Skocz do zawartości
IGNORED

Wysokiej klasy Karta muzyczna na USB z asynchronicznym konwerterem


Gość SlawekR

Rekomendowane odpowiedzi

Stąd że jest to opcja że przetwornik nie dokonuje żadnego upsamplingu. A skoro jest podpięte pod usb to stawiam że karta ma takie sterowniki by omijać systemowy mixer. Widać aż tak wiele nie trzeba jeśli pominie się mitomaństwo i audiofilskie pierdoły typu słyszalny jitter...

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Zastanawia mnie skąd to urządzonko będzie wiedziało, że sygnał jest bitperfect.

 

Bitperfect w tym przypadku zapewne oznacza, że to co urządzenie dostanie na wejściu, to samo, to znaczy w tej samej częstotliwości, wypuści na wyjściu. Każda inna opcja, to opcja z resamplingiem, ingerującym w sygnał pierwotny.

  • 1 rok później...

Znalazłem ten temat w linku z tematu o Xonarze One.

Co prawda mineły prawie 2 lata od napisania tego 'artykułu' ale mnie bardzo zaciekawiłą ta karta bo jak pisałeś(SławekR) w temacie od xonar one to wq tego co wywnioskowałem uważasz że TB jest 'lepszy' od One..

Jako że owa karta jest już 'stara' i wyszła nowa(ROG Xonar Phoebus) generacja z tej(Republic of Gamers) serji.

Więc czy Phoebus jest tak samo dobry/lepszy od TB?

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

Znalazłem ten temat w linku z tematu o Xonarze One.

Co prawda mineły prawie 2 lata od napisania tego 'artykułu' ale mnie bardzo zaciekawiłą ta karta bo jak pisałeś(SławekR) w temacie od xonar one to wq tego co wywnioskowałem uważasz że TB jest 'lepszy' od One..

Jako że owa karta jest już 'stara' i wyszła nowa(ROG Xonar Phoebus) generacja z tej(Republic of Gamers) serji.

Więc czy Phoebus jest tak samo dobry/lepszy od TB?

 

Nie, to nie do końca tak. Założyłem ten wątek wtedy, jako ciekawostkę. Kartę tytułową, uważałem i nadal w sumie uważam, za bardzo ciekawą. A to z kilku powodów. To był taki ewenement, karta na PCI-E, a tak naprawdę na USB. I to na asynchronicznym USB z trzema zegarami, na kości CMI, która była wtedy totalną nowością. Teraz oczywiście można częściej ją spotkać i więcej na jej temat wiadomo. Ale wtedy ta kość CMI to było nowum abolutne.

A sama karta jakościowo, w sensie wykonania i doboru elementów, na poziomie Xonara STXa, co widać choćby po pierwszym zdjęciu. Do tego dwa przetworniki CS4398, do tego wzmacniacz słuchawkowy na TPA... I to wszystko w zasadzie przy zerowym wsparciu marketingowym Asusa. Dostępne, jak się ostatecznie okazało, wyłącznie jako dodatek do płyty głównej. Zwykłe akcesorium. Zachodziłem w głowę, czemu Asus nie rozwija tego jako samodzielny produkt. Absolutnie dziwne i ciekawe zjawisko. Nieprawdaż?

 

Jeśli chodzi o walory brzmieniowe, z perspektywy czasu patrząc, karta grała na poziomie pomiędzy Xonarem, D2/D2x a STXem/ST. I bliżej jej było do STXa. A wszystko to w cenie na rynku wtórnym, jeśli w ogóle o takim można mówić, to w cenie symbolicznej dość. Ot ciekawostka.

 

Jeśli chodzi o nowego Phoebusa, to nie sugerowałbym się linią produktową ROG, wskazującą na logiczną kontynuację Thunderbolta. Bo to całkiem odrębne rodziny produktowe. Phoebus jest z linii Xonarów, takiej typowej. Thunderbolt był całkowicie odmiennym produktem. Absolutnie nietypowym. Jemu faktycznie bliżej do Essence ONE, co może zabrzmi dziwnie, ale tak w sumie jest. To też karta na USB :).

 

Jeśli chodzi o Phoebusa, to co prawda nie słuchałem go, ale patrząc po tym jak jest zbudowany i co piszą o nim użytkownicy, to jest z grubsza również gdzieś między D2/D2X a STX/ST, ale tym razem chyba jej nieco bliżej do tej pierwszej. Chociaż osobiście nie słuchałem. To tylko w ramach rozważań mogę napisać, czysto teoretycznych.

 

A jeśli przy okazji chciałbyś abym to wszystko odniósł do Essence One, to powiem tak, po tym co ma w środku i jak jest zbudowana, miałem oczekiwania co do niej ogromne. A okazało się, że gra generalnie tak sobie. Nie powiem że źle, ale i nie wybitnie. Po prsotu tak sobie, trochę lepiej od STXa, ale niestety to "trochę" to nieco za mało, jak na cenę jaką sobie Asus winszuje za ten produkt. Tu upatruję jej brak popularności. Essence One jest za blisko jakością dźwięku do STXa, a za daleko od niego ceną. Stanowczo za bardzo poszli po bandzie. Na ten poziom dźwięku, to przedział 1000-1200zł byłby w sam raz. No może w polskich realiach, bliżej tego 1200. Ale cena jaką kosztuje, osobiście uważam, że jest mało adekwatna do możliwości. Szczerze mówiąc, to przy tej kwocie wolałbym kupić Nuforce HDP. Zdecydowanie bardziej mniej urzekł dźwiękowo. Ma w sobie to coś. Ale zaznaczam, to moje własne, na wskroś subiektywne, zdanie.

