Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?


ARTON55

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?  

257 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?

    • TAK
      108
    • NIE
      65
    • NIE WIEM
      92
  2. 2. Czy słuchasz plików typu FLAC lub WMA Studio Master?

    • TAK
      211
    • NIE
      48
  3. 3. Czy słuchasz BluRay?

    • TAK
      47
    • NIE
      211
  4. 4. Czy słuchasz SACD lub DVD Audilo?

    • TAK
      97
    • NIE
      161
  5. 5. Czy słuchasz innych formatów?

    • TAK
      196
    • NIE
      62


Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie odtwarzaczy CD. Można śmiało powiedzieć, że istnieje kanon budowy dobrego odtwarzacza. Okres 30 letni budowy takich konstrukcji zgłębił ten temat wyczerpująco. W zasadzie nie jest problemem wypuszczenie na rynek bardzo dobrego odtwarzacza w cenie kilku tyś. pln. Nie mówimy tu o specjalnych najdroższych konstrukcjach, które mogą mieć robione dość indywidualnie układy wyjściowe audio bez użycia np. typowych wzmacniaczy operacyjnych. I nie liczących się z kosztami.

 

Od ostatnich 15 lat w technologii budowy odtwarzaczy CD zmieniło się niewiele. Pierwsze 14-bitowe przetworniki według niektórych były nieco mulące, dla innych mają większy od pozostałych posmak analogu. 16-bitowy PCM 56 i 18-bitowy PCM 58 są do dziś podstawą do budowy przetworników DA. Używa ich wielu DIY-owców. Inni uważają że najlepszym DA w historii (biorąc także pod uwagę współczesne kości) był 20-bitowy PCM 63. Nie brakuje też zwolenników układów Philipsa (TDA 1541, TDA 1543). Firma Audio Note, znana z dźwięku wysokiej próby, do dziś w najwyższych modelach stosuje kości 18-bitowe (Analog Devices). W cenie kilku tyś PLN można co najwyżej zrobić dobre DIY ale nie da się kupić odtwarzacza wysokiej próby.

 

Spora część audiofili wie, że wymiana samego wzmacniacza operacyjnego czy kondensatorów w torze audio potrafi wnieść istotne różnice w dźwięku. W tych wysokich modelach uzyskując dobre interesujące brzmienie sięgamy niemalże wszystkiego co można osiągnąć. Lepiej zorientowani wiedzą, że w miarę prostą metodą na dźwięk wysokiej próby, jest poprawny napęd i wysokiej klasy konwerter D/A. Zamykamy się wtedy w kwocie dosłownie kilku tyś. pln.. Kto dziś robi to do odtwarzania tylko samych CD? Nie ma sensu się ograniczać. Taki nowoczesny DAC służy najczęściej do odtwarzania plików muzycznych lub współpracuje z multi formatowym napędem czytającym np. CD/SACD/DVD/DVD-Audio/BD. W zasadzie nie jest pytaniem czy format 24bit tylko kiedy i na co. Po co obstawać przy małowartościowym starym formacie? Ludzie posiadający kilku tysięczne kolekcje płyt CD nie chcą się pogodzić z takim punktem widzenia jak i ci co z tego formatu czerpią zyski , to chyba oczywiste! Czy nasz rynek wydający muzykę widzi w ogóle nowe formaty czy jest na nie przygotowany?! Widzi ale łatwo przewidzieć jaka byłaby odpowiedź. smilee.gifsmilee.gifsmilee.gif

 

Własne, garażowe modyfikacje mogą tyle poprawić dźwięk co go zepsuć. Oczywiście wszystko zależy od tego kto ich dokonuje. Bardzo ciężko jest jednak osiągnąć w ten sposób naprawdę wysoką jakość dźwięku. Poprawny napęd i wysokiej klasy konwerter DA jest rzeczywiście dobrym sposobem pod warunkiem że nie jest to tandetne plastikowe DVD a napęd z prawdziwego zdarzenia i mamy do czynienia z przetwornikiem jakości Audio Note DAC 4.1x (co ciekawe też opartym o kość 18-bitową). Przy tym założeniu odtwarzany format staje się obojętny. Przedstawiony powyżej punkt widzenia jest wygodny dla posiadaczy tanich, "gęstych" plastikowych odtwarzaczy którzy usiłują wmówić sobie że złapali Pana Boga za nogi jednak niestety mija się z prawdą.

