Skocz do zawartości
IGNORED

Centuriony wrażenia


lorpa

Rekomendowane odpowiedzi

No to będzie się u Ciebie Leszku działo, tyle lampek do odsłuchu (sorka, że dwa posty wyżej w trzeciej os o Tobie pisałem, nie zdążyłem wysłać przed Twoim wpisem i tak już zostało;)

Nie musisz sie Inzynier chwalic w zakladce o mnie ze jestes wyksztalcony,bo wiekszosc tutaj jest wyksztalconych.Mam jedna uwage do bzdur ktorymi raczysz tutaj w tym temacie,po to by tępo troche sie bronic przed tym co napisal twonk i martin i arek67.Zakres twojego pojecia o dzwieku w swietle tego co piszesz jest praktycznie zaden./uzywacie wielkich liter wiec ja tez ich uzyje/ Nie probuj swoim SUBIEKTYWIZMEM udowadniac innym ze zle slysza, samemu majac blade pojecie chyba o rozchodzeniu sie dzwieku i zwiaznymi z tym zjawiskami.Swoimi wypowiedziami krzywdzisz i czytajacych twoje wypowiedzi tworcow czegokolwiek.Opierajac swoje wrazenia na systemie ktorym dysponujesz w domu smiem twierdzic ze wszsytko inne bedzie ci buczalo i sie wbudzalo.Nie porownuj konstrukcji kogokolwiek za 3000funtow,za 4000funtow sam majac w domu zestawy za 400funtow.Ani do tego co slyszales gdzies tam kiedys tam.Mam ambiwalentny stosunek do Sound&Line czy innych manufaktur.Ale nie cierpie jak ktos autorytatywnie wypowiada bzdury ktore sie kupy nie trzymaja.jak cos piszesz, obojetne czy sie placzesz czy nie w slownictwie i w zdaniach nie zachowuj sie jak zwykly polaczek, INZYNIEROM to nie przystoi.Dlatego wiele ludzi nie wypowiada sie na tym forum bo jak ktos ma jakies pojecie to juz znaczy ze jest EXPERTEM,a im ma bledsze tym wiekszym.TO ZE TY MASZ JAKIES ZASTRZEZENIA DO TEGO CO GDZIEKOLWIEK SŁYSZAŁES,TO NIE ZNACZY ZE KTO INNY BEDZIE JE MIAL,TROCHE SKROMNOSCI I REALIZMU SWOJE WIEDZY Z PEWNOSCIA BY CI NIE ZASZKODZIŁO. A NARZUCANIE SWOJEGO ZDANIA INNYM JEST NAGMINNE DZSIAJ.JESLI ZAS MASZ KOMPLEKSY TO RZECZYWISCIE JEST TO SPOSB NA ICH WYZBYCIE SIE. Ale wystarczy ze jest madrzejszy od ciebie i potrafi wyobrazic sobie wplyw pomieszczenia na dzwiek,policzy sobie nawet bez kalkulatora rezonanse pomieszczenia lub objac zakres zjawisk temu towarzyszacy.Przestrzen nie istnieje,albo istnieje u ciebie w domu na glosniczkach sam je podales klasy schowaj mnie do walizki, wiec nie dziwie sie ze dla ciebie proporcje i inne aspekty nie maja znaczenia skoro cokolwiek puscisz brzmi tak samo. Z pewnoscia ja i inni byliby zdumieni jego rozmiarami i rezonansem pudla.Czy to wyminiona symfonika czy tez solowke kontrabasu.Jesli rowniez przy okazji miałbys pojecie o wpywie materialu membran na brzmienie tez nie pisalbys takich bzdur.Na sam koniec zanim cos ocenisz albo popiszesz znow jakies tlumaczenia od ktorych sie nie powstrzymasz pewnie znajac ten typ ludzi co ty i wyzej wymienione twoje wpisy, zastanow sie ZNAWCO cztery razy,bo jak czyta Cie ktos kto sie na tym zna to zawsze bedzie patrzyl na ciebie z politowaniem.Bogiem mozesz byc dla tych co maja nikle badz zadne doswiadczenie.A robisz tylko szkode tym co znaja sie slabo lub poczatkuja,lub nie zajmuja sie aspektami oceny dzwieku,czy tez ludziom firmom ktore robia coklwiek czy to wzmacniacze czy kompakty czy kolumny. Co do tego tematu to słuchalem wszystkich konstrukcji Sound&Line i po koleji w miare wolnego czasu bede wpisywal swoje recenzje obarczone SUBIEKTYWIZMEM mojej oceny,ale jak najbardziej OBIEKTYWNE i z zaznaczeniem wplywu poszczegolnych elementow toru /moim zdaniem/. Ale nie bede wmawial na pewno innym ze slyszeli zle, a watpliwosci z pewnoscia tez zamieszcze co i czego mogloby powodem.

