Kolumnny na głośnikach JBL

[zwitek55]

Od kilku lat zajmuję się techniką lampową i uważam że nowoczesne kolumny nie za bardzo nadają się do słuchania wzmacniaczy lampowych ze względu na konstrukcję głośników w nich stosowanych.Kevlarowe i inne sztuczne membrany,gumowe zawieszenia powodują że kolumny te mają niską efektywność i i wymagają wysokich mocy do ich wysterowania,a więc do wzmacniaczy na półprzewodnikach.Zaznaczam również ze nie jestem nawiedzonym audiofilem,ale używane do tej pory kolumny mnie nie satysfakcjonują.Kilka miesięcy temu udało mi się kupić głośniki niskotonowe JBL

12" 119HS-1,które spełniały moje wymagania:celulozowa membrana,tekstylne zawieszenie,wysoka moc,duża efektywność doskonałe parametry mechaniczne.Głosniki praktycznie w idealnym stanie-nie zniszczone,a nawet zachodzi podejrzenie że nigdy nie były używane i przeleżały sobie do dzisiejszych czasów w jakimś magazynie jako część zamienna.Okazało się że są to głośniki których nie było w sprzedaży,a występowały jedynie w profesjonalnych kolumnach f-my JBL o nazwie Control 10.To montory studyjne o paśmie przenoszenia 35Hz-27000Hz i efektywności 94dB.I w zasadzie moja wiedza na temat tych głośników się zakończyła,gdyż żadnych parametrów poza numerami katalogowymi nie znalazłem.Dopiero po jakimś czasie na amerykańskim forum znalazłem dokładne parametry mechaniczno-elektryczne w/w.

Używając programu WinIsdPro wyliczyłem optymalne parametry obudowy typu bassreflex i wyszło mi 156 litrów w paśmie od 30 Hz przy spadku -3dB bez zwrotncy.I tu zaczęły się schody bo oryginalna obudowa ma pojemność około 80 l i ze względu na swój przenośny charakter była wykonana z tworzywa sztucznego.Pomyślałem więc że wykonanie stojącej drewnianej obudowy nie pogorszy lecz polepszy jakość dźwięku.W międzyczasie udało mi się zdobyć oryginalne głośniki średnio i wysokotonowe oraz kompletne zwrotnice(mocno rozbudowane)Wszystkie głośniki są ekranowane,sądzę że z dwóch powodów:z racji wkorzystywania w studiach filmowo-telewizyjnych(blisko montorów CRT)oraz oddziaływania elemntów indukcjnych zwrotnicy.Głośniki średniotonowe to też celulozowa membrana i tekstylne zawieszenie,a tweetery to 1" tytanowe kopułki.Ponieważ chciałem zakończyć projekt,czyli wykonać obudowę chciałem zapytać czy wyliczona przeze mnie pojemność jest prawidłowa(wynik sprawdzałem kilka razy),a ponieważ nie jestem fachowcem w dziedzinie kolumn i mam wiedzę czysto teoretryczną.Oto link do amerykańskiego forum gdzie znalazłem parametry głosnika

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).Zainteresowanym mogę wysłać dane i schemat w/w kolumn.Pliki w pdf.można znaleźć w necie po wpisaniu JBL Control 10.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Symulatory liczą na podstawie podanych "suchych" parametrów, nie uwzględniając faktycznej charakterystyki głośnika. Producent, mając do dyspozycji wszystkie dane, ze zdjętymi charakterystykami poszczególnych głośników włącznie, jest w stanie to uwzględnić i wykonać najwłaściwszą obudowę, dopasowaną do wszystkich parametrów, takich jak spadek efektywności w zakresie niskich tonów, zafalowania w rejonach podziałów, itp. Pojemność skrzyni często zaniża się dla uzyskania nie ciągnących się, lepiej kontrolowanych basów. Dążenie do obniżenia za wszelką cenę dolnej granicy przetwarzania może doprowadzić do zamulenia basu, a tego pewnie nie chcesz?

[audioburak]

O tyle to ciekawe, że objętość równoważna Vas cytowana na stronie z parametrami to 127.3 l. Zwykle kolumny, jak pamiętam budowało się pomiędzy 0,5 - 0,8 Vas. Zresztą uzyskane parametry w obudowie ok. 75 l wskazują, że użyto go podobnie do obudowy "mobilnej" przy strojeniu BR na ok. 42 Hz. A to jest wg producenta Control 10 619 x 432 x 305 mm. Porlick ma chyba rację, bo może grozić zarówno zmulenie, jak i ja to określam "brak kompresji" basu, czyli dynamiki impulsu. Zresztą i średnica BR musi być min. 10 cm, żeby nie było kłopotów z czytelnością linii melodycznej basu. Co do tytanowych kopułek, to też mam złe doświadczenia. To dobre raczej właśnie na estradę, a nie do lampki w zaciszu ogniska...Ale co kto lubi..Życzę sukcesów. AB.