układ najbardziej odpowiedzialny za dźwięk odtwarzacza hi-end ma wielkość pudełka fajek nie licząc zasilania które zajmuje wiecej miejsca. Schematy większosci sprzętu w cenie samochodu są dostępne w necie i dla elektronika to żadna magia, zawsze można coś zrobić jeszcze lepiej . Porównując odtwarzacze do bardziej skomplikowanych urządzeń elektronicznych to audio jest dość proste .

układ najbardziej odpowiedzialny za dźwięk odtwarzacza hi-end ma wielkość pudełka fajek nie licząc zasilania które zajmuje wiecej miejsca. Schematy większosci sprzętu w cenie samochodu są dostępne w necie i dla elektronika to żadna magia, zawsze można coś zrobić jeszcze lepiej . Porównując odtwarzacze do bardziej skomplikowanych urządzeń elektronicznych to audio jest dość proste .

 

Ok zapraszam do konfrontacji garażowej produkcji do KAV 280 CD. Rozumiem że można go zrównać z błotem za ułamek kwoty.

Ok zapraszam do konfrontacji garażowej produkcji do KAV 280 CD. Rozumiem że można go zrównać z błotem za ułamek kwoty.

 

Elektronicznie, nowa płyta główna przeciętnego pc za 300 pln, jest wielokrotnie bardziej zaawansowana aniżeli taki KAV.

Audiophools - goo.gl/NJkF8

Ok zapraszam do konfrontacji garażowej produkcji do KAV 280 CD. Rozumiem że można go zrównać z błotem za ułamek kwoty.

Bald nie zachowuj się jak dziecko, masz bardzo dobry odtwarzacz i pewnie ci się wydaje że jest najlepszy na świecie i niech ci będzie . Mój pogonił droższe konstrukcje bo sprawdzałem z ciekawości ale nigdy się tym nie chwaliłem bo to dziecinne, nie rozumiem w ogóle takiego podejścia z pojedynkami, próbuj gdzie indziej :)

Powiem tak, śmiech mnie ogrania, jak próbujecie z formatów cyfrowych zrobić jedynie słuszną drogę... - niestety mija się to z tym co nazywamy muzyką, jest to jedynie namiastka tego, co można nagrać i później odtworzyć.

 

Arton, jak zawsze, będąc właścicielem niezłej klasy, jak na odtwarzacz DVD, playera, chce udowodnić, że gra to u niego fenomenalnie! Gra, buczy i powiewa.... Reklama jest najważniejsza, testy także, branżowe pisma dostające miliony dolarów za pozytywne opinie o nowych formatach. W łykaniu Aton trzyma klasę! Zresztą nie tylko on....

 

A mi wystarczy LP, taśma magnetofonowa, zaciszny skrawek pomieszczenia.... i można słuchać do woli.....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Bald

>Audio Note jest tylko jedną z dobrych firm. Słynie ona z zamiłowania do stosowania starych dopracowanych rozwiązań i niczego więcej. Nie jest ona wiodąca w rynku audio. Jest firmą niszową.

 

>Nie istnieje pojęcie „tandetne plastikowe DVD” w moich wypowiedziach. To zwykła próba ośmieszenia. Słowa te przypisują mi osoby mające skrajnie odmienne poglądy. Pragnę zauważyć, że często SONY sprzedawało swoje napędy takim firmom jak Accuphase do puki chcieli to robić.

 

>Jak wspomniałem wcześniej takie wypowiedzi są ze strony posiadaczy którzy zainwestowali w kilku tysięczne kolekcje CD i jak się wydaje, nie są w stanie się z tym pogodzić.

