Skocz do zawartości
IGNORED

Wkładka Shure


Nikonowiec

Rekomendowane odpowiedzi

Może chodzi o taką lub w takim stylu. Na DJ'ską nie wygląda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Chyba tak. Tylko ona ma co najmniej wysokość 19 mm i już odpada. A poza tym jakoś mi się nie widzi.

 

Znalazłem jeszcze taką wkładkę Audio Techniki ATP-2XN, tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co to za wkładka? Może to AT-110E tylko pod inną nazwą? Ale w tej ATP-2XN jest duży nacisk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chyba tak. Tylko ona ma co najmniej wysokość 19 mm i już odpada. A poza tym jakoś mi się nie widzi.

 

Znalazłem jeszcze taką wkładkę Audio Techniki ATP-2XN, tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co to za wkładka? Może to AT-110E tylko pod inną nazwą? Ale w tej ATP-2XN jest duży nacisk.

Ta A-T - 2XN to wkładka didżejska. Duży nacisk, ciężkie magnesy, ciężki i gruby cantilever, ciężka armatura, prosty szlif igły. Stąd silny sygnał z wkładki i typowe dla wkładek dejockich brzmienie - głośne, hałaśliwe, krzykliwe. A-T 110E gra ładnie z naciskiem 1,25 g, natomiast ta A-T 2XN, z tego co pisał kiedyś o niej Wojtuchna PACuła, sprawdzała się od VTF 3 g wzwyż. To jest jednak co innego.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Stantony to wkładki DJ-kie.520 jest szersza od 681 i 688 i igly nie pasuja.Dla wybrednych pozostaje Pickering czyli Stanton w dawnym wydaniu,V15AT,V15-2 To bardziej kulturalnie muzycznie.

Mnie chodzi o STANTON 681 EEE Mk III. To z tych kulturalnych starszych amerykańców. Tania a może dać dużo. Słuchałem kiedyś na Fonomasterze kolegi, ale to chyba to samo ramię, lub bardzo podobne jak w Danielu? Słuchaliśmy płytę Genesis diuke i muzykalność oraz szczegółowość tej wkładki zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mnie chodzi o STANTON 681 EEE Mk III. To z tych kulturalnych starszych amerykańców. Tania a może dać dużo. Słuchałem kiedyś na Fonomasterze kolegi, ale to chyba to samo ramię, lub bardzo podobne jak w Danielu? Słuchaliśmy płytę Genesis diuke i muzykalność oraz szczegółowość tej wkładki zrobiła na mnie ogromne wrażenie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wszystko pięknie, ładnie. Tylko podejrzewam że ta wkładka jest wysoka. Ma co najmniej 19 mm. Druga sprawa, nietypowa. Gdzie ja potem dostanę do niej igłę? Sprowadzać z USA? Dodatkowy wydatek a ona wcale taka tania nie jest. W przeliczeniu daje ponad 500 zł. To Ortofona 2M Red kupuję za 290 zł. Za 500 zł mam Ortofona Blue albo Grado Green. Nie, nie. Odpada. Szukam dalej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

witam Kolegów. Rozmawiałem dzisiaj z Panem Arturem Ciubą z Warszawy, który ma firme remontującą i modernizującą gramofony. Muszę Wam, powioedzieć, że rozmowa była bardzo rzeczowa i konkretna. Wyślę po nowym roku mojego Danela do całkowitej modernizacji: rozebranie, wyczyszczenie, ponowne smarowanie, wymiana podzespołów elektronicznych, regulacja obrotów, wymiana przewodów sygnałowych w ramieniu i w gramofonie i odseparowanie ich od reszty elektroniki, zamontowanie gniazd RCA i gniazda uziemnienia. Podał mi również cenę za tą usługę, ale na razie jej Wam nie podam. Oznajmił mi tylko, że mój Daniel po tej renowacji, przeżyje każdy gramofon do ceny 3500 zł. Powiedział, że dziś takich gramofonów się już nie robi. I co Wy na to? Pan polecił mi również wkładki do mojego Daniela: Shure M97 i Sumico Pearl.

