Jaki samochód?

[Gość cycus12]

a quattro to co to jest w takim razie ?

 

W 1980 Audi po raz pierwszy zaoferowało stały napęd na cztery koła w modelu Audi quattro w samochodzie produkowanym seryjnie. Przy czym pierwsze testy rozpoczęto w 1978 roku, wykorzystując do tego model Audi 80 z skrzynią rozdzielczą z samochodu terenowego Iltis.

 

w nowszych autach i tak nie ma różnicy co to za napęd bo dynamiczny może być lepszy od stałego, może zaprzestańmy na tym że są dwa, Poniekąd też masz racje ale z tego co pamiętam 4x4 to było syncro

[jaczylibodzio]

Ja pisałem tylko o tych dwóch konkretnych oznaczeniach w kontekście starszych samochodów. A 4x4 to faktycznie było syncro :)

[fox733]

Tu mały teścik

 

[sittek]

Katowaliśmy padło które wymieniasz z numerkiem X i nie potwierdzę niczego o czym piszesz. Pomijam oczywiście zimę ale latem golf 4 z haldexem łykał go mimo że miał ponad 50 km mniej.. czemu ? bo lancer nie był w stanie się utrzymać w zakrętach mimo bardzo dobrych opon, dużych kół i fabrycznych belek

 

no bo lepije kupić lancera który dość szybko skoroduje a jego wnętrze to audi sprzed 10 lat. Sugestia C4 jest słuszna, warto się nad tym zastanwoić, citroeny bardzo szybko tracą na wartości więc kupisz względnie młode auta, nowsze modele są naprawdę całkiem sympatyczne. Co prawda nie jestem fantem tej marki i nowego bym nie kupił ale nie znam przypadków nagminnej awaryjności, wszystko się psuje.

 

Ja wiem, że co dla niektórych wszystko co pochodzi od wieśwagena jest najlepsze, ba tylko co niemieckie jest najznakomitsze, ale nazwanie Evo padłem to lekka przesada i trochę się zagalopowałeś. Jednakże nie będę się z tobą kolego spierał, być może nie jeden OS zaliczyłeś, albo siedzisz gdzieś w jakimś warsztacie i tłuczesz auta, wiedzę masz, nie wątpię, ale przypomnę, że rozmawiamy tu o ruchu ulicznym w zimie, i na pewno nie o jeździe na lodzie czy zaspach ( ja nie przypominam sobie abym o tym nawet wspominał; więc o prawach fizyki nie wyjeżdżaj).

 

Co do Lancera nie dającego radę na zakrętach, to trochę się uśmiałem. Widocznie faktycznie mieliście jakieś padło, ale chyba po dzwonie, albo jakiś model popowodziowy. Poza tym kłania się technika jazdy, nie każdy potrafi jeździć wszystkimi typami aut.

 

Ale skąd masz wiedzę o szybko korodujących Lancerach, to naprawdę nie wiem?

Co do wnętrza zgoda, jest typowo japońskie, ale są ludzie, którzy nie kochają lampek i świecidełek na każdym kroku. Poza tym niemieckie auta też nie są takie innowacyjne jeśli idzie o wnętrza. Jak japońce, są bardzo zachowawcze.

[Gość cycus12]

http://www.youtube.com/watch?v=Oo9GV4mSnRQ

 

tyle są warte testy na rolkach.

 

Ja wiem, że co dla niektórych wszystko co pochodzi od wieśwagena jest najlepsze, ba tylko co niemieckie jest najznakomitsze, ale nazwanie Evo padłem to lekka przesada i trochę się zagalopowałeś.

ten lancer w ponad połowie jest niemiecki, ba pochodzi właśnie z wieśwagena. Co do korozji to ogólnie Azjaci mają słabe blachy, ale może nasz był akurat pechowy bo po 3 latach już go jadło.