 

A z konkretow-w pomieszczeniu odsluchowym Pretorianow,na moja prosbe sprobowalismy czterech roznych ustawien kolumn i otrzymalismy cztery diametralnie rozne dzwieki. Tak od siebie rozne ze trudno uwierzyc ze generowaly je te same kolumny. Zamiast wiec gadac i pisac bzdury wystarczylo troche pomyslec i pytajac badz nie pytajac przestawic je o metr dwa metry skercajac o pol metra.Dla mnie ustawienie ktore zapoczatkowal martin bylo nie do przyjecia z kilku wzgledow,ale pewnie on SUBIEKTYWNIE je woli z roznych powodow. Przestawienie spowodowalo ze dla mnie SUBIEKTYWNIE dzwiek stal sie zupelnie inny i tak wysoce akceptowalny ze pozwolil mi na ocene systemu z dwoma roznymi wzmacniaczami pomimo polowe mniejszego pomieszczenia od sugerowanego.Oczywiscie w odpowiedzi mozesz napisac ze mogli kolumny ustawic inaczej ale chyba to byloby szczytem glupoty chocby dlatego ze kazdy woli co innego i slyszy inaczej . Nastepnym razem EXPERCI sprobujcie wiec cos zmienic a nie gadac po proznicy ze pomieszczenie jest zle, wzmacniacz za cieply czy cos ktos czemus robi krzywde. To byloby pewnie profesjonalne i madrzejsze niz wywody takich inzynierow o braku spojnosci dzwieku i caloksztalcie czy wplywie pomieszczenia bo jedyne co potrafisz wtedy powiedziec to ze wplyw pomieszczenia byc moze jest ale ze nie pewno i nie wiadomo czy wogole i wjakim stopniu. Ogolnie zasada czy studyjna czy odsluchowa jest taka ze jesli pomieszczenie nie jest dedykowane a trzeba rozprawic sie z dzwiekiem to nalezy sprobowac przynajmniej do dziesiecu roznych ustawien.Ale trzeba przynajmniej TO wiedziec. Naucz sie wiec odsluchiwac a potem pisz recenzje opinie i wywody na temat czegokolwiek. Czytam duzo tematow i wpisow na tym forum, i widze co sie dzieje, zakoncze wiec slowami ktorych uzyto w temacie 8513 / w sumie to dobrze inzynier ze jestes inzynierem a nie na przyklad lekarzem /

hihi - chyba w koncu zadam sobie trud zliczenia tych wszystkich "błędnych rycerzy", ktorzy pojawiają sie znikad w watkach o S&L i w taki czy inny sposob atakuja zaciekle osoby, ktorych wypowiedzi moga byc odbierane (przy sporej dozie zlej woli) jako niekorzystne dla S&L, a potem (juz nawiasem mowiac) pograzaja sie ponownie w odchlani forumowego niebytu ...