Pan Cię chyba nie polubił:P ja bym jednak przemyślał decyzje, zarówno w kwestii renowacji gramofonu jak i wkładki...hehe, 3500zł,hehe...

 

Czytaj uważnie, po renowacji i modernizacji mój przeżyje każdy inny gramofon na który (nowy np Thorens, Dual i inne) chciałbym wydać do 3500 zł. A sama renowacja od A do Z to kwota 650 zł (a nie 3500 zł jak nieopacznie zrozumiałeś)

>>>Nikonowiec,

"...Powiedział, że dziś takich gramofonów się już nie robi. I co Wy na to?..."

Zgadzam się z tym panem, powiem wiecej: na szczęście się nie robi...:)

 

"...Pan polecił mi również wkładki do mojego Daniela: Shure M97 i Sumico Pearl..."

Pan musi mieć nieźle syczącą elektronikę, że mu się taka "ciemność dźwiękowa" podoba. Nikonowiec, a jak u Ciebie?

 

Pozdro,

Yul

>>>Nikonowiec,

"...Powiedział, że dziś takich gramofonów się już nie robi. I co Wy na to?..."

Zgadzam się z tym panem, powiem wiecej: na szczęście się nie robi...:)

 

"...Pan polecił mi również wkładki do mojego Daniela: Shure M97 i Sumico Pearl..."

Pan musi mieć nieźle syczącą elektronikę, że mu się taka "ciemność dźwiękowa" podoba. Nikonowiec, a jak u Ciebie?

 

Pozdro,

Yul

 

U mnie na razie jest AT-95E i Ortofon 510MK2. Gramofon podłączony jest do wzmaciacza Kenwood KA-880X (2x100W) i do kolumn Magnat Quaantum 533 i gra to bardzo dobrze. Dźwięki z tego Otofona są ciepłe i powiedziałbym głębokie, z AT-95E trochę mataliczne, ale nie jest tak źle. A propos gramofonów: w moim mieście mój kolega ma salon audio Delta i widziałem gramofony Pro-Ject z talerzami z deski (czyt. MDF - czyli sprasowany pył drzewny z drzew liściastych wszystkich gatunków). Nie powiesz mi chyba, że ten drewiany talerz jestlepszy od talerza z aluminium, odlanego w formie i obrobionego na maszynach? Yul, przecież w Danielu i Adamie skrzynka to jest lite drewno (mam do Daniela zapasową skrzynke więc wiem) a nie jakiś MDF, który jak się go wyciera wilgotną ściereczką to od wilgoci na rogach odchosdzi fornir. No gdybym tego nie widział to bym nie pisał. Czemu tak organicznie nienawidzisz polskich gramofonów? Może Pro-Ject Debiut jest lepszy od Daniela? Ale napisz mi w czym, bo ja nie wiem. Debiut - płyta MDF, prymitywne łożysko i lekki talerz wyciśnięty z blachy o wadze 0,60 kg. Nawet się nie wyłącza po odłuchaniu płyty. To jest ten szczyt techniki? Mając park maszynowy, to mógłym sam taki sobie zrobić. Przepraszam, nie chcę Cię urazić. Każdy ma prawo do swoich racji. Yul, a jkich Ty "jasności"wkładkowych słuchasz? Może mi napiszesz i oświecisz mnie? Pozdrawiam Zbyszek

witam Kolegów. Rozmawiałem dzisiaj z Panem Arturem Ciubą z Warszawy, który ma firme remontującą i modernizującą gramofony. Muszę Wam, powioedzieć, że rozmowa była bardzo rzeczowa i konkretna. Wyślę po nowym roku mojego Danela do całkowitej modernizacji: rozebranie, wyczyszczenie, ponowne smarowanie, wymiana podzespołów elektronicznych, regulacja obrotów, wymiana przewodów sygnałowych w ramieniu i w gramofonie i odseparowanie ich od reszty elektroniki, zamontowanie gniazd RCA i gniazda uziemnienia. Podał mi również cenę za tą usługę, ale na razie jej Wam nie podam. Oznajmił mi tylko, że mój Daniel po tej renowacji, przeżyje każdy gramofon do ceny 3500 zł. Powiedział, że dziś takich gramofonów się już nie robi. I co Wy na to? Pan polecił mi również wkładki do mojego Daniela: Shure M97 i Sumico Pearl.