 

Neomammut

W brew temu co twierdzisz nie słucham rankingów ani nie wmawiam nikomu niczego odnośnie mojego sprzętu. Czy Ty masz również jakieś kompleksy? To jakaś chorobliwa obsesja.

Bald

>Audio Note jest tylko jedną z dobrych firm. Słynie ona z zamiłowania do stosowania starych dopracowanych rozwiązań i niczego więcej. Nie jest ona wiodąca w rynku audio. Jest firmą niszową.

 

>Nie istnieje pojęcie „tandetne plastikowe DVD” w moich wypowiedziach. To zwykła próba ośmieszenia. Słowa te przypisują mi osoby mające skrajnie odmienne poglądy. Pragnę zauważyć, że często SONY sprzedawało swoje napędy takim firmom jak Accuphase do puki chcieli to robić.

 

 

Stosując stare, dopracowane rozwiązania często można osiągnąć o wiele więcej niż stosując nowinki techniczne. Zwłaszcza w przypadku audio.

Własne napędy i lasery oprócz Sony produkowali jeszcze: Philips, Pioneer i Teac. Tylko o czym to świadczy? O niczym. Stawiając urządzenie Accuphase obok każdego z nich nie mamy wątpliwości co gra lepiej. Napęd nie wpływa w zasadniczy sposób na jakość produkowanego dźwięku. Tak samo dobrze lub źle może brzmieć urządzenie oparte na KSS 213 jak i na KSS 151a - trzymając się wyrobów Sony. Jak zapewne wiesz oba napędy dzieli duża różnica cenowa.

No to jak z tymi napędami jest. Tandeta czy nie bo już nie rozumiem? Nikt nie mówi, że dobrze zaprojektowany klocek oparty o starą technologię gra źle. Tylko, że nowe technologie i formaty dobrze zrobione są lepsze od starych dobrze zrobionych tylko to. Oczywiście w kategoriach absolutnych a nie jakiś upodobań bo to dwie różne sprawy. Mając nową technologię startuje się z innego poziomu a przykłady trzeba brać z najlepszych a nie najgorszych. Ja nie mam żadnych wątpliwości.

No to jak z tymi napędami jest. Tandeta czy nie bo już nie rozumiem? Nikt nie mówi, że dobrze zaprojektowany klocek oparty o starą technologię gra źle. Tylko, że nowe technologie i formaty dobrze zrobione są lepsze od starych dobrze zrobionych tylko to. Oczywiście w kategoriach absolutnych a nie jakiś upodobań bo to dwie różne sprawy. Mając nową technologię startuje się z innego poziomu a przykłady trzeba brać z najlepszych a nie najgorszych. Ja nie mam żadnych wątpliwości.

 

Przykro mi ale nie jest prawdą że tańszy klocek oparty o nową technologię jest lepszy niż droższy oparty o starszą. Zbyt wiele zmiennych decyduje o dobrym dźwięku i format jest jedynie kwestią drugorzędną. Innymi słowy Twoje Sony dzielą od mojego Krella hektary. Podobnie od innych wysokiej klasy konstrukcji. Oczywiście pisać możesz różne rzeczy ale rzeczywistości nie zmienisz. I możesz sobie aplikować jaki tylko format zechcesz. Porównując nasze systemy czyli stawiając koło siebie wzmacniacz 5-cio kanałowy producenta sprzętu powszechnego użytku jakim jest Sony ze stereofoniczną końcówką Krella wraz z dedykowanym pre można się jedynie lekko uśmiechnąć i w zasadzie można nie włączać. Nie piszę tych słów żeby się chwalić a jedynie żeby unaocznić pewien proces od którego ucieczki nie ma.

 

PS I nie pytaj mnie proszę czy słuchałem - tak, słuchałem. Znam wiele konstrukcji Sony, tych starych i tych nowych.

Bald, napęd ma także spory wpływ na reprodukcję dźwięku, chłopie zastanów się, zanim cokolwiek napiszesz! Gra całość, a nie tylko mała kostka IC502!

