Skocz do zawartości
IGNORED

Luxmany z lat 80-tych


lewylech
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mariusz kupiłem te Tannoye F-3, w sklepie przy odsłuchu z mojego Luxmana lv-100 nie widzialem róóżnicy pomiędzy nim ,a sklepowym wzmacniaczem( czyba NAD), jednak w domu jak dalem mocy i ustawilem potencjometr na 11 godzinę to niskotonowe glośniki " charczą", czy to znak,że wzmaniacz ich nie jest w stanie obsłużyć. Podobno ten Luxman ma 2x55W. Jak puszczam stary sprzęt Unitry WS 304 na polskie kolumnu z 92 r. to mogę kręcić potencometrem do 3 godziny i gra czysto.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Mariusz kupiłem te Tannoye F-3...

 

F-3 to Fusion-3 (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )? Nie wiem jakiego typu jest to charczenie, moze to zawieszenie kolumn juz sie dobija (troche nieprawdopodobne przy 55W)?. Podlacz Unitre do Tannoyi i sprawdz jak jest, podlacz Luxmana do "polskich kolumn z 92r.". Koniec mocy wzmacniacza i przesterowania uwazam tez za malo prawdopodobne, predzej wypuszcza jakis prad staly (to jednakowoz tez nieprawdopodobne, powinien miec zabezpieczenie). W ogole to dziwne :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariusz piszesz,że twoj brat siedzi mocno we wzmacniaczach. Jak możesz daj mi na niego namiary np.tel., może mógłbym mu podrzucić mój wzmak żeby go przejrzał czy jest wszystko ok. Ja mieszkam blisko Łodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 miesiące temu...

Słuchajcie, może ktoś coś wie coś o końcówce mocy M-03?

Gdzieś czytałem że nie jest najwyższych lotów, ale to tylko jredna opinia.

Ostatnio na eBayyu w Deutschlandzie jest ich zatrzęsienie (jak zwykle u nas na allegro gość szuka idioty).

Warto się zainteresować?

 

Pozdrawiam oburącz!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Tak na wszelki wypadek...

Dla posiadaczy L-510

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam oburącz!

P.S. To nie moja aukcja!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 miesiące temu...

Mam pytanie o wzmacniacz L-525 . Opinia kogoś kto słuchał go i czy to jest (elektrycznie) jakaś faza przejściowa dla 530-stki , czy to zupełnie inna konstrukcja.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak powiedział pewien ślepy koń, stając na starcie Wielkiej Pardubickiej: "Nie widzę przeszkód" :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś dla Luxmaniaków :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareks

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję.

Prędzej nie miałem sposobności odpisać, wieczorem wróciłem z krótkich wakacji.

 

Modelu P-300V, nie słyszałem.

Z serii "300", słyszałem tylko P-300X i P-300L.

Obydwa modele ze standardowym poti, 10 Kohm.

Użycie potencjometrów, na panelu przednim (+ ok. 130 cm wewnętrznego kabla w tą i z powrotem), degradowało nieco dźwiek.

 

Bezpośrednie porównanie (X - L), nie wykazało specjalnych różnic muzycznych.

"Bukiet", elegancja i precyzja dźwięku były bardzo podobne czyli "accu-phase sound" :-)

 

Nie sądzę, żeby model P-300V, oferował "rewolucyjne zmiany" w dźwieku, do pozostałych modeli serii "300".

Takiej "rewolucji" nie słychać w starszych modelach, z wyższej (i droższej) serii '500" (P-500,

P-500L).

Oprócz większej precyzji i płynności, to ciągle ta sama "szkoła dźwięku".

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>R.U.S.T.

Mam nadzieję, że nie zanudzam. Chodzi mi jeszcze o opinię na temat C11/P11. Wygląd niestety nie ten do czego przyzwayczaiła firma Accuphase.

Jarek

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jareks

Nie słyszałem modelu C11/P11.

P-11, ma "tylko" 120 watt (8 ohm) :-)

 

P-300V, ma 180 watt (na 8 ohmach), to sporo.