 

Niezłe -)))))

>>>Nikonowiec,

"...Każdy ma prawo do swoich racji..."

Cieszę się, że sam do tego na koniec doszedłeś :)

Pozdro,

Yul

 

Yul, ale nie odpowiedziałeś mi na pytanie o Twoich wkładkach i gramofonach, które wg Ciebie są najlepsze. To tak nie elegancko nie odpowiadać. Ja do płyt wróciłem po ponad 15 latach i uczę się na nowo wszystkiego. Wiesz, jestem z zawodu fotografem. Znam się na aparatach i robieniu zdjęć z pewnościa lepiej niż Ty (po ponad 20 latach w zawodzie). I gdybyś Ty, Yul, do mnie napisał, że chcesz sobie kupić jakiś model aparatu, to ja z pewnością nie pokpiwał bym z Ciebie, tylko próbowałbym Ci coś wyjaśnić. Jeśli Ty masz większe wiadomości, to podziel się nimi i doradź ale nie drwij. Takie jest moje zdanie. Ale pozdrawiam Cię z serdecznością.

Nikonowiec - to będzie 650 złotych wyrzuconych w błoto, uwierz nam. Polskie gramofony były złe, koniec kropka. Nowe gramofony żeby grały kosztują sporo, ale czemu nie rozejrzysz się za używanymi thorensami? Albo czym kolwiek innym? Jest dużo wątków o gramofonach w tym budzecie, facet chce Cie oskubać z kasy, części do daniela można kupić za grosze, a on Ci wmawia że zagra lepiej niż nowy gramiak ze średniej półki...naprawde uważasz że daniel zagra jak clearaudio concept? Z wkładką shure'a?ech...

Nikonowiec - to będzie 650 złotych wyrzuconych w błoto, uwierz nam. Polskie gramofony były złe, koniec kropka. Nowe gramofony żeby grały kosztują sporo, ale czemu nie rozejrzysz się za używanymi thorensami? Albo czym kolwiek innym? Jest dużo wątków o gramofonach w tym budzecie, facet chce Cie oskubać z kasy, części do daniela można kupić za grosze, a on Ci wmawia że zagra lepiej niż nowy gramiak ze średniej półki...naprawde uważasz że daniel zagra jak clearaudio concept? Z wkładką shure'a?ech...

 

Tomasz, mam znajomego któremu ten gość z Warszawy robił Adama. Wiem jak grał przed a jak gra po. Różnica kolosalna. Nie stać mnie na gramofon za 4 tysiaki. Może ktoś jeździ Mercem ale ja mam Punto. I musi mi wystarczyć. Nie mam wierzy za 40 tysiaków, tylko za 3 tysiące. Nie umiem sam sobie rozebrać ramienia i zmienić kabelków. Mój kolega elektronik owszem powiedziałmi, że zmieni mi podzespoły aleramienia sie nie dodejmie bo nie chce zepsuć. Sprawa jest taka, jak pojadę do tego gościa z Warszawy z samym ramieniem to będzie kosz 300 zł a całości 650 zł. Jak wiesz jak rozebrać ramię w Danielu aby go nie uszkodzić i nie rozkalibrować to napisz. Ja nie wiem i nie chcę ryzykować. Mam co prawda Bernarda GS-431 ale to nie to samo co Daniel. No sam przyznaj.

Pozostawić te 650 + dozbierać jeszcze trochę i kupić coś sensownego...Popatrzeć na ogłoszenia, poczytać forum. Tyle i aż tyle.