  • Redaktorzy

jackumlaście - mam wrażenie że czegoś tu nie zrozumiałeś. Inżynier wyraził swoją opinię - my tu dyskutujemy, o ile rozumiesz. Opinia wyrażona była grzecznie, i nie zawierała żadnych dyskredytujących stwierdzeń. W świetle tego twój atak wygląda dość głupawo. Nie ma co się pienić tylko dlatego, że nie podziela się czyjegoś zdania. Styl twojej wypowiedzi i zawartość merytoryczna składniają mnie do powątpiewania w część informacji, które podałeś w "o mnie". Mam tu na myśli twój wiek. Takie szusy miewa się zwykle w wieku pokwitania.

Zacznie Leszek bo to zaczyna śmierdzieć na kilometr. Już przy wyczynach Stefana mi się to nie podobało i zaczynałem węszyć jakieś matactwa.

Rozmawialiśmy kiedyś z inżynierem o pracy jaką martin włożył w ustawienie tych kolumn. I skoro świetnie zna swój system i odsłuchy robi już z ankietami jak przy testach to powinien zaprezentować je z jak najlepszej strony.

Dlatego tego typu w pisy jak powyżej są tylko biciem piany.

PIENIACZE nie psujcie opinii nowo powstałej firmy.

Jackamlasta wpis jest jednym z najbardziej zjadliwych a przy tym personalnych ...czyzby jakies niepowodzenie zyciowe ;-( Moze jakies wakacje by sie przydaly ;-) ( Czasami rozmowa Igoda z Darkulem jest sympatyczniejsza ;-)

Pozdr

wróćmy jednak do temtu;)))) No i cuda się zdarzają ;)))

Proszę o wpisy z wrażeń po odsłuchu Centurionów i z tym związane...Tylko ja i Leszek mamy te kolumienki?! Nikt poza nami nie słuchał tych konstrukcji??? ;)))

Witam wszystkich ponownie: przepraszam Lorpa - ja nie na temat.

 

