Luxmany z lat 80-tych

[LW]

Hmm.....

Mam od kilku dni L-410 i jestem mile zaskoczony.

Pojawiły się dźwięki które słyszałem wcześniej tylko na słuchawkach. Więcej detali, bardzo fajny basik!

Strasznie przyjemnie się słucha. Teraz może pokombinuję z głośnikami. I na tym koniec.

Nie popadać w wyścig zbrojeń!

 

 

 

 

....jeszcze L-530 i stare ES'y Sony mówicie......

 

 

...hmmm.....

[Piotrek608]

LW tak trzymac niekoniecznie stare ES moga byc nawet nowsze ESy sonego.L410 to wzmak o wielkim potencjale nie tylko mocowym.

jakbys se upatrzył ES'a jakiegos i sie wachał albo zastanawiał pisz na priva co moge to pomoge:)

[fajnyjacek]

Witam

Widzę, że tu na forum jest dużo opini na temat modeli luxmana. Czy może ktoś wie coś na temat Luxmana L-235. Co to jest za wzmacniacz, czy to jest dobry wzmacniacz czy nie?. Nigdzie nie mogę nic znaleść na temat tego modelu. Tak właściwie o co chodzi z tymi symbolami L-190 L-210, L-230, L-235. Bardzo proszę pomoc!

[Piotrek608]

No to jest ciut nowszy model L230 dobry wzmak z nizszej pólki Luxmana bardzo niezawodny.rok chyba 86.

[R.u.s.t]

fajnyjacek

Luxmany L-235/L-435, trochę sie różnią od starszych modeli.

Główna różnica, to inny panel przedni :-)

Luxman L-235, w porównaniu ze starszym modelem, L-230, ma troszeczkę większą szczegółowość, ale uzyskaną kosztem minimalnie rozjaśnionego dźwięku.

Być może, byłaby to nieco bardziej pożądana cecha w połaczeniu z typowymi kolumnami o "brytyjskim brzmieniu", ale nadal jest to "Lux sound" z udanej serii.

Innych róznic "nie uchwyciłem" :-)

 

dane modelu L-230 (powinny być dość podobne do modelu L-235):

2x63 watt-8ohm

Wymiary: 453x111x317 (szerokość x wysokość x głębokość)

Waga: 7.9 kg

kolor przedniego panelu: "japońskie złoto" :-)

 

Nic ponadto nie mogę pomóc :-(

Pozdrawiam i życzę dużo przyjemności muzycznych :-)

 

------------------

LW

Również erdecznie pozdrawiam :-)

------------------

Model M-05 - "wnętrze duchowe":

"Duży oddech" i swoboda, szczególnie w połaczeniu z malymi kolumnami :-)

 

Pozdrawiam

[obrazekLUKASZ-269087_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[fajnyjacek]

Piotrek 608 Dziekuję Ci bardzo za informacje.

[jareks]

>Rust

Jak się ma dźwięk starych modeli (L-510, L-530, L-550) do obecnie oferowanych L-505S, L-507S. poszukuję jakiegoś rozsądnego piecyka dla moich Contourków 1.3. Jak sądzisz może to zagrać w 17,5 m2?

Pozdrowienia,

jarek

[R.u.s.t]

jareks

Chodzi o Dynaudio Contour 1.3?

Nie słyszałem tego modelu.

 

Starych modeli - L-510, L-530, L-550, nie miałem możliwości porównania z modelem L-507S.

Modelu L-505S nie słyszałem.

Dźwiękowo, Luxman L-507S, bardziej przypomina mi model Accuphase E-405, niż starsze modele.

Podobieństwo do starych modeli jest, ale dźwięk ma "rzadsze wypełnienie" i brakuje "hiszpańskiego temperamentu" i "tego czegoś" w górnym paśmie, starszych modeli.