 

To też jest jakaś koncepcja ... dzięki:-))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tu masz coś bardzo sensownego, biorąc pod uwage ostatnie trendy cena jest całkiem atrakcyjna. I w tym gramofonie nie trzeba grzebać, bo np. w 160 trzeba zrobić kilka rzeczy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>>Nikonowiec,

Nie wiem jak Ty, ale ja te polskie gramofony za głębokiej, gierkowskiej komuny to jeszcze w sklepach RTV kupowałem. Stałem w kolejkach z rozwrzeszczanymi babami i napitymi chłopami jak idiota jakiś, po to tylko żeby jakiegoś Fonomastera czy Daniela upolować. Nawiasem mówiąc, ta jego nazwa to czarny humor chyba, bo na daniele się przecież poluje, nazwa zatem dobrze odzwierciedlała te "polowania" które za komuny się robiło. Przynosiłem to do domu, zapuszczałem licencyjnego, russkiego albo słowackiego longplaya i posikać się ze szczęścia chciałem :) Myślałem, że ludzkość niczego bardziej lub choćby podobnie doskonałego skonstruować nie potrafi. Tylko Nikonowiec, to było 30 lat temu. Rozumiesz sam, że z czasem z tego osądu wyrosłem...

Gramofon to urządzenie w znacznym stopniu mechaniczne i tu nasuwa mi się taka analogia i pytanie zarazem: dlaczego nie kupisz sobie jakiejś Syrenki czy Warszawy albo Fiata 126p choćby i go nie reanimujesz za kilkakrotość jego rzeczywistej wartości? Po co Ci właściwie takie Punto, przecież reanimowana Syrenka jest wielce o.k., mylę się? Zastanów się czy nie odpuścić trupowi. Połatać go jako-tako, tak żeby jeszcze pograł trochę, a przez ten czas zebrać trochę funduszy żeby kupić coś normalnego.

Pozdro,

Yul

>>>Nikonowiec,

Nie wiem jak Ty, ale ja te polskie gramofony za głębokiej, gierkowskiej komuny to jeszcze w sklepach RTV kupowałem. Stałem w kolejkach z rozwrzeszczanymi babami i napitymi chłopami jak idiota jakiś, po to tylko żeby jakiegoś Fonomastera czy Daniela upolować. Nawiasem mówiąc, ta jego nazwa to czarny humor chyba, bo na daniele się przecież poluje, nazwa zatem dobrze odzwierciedlała te "polowania" które za komuny się robiło. Przynosiłem to do domu, zapuszczałem licencyjnego, russkiego albo słowackiego longplaya i posikać się ze szczęścia chciałem :) Myślałem, że ludzkość niczego bardziej lub choćby podobnie doskonałego skonstruować nie potrafi. Tylko Nikonowiec, to było 30 lat temu. Rozumiesz sam, że z czasem z tego osądu wyrosłem...

Gramofon to urządzenie w znacznym stopniu mechaniczne i tu nasuwa mi się taka analogia i pytanie zarazem: dlaczego nie kupisz sobie jakiejś Syrenki czy Warszawy albo Fiata 126p choćby i go nie reanimujesz za kilkakrotość jego rzeczywistej wartości? Po co Ci właściwie takie Punto, przecież reanimowana Syrenka jest wielce o.k., mylę się? Zastanów się czy nie odpuścić trupowi. Połatać go jako-tako, tak żeby jeszcze pograł trochę, a przez ten czas zebrać trochę funduszy żeby kupić coś normalnego.

Pozdro,

Yul

 

Yul, ale pochwal się na czym i czym słuchasz czarnych krążków. Jeśli to nie tajemnica.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tu masz coś bardzo sensownego,

 

te VM od AT to były doskonale wkładeczki

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

W PRL-u nie produkowano nigdy żadnego wysokiej klasy gramofonu. To moje zdanie, ale to jednocześnie opinia ludzi z działu badawczo-rozwojowego Foniki, publicznie wyrażana przed laty od czasu do czasu. Od początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku pracowano jednak nad takim gramofonem. Gdzieś w TV pokazano nawet jego pierwszy prototyp, o ile sobie dobrze przypominam to w programie "Sonda". Ale wkrótce weszły płyty CD, świat odwrócił się od vinyli i zostaliśmy z...ręką w nocniku. Tak samo zresztą jak z nowoczesną, na ówczesne czasy, tłocznią vinyli, której budowę rozpoczęto w połowie lat osiemdziesiątych w Warszawie.