 

że rozmawiamy tu o ruchu ulicznym w zimie, i na pewno nie o jeździe na lodzie czy zaspach ( ja nie przypominam sobie abym o tym nawet wspominał; więc o prawach fizyki nie wyjeżdżaj).

no jasne, ale nie raz w mieście się trafi sytuacja podbramkowa. No ale jeśli u was parkingi, pobocza i boczne drogi są zawsze odśnieżone i nigdy się nie zakopałeś to spoko. Bez tego też da się żyć i normalnie jeździć.

 

Co do Lancera nie dającego radę na zakrętach, to trochę się uśmiałem. Widocznie faktycznie mieliście jakieś padło, ale chyba po dzwonie, albo jakiś model popowodziowy. Poza tym kłania się technika jazdy, nie każdy potrafi jeździć wszystkimi typami aut.

 

Ale skąd masz wiedzę o szybko korodujących Lancerach, to naprawdę nie wiem?

 

Nie zrozum mnie źle, lancer EVO był dla mnie zawsze marzeniem, 2 litrowa jednostka i prawie 400km w zasięgu... no ale dorosłem. Co do trakcji i zakrętów to mamy chyba trochę inne wyobrażenie, wież mi że tymi 143 końmi w zakrętach nie poszalejesz, tamten lancer miał ponad 230 koni i prawie 470 nm (2,0 DID) i uwierz mi że na torze w zakręty pakował się z innymi prędkościami niż Ty czy ja na drodze. Co do korozji, jak pisałem może taka pechowa sztuka.

 

Co do wnętrza zgoda, jest typowo japońskie, ale są ludzie, którzy nie kochają lampek i świecidełek na każdym kroku. Poza tym niemieckie auta też nie są takie innowacyjne jeśli idzie o wnętrza. Jak japońce, są bardzo zachowawcze.

nie mówię o innowacji tylko o jakości materiałów, trzeszczące i słabe plaski (nawet chemia nie dawała rady), niewygodne fotele, bardzo słaba izolacja otoczenia. Nasza to była wersja full wypas więc zabawki elektroniczne miała całkiem fajne

 

być może nie jeden OS zaliczyłeś, albo siedzisz gdzieś w jakimś warsztacie i tłuczesz auta

to tylko hobby

 

A 4x4 to faktycznie było syncro :)

nom ale tym się jeździło jeszcze inaczej, ponoć nauka od podstaw. W każdym razie, nie ważne jak się nazywa i czy jest lepsze czy gorsze, nawet słabszą wersje fajnie mieć.

[jaczylibodzio]

to tylko hobby

Śmigasz gdzieś czymś? :> Mamy starą zabawkę do nauki i zwykłego szaleństwa, niestety AX'owe 1.4 odstaje od saxolotów i vti. Do tego brak możliwości regulacji pochylenia przednich kół, cudowanie ze stabilizatorem z tyłu i tak dalej...

 

[mateuszek]

Widzisz - nie każdy lubi jeździć traktorem. Mój Forester jest cichy, bezawaryjny a na LPG eksploatacja wychodzi podobnie. Nie otrzepuje się sam ze śniegu i nie muszę pierwszych 50 km jechać w czapce i rękawiczkach. Bo się nie nagrzeje. A co do DSG - kupuje się nowe i sprzedaje przed upływem gwarancji. Bo wymiana ma jedynie sens na nową. VAG ma parę fajnych sprzętów. Ale 1.9 TDI raczej do nich nie należy.

benzyniak w gazie - nie dziekuje

forester to super fura ale pali jak smok i to przez caly rok - na cholere komus 4x4 jak uzywa tego przez miesiac w roku?

nowe dsg jest dla ludzi z kasa na nowa fure - ilu znasz takich?

1.9tdi to jedyna udana jednostka tego koncernu

jak ktos nie lubi klekotu to jego sprawa

touran do fura dla kogos kto uzywa auta do jazdy a nie do szpanu czy podnoszenia sobie samopoczucia.