 

EDIT

 

A żeby bardziej podgrzać atosferę. Uważam, że Esence One, tak na 90%, w trybie ręcznym-wymuszonym, da się zainstalować na sterownikach od Thunderbolta. W końcu to są karty na tym samym chipsecie USB od CMI. Wtedy, w ramach testów, instalowałem sterowniki od innych urządzeń na tym samym CMI, był taki DAC Onkyo, i działały bez problemu. A jeśli tu by się udała taka sztuczka i Essence One zgłosiłby się w systemie jako Asus Thunderbolt, to jest bardzo duża szansa, że działałyby wszystkie dodatki programowe od Thunderbolta, cała wirtualizacja wielokanałowa i te dodatki do gier i filmów. Jeśli ktoś ma Xonara Essence ONE, niech spróbuje zainstalować te sterowniki wraz z softem od Thunderbolta i zweryfikuje to moje przypuszczenie.

Tak się spytam, jeśli można, o porównanie CM6631 do innych przetworników na XMOS, Atmel, itd.

Jak można to może do popularnego HiFace Two, będzie jakiś znany punkt odniesienia.

 

Drugie pytanie, znalazłem info w sieci że dopiero CM6631A obsługuje 192 kHz, a CM6631 do 96 kHz, czy to prawda?

 

Pytam w odniesieniu do, z ciekawości, może warto kupić i spróbować:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie należy mylić prawdy z opinią większości

  • 10 miesięcy później...

SlawekR
fajny wątek szkoda że tak późno przeczytałem ale nie ma tego...
interesuje mnie czy sabry ES9018 to nadal u Ciebie numero uno?

a to chyba znalazłem odpowiedź ;)
http://www.audiostereo.pl/klub-audio-gd_95939.html/page__st__750

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

[quote name='arkotic' timestamp='1387229586' post='3022371']
SlawekR
fajny wątek szkoda że tak późno przeczytałem ale nie ma tego...
interesuje mnie czy sabry ES9018 to nadal u Ciebie numero uno?

a to chyba znalazłem odpowiedź ;)
[url="http://www.audiostereo.pl/klub-audio-gd_95939.html/page__st__750"]http://www.audiostereo.pl/klub-audio-gd_95939.html/page__st__750[/url]
[/quote]

Jeśli oczekujesz, tak w pigułce, moich typów, ukształtowanych na przestrzeni lat. To tak: z przetworników, nazwijmy je nowoczesnych, to zdecydowanie ES9018. Ale koniecznie w dobrej aplikacji. Bo po taniości potraktowany to bida dźwiękowa się robi, taka na pół gwizdka. Ze starych multibitów, niepodzielnie króluje u mnie na podium PCM63K.

A z perspektywy czasu, czyli od kiedy powstał ten wątek, to konwerter USB na CM6631 jakoś mi nie spasował. Wtedy to była nieznana nowość. Na dziś, gdzie wybór już jest całkiem spory w konwerterach asynchronicznych, to wolę Xmosa. Z tanich integr to w sumie VIA VT1731. CMI niestety się jakoś nie załapuje do czołówki, po prostu go nie lubię :)

Jeszcze raz zaznaczam, to moje prywatne, mocno subiektywne, zdanie.

[quote name='SlawekR' timestamp='1387230154' post='3022436']
Jeśli oczekujesz, tak w pigułce, moich typów, ukształtowanych na przestrzeni lat. To tak: z przetworników, nazwijmy je nowoczesnych, to zdecydowanie ES9018. Ale koniecznie w dobrej aplikacji. Bo po taniości potraktowany to bida dźwiękowa się robi, taka na pół gwizdka. Ze starych multibitów, niepodzielnie króluje u mnie na podium PCM63K.

A z perspektywy czasu, czyli od kiedy powstał ten wątek, to konwerter USB na CM6631 jakoś mi nie spasował. Wtedy to była nieznana nowość. Na dziś, gdzie wybór już jest całkiem spory w konwerterach asynchronicznych, to wolę Xmosa. Z tanich integr to w sumie VIA VT1731. CMI niestety się jakoś nie załapuje do czołówki, po prostu go nie lubię :)

Jeszcze raz zaznaczam, to moje prywatne, mocno subiektywne, zdanie.
[/quote]


a jest to jakiś konkretny Xmos ?

[quote name='arkotic' timestamp='1387230951' post='3022447']
a jest to jakiś konkretny Xmos ?
[/quote]

albo zapytam inaczej jaka aplikacja Xmos (dostawca, producent)

Wysokiej klasy Karta muzyczna na USB z konwerterem, taka z przeznaczeniem do pro audio to YellowtecPUC2 niby leciwa ale wyczytałem o tym w sieci sporo interesujących rzeczy. Ciekaw jestem czy ktoś miał z nią do czynienia, posiada/ł testował? cokolwiek? Głownie podobno super jest w tym urządzeniu konwersja z USB.

A dodatkowo ciekaw jestem jakieś informacji kogoś kto miał do czynienia z konwerterem Matrix X-SPDIF, jeśli tak gdzie by ulokował to urządzenie w jakości produkowanego dźwięku....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.