Ceny sprzętu a jakość

[Bartosz]

a co się tyczy sprzętu, do uważam, że mój luxman to w sumie solidne pudło jest.

[Gość Zbig do Leszka B]

Mnie osobiście najbardziej PIT doskwiera, zwłaszcza o tej porze roku.

 

Nie nabijam się, staram się szanować nawet skrajnie odmienne poglądy, acz czasami mam wrażenie, że pomyliłeś forum. Ale każda dyskusja rozwija, ta pobudziła mnie do sprawdzenia kto tak naprawdę wymyślił VAT.

[Leszek B]

A gdzie ta konkurencja, która dla mnie kojarzy się z korzystną ceną ,wysoką jakością i zaufaniem do firmy.Jedyne czym dzisiaj konkurują to wymyślaniem haseł reklamowych.

Co do zmowy między firmami to nie musi ona być przecierz "pisana" czy "mówiona" ,chyba wszyscy zdają sobie sprawę że producenci żyletek czy rajstop dla kobiet nie wyprodukują produkt który się nie zużywa i to bez jakiegokolwiek uzgadniania tego między sobą.

[Gość Zbig do Miroaliena]

Przeczytaj dokładnie, to zrozumiesz aluzję.

[marcin]

Wpis o bublach ja popełniłem. Miałem kilka bardzo drogich bubli. Teraz mam kolumny i wzmacniacz zrobione przez siebie ale i z dużą pomocą znajomych hobbystów. Koszty były spore. Efekt też jest taki. Od tego czasu przestałem się interesować sprzetem reklamowanym w kolorowych czasopismach. Cieszę się, że nie muszę słuchać dźwięku miernej jakości. Nie neguję pasji bublami. Też kiedyś ją uprawiałem bo nie wiedziałem jak można słuchać muzyki. Chyba prawie każdy się pasjonował Technicsem do czasu, kiedy nie posłuchał czegoś lepszego. Stale szukam lepszego dźwięku ale też dobrze pamniętam wrażenia po bublach jakie posiadałem. Stąd prześmiewam już przysłowiowe kolumny z paździeża za kilka tys. złotych, których dźwięk zadowala 90 % audiofili - ale właśnie chyba o to chodzi. Głupie gazety robią nam skutecznie puder w głowie. Stąd reklamy typu: "najlepsze w swojej cenie", albo nieco głupsze "tanie ale gra jak drogie". Życzę wszyskim miło, mieć szczęscie trafić na dobry sprzęt DiY. To otwiera oczy a przede wszystkim uszy. Dla kieszni też jest przyjazne.

Ilu jest takich, którzy robią kopie ProAc za 3 - 4 tys ?. Wielu też jest takich, krórzy je kupują za kilkanaście tysięcy. Każdy ma swoją receptę ale nie każdy uczy się na swoich błędach.

Firmy nie musżą się umawiać. I tak robią dobry biznes na audiofilskiej głupocie.

[Zbig]

Czyli oryginalne Proace są bublem a ich kopia nie. Bardzo ciekawe.

 

O ludziach którzy budują kolumny, domy lub cokolwiek, bo takie mają hobby mam jak najlepsze zdanie. Ale nie o tych, co robią to ze zwykłego sknerstwa, bo wydaje im się że liczy się tylko koszt materiałów.

[Leszek B]

Wypada mi podziękować Tobie Zbig,za udziałw tym wątku.Można powiedzieć że gdyby nie Ty nie miałbym okazji "ponarzekać",a tak naprawdę to chciałem aby forumowicze wyściubili trochę nosa poza panoramę sereofoniczną i trochę pomyśleli kto ich tak naprawdę "wykorzystuje".Bolszewizm wiecznie żywy.

Co do skrajnych poglądów, to ja też kiedyś myślałem "inaczej",ale za przyczyną UPR-u teraz myślę NORMALNIE.A może poprostu -myślę,to faktycznie nie boli.

Bardziej szczegółowych informacji o VAT-cie poszukam w starych numerach Najwyższego Czasu.

Na razie, gdybyś miał ochotę to polecam artykuły:

www.kapitalizm.republika.pl/ewangel.html

www.kapitalizm.republika.pl/pafere/komunikat.html

www.kapitalizm.republika.pl/pafare/garb.html

[Leszek B]

Do Kazika-to prawda ,to forum to audio.Ale audiofil to człowiek który oprócz tego że zajmuje się swoim hobby to jeszcze musi znależć pieniądze na nie.I tu pojawia się problem,bo dlatego że na wszystkim trzyma łapę państwo (socjalizm) nie wiesz czy pieniądze wydać na nowe spodnie i buty,czy kupić nowy kabel(przepraszam za przykład bo może jeszcze Cię nie dotyczy)-państwo zabiera z Twoich uczciwie zarobionych pieniędzy ok.80%.

Co do Grundiga ,masz rację ,firmy powstają,upadają ,tylko że w socjaliżmie procesy są zbyt długie,przykład-nasza stocznia.

Uważam,że gdyby nie te bzdurne ,krępujące przepisy(trzymanie łapy przez państwo) i wysokie podatki ,po upadku stoczni mogłyby powstać ze dwie ,dużo sprawniejsze.Natomiast dzisiaj ,jak firma upadnie to już w jej miejsce nie ma szans powstać następna .Gospodarka jest uduszona .Wy tego nie widzicie ?

Do Zbiga-firmę to wykończyć moze nawet teściowa właściciela firmy-to nie jest argument.A

żony Twojej (z całym szacunkiem) się nie boję,takie rozmowy już przerabiałem.

Oczywiście uważasz ze zapinać pasy w samochodach też państwo powinno nakazywać.Ja spotkałem się już z przypadkami że ludzie uszli z życiem lub ocalili zdrowie DLATEGO ŻE NIE ZAPIĘLI PASÓW.Ja nie lubię żywcem palić się w samochodzie.ALE TO POWINIEN BYĆ MÓJ WYBÓR.I jeszcze te teksty -wolny człowiek w wolnym kraju-bzdura.

 

Do Merle.Nie będę Cię przekonywał że w Niemczech jest socjalizm..Jak pomyślisz to sam do tego dojdziesz.Ale z naszego podwórka(i nie tylko naszego)-jak nazywa się system w którym państwo pilnuje żebyś zbyt wiele nie zarobił,a przy okazji pilnuje zeby ostatniej leniwej łajzie ,nie zabrakło na flaszkę i zagrychę.Pomyśl.

[Gość gey]

wiele grup spolecznych jest juz za UE, rozne mniejszości: niemcy, zydzi czy to w anglii czy to w kanadzie albo w polsce, rodzima sldupa (tylko dyrekcja), brakuje tylko nas, inaczej kochajacych. ja jako gey, wiaze olbrzymie nadzieje z wejsciem polski do unni europejskiej, naraszczie będę mogl wyjsc za maz za mojego kolege, marzymy o adopcji dziecka, najlepiej mlodego chlopca. bardzo kocham unie, kto wie czy nie bardziej niz mojego ukochanego, nie uprawiam ostatnio nawet miłości oralnej podczas naszych intymnych spotkan, po to aby miec wolne usta i moc wznosic radosne okrzyki na czesc unii europejskiej, bo moj najdrozszy nie jest jeszcze calkiem przekonany, ale ja juz przekonam go, swoim urokiem osobistym.

swoj liscik do was kochani chlopcy zakoncze radosnym: chloooopaaakiiiii spootaaajmyyyy sie w uuuuuniii eurooopejskie

 

 

pa chlopcy

[Gość :]

?