Dźwięk Trochę nijaki, jak mówią niemieccy audiofile (ci głusi, podobno) - "dżwięk dla prezesów" (ładnie gra, ładnie wygląda, ale....), bynajmniej nie fűr Kenner (dla smakoszy) :-)

Ale nie jest źle :-)

Osobiście dźwięk "linii" Luxman L-507S - Accuphase E-405, mi nie odpowiada.

 

Słyszałem zestawienie L-530 + Dynaudio "8", było dobrze.

Model Contour 1.3, nie ma chyba zbyt wysokiej skutecznośći, ale L-510, L-530 powinny sobie poradzić, tym bardzej w 17,5 m2.

 

Do Dynaudio, poszukałbym raczej czegoś bardziej "ostrzejszego" - dźwiekowo :-)

Połaczenie z Luxmanem, niekoniecznie musi "wycisnąć ostanie soki", dźwięk może być zbyt "leniwy" :-)

Może jakaś końcówka mocy + potencjometr (np, 10 Kohm)?

Będzie znacznie taniej (niż kupowaqnie L-507S).

 

Jeśli masz możliwość porównania starych vs nowe Luxmany:

Weź dzwoneczek/dzwoneczki miedziany/srebrny/z róznych stopów,... i porównaj, to co slyszysz ze sprzetu audio.

Myśę, ze stare Luxmany, nie wypadną źle :-)

Nie zawsze to co nowe, jest "lepsze" :-)

 

Pozdrawiam

[szydlo_l]

rust > a czy miales kontakt z integrami L-540, L-570, L-45A, L-55A

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[szydlo_l]

jak sie maja do modeli 530, 550

[R.u.s.t]

szydlo_l

Kontakt miałem tylko wzrokowy :-)

Nie słyszałem tych modeli -(

 

Pozdrawiam

[pyru]

Postanowiłem dołączyć do wątku o Luxmanach z lat 80-tych wraz ze zdjęciami mojego Lux'a. Co prawda nie jest to wzmacniacz - no ale firma i wiek sie zgadza (przełom lat '70 - '80) :-). A propos - miał ktoś może do czynienia z gramofonami tej marki?

[obrazekLUKASZ-274426_1.JPG] [obrazekLUKASZ-274426_2.JPG] [obrazekLUKASZ-274426_3.JPG]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[MarkoPolo]

Wygląda rewelacjnie. Czy to może model PD-277? Możesz coś napisać o jego dźwięku?

[R.u.s.t]

Z modeli gramofonów firmy Luxman, slyszalem (czesto, dawno temu), tylko model PD-375

(wyższy - cenowo model, niż te przedstawione na zdjęciach).

Miał bardzo ciekawe rozwiązanie techniczne.

VDS (Vacuum Disc Stabilizer) - rodzaj "przyssawki", między płytą winylową, a talerzem gramofonu.

Grało fajnie, ale czy lepiej od tańszych gramofonów Duala czy Thorensa, tego nie jestem pewien :-)

 

-----------------------

szydlo_l

Bardzo przepraszam, zgubilem Twój adres.

Dlatego odpisuję "kodem otwartym": :-)

Masz wspanialy wzmacniacz.

Mając Twój wzmacniacz, nie szukałbym czegoś innego :-)

Jest na tyle wszechstronny i uniweralny (do każdego gatumku muzycznego, bez problemów "napędzi" także eelektrostaty i inne "głodne prądu" kolumny), że nie ma potzrzeby myśleć o innym.

Jak chcesz lepiej spróbuj wejścia na końcówke mocy (+ standardowy potencjometr 10 Kohm).

Jak chcesz jeszcze lepiej (dużo lepiej), kup końcówkę mocy (bardzo starą) P-300X.