[marcindzieg]

W 1980 Audi po raz pierwszy zaoferowało stały napęd na cztery koła w modelu Audi quattro w samochodzie produkowanym seryjnie. Przy czym pierwsze testy rozpoczęto w 1978 roku, wykorzystując do tego model Audi 80 z skrzynią rozdzielczą z samochodu terenowego Iltis.

 

Pierwszy był Jensen FF w 1966. Jakby nie liczyć to 14 lat wcześniej. W 1971 był Subaru Leone. To też jest 9 lat wcześniej. Audi ma fajny marketing jednak pierwsi to chyba nie byli z niczym.

 

benzyniak w gazie - nie dziekuje

forester to super fura ale pali jak smok i to przez caly rok - na cholere komus 4x4 jak uzywa tego przez miesiac w roku?

 

Pojeździj trochę autem z porządnym 4x4 a potem się wypowiadaj czy się przydaje czy nie. A co do spalania 12-15 LPG po mieście i 10 na trasie. Koszty wychodzą podobne jak w Twoim 1.9.

 

nowe dsg jest dla ludzi z kasa na nowa fure - ilu znasz takich?

 

Powidzmy że paru znam.

 

1.9tdi to jedyna udana jednostka tego koncernu

 

Nieprawda. Ze starych złomów bardzo dobrym silnikiem jest 1.8T. A ostatnio jeździłem 1.8 TSI. I uważam że to świetny silnik. W awaryjność nie wnikam. Jeździ znakomicie.

 

jak ktos nie lubi klekotu to jego sprawa

 

Podobnie jak LPG. Wolę jednak butlę w bagażniku od Ursusa. Co rano jeden odpala. Wszyscy dokładnie wiedzą że to on.

 

touran do fura dla kogos kto uzywa auta do jazdy a nie do szpanu czy podnoszenia sobie samopoczucia

 

SUV?! Przecież one głównie służą do poprawy samopoczucia. Jeździ to kiepsko, jest ciasne, drogie w eksploatacji. To jest Twoim zdaniem auto do jazdy? To co jest do szpanu?

 

ten lancer w ponad połowie jest niemiecki, ba pochodzi właśnie z wieśwagena.

 

Podaj proszę źródło tych rewelacji.

[mateuszek]

Pojeździj trochę autem z porządnym 4x4 a potem się wypowiadaj czy się przydaje czy nie

gdybym nie jezdzil to bym sie nie wypowiadal

 

A co do spalania 12-15 LPG po mieście i 10 na trasie. Koszty wychodzą podobne jak w Twoim 1.9.

 

no to w automacie dsg masz 8 po miescie i 6 na trasie i zero problemow z odpalaniem bo masz webasto. poza tym koszty w przeliczeniu moze i beda podobne ale problematyka uzytkowania juz niekoniecznie. jezdzilem na gazie i sorry ale to dla specjalnie zainteresowanych. odpalasz na benyznie - tak? rozgrzewasz na benzynie - tak? krotkie dystanse na zimnym silniku po miescie to nie jest 15 lpg tylko 20 benzyny a to jest roznica - tak? co innego jak jestes przedstawicielm handlowym i grzejesz trase.

 

W awaryjność nie wnikam.

mozesz sobie nie wnikac ale sporo ludzi to robi - 1.9 na pompie rotacyjnej bez zmiennej geometrii lopatek to najlepiej dopracowany tdi w historii. i tu nie ma dyskusji. szkoda ze szajswagon przestawil sie na popowtryski bo zmarnowal kupe czasu

 

SUV?!

widziales kiedys tourana?

 

Jeździ to kiepsko, jest ciasne, drogie w eksploatacji. To jest Twoim zdaniem auto do jazdy?

przyjrzyj sie touranowi i porownaj do subaru - nie da sie - to inna klasa aut!

[marcindzieg]

gdybym nie jezdzil to bym sie nie wypowiadal

 

Jakbyś jeździł to byś wiedział że się przydaje zawsze jak nie jest sucho. A w tym kraju jednak pada częściej niż miesiąc w roku.

