Technics i altusy -powrót do przeszłości

[qb_1]

Vengeance -> pewnie dlatego, ze dobry 30 cm glosnik, dajacy potege basu, nierozlazly i nie dajacy znacznego ograniczenia dynamiki bylby po prostu duzo drozszy. Drozsza tez bylaby skrzynka pod taki glosnik.

 

Z reszta oczywiscie sie zgadzam - Dynki Contour 3.3 czy Pro Ac R 3.8 czy tez pare innych kolumn juz hi-endowych stosuje wlasnie 2 lub wiecej glosniki nisko- lub nisko- sredniotonowe o srednicach 15-18 cm i ja nie slysze ograniczen basu w pomieszczeniach do 40 m2. Jesli jednak chcemy naglasniac wieksze pomieszczenia - nie obedzie sie bez duzych glosnikow z bardzo porzadnymi ukladami napedowymi.

 

Pozdr.

[Ururam Tururam]

Ad vocem... Na 30 cm głośniku do 16Hz schodzi dla naprzykładu Yamaha YST-SW1500. Ale ona ma jedno kilo waty mocy...

[zyzio]

do 16 hz przy -10 db, a poza tym jak ona ma 1000 W mocy to Servo 15 ma 6000 W ;)))))))

[kazik]

Vizi ja znam takie głośniczki. Dowolny subwoofer 1000 zł. W cenie jest wzmacniacz, pewnie z potencjometrem, pozostaje źródło i zestaw do twojej muzyki już jest :)))

[Vengeance]

nie bede sie klucil qb ale widac malo slyszales tych tannoy

tak swoja droga to co wedlug ciebie gra lepiej od tannoy m2 w cenie do 700zl i m1 do 500zl.

latwo powiedziec ze szkoda kasy bo sprzet za 5x tyle zagra duzo lepiej.... Podlogowego dobrego w tej cenie nic nie kupisz... No chyba ze jakas kolumienke Audio-Mega za 500zl na 2m wysoka z 200W ale sorry nie moj gust.

[Vengeance]

Dochodzi jeszcze kwestia pomieszczenia wsadzanie altusow lub innych kolumn tego pokroju , a nawet troche mniejszych z zalozmy 2x15cm nisko-srednio do pomieszczenia

[qb_1]

Vengeance -> sluchalem tych kolumienek z kilkoma wzmakami. Moim zdaniem po prostu nie graja lepiej niz Altusy. Gdybym mial kupowac kolumny za 500-700 zl to kupilbym z 2-giej reki kolumny z wyzszej polki.

 

Pozdr.

[Vengeance]

konkrety poprosze:P

 

hmm EOD bo to nie ma sensu , nie mozemy byc obiektywni kazdy chwali swoje , nie widze w tym najmniejszego sensu. Niech sie wypowiedza osoby ktore slyszaly te kolumny a zadnych z nich nie maja.

 

tak na koniec to Altusy tworza wrecz fantastyczna scene i swietnie znikaja z pomieszczenie YY.

[hayest]

Nie chce mi się czytać wszystkich wpisów bo to zdaje się raczej bezsensowna dysputa, więc szybko- bas w Altusach miałem kiedyś szybki i straszliwie twardy. trudno takiego szukać obecnie na zachodnich tanich głosniczkach 13cm. Zasilałem je jak pamietam solidnym wzmakiem JVC z czarnych płyt i było super. Przy wzmacniaczach lampowych było doskonale. Myslę że odpowiedź jest prosta- Altusy to były kolumny produkowane przez prawdziwa fabrykę, poprzedzone pomiarami i testami odsłuchowymi. Na dzień dzisiejszy postęp dokonał sie niesamowity, więc bez sensu jest porównywanie ich do malenkich Tannoyów w odsłuchach na minimalnym poziomie głosnosci. Z drugiej strony pamiętam efekt dobrej drogiej lampy i dobrych czarnych płyt na Altusach, było niexle jak na tamte czasy. Potem niestety przyszła płyta CD i wszystko sie rypło...

[Zbig]

deja vu:

 

"Pojawiło sie wiele wpisów i jeszcze więcej wątków w tym temacie. Postaram sie dodać pare słów tylko co do kilku.

1- twierdzenie że Tonsil ma złą opinię wśród audiofili to przegięcie. Właśnie audiofile w naszym kraju zaczynali w większości od Altusów, zresztą na tamte czasy bardzo udanych kolumn. Zresztą modeli było więcej, były słynne kominy do nagrań klasycznych z miękkimi wysokimi, były Altony i wiele innych. Zła jakść brzmienia związana była często ze złą jakością reszty toru odsłuchowego w tamtym czasie. Ja osobiście Altusy miałem (o czym tu na forum już pisałem) podłaczone do mocnego pieca i gramofonu - to takie cos co w odróznieniu od 16 bitowych badziewiastych płyt CD gra bardzo ładnie. Efekt był tak piękny że do dzisiaj trudno to przebić płytami CD, chyba że się wyda majątek. Altusy były zresztą robione pod czarne płyty i do dzisiaj w prawdziwym hi-endzie głosnik tubowy to nic złego."

[WOJTEK2]

Ha a ja miałem altusy z tabliczką w obcym języku (chyba po francusku z tego co pamiętam) , z brązową maskownicą i zamiast tuby była kopułka . Były kupione z 2-giej ręki więc nie wiem czy była to przróbka dokonana przez poprzedniego własciciela czy taka edycja. Napędzał to wszystko Radmor i powiem szczerze że jakoś strasznie nie tęsknię do tamtego brzmienia choć rzeczywiście jak ktoś zauważył z gramofonem było w miarę ok , ale to chyba zasługa gramofonu a nie Altusów. Jak sobie sprawie gramofon do obecnego systemu to zagadka sie wyjaśni , nie omieszkam się podzielić wrażeniami na forum.

pzdr Wojtek

[przemol]

W Altusach można sporo poprawić, jeśli ktoś ma do tego smykałkę. Wymiana wysokotonowego wyeliminuje najpoważniejszą wadę. Średniotonowy GDM18/80 to na prawdę dobry głośnik, ale trzeba mieć wiedzę jak go prawidłowo użyć. Obawiam się, że dla większości forumowiczów na temat Altusów grają emocje, a nie głośniki.

[Zbig]

Można wymienić przetworniki, elementy zwrotnic, okablowanie, dać nowe zaciski, ścianki z płyty wiórowej wymienić na mdf, wyprofilować tunel br, wyłożyć wnętrze matą bitumiczną, albo popsikać borosilikatem. Tabliczkę z napisem Altus xxx i powietrze wypełniające skrzynki można zostawić.

[Vengeance]

hehehehe :PP