Będzie ciekawsza od "wypłowialego/eleganckiego" dźwięku modelu E-405.:-)

I to, za znaczne mniejsze pieniądze :-)

 

Pozdrawiam

[pyru]

Jest to model PD-262. O brzmieniu pisać raczej nie będę, bo nie umiem :-) Nie potrafię przekazać w słowach tego, jakie wrażenie sprawia na mnie dany sprzęt. Mogę jedynie napisać, że odpowiada mi jego dzwięk - mam z czym porównywać i muszę przyznać, że z gramofonów które posiadałem lepszy był dla mnie jedynie Thorens TD-160 z ramieniem SME i wkładką Satin. No ale w cenie też była spora różnica, więc nie ma się czemu dziwić - porównując już np. ze zwykłą wersją TD-160 stwierdzam, że wolę mojego Luxa z Audio Technicą AT-30E MC.

[R.u.s.t]

pyru

Cieszę się,że nie sugerujesz się moimi opiniami (a także opimiami "gazetowymi"/internetowymi) :-)

Nie używam gramofonu od wielu lat.

Nie tylko z powodu lenistwa :-)

(plyty - niszowe, bywają bardzo drogie).

Z wkładkami MC, mialem "szczątkowe" doswiadczenie :-(

 

Dual 731 (+ wkładka MM, Ortofon 540 MK II, 700-800 zł), ze standardowym ramieniem, potrafi zagrać :-)

Także Thorens TD-160 (MK III, z powyższą wkładką MM) :-)

Thorens TD-320 (+ Ortofon 540 Mk II czy Shure V-15 MR), to już nie są żarty :-)

 

Wzmacniacze Luxmana (począwszy od modelu L-190), dobrze sobie radzą z "muzyką analogową" :-)

Nawet najtańszy model (w ówczesnej ofercie, wkładki MM) L-190, znacznie lepiej od "kultowego" Pioniera A-400/400X :-)

 

Nie dziwię się, ze lubisz stare kolumny (również je lubię i cenię) :-)

W porównaniu z licznymi "nowościami", pierwsze co slychać, to "piasek" i podbicie (i nadmiar, a także rozjaśnienie) wysokich tonów :-)

Podobnie z wkładkami MM (tanimi i droższymi), które słyszalem.

Niektórym słuchaczom, może brakować "góry" (czyli podbicia i "piasku") :-)

 

Życzę dużo muzycznych doznań :-)

Pozdrawiam fana Marantza (z dobrego okresu) :-)

[szydlo_l]

RUST - dzieki za opinie ale czy mozesz sprecyzowac roznice miedzy 405 ja osobiscie sluchalem jeszcze 306 ale moja 303x zdelasowalago ,choc wydawalo mi sie to dziwne,(moim zdaniem 306 to niewypal) ale nie znam 405.Aco mozesz powiedziec na koncowke P-400 200Wna kanal a w klasieA 50 moze ja warto. Tylko jaki przedwzmacniacz Accuphase do tego 222,czy 202

[R.u.s.t]

szydlo_l

Luxman L-507 vs Accuphase E-405.

Słyszałem tylko na wejściach standardowych (nie XLR).

Dźwięk:

kolorowa koszulka bawełniana, wielokrotnie sprana w polskich (pod zagranicznymi nazwami) proszkach :-)

 

Są precyzyjne (szczególnie E-405), nie dzielą pasma akustycznego, jest bas, instrumenty ładnie rozmieszczone w przestrzeni (szczególnie E-405)ale wokale jakieś beznamiętne, instrumenty perkusyjne nie mają tego czaru (i metalu).

Za tak spore pieniądze od firm, z dużym doświadczeniem, oczekiwałem więcej :-(

Gdybym miał dokonać wyboru............nie wybrałbym żadnego :-)

 

W przekazie muzycznym nie ma tego co ma model E-303X (czy stare Luxmany) -

zaproszenia/"wciągniecia" do udziału w muzycznym święcie.

Mało muzykalne, a drogie :-(

 

Końcówki mocy P-P-400, nie slyszałem.

Slyszałem tylko P-300X (2x150-8 ohm), P-266 (2x130- 8 ohm, 2x30 watt- Class A - 8 ohm).

Obydwie końcówki, słyszałem bez przedwzmacniacza (z potencjometrem).

Nie słyszałem bezpośrednich porównań.