[mateuszek]

A w tym kraju jednak pada częściej niż miesiąc w roku.

jak umiesz jezdzic i jezdzisz z przepisami i glownie po miescie to 4x4 poza tym ze zuzywa paliwo nie ma zadnego zastosowania a mieszkam w skandynawii wiec akurat tu 4WD sie przydaje nieco czesciej niz w polsce. trenowalem pare roznych 4x4 wiec wiem o czym pisze

[marcindzieg]

no to w automacie dsg masz 8 po miescie i 6 na trasie i zero problemow z odpalaniem bo masz webasto. poza tym koszty w przeliczeniu moze i beda podobne ale problematyka uzytkowania juz niekoniecznie. jezdzilem na gazie i sorry ale to dla specjalnie zainteresowanych. odpalasz na benyznie - tak? rozgrzewasz na benzynie - tak? krotkie dystanse na zimnym silniku po miescie to nie jest 15 lpg tylko 20 benzyny a to jest roznica - tak? co innego jak jestes przedstawicielm handlowym i grzejesz trase.

 

Codziennie jeżdżę 12 km w jedną stronę i tyle samo z powrotem. Na początku lipca zatankowałem pełny bak i jeszcze się nie świeci rezerwa. A póki co mamy grudzień. Pojemny ten mój bak nie powiem.

 

jak umiesz jezdzic i jezdzisz z przepisami i glownie po miescie to 4x4 poza tym ze zuzywa paliwo nie ma zadnego zastosowania a mieszkam w skandynawii wiec akurat tu 4WD sie przydaje nieco czesciej niz w polsce. trenowalem pare roznych 4x4 wiec wiem o czym pisze

 

Próbowałeś się kiedyś na mokrej drodze włączyć sprawnie do ruchu? Czy czekasz jak pipa aż Cię ktoś łaskawie wpuści?

 

Ale OK - najlepszy jest przedni napęd z silnikiem 1.9 TDI. Nigdy nic lepszego nie wymyślono i na tym poprzestańmy.

[mateuszek]

 

Codziennie jeżdżę 12 km w jedną stronę i tyle samo z powrotem. Na początku lipca zatankowałem pełny bak i jeszcze się nie świeci rezerwa. A póki co mamy grudzień. Pojemny ten mój bak nie powiem.

podobne bajki mozesz sobie opowiadac noworodkom

6 miesiecy przez 20 dni i przez 24km dziennie to razem 2880 km. gratuluje - masz samochod ktory lamie elementarne zasady fizyki

 

Próbowałeś się kiedyś na mokrej drodze włączyć sprawnie do ruchu? Czy czekasz jak pipa aż Cię ktoś łaskawie wpuści?

robie takie i inne manewry stosunkowo czesto i uwierz mi nie potrzebuje 4x4. w kraju gdzie ludzie jezdza jak "pipy" jest malo wypadkow bo nikt nie kozaczy bez sensu. (no moze poza nowoprzybylymi polaczkami ktorzy mysla ze jak sobie kupia auto z 4x4 to im wszytsko wolno tak jak w polszy. do pierwszego mandatu zazwyczaj...

[marcindzieg]

podobne bajki mozesz sobie opowiadac noworodkom

6 miesiecy przez 20 dni i przez 24km dziennie to razem 2880 km. gratuluje - masz samochod ktory lamie elementarne zasady fizyki

Skoro tak uważasz. Ale pisząc pełny bak zwykle się pisze o benzynie. Której podobno pali 20/100. LPG się zwykle tankuje do butli. Ale widzę że wiesz lepiej ile mój samochód pali i na czym jeździ.