Wysoka klasa to pojęcie względne. Daniel był przynajmniej lepszy od wszystkich dostępnych w Pewexie japońskich plastików, w cenie do 250 dolarów.

Dwie ciekawostki:

- optoelektroniczny wyłącznik konca płyty byl stosowany we wszyskich gramofonach Fonici, u Japończyków był to 7-dmy cud świata, np marmurowy Sharp Optonica w cenie małego auta!

- W Łodzi produkowano części nawet do drogich Thorensów.

Wysoka klasa to pojęcie względne. Daniel był przynajmniej lepszy od wszystkich dostępnych w Pewexie japońskich plastików, w cenie do 250 dolarów.

Dwie ciekawostki:

- optoelektroniczny wyłącznik konca płyty byl stosowany we wszyskich gramofonach Fonici, u Japończyków był to 7-dmy cud świata, np marmurowy Sharp Optonica w cenie małego auta!

- W Łodzi produkowano części nawet do drogich Thorensów.

 

No właśnie. W Thorensie TD-280 MK IV były nóżki ze spręzyną te same co w Bernardzie i te same zawiasy i ten sam ciężarek na ramieniu co w GS-464. Ciekawe Yul, że Thorens to od nas kupował jak to takir "g...." było. A może myśmy im to za darmo dawali:-)))? Zobaczcie sami te zdjęcia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcia dużo mówią. Technics, gramofon co miał w dolnej podstawie zalaną plastikiem blachę aby więcej ważył? Ale oczywiście: Made in Japan.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nikonowiec, więcej Ci powiem: swego czasu Thorens w Łodzi produkował całe ramiona i wstawiał to do swoich najprostszych, badziewnych plastikowych modeli, którymi konkurował z równie plastikowymi modelami japońskimi. Kto wie czy lepiej na tym finansowo nie wychodził, bo produkcja była jednak z ich punktu widzenia niemalże darmowa, odbywała się w tzw. bloku wschodnim, w dawnej RWPG. Thorens do chwili obecnej stosuje zresztą tę politykę - najprostsze modele wykonują podwykonawcy, są one tanie, proste i dość podłe, natomiast prawdziwe Thorensy robi się nadal (obecnie w Niemczech), ale kosztują już powyżej 8000 zł. Niemiec, a Szwajcar zwłaszcza, nie będzie się biedził nad wykonywaniem taniego, bazowego gramofoniku, bo gdy obliczyć jego robociznę po odpowiadających takiemu robotnikowi stawkach, to firma musiałaby do takiego czegoś dołożyć, a nie zyskać. Warto zacząć odróżniać prawa ekonomii które podczas wytwarzania gramofonu działają tak samo jak podczas wytwarzania każdego innego dobra, od kwestii jakości brzmienia jednego czy drugiego wyrobu. Coś co współcześnie nosi naklejkę Thorens nie zawsze jest udane. Naklejka Ci nie zagra.

Co jest wart Thorens TD-280 Mk IV, to thorensiarze Ci wytłumaczą, na prawdę nie ma się co unosić. Zawiasy i ciężarek antyskatingu to może pomińmy, bo to są drobiazgi, podzespoły które w małym stopniu, że tak powiem, grają (w sensie że małym stopniu uczestniczą w końcowym efekcie dźwiękowym).

Pozdro,

Yul

 

I na koniec cytat:

"...Zobaczcie sami te zdjęcia:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zdjęcia dużo mówią..."

 

Nikonowiec, w przypadku gramofonów zdjęcia mówią jeszcze najmniej. Najwięcej mówią uszy :) Ale niektórzy rzeczywiście "kupują oczyma", hehe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość rydz

(Konto usunięte)

<< Cholera,gdzie to było?nie mogę sie dokopać.

Gdzieś chyba w archiwach Foniki doczytałem że pierwsze myśli konstrukcyjne,techniczne zapadały w Fonice i były to bardzo awaryjne słabo brzmiące gramofoniki,ale w latach budowania gramofonów Daniel,Bernard,Adam,Fonica współpracowała ponoć z Telefunkenem?

Gramofony jak wyżej były na tym samym poziomie brzmieniowym,Adam ze wszystkich najładniejszy:)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.