Słuchawki (sprzęt) do klasyki + MacBook.

[macar0]

Witam serdecznie. Chciałbym od razu powiedzieć, że w temacie sprzętu audio jestem kompletnym laikiem. Zależy mi jednak na uzyskaniu dobrego brzmienia muzyki klasycznej, ponieważ sam jestem zawodowym muzykiem i chciałbym wreszcie móc słuchać jej na przyzwoitym sprzęcie. Niestety, budżet nie za duży - ok. 500 zł, może się nieco podwyższyć... Nie mam bladego pojęcia, jakiego typu sprzęt wybrać. Chciałbym sklecić jakiś zestaw, mogący być podłączony do MacBooka i zapewniający dobrą jakość dźwięku w tej niewygórowanej cenie. Czy warto zastanowić się nad wzmacniaczem i słuchawkami, czy jakimś innym rozwiązaniem? Dziękuję bardzo za odpowiedzi i proszę o zrozumienie w kwestii niedojrzałości, jeżeli chodzi o sprzęt audio.

[Funnykris]

Ja na Twoim miejscu kupiłbym teraz porządne słuchawki i pomyślał nad DAC'em za jakiś czas. Najlepszym rozwiązaniem wg mnie jest kupienie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) lub (nieco droższe)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Sam używam tych drugich i dzwięk jest naprawdę świetny ;) Na inne bezprzewodówki nawet nie patrz. Tu jest cyfrowa i bezstratna transmisja dzwięku. W takim układzie nie potrzebujesz wzmacniacza. Jedyny minus to to że są to słuchawki zamknięte a z tego co wiem otwarte byłyby lepsze do klasyki. Z kablówek to przede wszystkim

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i zostaje Ci jeszcze na wzmak/DAC, albo

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Przy czym te dwa ostatnie modele nieco nadwyrężają twój budżet i w przyszłości musisz koniecznie dokupić do nich DAC albo Wzmacniacz, ponieważ wątpię czy wyjście słuchawkowe tego maca to pociągnie. Jeśli nie zamierzasz odchodzić daleko od komputera podczas słuchania to bierz RS160 + jakiś DAC, bo od RS170 z tego co mi wiadomo różnią się bazą tylko i zasięgiem. Bateria trzyma 24h ciągłego słuchania. Gdzieś przeczytałem (ALE NEI WIEM CZY TO PRAWDA!!) że nadajnik też można zasilić bateryjką więc nawet poza domem w podróży mógłbbyś ich bez przeszkód używać ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[macar0]

Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź. Myślę, że na mój własny użytek w zupełności wystarczą słuchawki przewodowe (nie myślałem nawet jeszcze o bezprzewodowych). Ale dlaczego i nad tym się nie zastanowić? Czy zatem dźwięk z bezprzewodowych jakością znacznie odbiega od tego ze słuchawek z kablem? Jeżeli decydowałbym się na słuchawki przewodowe typu otwartego (Sennheiser), to jak mocno dźwięk z nich jest słyszalny w pomieszczeniu, w którym słucham muzyki (nie miałem z takimi nigdy do czynienia)? Czym powinien charakteryzować się wzmacniacz/DAC dla takich słuchawek i ile by kosztował? Słyszałem też wiele pozytywnych opinii o modelu SH HD555 jako sprzęcie dobrze sprawdzającym się w klasyce, jak byście się do tego ustosunkowali? Przepraszam za dużą ilość pytań i dziękuję za wszelką pomoc.

[MatusP]

Ja zaproponuję niedrogie, acz znakomite słuchawki Philips SHP5401 lub Superlux 668B (te drugie do klasyki podobno mistrzowskie) i jakiś DAC ze wzmacniaczem do nich - w zakładanym budżecie mieści się bardzo dobry Musiland US 02.

Superlux i Musiland nie są niestety dostępne w Polsce, ale można je bez problemu dostać na ebayu (DACa nawet z bezpłatną przesyłką).