To jest "wypas", może nie full, ani jeszcze nie Ostateczny Wypas :-)

 

Po zaistnieniu pierwszych, komercyjnych odtwarzaczy CD, niektóre firmy, sugerowały, że minimum mocy wzmacniacza (żeby nie obcinał transjentów,...) to 200 - 300 watt.

Coś w tym jest, ale w warunkach gdy nie jest się posiadaczem loftu 100+, 200+,... m2),

wystarczy wzmacniacz kilkuwatowy (ale z dużym zasilaczem).

Te kilka watów, też może byc kwintesencją "męki" obcowania z muzyką, w warunkach domowych :-)

 

Końcówki mocy Accuphase, potrafią być subtelne i delikatne (jeśli potrzeba).

Ich waty, to są te dobre waty, nie z tych "japońskich" czy Carver`owskich (300, 500 watt Magnetic Field Amplifiers), których nie słychać i nie czuć, nawet na 8 ohmach :-)

 

Przyjemności z Accu, życzę :-)

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Witaj czytałem Twoje recenzje na temat Luxmana l410.Właśnie go nabyłem i jestem zadowolony z jego ciepłego brzmienia to jest to czego szukałem ,ale mam problem .Wzmak chodzi idealnie,ale czytałem ,że dobrze by było wymienić kondensatory.Chciałbym zasiegnąć u Ciebie porady gdzie mogę nabyć .Rubycon,oraz bhc aerovox .Bo jak pisałeś dobrze by było je wymienic .Bo czas jednak robi swoje.Proszę o jakieś porady Ireneusz

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 miesiące temu...
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

To i ja sie przylacze do tematu: mam LV 113 ale to wlasciwie zakup w ciemno i nieco "dla hecy". Niemniej jednak zostal. Przymierzam sie do starszego modelu: L 410 L 430 lub L 510 i 530. Okres wakacyjny wiec jak znam siebie kupie tansza serie 400 na poczatek. Szkoda ze sa tylko srebrne... Ale coz... Zanim jednak kupie nowy wzmak chcialbym zapytac: co myslicie o modelach LV 104u i LV 105u? Moge miec je od zaraz. Niby bajer w postaci lampki ale graja jasniej (jak na moje ucho) niz LV 117...

PS Cale szczescie ze ojciec czuje sie lepiej inaczej zakupu by nie bylo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś posiada schemat do Luxman A-384 (integra, lampa w przedwzmacniaczu, mozliwość rozdzielenia (zwory) pre od końcówki mocy.

 

Czy ten wzmak moźe był produkowany pod innymi oznaczeniami dla innych rynków ?

 

Byłbym wdzięczny za info, nie mogłem nabyć serwisówki/schematu w bo firmy od schematów go nie mają

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koteczek

Różnica, pomiędzy modelem L-400, a L-410, nie jest zbyt duża.

Głównie:

L-410, ma większą otwartość dźwięku co sprawia, że wydarzenia muzyczne są bardziej autentyczne.

Również lepsze zogniskowanie całości, jak i poszczególnych elementów składowycxh.

Model L-430, ma nieco większą moc ("na papierze"), czego nie słychać :-)

L-410, to Crown of Creation, serii "400" :-)

 

Jeśli odpowiada Tobie Lux sound, to polecam bardziej wyrafinowaną serię "500".

(L-510, 8 watt class A lub L-530, 15 wat class A).

Potem, ti już tylko końcowka mocy - M-05 :-)

 

Jeśli chcesz model w bardzo dobrym stanie (technicznym & optycznym), pozostaje import indywidualny z Niemiec czy UK.

"Zwłoki do reanimacji", z Allegro, nie polecam :-(

 

Pozdrawiam serdecznie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

R.u.s.t, 29 Cze 2006, 14:59

 

Raz jeszcze dzieki za opisy Luxmanow. Chcialbym podzielic sie z Toba kilkoma obserwacjami odnosnie Luxman L-400. Zaznaczam, ze jestem szalikowcem lampiakow wszech masci a zwlaszcza SET ale rowniez i starych PP.