P-266, mimo, ze to 2x30 watt w klasie A (przełącznik na panelu przednim), nie zagrał tak ciekawie, jak E-303X.

Być może ta klasa A (w tym modelu), to "specyficzna" Class A - firmowa :-)

P-300X vs E-303X (z potencjometrem i wejściem na końcówkę) - wyraźna dominacja końcówki mocy :-)

P-300X vs E-405, również ciekawiej wypadł "stary zlom" :-)

Swoboda, oddech, dźwięk mniej syntetyczny, większa muzykalność.

 

Jak chcesz posłuchać wzmacniaczy Accuphase, najbliższy salon, to:

Audio Forum,Berlin, Kurfürstendamm 150 (narożnik Nestorstrasse)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Nie trzeba się umawiać, można wpaść z "zaskoczenia" :-)

Pan Kierownik (i właściciel) - Dieter Cassau, mimo swojej niepozornej postury, to czlowiek zyczliwy i sympatyczny (a także bardzo kompetentny).

Myślę, że zgodziłby się na testy porównawcze twojego wzmacniacza z nowszymi urządzeniami firmy Accuphase (czy innymi) :-)

 

Model E-305/306, nie były zbyt udanymi wzmacniaczami (a kosztowały sporo pieniędzy).

Znam większy "niewypał" - Cyrus 3 :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pyru]

>R.u.s.t.

Uważasz Cyrusa III za taki straszny niewypał? Bo ja właśnie sie przymierzałem do kupna takiego... :-) Kusi mnie możliwość ogromnej rozbudowy (PSX, potem osobna końcówka mocy) oraz dobre wrażenie jakie zostawił na mnie niegdysiejszy kontakt z Cyrusem ONE.

[R.u.s.t]

pyru

Cyrus III:

Pasmo akustyczne, jest podzielone (bardzo wyraźnie), na jakiś "dół", "środek" i "górę".

Każde gra osobno i nie chce sie skleić :-(

Przez 5-6 lat, u wlaścicieli zagrał dobrze tylko kilka razy :-)

Cyrus III, to jest wzmacniacz "dla bardzo cierpliwych" :-)

Dla tych, którzy potrafią czekać, aż zagra (albo i nie) :-)

Jest szczegółowy, dynamiczny (dynamika leopsza niż Cyrus 2, szcegółowość, nie).

Szczegółowość uzyskano rosjaśniając dźwięk i podbijając górny skraj pasma.

Dobry rytm, ale brakuje muzykalnośći.

Męczy po nawet dość krótkim słuchaniu (szczególnie "ofensywa góry") :-(

Wejście gramofonowe.......jest, ale kiepskie.

 

Mogę potwierdzić to co napisał recenzent "Hi-Fi World", dział - Olde Worlde"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"The final Ł399 Cyrus Two was replaced by the L499 Cyrus Three, a better packaged yet sonically inferior product. The biggest disappointment was the phono stage, which seemed miles behind the accomplished standards of its predecessor."

 

Zewnętrzny zasilacz PSX-R, to fajna sprawa,

Głównie poprawia kontrolę basu i głębię sceny (spora różnica in plus).

Ale minusy pozostają niezmienne :-(

 

Cyrus IIIi, ma bardziej spójny dźwięk, ale trochę gorszą dynamikę i rytm.

Jest bardziej "ugrzeczniony" :-)

Krawędzie dźwięku są trochę stępione.

Nie pamietam czy ma wejście gramofonowe :-(

Sluchalem tylko z CD.

Róznica pomiędzy modelami "3" a "3i", jest trochę podobna różnicy pomiedzy Pionierami A-400 vs A-400X (oczywiście Pionierom daleko do Cyrusa) :-)

 

Cyrus One, też lubię ten dźwięk :-)

Taki mały, a tak fajnie gra :-)

Ma dość porządne wejście gramofonowe (MM, MC - nie sprawdzałem).

Tranzystor, ale z dźwiekiem niezbyt tranzystorowym ("słodka" górna część pasma).