[macar0]

Dziękuję za kolejną propozycję. Szczerze mówiąc, to wydaje mi się jednak, że Sennheiser jest uznaną i jedną z najlepszych firm branży audio, dlatego też przy zakupie sprzętu brał bym głównie ją pod uwagę. Jeżeli zdecydowałbym się na SH HD 598 (czy sprawdzają się one dobrze w klasyce), to jaki wzmacniacz/DAC powinienem kupić? Pozdrawiam.

[BoryssyroB]

Witam. Niestety wprowadzę tu jednak trochę wątpliwości.

Sam szukam słuchawek jednak u mnie cena to drugoplanowa sprawa.

Nic mnie tak nie denerwuje jak tandetne wykonanie, a w szczególności materiał z których robione są pałąki.

Wystarczy grzebnąć w googlach aby przekonać się, że muzycznie świetne Sennheiser HD 595 zwyczajnie pękają w newralgicznych miejscach.

Tandeta wkroczyła do produktów niemieckich.

 

A co z Koss PortaPro - edycja jubileuszowa. Tragedia. Kabel - jakiś rajtuz na kablu zbierający ładunki elektrostatyczne,a w ulotce reklamowej "aby cieszyć się jeszcze lepszą jakością dźwięku".

Pałąk zwyczajnie złamał się dwa tygodnie po zakupie.

Nawet koty nie chcą się już bawić tymi przetwornikami na kablu... Gwarancja dożywotnia - spadać z badziewiem.

 

Grado 225i to mój typ na teraz, ale jeszcze szukam.

[kuba_622]

Ja proponuje poszukać na Allegro słuchawek w rodzaju AKG k501 - ostatnio takie poszły za 250 zł. Albo dozbierać do k701 - w thomann.de są za 800 zł z darmową przesyłką i 3-letnią gwarancją. Do tego jakieś sensowne źródło np. Xonar ST który ma wbudowany wzmacniacz słuchawkowy napędzający te słuchawki na akceptowalnym poziomie. Później można dokupić np. popularny klon Lehmanna.

A jeżeli ma być naprawdę tanio - to polecam sprawdzić ATH-AD500 albo ATH-AD700, jeżeli nie odstraszy kolorystyka ;) Te słuchawki grają przyzwoicie nawet bez wzmacniacza. Albo wspomniane SHP5401.

[Funnykris]

Witam. Niestety wprowadzę tu jednak trochę wątpliwości.

Sam szukam słuchawek jednak u mnie cena to drugoplanowa sprawa.

Nic mnie tak nie denerwuje jak tandetne wykonanie, a w szczególności materiał z których robione są pałąki.

Wystarczy grzebnąć w googlach aby przekonać się, że muzycznie świetne Sennheiser HD 595 zwyczajnie pękają w newralgicznych miejscach.

Tandeta wkroczyła do produktów niemieckich.

 

A co z Koss PortaPro - edycja jubileuszowa. Tragedia. Kabel - jakiś rajtuz na kablu zbierający ładunki elektrostatyczne,a w ulotce reklamowej "aby cieszyć się jeszcze lepszą jakością dźwięku".

Pałąk zwyczajnie złamał się dwa tygodnie po zakupie.

Nawet koty nie chcą się już bawić tymi przetwornikami na kablu... Gwarancja dożywotnia - spadać z badziewiem.

 

Grado 225i to mój typ na teraz, ale jeszcze szukam.

No moje są zrobione w Chinach :P Ale co chodzi o jakość wykonania to nie mam absolutnie nic do zarzucenia żadnym słuchawkom z serii RS.

A i jeszcze do autora :) Popatrz może RS180 to konstrukcja otwarta powinna być ok do klasyki. Tylko patrz za używkami.

[bartek79]

Ja proponuje poszukać na Allegro słuchawek w rodzaju AKG k501 - ostatnio takie poszły za 250 zł. Albo dozbierać do k701 - w thomann.de są za 800 zł z darmową przesyłką i 3-letnią gwarancją. Do tego jakieś sensowne źródło np. Xonar ST który ma wbudowany wzmacniacz słuchawkowy napędzający te słuchawki na akceptowalnym poziomie. Później można dokupić np. popularny klon Lehmanna.

