Skocz do zawartości
IGNORED

Krótka piłka: kamień pod kolumny, W-wa.


Teo

Rekomendowane odpowiedzi

Kazik > no , ale musisz przyznać ,że zabawę masz niezłą.

Tak naprawdę my z Jazzem bardzo się lubimy , podskórnie czując do siebie sympatię możemy względem siebie pozwolić na więcej.

Drogi Jazzie,

rozczarowany twoim sposobem myslenia na moją ''epistołę'' i gwałtowną reakcją, tak charakterystyczną dla zawziętych i pucułowatych emigrantów, ogorzałych na twarzy wielopokoleniowo, z wielką bruzdą na czole, po wielotysięcznych napięciach mięśni twarzy, w momentach próby zrozumienia wszechrzeczy, przekazaną ci przez genotyp praprzodków, odwołuję się do tej lepszej części - naszej wspólnej - kierującej cie niestety czasem na manowce samozadowolenia, oraz mylnego przeświadczenia o twojej klasowości i rasowym rodowodzie, wyzwalającym jakże zabawny odruch wyciągania swojego żabiego uda, kiedy podkuwają rasowego konia - tu czas na mały eufemizm - ów zabieg słowny ( mam na myśli wycieczkę co do naszych wspólnych korzeni oczywiście) - którym sie posłużyłem, powinieneś przyjąć z wdzięcznością , jako wyraz dobrej woli z mojej strony,

pozwala on bowiem na to , abym mógł cie nazwać bratem... no ! kuzynem przynajmniej.

 

A więc drogi kuzynie cieszę sie bardzo ,że wygrzewasz swoje zgrubiałe od ciężkiej pracy twoich protoplastów kości na plaży, cieszę się również ,że posiadasz cząstkę ojczyzny w swoim klozecie w postaci granitowej deski, na której wysiadywujesz codziennie , ściskając pięść w geście zachwytu - Wygrałem , wygrałem !!

Cieszę się również twoim naiwnie skonstruowanym zadowoleniem z twojej pracy polegającej na sprzedaży przestarzałych produktów o wątpliwej jakości. Cieszę się ,że ty się cieszysz drogi kuzynie.

Och ! Drogi bracie Jazie , mała poprawka , mialo być na końcu - wysiadujesz -

napisałem wysiadywujesz i powstrzymałem sie w ostatniej chwili, nie chciałem bowiem być zbyt brutalny dla twojej rzeczywistości , pisząc - wysiadywujesz owoce swojej codziennej pracy.

Pozostaję z szacunkiem - twój kuzyn.

Panowie, to lepsze, niż dzisiejszy dodatek do "Wyborczej"! Ciagnąć ile się da, poruszyć wszystkie egzystencjalne tematy, a na koniec wydać, przetłumaczyć na angielski i (na wszelki wypadek) esperanto. Tak się właśnie przechodzi do Historii. I absolutnie się nie spotykajcie! Konfrontacja wyobrażeń z rzeczywistością bywa bolesna, a cierpi na tym właśnie szlachetna sztuka epistolografii.

Doprawdy, Jazzie !!! , kuzynie !!! Rozczarowałeś mnie - poważnie i na śmierć. Myślałem ,że jednak są w tobie resztki mojej krwi - krwi wojownika, który nigdy nie odpuszcza. Pogawędźmy jeszcze odrobinę.

Jestem zniesmaczony twoją rezygnacją - każe mi ona bowiem wysnuć bardzo opornie wkradający sie w moją świadomość wniosek ,żeś kuzynie ospały, tam... za morzami... że nie walczysz o swój byt.....żeś nieruchawy

na umyśle. Cóż mogę dla ciebie zrobić ?....kuzynie !!!!

psiakrew, znowu ominelo mnie najfajniejsze. nie przypuszczalem, ze i w tym watku zetra sie panowie, bez ktorych to forum byloby daniem wegetarianskim i abstynencka biba;-)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.