 

Arton, gdybyś nie korzystał z prasy audio, testów i internetu to twoim głównym źródłem reprodukcji dźwięku był by gramofon - kogo ty chcesz nabrać?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Przykro mi ale nie jest prawdą że tańszy klocek oparty o nową technologię jest lepszy niż droższy oparty o starszą. Zbyt wiele zmiennych decyduje o dobrym dźwięku i format jest jedynie kwestią drugorzędną. Innymi słowy Twoje Sony dzielą od mojego Krella hektary. Podobnie od innych wysokiej klasy konstrukcji. Oczywiście pisać możesz różne rzeczy ale rzeczywistości nie zmienisz. I możesz sobie aplikować jaki tylko format zechcesz. Porównując nasze systemy czyli stawiając koło siebie wzmacniacz 5-cio kanałowy producenta sprzętu powszechnego użytku jakim jest Sony ze stereofoniczną końcówką Krella wraz z dedykowanym pre można się jedynie lekko uśmiechnąć i w zasadzie można nie włączać. Nie piszę tych słów żeby się chwalić a jedynie żeby unaocznić pewien proces od którego ucieczki nie ma.

 

PS I nie pytaj mnie proszę czy słuchałem - tak, słuchałem. Znam wiele konstrukcji Sony, tych starych i tych nowych.

Tak nie mam wątpliwości. Tu mamy do czynienia z obsesją. Ja niczego nie piszę o swoim sprzęcie! Ani o porównaniu wzmacniaczy z amplitunerami! To nie ten wątek. Masz jakieś osobiste problemy. Dam Ci radę załóż na tę okoliczność jakiś nowy wątek chętnie wezmę w nim udział. Ja nie mam kompleksów i nie muszę sobie niczego udowadniać.

 

>Neomammut

Vinyl potrafi ładnie grać. Jego niepraktyczność zadecydowała, że tym się nie interesuję. Natomiast w kategoriach absolutnych..... .

Powiem Ci na ucho Vinyl też korzysta z technologii digital.

To ja Ci też powiem coś na ucho... Posłuchaj starych płyt, gdzie całość produkcji materiału odbywała się w pełni analogowo - to jest to, o czym cały czas mówię, ale trzeba jeszcze wiedzieć to i owo.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

ARTON55:

 

To Ty za wszelką cenę usiłujesz coś udowodnić.

 

Mój odtwarzacz bije spoko 95% CD pleyerów z całego świata.

 

Proponuję Ci w takim razie porównanie swojego Sony z moim Krellem. System może być dowolny. Porównanie może odbyć się w Warszawie, Krakowie lub Katowicach. Zobaczysz wtedy czy Twój odtwarzacz rzeczywiście radzi sobie z 95% CD playerów. Od mojego jest mnóstwo lepszych. Może drogich ale lepszych. Co więcej lepsze jest tak wyklinane przez Ciebie Accuphase, przynajmniej kilka modeli. Zatem Twój powinien go zdeklasować w przedbiegach. Format jakiego będziemy używać jest dowolny, byle znalazły się w nim tytuły na CD.

 

Powiem Ci na ucho Vinyl też korzysta z technologii digital.

 

Mam jeszcze prośbę: rozwiń to zdanie.

Wątek tyczy się jak temacie różnice 24bit a 16bit. Czy to tak trudno zrozumieć? Nie tyczy się mojego sprzętu! Jak on gra mam pełną świadomość. Mogę Cie tylko zapewnić, że porównania nie ma. Jako ciekawostkę mogę przekazać informację, że rozwiązań z tego Krella nikt nie kontynuuje.