Zacznę może od tego iz nie przypominam sobie gwoli prawdy żebym rozmawiał z kims jak dużo pracy włozyłem w jakies ustawienie pokoju odsłuchowego- to najprawdopodobniej czyjeś przypuszczenia lub dywagacje.Nie przypominam sobie tez żeby Inzynier był w zeszłą sobote na odsłuchu. Do tego dodam że znam osobiście Pana Jacka.Czy wygladam juz na matacza? Zaznacze raz jeszcze: ja nie słyszę tak jak MartiniDry, Robson, Sputnik, Inzynier, Piterski więc moje ustawienie mogłobyć nieobiektywne choćby z tego powodu. gwoli prawdy pisząc o wpływie pomieszczenia i jego stopniu na wrażenia z odbioru muzyki - trudno nie zgodzic sie choc w czesci z wpisem jackamlasta, w tej częsci w ktorej nie nadaje na innych forumowiczów. Problem jest w tym zeby sie przyznac do pewnych omylności badz miec checi do sprawdzenia - drzewiej przychodziles do sklepu i był tylko radmor a teraz masz do wyboru do koloru. każdy móg wiec sprawdzic wpływ pomieszczenia bądz przesunac kolumny - ktos kto przychodzi na odsluch musi sie liczyc - sami to powtarzacie - subiektywizmem - zapraszajacego. Wiec subiektywnie dla mnie owo ustawienie było jednym z najlepszych ktore znalazłem ...ale zaznaczam ...dla mnie. Przyklad - JozwaMaryn napisał ze poprzestawiał meble itd itp ... być moze jakby ktos do niego przyszedl i sluchał w tym ustawieniu, to dla tej innej osobie tez troche rzeczy(aspektow) dzwieku by przeszkadzalo. To co dla mnie jest dobre dla innego juz nie bedzie. Jak sami wiecie obiektywizm nie istnieje. Ale nie bronie się i przyjmuje uwagi krytyczne dotyczące brzmienia systemu.Na wnioski czas przyjdzie później. W prostej linii oznacza że dla mnie cenne jest zarowno to co napisał Inzynier bo nie pisał tego pewnie bez przekonania, jak i cenne jest to co napisał Jacekmlast. Do Pal55, nie wiem czemu wątki dotyczace sound&line wzbudzaja tyle kontrowersji i emocji. Nie sądze żeby lista ludzi widm była tutaj wieksza niz w wielu innych wątkach, zawsze pojawiali i pojawiac sie bedą. Ale znów prosba - nie klasyfikujcie ponownie ludzi na tych ktorzy sa stałymi bywalcami forum - bo dla was to częśc stylu zycia, od tych co probuja, sa now przybyłymi - sami prosiliscie nieraz - zeby ktos nowy cos napisał - nie dyskredytujcie ich jesli napisza cos nie po waszej mysli. prowadzi to do tego o czym rozmawialismy w sobote - ze sporo ludzi sledzi forum lukara - ale sie nie wypowiadają z "takich bąź innych względów" I jest na to kilku swiadków - jak myslicie czemu? Jest juz kilka prywat w Polsce - na Wiejskiej w Warszawie, w usługach telekomunikacyjnych i paliwowych. Nie chciałbym zeby to forum przerodzilo sie tylko w internetowe spotkania pewnej grupy ludzi o scisle wzajmnie ustalonych racjach i pogladach- bo wkrótce tez może sladem innych pójśc w niebyt. Codziennie przybywa jakis wątek, nowe osoby i za chwile ich juz nie ma. To nie znaczy ze nie maja racji, albo nie znaczy ze nie potrzebuja ich zdaniem jakiejś pomocy. Gdybym miał zliczyć pojawianie się nicków-widm w innych wątkach - dnia by nie starczyło, ale mnie to akurat nie zajmuje - znam lepszy sposób spedzania wolnego czasu niz zastanawianie sie czy ogrodnik zabił. Ja potrafie sie bronic sam, z lepszym bądź gorszym skutkiem - adwokatów nie potrzebuje - czemu pewnie nie raz dalem przyklad, potrafie tez jak cos mnie ugryzło - odezwac sie po imieniu, to jednak ze nie mam takiego samego zdania jak inni w wielu sprawach to nie znaczy ze go nie szanuje. Stare stwierdzenie iż "nawet wrogowie winni okazywac sobie szacunek" w dzisiejszych czasach nabiera ponownie nowego znaczenia, tyle ze nie dotyczy juz tylko wrogów (tutaj mam nadzieje ich nie ma) ale ogółu spoleczenstwa w ktorym tylko male grupki sa dla siebie akceptowalnymi środowiskami nawet jesli "dzielą" czesto wsplne zainteresowania, o ile "nie dziela" ich interesy i nie lacza wspolne pasje. W takich przypadakch nie lubi sie "nowych" .Nowi sa nieznani, nie wiadomo czego po nich sie spodziewać ... Nowi czesto wnosza nowe spojrzenie, czasem spruchniałe a czasem swieże.czemu ich nie słuchać jesli mają cos do powiedzenia? Ale zeby to dostrzec nie można ograniczyc sie tylko do własnego podwórka. Myślę że nikt tutaj nie zjadł wszystkich rozumów i to dodatkowo w tak subiektywnym temacie.Ale proponuje jesli nie zaakceptowac to przynajmniej sprobowac wspołistniec ze sobą bez rzucania sie sobie do gardeł - czego i innym i sobie życzę.

