł....ale ładnie gra.....

post-25310-0-32230800-1417901836_thumb.jpg

post-25310-0-83108500-1417901848_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Ale przecież to nie nowy pomysł. Takie grajki mają początki uwaga: w latach 70! Nigdy jakoś nie podbiły serc melomanów i audiofilów.

 

Oczywiście że to nie nowość ... mają tez sporo wad ... pytałem tylko z ciekawości czy ktoś miał okazję dotknąć a nie tylko oglądać fotki ....

 

Przy niedzieli jeszcze jedna ciekawostka .... próbował ktoś? Mam kilka "zcioranych" vinyli na których mam zamiar patent wypróbować ....

 

a tu proces przeciwny ;)

 

No nie dziwota, bo pomysł może i na pierwszy rzut oka ciekawy, ale jeśli zrozumiemy co jest istotą brzmienia gramofonu, to idea staje się z tych co o kant d... rozbić.

 

Masz rację pomysł ciekawy i nawet działający ale niestety ma więcej minusów niż plusów ....

 

I jeszcze jeden filmik o "laserowym gramofonie" wśród zadowolonych użytkowników Keith Jarrett ;)

- cześc - byłem w MM na Brzezińskiej - stoisko z winylami się trochę rozrosło - to cieszy - lecz sposób ekspozycji nadal pozostawia wiele do życzenia - najwyższa półka chyba dla koszykarzy - ja miałem kłopoty, mimo iż w starym dowodzie mam wpisany wzrost średni - dużo tytułów, które mi nic nie mówiły - generalnie uważam, że nowe winyle są za drogie, prawie wszystko oscyluje wokół 100 zł - gdyby były o połowę tańsze, to pewnie wydałbym na nie kilkakrotnie więcej - w końcu nic nie kupiłem - miałem chęc na Cesarię Evorię, ale 120, chciałem też "Love over Gold", bo nie mam, ale 75 i pomyślałem, ze chyba minta z epoki kupię taniej - reasumując, poczekam, może coś Mikołaj przyniesie, a do MM udam się po Nowym Roku...pewnie będą jakieś przeceny...:)...pzdr...

excelvinyl winylmania blog szukaj

- cześc - byłem w MM na Brzezińskiej - stoisko z winylami się trochę rozrosło - to cieszy - lecz sposób ekspozycji nadal pozostawia wiele do życzenia - najwyższa półka chyba dla koszykarzy - ja miałem kłopoty, mimo iż w starym dowodzie mam wpisany wzrost średni - dużo tytułów, które mi nic nie mówiły - generalnie uważam, że nowe winyle są za drogie, prawie wszystko oscyluje wokół 100 zł - gdyby były o połowę tańsze, to pewnie wydałbym na nie kilkakrotnie więcej - w końcu nic nie kupiłem - miałem chęc na Cesarię Evorię, ale 120, chciałem też "Love over Gold", bo nie mam, ale 75 i pomyślałem, ze chyba minta z epoki kupię taniej - reasumując, poczekam, może coś Mikołaj przyniesie, a do MM udam się po Nowym Roku...pewnie będą jakieś przeceny...:)...pzdr...

 

przeceny LP w MM to rzadkość raz tylko udało mi się trafić i kupić Myslovitz za 20 zł ...

przeceny LP w MM to rzadkość raz tylko udało mi się trafić i kupić Myslovitz za 20 zł ...

 

Trzeba łazić czasami coś się trafi - ja kupiłem Beth Hart za 25 zł

Choć jednak bardziej się cieszę jak coś fajnego wygrzebię w różnych dziwnych miejscach ;)

-

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...ciekawe też są komentarze.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

Przy niedzieli jeszcze jedna ciekawostka .... próbował ktoś? Mam kilka "zcioranych" vinyli na których mam zamiar patent wypróbować

Tak, niejednokrotnie już stosowałem "wikol on vinyl":-)

  • Redaktorzy

Przy niedzieli jeszcze jedna ciekawostka .... próbował ktoś?

Nie polecam. Albo inaczej. Mi nie wyszło. Spaprałem tylko płytę. Na szczęście miałem bardzo zniszczonego Niemena i na nim robiłem próby.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Nie polecam. Albo inaczej. Mi nie wyszło. Spaprałem tylko płytę. Na szczęście miałem bardzo zniszczonego Niemena i na nim robiłem próby.