Odnośnie techniki cyfrowej w Vinylach to na starych maszynach tłoczy się płyty z użyciem masterów cyfrowych. Na pewno nie są to mastery 16bit. Dalszy wątek znajdziesz w temamacie po niżej z dyskusja na temat sygnatury Digital Recording.http://www.audiostereo.pl/vinyl-a-cyfra_83059.html/page__p__2196200__fromsearch__1#entry2196200

Czyli cyfrowe mastery były już w latach 50`tych? Tego to ja nie wiedziałem..., ale człowiek się całe życie uczy!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Czyli cyfrowe mastery były już w latach 50`tych? Tego to ja nie wiedziałem..., ale człowiek się całe życie uczy!

 

Arton sie będzie uczyl całe zycie swoje,i...........nic to nie da-bo chiba trudno przyswaja te wiedze))

Arton sie będzie uczyl całe zycie swoje,i...........nic to nie da-bo chiba trudno przyswaja te wiedze))

 

Czyli eldorado z książką w dłoni, nasz Arton wszystkich dogoni!

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Bald, trzeba było to bardziej zaakcentować: niech żyje technologia DVD by Sony:)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Ja sobie poczekam na temat: "czy słyszycie różnicę między 24 a 32 bit?". Dobrej zabawy nigdy dość.

 

Prędzej uwierzę osobie twierdzącej że słyszy taką różnicę, aniżeli osobie która (wg niej) słyszy różnicę między kablami toslink albo usb (a są tacy "specjaliści")...

 

Czyli klękajcie narody, Krell nie gra i Accuphase nie gra - niech żyje Sony!

 

Czy zgodzisz się z twierdzeniem:

 

1)Wszystkie urządzenia audio (np wzmacniacz) powinny brzmieć tak samo.

 

Wg mnie - TAK. Zakładam, że producent robi wszystko aby maksymalnie wiernie odtworzyć zapisaną muzykę. Najlepiej jeżeli wszystkie urządzenia robią to idealnie (lub prawie idealnie), wtedy też wszystkie grają tak samo.

 

2)Wszystkie urządzenia audio (np wzmacniacz) powinny mieć takie same (lub lepsze) parametry elektroakustyczne (np pasmo przenoszenia 20Hz-20kHz +-0,5dB).

 

Wg mnie - TAK. Dzięki temu unikamy zabawy w "dobieranie klocuszków". Tak jak nie interesuje mnie jakiej firmy jest nagrywarka dvd - ma po prostu działać. Jak się zepsuje to mogę ją wymienić na inną i będzie działać tak samo dobrze.

 

3)Współczesna elektronika jest tak zaawansowana, że spełnienie wymagań (co do jakości) ludzkiego słuchu jest dla producentów proste.

 

Wg mnie - TAK. W porównaniu np do współczesnych komputerów, elektronika w audio to banał.

Audiophools - goo.gl/NJkF8

Czy zgodzisz się z twierdzeniem:

 

1)Wszystkie urządzenia audio (np wzmacniacz) powinny brzmieć tak samo.

 

Wg mnie - TAK. Zakładam, że producent robi wszystko aby maksymalnie wiernie odtworzyć zapisaną muzykę. Najlepiej jeżeli wszystkie urządzenia robią to idealnie (lub prawie idealnie), wtedy też wszystkie grają tak samo.

 

2)Wszystkie urządzenia audio (np wzmacniacz) powinny mieć takie same (lub lepsze) parametry elektroakustyczne (np pasmo przenoszenia 20Hz-20kHz +-0,5dB).

 

Wg mnie - TAK. Dzięki temu unikamy zabawy w "dobieranie klocuszków". Tak jak nie interesuje mnie jakiej firmy jest nagrywarka dvd - ma po prostu działać. Jak się zepsuje to mogę ją wymienić na inną i będzie działać tak samo dobrze.

 

3)Współczesna elektronika jest tak zaawansowana, że spełnienie wymagań (co do jakości) ludzkiego słuchu jest dla producentów proste.

 

Wg mnie - TAK. W porównaniu np do współczesnych komputerów, elektronika w audio to banał.