A jeżeli ma być naprawdę tanio - to polecam sprawdzić ATH-AD500 albo ATH-AD700, jeżeli nie odstraszy kolorystyka ;) Te słuchawki grają przyzwoicie nawet bez wzmacniacza. Albo wspomniane SHP5401.

 

moje poszukiwnaia zakończyły się na Audiotechnika ATH A900. Tylko że to są zamknięte słuchawki. nie wiem skąd pogląd ,że do klasyki lepsze są otwarte.

 

zapłąciłem za nie 650 pln razem zprzesyłką z japonii

[Gość SlawekR]

Ja proponuje poszukać na Allegro słuchawek w rodzaju AKG k501 - ostatnio takie poszły za 250 zł. Albo dozbierać do k701 - w thomann.de są za 800 zł z darmową przesyłką i 3-letnią gwarancją. Do tego jakieś sensowne źródło np. Xonar ST który ma wbudowany wzmacniacz słuchawkowy napędzający te słuchawki na akceptowalnym poziomie....

 

 

Hmm, ciekawa propozycja.

 

Do Macbooka, Xonara ST to faktycznie w sam raz, tylko jak go tam wsadzić, jakiś solidny młotek by się zdał żeby go tam wepchnąć :).

[kuba_622]

Hmm, ciekawa propozycja.

 

Do Macbooka, Xonara ST to faktycznie w sam raz, tylko jak go tam wsadzić, jakiś solidny młotek by się zdał żeby go tam wepchnąć :).

 

Fakt, jakoś ten Macbook mi umknął, pierwszą część wątku czytałem dzień wcześniej, a odpowiedź pisałem następnego dnia. Jednak myślę, że autor jeszcze nie zdążył za moją radą kupić wspomnianej karty i nikomu nie stała się krzywda ;)

[Gość SlawekR]

Nie no, spokojnie tak tylko napisałem, bo jeszcze inni zaczęli by się rozpędzać z propozycjami kart wewnętrznych :). Szczególnie, że nie każdemu nazwa MacBook kojarzy się z notebookiem. To jednak na naszym rynku nadal sprzęt niszowy.

[Funnykris]

Dzięki wielkie za wyczerpującą odpowiedź. Myślę, że na mój własny użytek w zupełności wystarczą słuchawki przewodowe (nie myślałem nawet jeszcze o bezprzewodowych). Ale dlaczego i nad tym się nie zastanowić? Czy zatem dźwięk z bezprzewodowych jakością znacznie odbiega od tego ze słuchawek z kablem? Jeżeli decydowałbym się na słuchawki przewodowe typu otwartego (Sennheiser), to jak mocno dźwięk z nich jest słyszalny w pomieszczeniu, w którym słucham muzyki (nie miałem z takimi nigdy do czynienia)? Czym powinien charakteryzować się wzmacniacz/DAC dla takich słuchawek i ile by kosztował? Słyszałem też wiele pozytywnych opinii o modelu SH HD555 jako sprzęcie dobrze sprawdzającym się w klasyce, jak byście się do tego ustosunkowali? Przepraszam za dużą ilość pytań i dziękuję za wszelką pomoc.

Jakosc dzieku w sluchawkach z technologia Kleer nie bedzie odbiegac od kablowych odpowiednikow. Srry za brak Polskich znokow :P Siedze wlasnie na linuksie i jeszcze go do konca nie ogarniam

[jeremy]

....Nie oszukujmy sie wyjscie anologowe w macach (sam mam kilka) mowiac slangiem ssa,

Wiec dosc naturalna wydaje sie opcja zakupu zewnetrznego daca, co za tym idzie budzet zostaje zjedzony przez zakup ów przetwornika, i na sluchawki nie zostaje za wiele w kieszeni.

Imho nie warto pakowac sie w polsrodki, lepiej odlozyc decyzje o zakupie w czasie, i kupic raz a dobrze.

Ze sluchawkami bezprzewodowymi to poradze podejsc z dosc sporym dystansem ... poczytaj, sporo w tym temacie na forum.