 

"Zawikolowałem" tak ok 20 płyt. Żadnej nie zniszczyłem:). Po poprawnym rozprowadzeniu wikolu, na drugi dzień można łatwo ściągnąć taki placek. Płyta czyściutka. Wikolu musi być odpowiednia grubość, tak aby przy odrywaniu nie uległ porozdzieraniu a pozostał jednorodnym plackiem. Nawet wtedy, jak się przerwie to też dramatu nie ma, bo wikol generalnie odskakuje od tworzywa. Uwaga tylko na labele bo wikol je zniszczy.

 

mam dwie takie płyty ze strychu, których i tak nie słucham bo mi szkoda igły .... więc się zabawię któregoś dnia, Zobaczymy co będzie ....

Będzie dobrze:)

Będzie dobrze:)

 

Tak włąśnie myślę - pierwsze do testu pójdzie pierwsze wydanie Niemena "Dziwny jest ten świat" - okładka bdb - ale płyta tak beznadziejnie zakurzona i jeszcze jakiś pył w niej siedzi - próbowałem na sucho i nie da się doczyścić .... spróbuję wikolu :)

  • Redaktorzy

Tak czy siak to jest droga na skróty i oszukiwanie samego siebie. Myjka z odsysaniem - to konieczność dla gramofoniarza z krwi i kości.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

Tak czy siak to jest droga na skróty i oszukiwanie samego siebie. Myjka z odsysaniem - to konieczność dla gramofoniarza z krwi i kości.

 

Masz w 100% rację - ale na razie szkoda mi kasy na taką inwestycję a te kilka płyt o których piszę to "zaklejuje" w ramach experymentu :)

Myjka z odsysaniem - to konieczność dla gramofoniarza z krwi i kości.

Tak, tylko ta "konieczność" to spory koszt... niestety. Wszystko co kręci się wokół analogu osiąga absurdalne ceny. Nawet "głupie" kawałki drutów zwące się "antystatic cleaning arm" kosztują 70-400zł, co jest absurdem jeżeli weźmie się pod uwagę koszt materiału, robocizny i jakość. Absurd.

Owszem, chciałoby się mieć maszynę do czyszczenia z prawdziwego zdarzenia, ale ceny takowych to jakiś kosmos. Pozostają półśrodki... niestety. I uwierz mi, takie "wikolowanie" nie jest takie złe (mówię o efekcie końcowym). Nie lobbuję za klejem, bo on jest do czego innego przeznaczony:), ale stwierdzam fakt, że do czyszczenia płyt również się nadaje:).

Tak, tylko ta "konieczność" to spory koszt... niestety. Wszystko co kręci się wokół analogu osiąga absurdalne ceny. Nawet "głupie" kawałki drutów zwące się "antystatic cleaning arm" kosztują 70-400zł, co jest absurdem jeżeli weźmie się pod uwagę koszt materiału, robocizny i jakość. Absurd.

Owszem, chciałoby się mieć maszynę do czyszczenia z prawdziwego zdarzenia, ale ceny takowych to jakiś kosmos. Pozostają półśrodki... niestety. I uwierz mi, takie "wikolowanie" nie jest takie złe (mówię o efekcie końcowym). Nie lobbuję za klejem, bo on jest do czego innego przeznaczony:), ale stwierdzam fakt, że do czyszczenia płyt również się nadaje:).

Niedawno odwiedziłem taki jeden sklep i pokazywali mi takie cudo - na końcu powiedzieli że kosztuje $3000 ... to równowartość prawie 200 nowych płyt!

Jednak przyznam szczerze, że ceny zaczynają się gdzieś od 200 zł - pytanie czy warto zainwestować w taki "Spin Cleaner"? A może trzeba zrobić ją samemu - bo takich projektów też jest sporo ...

- w końcu poleciałem do komisu i kupiłem Love z epoki, tłoczenie angielskie 1982 rok - gra bardzo ładnie, żeby nie powiedziec pięknie - stan oceniam na NM - uwazam że podjąłem własciwą decyzję, choc korci mnie posłuchac nowego - myślę, ze jednak byłbym zawiedziony - pojawiło się bowiem nowe zjawisko...przychodzą klienci do komisu z nowym winylem i chcą go wymienic na stary ! - nie wnikałem w szczegóły, ale chyba muszą dopłacic ..:)...pzdr...

