Jak gramofon, głównie ostra muza

[snowmean]

Witam

Ostatnimi czasy zachorowalem na gramofon. Czesto mam u siebie jakies winyle, ale nigdy nie mialem je odsluchac.

Muza glownie metalowa, death, progressive, takze rock, darkwave

Zastanawiam sie nad urzadzeniem odpowiednim do tego typu muzy

Moze byc uzywane, z tego co wyczytalem chwali sie starocie z lat 70-80, Thorensy ale ni w zab nie potrafie sie zdecydowac na konkretny model

W sumie nie wiem czy rodzaj muzy ma w ogole znaczenie w przypadku doboru urzadzenia, tak czy inaczej zalezy mi na dobrej jakosc dzwieku, jestem wymagajacy, ale w granicach rozsadku. Cena powiedzmy z maksimum oscylujacym w granicach 600-700zł

 

Co byscie zaproponowali szanowni eksperci

 

Dzieki

 

Winylowy LAMER

[jck]

to niema znaczenia jaki gramofon byle byl direct drive, reszta zalezy od wkladki!

[snowmean]

Czyli co, bambino + dobra wkladka ? ;-)

No ok, to w takim razie jaka wkladka, skoro gramofon nie ma znaczenia, dzieki

[Leszek]

Snowman władowałeś temat do zakladki muzyka!Proponuję do stereo!Pozdrówka :O)

[snowmean]

O szajse! Masz racje, myslalem o gramofonie i jakos odruchowo wybralem muzyka!

OK, zwijam manatki, nie bylo mnie tu

[jck]

nie pamietam by banbino byl direct drive czytaj uwazniej...

[Frank]

snowmean-direct drive to najczęściej najgorsze rozwiązanie z możliwych.Thorens to doskonały pomysł,to bardzo solidne gramofony.

[jck]

>Frank

pewnie dla ciebie sa lepsze paski;))

[Frank]

jck-dla mnie może nie są lepsze,natomiast dla jakości dzwięku z pewnością.

[jozwa maryn]

jck - direct drive jest dobry tylko wtedy, kiedy jest bardzo dobry. Kiedy opanowano jako tako technologię dd, zaczęto montować to w najtańszym szajsie, w plastikowych gównach przy których nawet Technics 1210 to niezła maszynka. Tymczasem dobre dd to nieliczne wysokiej klasy japończyki, z których wiele nie trafiło nawet do Europy, bo były za drogie. Z tego co można jeszcze dostać, to dobre są takie wielkie Denony, Technics 150/1500 (nie 1200!), jakieś JVC, ew. wysokie modele Micro Seiki, coś tej klasy. Natomiast to co można dostać zwykle na szrotach to plastikowe zabawki. W porównaniu z tym nawet Unitra belt drive to postęp. Poza tym te plastiki to zwykle jakaś scalona elektronika jednorazowego użytku - padnie układ i cześć - zakup do śmieci.

[jck]

>jozwa maryn

nie wiem o jakim szajsie mowisz dla mnie gramofony ponizej 2000 zł sie nie licza poprostu zbyteczny zakup, ale nadal uwazam ze z besposrednim dostepem sa lepsze od paskow.

[jck]

mala errata oczywiscie mialem na mysli bezposredni naped!

[jozwa maryn]

Tak jak powiedziałem - jeśli dobry, nie ma przeciwwskazań. Wydaje mi się tylko, że łatwiej znaleźć obecnie z drugiej ręki dobry napęd paskowy niż dobry DD. I w tym klopot. Można jeszcze kombinować Garrardem 401, ale zdaje się że pytający nie mial na mysli tej klasy cenowej.

[jozwa maryn]

Nawiasem mówiąc, w tej chwili na niemieckim ebay jest parę niezłych Denonów DD, ale trzeba by zapłacić paręset - kilkaset Euro. Natomiast maszyny owszem, w deseczkę.

[Yanoosh]

-> jck

Według Ciebie lepsze są gramofony z napedem bezpośrednim?

No patrzcie... To takie np. Transrotory, Clearaudio, Acoustic Solid, ..., to jakieś paskowe "szajsy", tak??