Skocz do zawartości
IGNORED

Crimson CS610C - I'm in heaven


gutten

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, nastąpił przełom w moch poszukiwaniach audiofilskiego Graala!

Wyciągnąłem dziś z Audioforte trzy śmieszne pudełka w kształcie parówek... i chyba już u mnie zostaną. Muszę uczciwie przyznać, że tak dobrego dźwięku z moich skromnych kolumienek nie słyszałem od pamiętnego doświadczenia z Gryphonem. Crimson ma wszystko, czego szukałem: niesamowitą dynamikę, potężny bas, fantastyczną przestrzeń i wybitną neutralność. Do odtwarzacza wędruje płyta za płytą, a ja nie mogę się oderwać. Gra jak zimny sk.. syn - rzetelnie, beznamiętnie i bez dosładzania, jak typowy dobry tranzystor. Ale to jest właśnie to, co tygrysy lubią najbardziej. Jak troche ochłonę, to skrobnę pewnie rezencję do działu "opinie". Chcę go jeszcze u siebie potrzymać kilka dni zanim podejmę ostateczną decyzję, ale w zasadzie jestem już pewien. Po całym dniu słuchania Crimsona przełączyłem sie na chwilę na Thule i... szybko wyłączyłem. Uboższa przestrzeń, mniejsza dynamika, płytszy bas, mniej szczegółów. Głuchy by usłyszał.

Co ciekawe - na Crimsonie poległy Nordosty. Dźwięk zrobił się płaski i nieciekawy, z zawężoną sceną. Natomiast z kilka razy tańszymi Eichmannami - palce lizać. Kolejny raz przekonuję się, że nie ma kabli uniwersalnych, wszystko zależy od połączenia. Z Eichmannami z kolei nie znosi się Thule.

Właściwie to nie wiem, co mnie tknęło. Crimson kurzył się w Audioforte odkąd pamiętam, a jakoś nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby go odsłuchać. Okazuje się, że szczęście audiofila jest na wyciągnięcie ręki ;-)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/8996-crimson-cs610c-im-in-heaven/
Udostępnij na innych stronach

MarcinJ - tak to monobloki. Brałeś je też z Audioforte? Pamiętam człowieka, kóry przyszedł wtedy (jakiś tydzień temu z okładem) po Crimsona, to byłeś Ty? Mówiłem, żeby nosić sygnety, wtedy nie mielibyśmy trudu z rozpoznawaniem się ;-))

Dla mnie "zimno" w tym przypadku przekłada się po prostu na neutralność. Najbardziej wychodzi to na nagraniach muzyki klasycznej, gdzie wszystko brzmi po prostu bez owijania w bawełnę i bez upiększania. Fakt, odbywa się to czasem kosztem przyjemności słuchania, ale taka jest cena dźwięku zbliżonego do naturalnego. W rzeczywistości skrzypce też potrafią nieprzyjemnie zazgrzytać. No i ta rewelacyjna separacja planów. Podobną uzyskałem z Jolidą, ale ta nie miała aż takiego wykopu i dynamiki.

Pzdr.

gutten-Gratuluję zakupu.Crimson to wyśmienite urządzenie ,klasyczny tranzystor przypominający starego Audiolaba ,oczywiście w jeszcze lepszym wydaniu.Słuchałem tylko raz,ale utkwił mi w pamięci do dzisiaj.Bas i scenę miał ten "brzydal" dużo lepszą niż urządzenia dwukrotnie droższe.Czy jest zimny? -dyskutowałbym z tym stwierdzeniem,po prostu nic nie dodaje ,nie podbarwia jest bardzo zgodny z materiałem nagranym na płycie(o ile mnie pamięć nie zawodzi-słuchałem dawno temu).Wprawdopodobnie" stworzony" do współpracy z gramofonem.Warto wypróbować kabelki Resona,gdzieś czytałem ,że są dedykowane Crimsonowi.

>>Frank

Jeszcze nie kupiłem, ale wszysto ku temu zmierza ;-)))

Do Crimsona poleca się najczęściej Resony, bo zrobiono nimi okablowanie w środku. Mam je wpięte pomiędzy preamp i monobloki, natomiast z odtwarzacza sygnał podaje mój Cardass. Z kolei głośnikowe, to jak już wspomniałem, najtańsze Eichmanny. Doskonała synergia. Pobiegłem dziś do Audioforte i ogołociłem ich z kabli, żeby wypróbować kilka innych możliwości, ale wyżej opisane połączenie brzmi najlepiej.

Pzdr.

Teraz trzeba wypatrywać tanich Nordostów do sprzedania ;-) Crimson to piękny, brytyjski brzydal - i tzw. sprzęt na lata. Gratulacje. AF chyba też się cieszy, bo sprzedać to można tylko tzw. bardzo wybranym gościom.