 

- aha - zapomniałem dodac, że kosztowała 40 PLN

 

- przed wyjściem jeszcze zajrzałem do kosza z winylami po 15 - 2 wziąłem - ale Duane podwójny, więc 25 - właściwie nie wiem czemu Duane był w koszu z poślednimi płytami, by może nie cieszy się wzięciem, ale ja go bardzo lubię....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-25310-0-21090600-1418056038_thumb.jpg

post-25310-0-25042900-1418058352_thumb.jpg

post-25310-0-84630000-1418058357_thumb.jpg

post-25310-0-37494100-1418058374_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

  • Redaktorzy

Dobra, jako metodę alternatywną dla kleju zaproponuję Wam moją metodę stosowaną od kilku lat, a mianowicie metodę na dwie miski.

 

Czy jest tańsza? Możliwe.

Czy mniej śmierdzi niż metoda "na klej"? To zależy czy zapodasz izopropanol.

 

Potrzebne będą:

 

- dwie miski, najlepiej różnych kolorów o średnicy fi 300 najlepiej z Carrefoura - firmy Curver - za 6,90zł, pasują do płyt idealnie, gdyż płyta nie leży na spodzie miski i nie porysuje się. Dlaczego dwie miski? Ano dlatego, że jest mycie wstępne i zasadnicze. Do wstępnego używam zielonej miski, do zasadniczego - żółtej

- roztwór myjący 1000ml wody demineralizowanej + 2,5ml Mirasolu 2000 i 100-200ml izopropanolu

- pędzel z włosia koziego (można kupić w sklepie dla artystów malarzy), szerokość pędzla 50mm

- suszarka do naczyń z Ikei za kilkanaście zł, ewentualnie opieranie płyt o jakąś ścianę - do wyschnięcia. Suszarka lepsza, bo bezpieczniejsza

- zacisk do labeli. Ja zaprojektowałem sobie DiY 100% szczelny. Moczyłem płyty w wannie ponad 24h i label nie zmoczył się. Dobrze mieć dwa takie zaciski - szybciej idzie robota.

 

Teraz tak:

 

- zakładamy zacisk i brudną płytę płuczemy w wannie pod prysznicem letniąwodą. Otrząsamy.

- wkładamy do miski nr 1. Myjemy pędzlem obie strony, odmaczamy. Czas 5-10 minut w zależności od stopnia zabrudzenia płyty. Wyjmujemy.

- wkładamy do miski nr 2. Podobnie, ale czas możemy skrócić. Wyjmujemy.

- potrząsamy, obracamy płytę żeby jak najwięcej roztwory zeszło z powierzchni płyty.

- zdejmujemy zacisk

- odkładamy na suszarkę

- po 1,5h mozna grać

 

Można ominąć miskę nr 2 w sytuacji gdy płyty nie są mocno zabrudzone. Oszczędzamy w ten sposób czas i płyn.

 

Można zrezygnować z izopropanolu jesli płyty nie mają tłustych śladów palców. Jednak dolanie izopropanolu polepsza mycie - odparowanie roztworu.

 

Nie powinno być śladów - małych kropeczek na płycie. Płyta powinna lśnić. Jeśli są ślady, to coś poszło nie tak z roztworem.

 

Zaletą tej metody jest możliwość odmoczenia bardzo brudnych płyt. Nic nie jest w stanie tego zrobić jak zwykłe odmaczanie w misce, nawet myjka z odsysaniem. Efekty mogą być bardzo dobre pod warunkiem prawidłowo przygotowanego roztworu. Zbyt mała jak i zbyt duża ilość Mirasolu 2000 mści się.