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

  • Redaktorzy

To co proponujesz, Martin, łatwe nie jest, ale próbujemy tutaj, próbujemy. Stąd jeśli ktoś wyskoczy z czymś niegrzecznym albo nie do końca umotywowanym oskarżeniem, to zawsze znajdzie się ktoś, próbujący mu pomóc zachować się przyzwoicie. Wypowiedz jackaM. spowodowała pewne emocje, bowiem była dość chamowata. A tak się złożyło, nie wiem czy dobrze czy źle, że dobrało się tu parę osób które mają już dosyć chamstwa w życiu na codzień, i tutaj chcieliby dyskutować nieco bardziej elegancko. Wiem że to na odwrót niż normalnie w internecie, ale tak jak jest normalnie w internecie, to mnie np. nie interesuje. Nie mam na to czasu. Tak samo przecież próbowaliśmy tutaj mitygować różnych tropicieli kosztów i innych specjalistów od cudzej roboty, którzy próbowali zaglądać twojej firmie do kieszeni. Nie wiem na czym to polega, że naród tak się podnieca pisząc w necie bądź co bądź anonimowo, bo przecież anonimowość powinna w znacznym stopniu wykluczać reakcje prestiżowe. Sądzę że to po prostu z przyzwyczajenia. A wracając do topicu - niepotrzebnie piszesz że ktoś tu twierdzi, że twoje kolumny źle grają. Ja sam zasadniczej krytyki tu nie zauważyłem a tak, jak nowy uczestnik dyskusji przecyta twój wpis, a nie będzie mu się chciało przejrzeć wątku to dojdzie do wniosku, że to widocznie nie za dobre kolumny, skoro je tak kryrykują. A tej krytyki prawie nie było, możesz więc spokojnie i z satysfakcją robić dalej swoje. Nie spodziewaj się tutaj samych laurek, tutejszy ludek lubi słuchać i słucha starannie, a przy czynmś takim zawsze coś się znajdzie, bowiem świat nie jest idealny.

Może przerzućmy wrażenia odsłuchowe i wszelkie opinie o Centurionach i produktach Sound&Line do wątku - dsłuchy w Krakowie - będzie czytelniej, wyraziście a poza tym mam wrażenie że na tamtym wątku ogół nauczył sie już i troche kultury, obycia i wypowiedzi w dużym procencie na temat.

do -->JozwaMaryn

Dzieki za miłe słowa. Na marginesie chyba nigdzie nie napisałem jak grają nasze zestawy. Nie my jesteśmy od ich oceny. Jesli ktoś jest tak uprzejmy że przyjeżdza do nas, ma zawsze tyle czasu ile mu potrzeba i wszystkie dostepne srodki ktore my możemy zaoferować lub swoje żeby dokonać wystarczającej dla siebie oceny. Poza tym rzeczywiscie ja również nie dopatrzyłem się specjalnie żadnej krytki co jest tym cenniejsze dla nas że oceniaja je często ludzie którzy "tym" po prostu żyją jako pasją i/lub mają sporą wiedzę na "ten" temat. Jak świat światem zawsze istnieć jednak bedzie ludowe? niezmiernie zabawne i choć trochę niecenzuralne to bardzo prawdziwe porzekadło którego, tutaj nie zacytuje ale ktore jest w prostej linii rozwinięciem jeszcze starszego porzekadła ktore w oryginalnym brzmieniu prezentowalo sie chyba jakos tak ..." de gustibus non disputandum est... I całe szczęscie że tak jest - bo strasznie chyba byłoby nudno ...

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

Martin nie obraź się ale za daleko się zagalopowujesz. Próbujesz ustawiać ton i miejsce dyskusji. Tobie to nie wypada z takiego prozaicznego względu iż jesteś ściśle związany ze swoja firmą i bilansem jej ewentualnych zysków i strat. Jeżeli wnosisz takie uwagi jako uczestnik forum to raczej w wątkach traktujących na ten temat (no proszę teraz ja zaczynam robić za moderatora  ).

W innych wątkach również trafiają się zadymiaże, masz rację ale ty próbujesz za bardzo bronić tych, którzy w chamski sposób atakują innych forumowiczów. Nie musisz występować w roli ich adwokatów. Pozwól niech oni i twoje produkty bronią się same. Daj szansę na odsłuchy nie tylko u Ciebie, nie bądź głuchy na glosy niektórych uczestników forum.