 

bmiara, posługujesz się daleko idącymi uproszczeniami ale do rzeczy:

 

1. Byłoby fajnie gdyby grały tak samo ale różnią się topologią i jakością zastosowanych komponentów. Praktyka odsłuchowa dowodzi że wzmacniacze grają różnie. Różnice dotyczą nawet różnych egzemplarzy jednego modelu. Nie wspomnę już np o zestawieniu końcówki mocy Krella czy Passa nawet z Advance Acoustics czy inną tego typu firmą.

 

2. Niemal wszystkie urządzenia elektroakustyczne mają takie same lub zbliżone parametry. Wszystkie wzmacniacze przenoszą pasmo 20-20kHz ze sporym zapasem. Odtwarzacze CD/SACD mają bardzo wysoki zakres dynamiki tylko co z tego? W praktyce wzmacniacze o niższym deklarowanym paśmie przenoszenia potrafią zagrać lepiej niż te przenoszące więcej. Kiedyś Denon deklarował że któryś z odtwarzaczy bodaj DCD 3560 ma stosunek sygnał/szum na poziomie 120dB, dynamikę nieco powyżej 100. I co z tego? Mój Krell ma 103dB a czy jest gorszy? Nie. Zatem należy słuchać i wyciągać wnioski, inaczej można popaść w paranoję i wypisywać głupoty.

 

3. Zaawansowanie elektroniki od dawna pozwala na spełnienie w 100% wymagań ludzkiego słuchu. W budowie wzmacniaczy nie zmieniło się nic albo zmieniło się niewiele. Odtwarzacze CD już dawno osiągnęły odpowiedni stopień zaawansowania (myślę że stało się to z końcem lat 80-tych). Natomiast jedno jest niezmienne: za dobry dźwięk nadal trzeba zapłacić i to niemal tyle samo co kiedyś.

Natomiast jedno jest niezmienne: za dobry dźwięk nadal trzeba zapłacić i to niemal tyle samo co kiedyś.

 

A właściwie to czemu?

 

Kiedyś, każdy domowy sprzęt był relatywnie (w stosunku do siły nabywczej przeciętnej rodziny) droższy niż dzisiaj. Czy to telewizor, czy lodówka, wszystko jest dziś lepsze niż kiedyś. Urządzenia są ładniejsze, lepiej wykonane, bardziej niezawodne, oferują więcej za mniej (a w dodatku pobierają mniej prądu).

 

A w audio musi być inaczej - "za dobry dźwięk nadal trzeba zapłacić". Otóż nie!

 

Kupując telewizor plazmowy szukasz jakiegoś specjalnego (odpowiednik audiofilskiego - telefilski?) odbiornika?

 

Jest w zasadzie kilka światowych producentów i to wszystko. Dlaczego taka firma jak SONY niby miałyby nie potrafić wyprodukować dobrego wzmacniacza, a taki Krell tak? Taka firma jak SONY wydaje więcej rocznie na R&D niż cały Krell jest warty.

 

Najśmieszniejsze jest to, że np dobry obraz na telewizorze zauważy każdy - nawet w salonie rtv. Nie trzeba urządzać odsłuchów czy innych cudów. Różnice pomiędzy np telewizorami są naprawdę duże i łatwo zauważalne. Także w pomiarach.

 

W audio (elektronice) różnice są minimalne. A za te minimalne różnice (wcale nie powiedziane że na plus), niektórzy każą sobie słono płacić. Dlaczego? Bo "za dobry dźwięk nadal trzeba zapłacić"... I to jest jedyny argument.

Audiophools - goo.gl/NJkF8

A właściwie to czemu?

 

Kiedyś, każdy domowy sprzęt był relatywnie (w stosunku do siły nabywczej przeciętnej rodziny) droższy niż dzisiaj. Czy to telewizor, czy lodówka, wszystko jest dziś lepsze niż kiedyś. Urządzenia są ładniejsze, lepiej wykonane, bardziej niezawodne, oferują więcej za mniej (a w dodatku pobierają mniej prądu).

 

A w audio musi być inaczej - "za dobry dźwięk nadal trzeba zapłacić". Otóż nie!