Problem w tym ze w zalozonym budzecie samego daca sluchac sie nie da :-)

Na dobra sprawe samych sluchawek wpietych w dziurke w macu sluchac podobnie sie nie da, no dobra na upartego to moze, ale chyba lepiej wtedy kupic cos za 100zl bo wiekszy wydatek nie ma sensu, zdecydowanie problem bedzie po stronie zródla dzwieku.

Wczesniejsze wpisy odnosza sie do wielu znakomitych sluchawek w swojej klasie cenowej... z pewnoscia cos wybierzesz.

 

Pytanie które ja bym sobie zadal, to to na czym mi zalezy, czy chce miec dobre sluchawki gówniane zródlo czy na odwrót no chyba ze zwiekszasz budzet i masz oba elementy z glowy :D

Bedac brutalnie szczerym wszystko po srodku to strata czasu i pieniedzy (przetestowane organoleptycznie na bazie swoich doswiadczen).

Kup dobre sluchawki, nie pakuj sie w tendete, nim je dobrze wygrzejesz dorzucisz do tego jakiegos usb dac'a z wbudowanym wzm sluchawkowym i jestes "sorted" (na chwile, bo to nie uleczalne jest)

Przechodzilem przez podobne dylematy i powiem jedno, nie warto kupowac na szybko i cos z czego i tak bardzo szybko nie bedzie sie zadowolonym, lepiej odczekac, dozbierac i kupic cos na dluzej.

Pozdrawiam

[GRADO__Fan]

No niestety to prawda. Trzeba dozbierać.

W tym budżecie starczy albo na dobrej średniej klasy słuchawki, albo na zupełnie podstawowy DAC. Na jedno i drugie na pewno nie.

Szczególnie jeśli słuchasz klasyki, która jest dla sprzętu audio najbardziej wymagającym gatunkiem. Tu wychodzą wszelkie braki, półśrodki i uproszczenia.

 

Ewentualnie możesz kupić słuchawki typu Koss PortaPro, które będą wystarczające dla wyjścia w Macu, a już radość ze słuchania sprawiają. To taki mój typ na początek żeby załapać bakcyla ;)

[jasiu22]

Chciałbym podczepić się pod pytanie.

 

Ten sam problem Macbook Pro i Klasyka

Mam słuchawki AKG k501

Teraz szukam DACa i wzmacniacza słuchawkowego.

 

Propozycje: Carat Ruby2 (1000zł), Carat Signature (1300-1400), NuForce (1500), Lead Audio (1500), Music Hall 25.3 (2800-3000) ? może jeszcze rDac Arcama lub DAC Cambridge Audio + jakiś wzmak słuchawkowy ?

 

Proszę o pomoc.

 

Słuchawek nie planuję w najbliższym czasie zmieniać, wybrałem je pod kątem klasyki i w tym przedziale cenowym , a nawet trochę większym (a słuchałem kilka par słuchawek) nie znalazłem nic dla mnie bardziej atrakcyjnego brzemieniowo. Także DAC i Wzmak słuchawkowy chcę dopasować do słuchawek pod kątem ich możliwości

[jeremy]

Nowy Teac UD-H01 DAC ?

Wlasnie wchodzi na rynek ...

[dd6]

Jeśli do maca, to jest jeszcze Apogee ONE (ok. 1000PLN)

[lubięsłuchawki]

Jeśli do maca, to jest jeszcze Apogee ONE (ok. 1000PLN)

 

raczej nie wygląda zachęcająco, zasilanie z USB, max 48 kHz. To raczej przenośny sprzęt do nagrywania a nie DAC.

[dd6]

raczej nie wygląda zachęcająco, zasilanie z USB, max 48 kHz. To raczej przenośny sprzęt do nagrywania a nie DAC.

Ja bym go tak łatwo nie skreślał. Interfejsy Apogee cieszą się doskonałą opinią właśnie jak chodzi o jakosć dźwięku. Liczą się nie Hertze, ale ostateczny efekt. Zwłaszcza przy tak niskim budżecie nie ważne ile jest tych kHz, tylko jakie.

[lubięsłuchawki]

Bez przesady, za 1000 zł to już można znaleźć całkiem przyzwoicie grający DAC.

A Apogee ONE to urządzenie skonstruowane do zupełnie innych celów.