Co do ustawiania kolumn widziałem te krzyżyki na podłodze u Ciebie w pokoju, a co do ustawienia to wybacz, ale kiedy mieliśmy to robić, sam zresztą powiedziałeś coś w stylu że jest ono raczej optymalne.

Pozdrawiam.

o czyli jednak to samo co w watku odsluchy... gdzie nie chwalac sie ja zostalem obsypany k**wami itp. od wielbicieli pana Martina,a teraz prosze inzynier :) inzynier uszy do gory :)

pozdrowienia od lekarza:)

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

O rany! Parę godzin mnie nie było i co się narobiło!?

Dziękuję za słowa wsparcia. Wystąpienie jackamlasta zdziwiło mnie po prostu. Przejąłem się tylko troszeczkę. Skąd u niego tyle agresji? Nie jestem żadnym ideałem, ale staram sie raczej zachowywać formę, nie robić wycieczek osobistych ani wypowiadać się tonem kategorycznym. Nie wspominając o krzywdzeniu nieuświadomionych. Tak mi się wydawało do dzisiaj...

Zarówno forma jak i treść nie pozwalają mi brać tego wystąpienia (?) poważnie, nie chce mi się także (przepraszam za to wszystkich poza jackiemmlastem) wyszukiwać w nim meritum i odpowiadać

do --> ........... - jeszcze kilka uwag zwyczajowo - nie na temat.

 

1. ja P-R-O-P-O-N-U-J-E a nie P-R-Ó-B-U-J-E - pomiedzy tymi slowami jest zasadnicza różnica, gdyby coś odsyłam do źródła - Słownik Języka Polskiego PWN (Warszawa 1993)

 

2. Ok, krzyżyki na podłodze :-) ... widocznie słuzyły do czegoś innego skoro je widzialeś a nie staly na nich kolumny.Na balkonie mam wyrysowane wielkie "H" --> co oznacza że jest tam lądowisko dla Helikopterów a nie miejsce na własciwe ustawienia wzmacniacza Hybrydowego.

 

3. jesli uważam subiektywnie ze w wypowiedzi kogos przewazają słuszne racje chocby w stosunku 51% do 49%, to staram sie nie oceniac poziomu wypowiedzi od strony kultury wypowiedzi umownie zakreslonych zasad poprawnej polszczyzny, ale od strony merytorycznej. Kulturę pozostawiam czytelnikom a bronic pewnie w wiekszości przypadków będę subiektywnie racji przemawiajacych za moja teorią lub moim zdaniem. To normalne, gdyby tak nie było, swoich ripost nie zamiesciliby Inzynier, Ty, czy inni. Kazdy wierzy ze ma rację, całkiem ludzkie.

B&W tez ma wielu WIELBICIELI jedni daliby się za nie pokroic a inni wręcz przeciwnie obrzucają g.... ich włascicieli. Ich za to nie ganicie. W moich wypowiedziać staram sie trzymać przynajmniej jakiś poziom językowy.

 

4.Nie bronie tych ktorzy zachowuja sie hamsko, czy z drugiej strony dobrze. Bronie rzeczowych argumentów każdej ze stron. To że wiele osób traktuje wszystko personalnie swiadczy czesto o ich niedojrzałosci emocjonalnej. Ale oczywiscie takich nie ma, a przynajmniej nikt się do tego nie chce przyznać - skad więc te statystyki ??? Z Electro tez sie ciąłem - co nie przeszkadzało mi PRZYZNAĆ MU RACJI, bo ją po prostu miał , w pewnej kwestii o ktorej na forum publicznie do mnie monitował.I co ....spadała mi czapka z głowy ??? chyba nie -

 

5.Z inzynierem rozmawiałem osobiscie, podczas przejazdu ode mnie do mahlera, i tez przedstawił mi swoje sugestie. I tak jego jak i innych rady czy propozycje - zbieram i wyciągam wnioski.