Guten czy mówisz o tym brzydactwie za ok. 8 000zł. Ma ksywę najbrzydszego wzmaka na świecie.I gdzie chcesz to paskudztwo trzymać ,chyba nie na stoliku ?? :-)) Wygląda jak Bullterier ,ale to raczej komplement dla Bulla :-))

Gutten>>> Witaj. Nie to nie bylem ja:). Ja sluchalem ich na Kopernika a potem w domu mialem na odsluchu jakie 1,5 roku temu. U mnie gralo zbyt chlodno ale tez mialem zupelnie niewytlumione pomieszczenie. Teraz zagraloby lepiej napewno. Dobry sprzet wybrales. Pozdr

-> gutten

mam pytanie w kwestii wrażeń wizualnych - a w jakm kolorze jest to "brzydactwo"??? Bo w internecie piszą, że możliwe są trzy wersje kolorystyczne - czerwona, niebieska i srebrna ;-) No i gratuluję odnalezienia Graala.

guten-tu masz troszeczke informacji i ceny :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Skoro jesteśmy przy paskudztwach to jeszcze jeden przykład:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście dzwiękowo to wysoka liga.W tej samej grupie kapitałowej znajdziesz wyśmienite LP i CD(oczywiście w bajecznych cenach)

Pzdr.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

zyzio-tu masz komplet urodziwych wyrobów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>> Krzych

O kolorowych Crimsonach nie słyszałem, ale jeśli są, to musi być niezła jazda. Zwłaszcza czerwone ;-))

Ten, którego mam u siebie jest w wersji pogrzebowej.

Ja tam wcale nie ubolewam nad wyglądem Crimsona, bo jest maksymalnie prosty. Kiedy stawiam te trzy smutne klocki na czarnym stoliku to po prostu znikają ;-)) Gorzej, że zielone druty Eichmanna typu solid core tworzą mi za kolumnami fantazyjne kompozycje przestrzenne. Nie da się nad tym w żaden sposób zapanować, jak zegniesz, tak zostaną.

>> Frank

Dzięki za link. Zaopatrzyłem się już w prehistoryczny numer HiFi i Muzyka, gdzie był publikowany test Crimsona. Kupiłem głównie dla zdjęć rozbieranych, ale przeczytalem też rezenzję Kłosa i chylę czoła. Facet wysłyszał wszystko, co było do wysłyszenia. Mogę się pod tym tekstem podpisać obiema rękami.

 

Zanim podejmę ostateczną decyzję o kupnie, chcę jeszcze skonfrontować Crimsona z zestawem, który od dawna chodził mi po głowie, mianowicie Jolida 502/CD100. Brzmienie mniej więcej w tym samym charakterze jeśli chodzi o dynamikę i przestrzeń, ale wiadomo - zawsze to lampa. Zobaczymy.

Zapowiada sie pracowity tydzień ;-))

-> gutten

widzę, że frank mnie wyręczył w sprawie kolorów Crimsona... od razu jak przeczytałem Twój wątek zajrzałem w google, co to za cudo ten Crimson i "wyrzuciło' mi różnokolorowe klocki.... a poza tym jako posiadacz NADa (wiem, wiem inna klasa) powiem - nieważne jak wygląda, ważne jak gra :-) !!!

> Lolo

Audioneta słuchałem u naszego forumowego znajomego. Dobra rzecz (mocna). Tylko po pierwsze kosztuje prawie dwa razy tyle, co Crimson (integra, konstrukcje dzielone to już cena Gryphona), a po drugie trzeba by mieszkać w Gdańsku, żeby wziąć do domu i posłuchać. No a poza tym, wypadałoby wtedy dokupić firmowy odtwarzacz ;-))

Pzdr.

gutten -> jakie masz wytlumienie pokoju? Ma tendencje do ocieplania czy ochladzania? I jeszcze jedno pytanie - jak z wydajnoscia pradowa Crimson'ow? Pytam, bo moze warto zebym sprobowal - szukam koncowki i pre...

 

Pozdr.

hehe Gutten - Ty sie powinienes szybko wyprowadzic z najblizszego sasiedztwa AF - co wykorzystasz uprzejmosc panow z AF (ktorych niniejszym pozdrawiam) to oni wykorzystuja Ciebie, a w zasadzie Twoj brak asertywnosci - nie potrafisz mowic nie - co przyniesiesz do domu to staje sie Swietym Graalem i musi zostac :)) Widac natomiast postep w sposobie wyrazania uczuc - zamiast f...ing jest heaven ... :)

=> qb_1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

wydajność prądowa 17 A.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>> pal

Gdybym zostawił sobie wszystko, co przez dwa lata z okładem znosiłem do domu z Audioforte, musiałbym zbudować hangar. A co do Crimsona nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji. W przyszłym tygodniu słucham zestawu Jolidy, no a w tle majaczy Gryphon.

Ale niestety, to nie ja trafiłem ostatnio kumulację...

Pzdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.