Bardzo fajny wzmacniacz (dynamiczny, szczegółowy, płynny, muzykalny).

W odróżnieniu od Cyrusa 2, ten model był zaprojektowany głównie pod CD.

 

Niestety, model II, różni się od starych modeli, na niekorzyść :-(

Nie polecam.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pyru]

Dziękówa za pomocną opinie :-)

[R.u.s.t]

:-)

Pozdrawiam

[MarkoPolo]

>R.u.s.t: Czy miałeś może okazję porównać przedwzmacniacz gramofonowy w Luxmanach L-410, L-530 w z oddzielnymi przedwzmaniaczami gramofonowymi? W Luxmanie gra na tyle dobrze, że nad najprostszymi Nadami, czy Projectami PhonoBox nawet się nie zastanawiałem. Co warto brać pod uwagę, żeby zagrało jeszcze o klasę wyżej?

[R.u.s.t]

MarkoPolo

Przedwzmacniacza gramofonowego modeli L-410 i L-530, nie porównywałem z oddzielnymi prea gramofonowymi.

Lux Corp., produkował w tamtym okresie, oddzielne prea gramofonowe (do wkładek MC).

Symboli nie pamiętam.

 

Żeby zagrało wyraźnie lepiej (bez wymiany wzmacniacza):

Może warto zbudować własny prea gramofonowy (DIY)?

Można wymienić części na lepszej jakośći, powiększyć zasilacz,...

Chętnie bym pomógł, ale nie znam się na tym :-(

 

Pozdrawiam

[MarkoPolo]

Póki co, zostanę chyba przy wbudowanym phono preampie-może spróbuję coś pożyczyć i zrobić porówniania. Luxmana kupiłem m.in. z tego powodu (w każdej aukcji L-410 na ebay.de pisali ze super phonoeingang:-)). Chyba faktycznie jest dobrze bo nigdy nie miałem problemów ani z przydźwiękiem, ani z poziomem wzmocnienia, nie mówiąc już o jakości dźwięku, który jest co najmniej dobry.

[dudivan]

Luxmanowcy, czy ktos z Was ma lub mial przyjemnosc ze wzmacniaczem A-384 ? On chyba nie z lat 80-tych ale pozniejszy, niemniej hubrydowy z lamkami, zatem kwalifikuje sie jako "stara" technologia. Jakie wrazenia dzwiekowe ?

[jankas]

--> Dudivan ten wzmacniacz ma tylko jedną lampkę , opis był parę lat temu w Hi-Fi muzyka,

Brzmienie - (proszę wziać poprawkę, że poprzednik to Technicks SU - 800, New Class A, 2*70 W i nadal średniej jakości kolumny)- napewno nie jest "typowo lampowe", jest detaliczne zwłaszcza średnica i wysokie, bas trochę rozmyty ( ale nie jestem pewien czy to nie sprawa kolumn). Powiedziałbym, że brzmienie jest lekko chłodne, co ma pewną zaletę bo słuchając emocjonalnej muzyki rockowej , oprócz instrumentu pierwszego planu słyszy się drugą podgrywająca gitarę/y i organy Hamonda

Niestety nie posłuchałej jeszcze fortepianu klasycznego

Jeszcze jedno w Techniksie, właczałem loudnes i wysokie i niskie na maks ( bas był zawsze zamulony i było brak czystych niskich tonów), w A384 gram bez loudnes, odkręcam wysokie na 15-30 %, bas na 30- 75 % regulacji.

 

Jak będę miał schemat to powiem więcej o walorach sonicznych Luxmana :-)

[Audiofil]

Witam,

Luxman L-85V wart jest posłuchania? A może jest to relikt przeszłośc, i lepiej nie zawracać sobie nim głowy?

Pozdrawiam

[Audiofil]

Sprostowanie:

Wart jest nie tylko posłuchania ...

Pozdrawiam,

[Marek9]

Rust-A jak się ma brzmieniowo Luxman l-85v do tak szeroko omawianej tu linii l-210,l-410?.