Nabylem L-400 ze wzgledow sentymentalnych, Twoich smacznych opisow oraz by piszac o lampowcach, posiadal jakis zywy tranzystorowy wzmacniacz jako punkt odniesienia. Tak wiec L-400 oraz Marantz 1120 sa teraz odnosnikami. Jak sie one maja do starych lampiakow? Luxman-400 jest duzo bardziej wrafinowany dzwiekowo w porownaniu do Marantz 1120. O klase. Jest bardzej subtelny, muzykalny, etc. Ale bezposrednie porownanie z Dynaco st-35, pilot 238 (?), oba na el84, wypada na korzysc lampowcow. Podstawowa roznica jest w srodku. Wzmaciacze lampowe sa bardzej naturalne, otwarte, urokliwsze od piaskowcow. Mimo, ze Luxman L-400 nie w kasze dmuchal. Ma jednak troche mgly i nie jest zbyt "przezroczysty". Jestem, mimo wszystko, zaskoczony jak fajny dzwiek mozna uzyskac za 300-400 PLN. Luxman sa super. Posiadaja rowniez zaskakujaco dobre MC phono.

Tylko z tego powodu warto je miec i cholubic.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koteczek

Dziękuję za ciekawy opis, Lux vs lampa.

Jeśli chodzi o wzmacniacze lampowe (vintage), to moje doświadczenie jest skromniutkie :-(

Oprócz kilku modeli Audio Research czy Conrad-Johnson, nie slyszałem ani Dynaco, Quada czy Luxmana.

Ze współczesnych podobają mi się:

Bat, Lamm czy Jadis ("80").

Pomimo użycia lamp, nie jest to "dźwoęk lampowy".

 

"Piaskowce", jak to trafnie określasz, nie są złe :-)

Szczególnie w muzyce rockowej (lub użyte do basu) :-)

Hybrydy (lampa + MOSFETy), które słyszałem (DIY), miały dużą płynność dźwięku oraz sporo ekspresji i oddania emocji.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele jest w tej zakladce o odtwarzaczach. Pojawil sie ostatnio na Allegro CD600s. Cena niemala, a co mozecie o nim napisac?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

Dorzuce i swoja skromna obserwacje. Moze komus sie przyda przy dylematach z pierwszym stereo. Kilka dni temu kupilem luxmana L230 (docelowo dla taakiej Pieknej ;-) i przypadkowo zestawilem go ze swoim Denonem DCD1420 (od A.Stelmacha) Tak jak wizualnie sie zgraly to to samo moge powiedziec o dzwieku. Jest zdecydowanie bardziej wciagajaco niz analogicznie bylo to z creekiem 4330. Oglednie mowiac zostalem bardzo mile zaskoczony, w moim dosc zywiolowym repertuarze zagral z duza dynamiką, bez zadnego buczenia czy wyostrzen. Moze jakies "ale" pojawilo by sie w temacie rozdzielczosci wyzszych zakresow, ale jesli wziasc pod uwage cene to dla mnie na pewno jedna z lepszych pozycji. Iiii tak to po kilku dniach sluchania... zaczalem sie zastanawiac nad kupnem jakiegos wyzszego modelu, chocby do drugiego stereo (tu zawsze sie przeciez znajdzie miejsce.. ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Serdeczne pozdrowienia dla Luxmaniaków! :)

Pozwalam sobie wyskoczyć z małym pytankiem ale najpierw słów kilka wstępu: jestem wielbicielem sprzętu vintage i odsłuchiwałem ostatnio sobie z dużą przyjemnością Luxmana L-02. Diabeł wielki i ciężki, czyli prawidłowo, wygląda jak ze śmietnika, czym od razu wzbudził moje zaufanie ;) no i to nietypowe wyprowadzenie interkonektów... od spodu! :) Wygląda na straszną staroć - chyba ponad 20 lat na oko ale gra... łojezu! :)