 

Oczywiście ta metoda nie jest w stanie przebić myjek z odsysaniem brudu. Warto taką myjkę kupić/zrobić. Jednak taka myjka nie umyje bardzo brudnej płyty. Żadna chemia (bezpieczna dla płyt!) nie zastapi metody na odmaczanie w misce.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

- cześc - byłem w MM na Brzezińskiej - stoisko z winylami się trochę rozrosło - to cieszy - lecz sposób ekspozycji nadal pozostawia wiele do życzenia - najwyższa półka chyba dla koszykarzy - ja miałem kłopoty, mimo iż w starym dowodzie mam wpisany wzrost średni - dużo tytułów, które mi nic nie mówiły - generalnie uważam, że nowe winyle są za drogie, prawie wszystko oscyluje wokół 100 zł - gdyby były o połowę tańsze, to pewnie wydałbym na nie kilkakrotnie więcej - w końcu nic nie kupiłem - miałem chęc na Cesarię Evorię, ale 120, chciałem też "Love over Gold", bo nie mam, ale 75 i pomyślałem, ze chyba minta z epoki kupię taniej - reasumując, poczekam, może coś Mikołaj przyniesie, a do MM udam się po Nowym Roku...pewnie będą jakieś przeceny...:)...pzdr...

 

rozmawialem z jednym z szefow dzialu audio w mm i twiedzil, ze maja b. drogich dostawcow i predzej zrezygnuja z handlowania winylami niz uda im sie znacznie obnizyc ceny.

swoja droga caly czas pamietam o podanych na forum sklepach niemieckich, w ktorych czarne plyty m.in. music on vinyl sa srednio o 30% tansze niz w polsce, co w polaczeniu z tania wysylka do naszego kraju powoduje, ze tylko sila rozpedu kupuje jeszcze cos w normalnych polskich sklepach.

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

rozmawialem z jednym z szefow dzialu audio w mm i twiedzil, ze maja b. drogich dostawcow i predzej zrezygnuja z handlowania winylami niz uda im sie znacznie obnizyc ceny.

swoja droga caly czas pamietam o podanych na forum sklepach niemieckich, w ktorych czarne plyty m.in. music on vinyl sa srednio o 30% tansze niz w polsce, co w polaczeniu z tania wysylka do naszego kraju powoduje, ze tylko sila rozpedu kupuje jeszcze cos w normalnych polskich sklepach.

 

Z radością powitałbym garść takich linków, bo zaopatrywałem się do tej pory wyłącznie na eBay, Discogs i Allegro.

 

A przy okazji, czy ktoś mógłby mi doradzić, które z wydań "Brothers In Arms" brzmi najlepiej (zależy mi też na okładce gatefold):

 

1. Pierwsze wydanie "z epoki" (UK? USA?)

2. Wydanie USA z 2006 r. (mastering Stan Ricker)

3. Wydanie EU "Back to Black" z 2010 r.

4. Wydanie EU z 2014 (mastering Bernie Grundman & Bob Ludwig)

Z radością powitałbym garść takich linków, bo zaopatrywałem się do tej pory wyłącznie na eBay, Discogs i Allegro.

 

A przy okazji, czy ktoś mógłby mi doradzić, które z wydań "Brothers In Arms" brzmi najlepiej (zależy mi też na okładce gatefold):

 

1. Pierwsze wydanie "z epoki" (UK? USA?)

2. Wydanie USA z 2006 r. (mastering Stan Ricker)

3. Wydanie EU "Back to Black" z 2010 r.

4. Wydanie EU z 2014 (mastering Bernie Grundman & Bob Ludwig)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tu masz przyklad. koszt wysylki 4 Euro i to jak pisza niezaleznie od wartosci zamowienia. Trzeba byc na prawde wielkim patriota aby kupowac cos w polsce.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

"Dziwne Płyty" wydane w roku 2014

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- doszedłem do pokrzepiającego wniosku /ale może się mylę ?/, że starych winyli z epoki starczy dla wszystkich - przecież one były tłoczone z grubsza rzecz biorąc 30 lat ! - a jakie były nakłady ! - nie było przecież wtedy innego nośnika - duża częśc albo może większośc pewnie jeszcze nie trafiła na rynek - gdzieś tam leżą po piwnicach - ale wystarczy je umyc w knosti i grają znowu pięknie :) - jeszcze biorąc pod uwagę brak zrozumienia dla winyla u większej części populacji oraz coraz większą ilośc nowych winyli, to myślę, że ceny czarnych płyt będą spadac, czego sobie i Wam życzę....pzdr...

 

- już 49 % ! - wiadomośc z przed 7 godzin - pewnie na koniec roku przekroczy 50 % !

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- ja zilustruję to fotką starej płyty, której słuchałem wczoraj - bardzo ładne granie i bardzo dobre brzmienie....

post-25310-0-31388500-1418384914_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

excelvinyl winylmania blog szukaj

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.