[mateuszek]

nie wazne - jesli masz impreze to i tak spali ci wiecej. o foresterze czy outbacku nie wspomne. acha - dla twojej wiadomosci forestera mialem. w gazie i bez. z automatem i bez. wiec wiem o czym pisze

[marcindzieg]

nie wazne - jesli masz impreze to i tak spali ci wiecej. o foresterze czy outbacku nie wspomne. acha - dla twojej wiadomosci forestera mialem. w gazie i bez. z automatem i bez. wiec wiem o czym pisze

 

O Forku w dieslu zapomniałeś. :)

[mateuszek]

nie mialem i miec nie bede. parkuje w centrum i nowe auto mija sie z celem ze wzgeldu na wieczne wgniecenia po parkowaniu innych jelopow. a dizle sa tylko nowsze. zeby sie nie denerwowac jezdze stara skoda ktore jak mi poobijaja to nie mam dreszczy. jest roznica miedzy wolem roboczym a zabawka. a sa lepsze zabawki niz forek w dizlu tym bardziej za ta cene

[Gość cycus12]

Śmigasz gdzieś czymś? :> Mamy starą zabawkę do nauki i zwykłego szaleństwa, niestety AX'owe 1.4 odstaje od saxolotów i vti. Do tego brak możliwości regulacji pochylenia przednich kół, cudowanie ze stabilizatorem z tyłu i tak dalej...

kiedyś latałem na 1/4 ale to było zaraz po liceum, teraz żona.. dzieci... czasem jakieś lotnisko czy coś. Niestety nie ma czasu ani kasy, Auto chce skończyć i chciałbym odbyć jakiś PRO kurs jazdy by nabrać prawdziwych umiejętności.

 

1.9tdi to jedyna udana jednostka tego koncernu

nie tylko, były dość udane v6. z benzyn 1,8T (genialny motor) i niektóre tsi nie są takie złe.

 

Powidzmy że paru znam.

nawet nie paru a wielu.

 

Podaj proszę źródło tych rewelacji.

przecież tam siedzi TDI.... tylko w ECU siedzi inny soft, linia can również, ba nawet 2mas miał loga VW/audi/skoda. Różnica taka że o ile VW już czegoś nie sprzedaje to w mitsu to siedzi dalej np stare 2,5 tdi w L200 czy 2,0 tdi PD w roku 2009 gdy VAG już zaprzestał sprzedaż kilka lat wcześniej. Wyjątkiem są gumy, wiązki itd i na tym robią niezłą kasę.

 

mozesz sobie nie wnikac ale sporo ludzi to robi - 1.9 na pompie rotacyjnej bez zmiennej geometrii lopatek to najlepiej dopracowany tdi w historii. i tu nie ma dyskusji. szkoda ze szajswagon przestawil sie na popowtryski bo zmarnowal kupe czasu

żebyś za to po ryju nie dostał ^^ VP a PD to niebo a ziemia, a zmienna geometria to dobry wynalazek. Jakie wady ma niby PD ? piezoelektryk też ci zdechnie jak jeździsz na gównie nie paliwie.

[rafal735r]

 

benzyniak w gazie - nie dziekuje

forester to super fura ale pali jak smok i to przez caly rok - na cholere komus 4x4 jak uzywa tego przez miesiac w roku?

nowe dsg jest dla ludzi z kasa na nowa fure - ilu znasz takich?

1.9tdi to jedyna udana jednostka tego koncernu

jak ktos nie lubi klekotu to jego sprawa

touran do fura dla kogos kto uzywa auta do jazdy a nie do szpanu czy podnoszenia sobie samopoczucia.

Ja tam tez wole duza benzyne z lpg niz diesla. Jezeli spalanie takiego benzyniaka miescilo by sie w 13l pb w miescie moglbym jezdzic na pb. Jezeli natomiast wiecej to lpg to mus.

[mateuszek]

żebyś za to po ryju nie dostał ^^ VP a PD to niebo a ziemia, a zmienna geometria to dobry wynalazek. Jakie wady ma niby PD ? piezoelektryk też ci zdechnie jak jeździsz na gównie nie paliwie.

jakie plusy? awaryjnosc i paliwozernosc? same plusy, nie ma co...