 

6. jesli powiedziałem - to powiedziałem zgodnie z zasada subiektywizmu - ze DLA MNIE to ustawienie jest optymalne. Czy może czytasz co piszę? Po to robiłem i wymysliłem jakieś tam "ankiety" zeby dowiedziec się co i jak.Pytania były dość scisle ukierunkowane na dostarczenie NAM własciwych dla NAS informacji, dotyczących całości systemu a nie tylko zestawu głosników Pretorian, po to zeby móc wyciągnąc wnioski, które juz są w dużej mierze przełożone na efekty na przykład w postaci zmiany rodzaju wytłumienia i optymalizacji ustawienia zestawów względem własciwosci akustycznych TEGO pomieszczenia.

 

7.Kiedy miałeś to robić (przestawiać głosniki) ??? hmmm - rozumiem że skierowanie na przykład 20 stopni na zewnątrz czy do wewnątrz - wymaga skomplikowanych procedur całkowania i nie obejdzie się bez równie skomplikowanych programów matematycznych, których obsługa zajmuje około 1,5 godziny. A potem jeszcze trzeba wyrysowac siatkę i z cztery osoby żeby dało sie skręcić. Ojjjj - jak przychodzisz do sklepu i podają Ci jogurt to nie patrzysz na datę ważnosci? jak idziesz do sklepu kupic telewizor - a sprzedawca ustawia Ci go dokladnie naprzeciwko padajacego w poludnie slonca - to nie podejdziesz zobaczyć przekrecic czy poprosic o zasłonięcie okna - żeby zobaczyć jaki kinesop ma kontrast i jak przekazuje barwy? Zawsze bierzesz bezkrytycznie to co Ci daja? Nie musisz odpowiadać.

 

8.Czy ZAWSZE odgryzanie się partnerowi w dyskusji bez rzeczowych argumentow jest typowe dla typowego ankietowego polskiego zakompleksionego i nieporadnego obywatela? - to pewnie temat na bocznicę. Chyba Premier Miller, jakikolwiek nie jest, uzył bardzo dobrego, prawdziwego i ciekawego sformułowania że w polsce "topór wojenny zakopuje się razem z włascicielem" , obojętne czy jest się wrogiem, partnerem czy ot zwykłym przeciwnikiem. I znów swój pewnie bezzsensowny, irracjonalny i zdaniem wielu niepotrzebny monolog zakończę retorycznym pytaniem - czy tak musi być ???

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

pal55 mam nadzieję, że podzielicie się z Leszkiem wrażeniami po poniedziałkowym odsłuchu, bo wątek zaczyna przybierać dziwny kształt i rysuje mi się jako dyskusja o wyższości zdania pietruszki nad poglądem selera na temat zupy, w której gotuje się marchewka;))) Interesują mnie (i chyba nie tylko mnie) wrażenia, odczucia po odsłuchu Centurionów z innym sprzętem towarzyszącym, itp

Podkreslę jeszcze raz, że na temat Pretorianów i samgo S&L jest wystarczająco dobrych opinii na tym forum, że obroni się sama poprzez swoje produkty! Rozumiem też Martina, który chce, żeby wszystko było idealnie, bo to jego "ukochane dziecko" to całe przedsięwzięcie i chłopaki z S&L ogromnie dużo włożyli pracy, żeby grało tak jak gra....dlatego nie dziwię się jego wpisom, wiadomo, że kształtuje się również w jakiś sposób wizerunek S&L poprzez to forum. Niestety od pewnych rzeczczy się jednak nie ucieknie.

Martin Centuriony u mnie w domu bronią się same ! Nie ma to jak długie odsłuchy, wtedy docenia się brzmienie tych kolumienek, co to takie 3 czy 4 godzinki, praktycznie nic. Pretoriany u Ciebie grają znakomicie, dzięki nim przecież zachorowałem na Wasz produkt !!!! ;))) Niepotrzebnie bawisz się w drobiazgi...;) Konkurencja na pewno krzywdy Centurionom i Pretorianom w ich przedziałach cenowych krzywdy nie zrobi;) To tyle;))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.