 

Kupując telewizor plazmowy szukasz jakiegoś specjalnego (odpowiednik audiofilskiego - telefilski?) odbiornika?

 

Jest w zasadzie kilka światowych producentów i to wszystko. Dlaczego taka firma jak SONY niby miałyby nie potrafić wyprodukować dobrego wzmacniacza, a taki Krell tak? Taka firma jak SONY wydaje więcej rocznie na R&D niż cały Krell jest warty.

 

Najśmieszniejsze jest to, że np dobry obraz na telewizorze zauważy każdy - nawet w salonie rtv. Nie trzeba urządzać odsłuchów czy innych cudów. Różnice pomiędzy np telewizorami są naprawdę duże i łatwo zauważalne. Także w pomiarach.

 

W audio (elektronice) różnice są minimalne. A za te minimalne różnice (wcale nie powiedziane że na plus), niektórzy każą sobie słono płacić. Dlaczego? Bo "za dobry dźwięk nadal trzeba zapłacić"... I to jest jedyny argument.

 

 

 

Odpowiedz mi na proste pytanie: czy współczesne urządzenie (dajmy na to wzmacniacz) za 3 tyś PLN gra na poziomie 15-20letniego wzmacniacza dostępnego jako nowy za wielokrotność tej kwoty? Otóż nie. Śmiało znajdziemy dla niego konkurencję w przedziale do 500-600 PLN za sprzęt używany. Mam podać konkretne przykłady? To gdzie ta współczesna rewolucja w audio? Czy współczesny odtwarzacz CD za te same 3 tyś PLN gra jak używany dostępny w czasach swojej świetności za wielokrotność tej kwoty? Nie. Konkurencję łatwo znaleźć za grosze. Sprowadzanie wszystkiego do telewizorów czy komputerów jest manipulacją i uproszczeniem. Spróbuj również porównać 26-letnią końcówkę Krella KSA 50 S (najtańszą żeby nie było) do współczesnych wzmacniaczy za powiedzmy 8-10 tyś PLN. Wtedy dowiesz się co mam na myśli.

Śmiało znajdziemy dla niego konkurencję w przedziale do 500-600 PLN za sprzęt używany. Mam podać konkretne przykłady? To gdzie ta współczesna rewolucja w audio?

Sprzęt używany może być zużyty, kondensatory wyschnięty, luty zaśniedziałe, gniazda rozklekotane. Nie wiadomo w jakich warunkach używany i czy czasem nie grzebany. Używany sprzęt może nie mieć pilota, spada wygoda jego użytkowania. Nie posiada również nowoczesnych interfejsów. Nie mamy na niego gwarancji. Oczywiście można utrafić w fajną okazję i cieszyć się dobrym dźwiękiem za ułamek kwoty nowego.

.

Sprzęt używany może być zużyty, kondensatory wyschnięty, luty zaśniedziałe, gniazda rozklekotane. Nie wiadomo w jakich warunkach używany i czy czasem nie grzebany. Używany sprzęt może nie mieć pilota, spada wygoda jego użytkowania. Nie posiada również nowoczesnych interfejsów. Nie mamy na niego gwarancji. Oczywiście można utrafić w fajną okazję i cieszyć się dobrym dźwiękiem za ułamek kwoty nowego.

 

Sprzęt używany może być w idealnym stanie. Nie ma problemu. Na ebay.de czy hi-fi.do można kupić urządzenia w znakomitym stanie. Pilot czy interfejsy nie mają wpływu na jakość dźwięku.

Sprzęt używany może być w idealnym stanie. Nie ma problemu. Na ebay.de czy hi-fi.do można kupić urządzenia w znakomitym stanie. Pilot czy interfejsy nie mają wpływu na jakość dźwięku.

Można dobrze trafić, a można się naciąć. Chodzi tylko o przedstawienie dobrych i złych stron zakupów z drugiej (trzeciej) ręki.

.

Licytacja płyty dobiegła końca. DEPECHE MODE-BLACK CELEBRATION SACD+DVD została sprzedana za 276 zł.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.