W porównaniu do mojego Rotela dźwięk ma wielokrotnie więcej masy, bas jest fenomenalny (żeby od moich 11 litrowych kolumienek przy co lepszych kawałkach Dire Straits drżało powietrze w pokoju ponad 20 metrów... sam nie wierzyłem), średnica nieco słodsza niż z Rotela ale równie dobrze zdefiniowana natomiast wysokie, cóż... na przerwszy rzut ucha mojej żonie się nie spodobały - powiedziała że dźwięk jest ciemny i zmulony i że z Rotela jest dużo więcej szczegółów. Zgoda. Ale przyjrzałem się sprawie bliżej - mieszałem kablami pomiędzy wzmacniaczami (jakie okropnie beznadziejne ma L-02 zaciski głośnikowe to historia...) i doszedłem do mało odkrywczego wniosku że to raczej Rotej kłuje wysokimi (i czasem przez to bywa męczący) zaś Lux podaje je we właściwszej proporcji, traktując jako przyprawę a nie danie główne. Za to, gdy trzeba, pojawiają się one w ilości - o paradoksie! - większej niż w Rotelu, że o definicji nie wspomnę. Ogółem dźwięk bardziej poukładany niż z mojego dotychczasowego wzmacniacza, pozornie mniej szczegółowy, ale z o wiele lepszym basem, dynamiką, przyjemniejszy, bardziej fizjologiczny, można rzec - kulturalny. Wcale nie zmulony (co tam żona wie) ale energetyczny choć nie tak rześki jak Rotel. Ale Rotel prawie nie ma basu a ja w imię "czystości rasowej" sprzedałem subwoofer... :)

Nic tylko brać. Lubię stare sprzęty Luxmana i chętnie bym nabył ten wzmacniacz, kolega ma jakiś młodszy model (nie pamiętam symbolu - wygląda jak jakaś wieśniacka choinka z tym milionem lampek) podpięty pod Paradigmy Studio S-20... piekło i szatani po prostu. Moc tego potwora plus skuteczne kolumny zabija wszystkie żywe organizmy w pomieszczeniu powyżej 30 metrów kw. A do tego dżwięk naprawdę doskonały - lubię słuchać tego połączenia.

U mnie Lux też zdaje się sprawdzać (choć jeszcze do końca nie przełamałem pierwszych lodów).

Ale... niepokoi mnie kilka spraw i tu przechodzę do pytań.

1/ Każdorazowo po odpaleniu wzmaka w głośnikach jest trzask. Cichy ale nieprzyjemny - czy te stare koństrukcje nie mają "soft-startu"? Czy to wynika z jakiegoś uszkodzenia? Czy nie zaszkodzi moim kochanym głośniczkom?

2/ Wzmacniacz jest po byku wiekowy - nie znam daty produkcji lecz podejrzewam, że wymaga on fachowego przeglądu, być może także wymiany elektrolitów - czy ktoś z Szanownego Grona by się podjął takiej operacji? W grę wchodzi również wymiana zacisków głośnikowych na NORMALNE bo z tymi można dostać szału. :)

Oferty na priv z proponowanym zakresem robót, orientacyjną ceną i PRECYZYJNIE określonym czasem wykonania prac mile widziane. :)

Z góry dziękuję za dobre rady i pomoc.

PS: No i najwazniejsze: brać go cholernika czy nie brać? :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...

No to sie w koncu pochwale :-)

Mysle, ze to rarytas na polskim rynku. Byc moze jedyny taki w Polsce. Zatki egzemplarz. Koncowka mocy z 1981 (chyba) roku LUXMAN 5M21 Laboratory Reference Series. Konstrukcja dual mono. Praktycznie to dwa monobloki w jednej obudowie. Wymieniana kondensatory, czesc zbocnikowna i wszystkie gniazda tylne.

Rewelacyjny dziwk ktory cieszy mnie jeuz kilak miesiecy i dosc niepospolity wyglad. Kiedys bylem bardzo sceptyczny jezeli chodzi o sprzet ktory ma wiecej niz 5 lat. Od kilku miesiecy zmienilem zdanie :-)

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-4399-100007733 1170298197_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.