[marcindzieg]

przecież tam siedzi TDI....

 

W Evo ????? Jezu - kto Ci takich głupot naopowiadał?

 

nie mialem i miec nie bede. parkuje w centrum i nowe auto mija sie z celem ze wzgeldu na wieczne wgniecenia po parkowaniu innych jelopow. a dizle sa tylko nowsze. zeby sie nie denerwowac jezdze stara skoda ktore jak mi poobijaja to nie mam dreszczy. jest roznica miedzy wolem roboczym a zabawka. a sa lepsze zabawki niz forek w dizlu tym bardziej za ta cene

 

Jakby ironia stanęła obok i Cię kopła to byś jej i tak nie zauważył. Żyj dalej w swoim świecie fantazji. Klawiatura wszystko przyjmie.

[mateuszek]

Jakby ironia stanęła obok i Cię kopła to byś jej i tak nie zauważył. Żyj dalej w swoim świecie fantazji. Klawiatura wszystko przyjmie.

i nawzajem

[marcindzieg]

i nawzajem

A jak jeszcze popracujesz nad ortografią to ktoś Cię może poważnie potraktować.

[mateuszek]

A jak jeszcze popracujesz nad ortografią to ktoś Cię może poważnie potraktować.

czyzby?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

synku - nie zapominj o 4x4 i 200 kucach pod maska przy wlaczaniu sie do ruchu! bo co ty biedaku zrobisz jak ci tego zabraknie?

ale spoko - to choroba wieku dzieciecego - z tego sie z wiekiem wyrasta. osobiscie zal mi ludzi ktorzy nie maja nic ciekawego do powiedzenia poza bajkami na temat spalania ich aut z niemieckiego demobilu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

czyzby?

 

Zdania się zaczyna z wielkiej litery. I używa się w nich znaków interpunkcyjnych. Naprawdę :)

[mateuszek]

byl gdzies watek o ortografii - znajdz i mozesz sie tam wyzyc do woli. tu jest watek o samochodach - wiec pisz na temat a jak ci brak argumentow w dyskusji to zajmij sie na ten przyklad myciem samochodu. poprawisz sobie humor i wyjdzie ci to na zdrowie.

powodzenia!

[sittek]

 

ten lancer w ponad połowie jest niemiecki, ba pochodzi właśnie z wieśwagena. Co do korozji to ogólnie Azjaci mają słabe blachy, ale może nasz był akurat pechowy bo po 3 latach już go jadło.

 

Nie zrozum mnie źle, lancer EVO był dla mnie zawsze marzeniem, 2 litrowa jednostka i prawie 400km w zasięgu... no ale dorosłem. Co do trakcji i zakrętów to mamy chyba trochę inne wyobrażenie, wież mi że tymi 143 końmi w zakrętach nie poszalejesz, tamten lancer miał ponad 230 koni i prawie 470 nm (2,0 DID)

Całkowicie poplątałeś modele Lancera. Czy tobie kolego coś się nie pomieszało? Evo niemiecki? Przecież wszystkie Lancery, od cywilnej wersji, poprzez Ralliarta do Evo robione są w Japonii. Chyba, że chodzi ci o jakiś złom robiony przez naszych speców w garażu na wsi?

 

I może usystematyzujmy. Nie rozmawiamy o dieslu, a wyłącznie o jednostkach benzynowych Lancera.

 

Japońcy mają słabe blachy? Koreańcy tak, ale nie Japońcy. Najtańsze modele Lancera mają problemy z lakierem, ale nie z blachami, te są prawidłowo zabezpieczane. Tam pakują te ekologiczne lakiery, zresztą jak w większości aut, nie z segmentu premium. Poza tym co do blach i szybkiej korozji nowych modeli to może miałeś na myśli niemieckiego Mesia? Ten jest chyba mistrzem.

 

Co co szalenia na zakrętach.

Wersja Lancera 143 KM nie ma AWD i jest to cywilne auto, jednakże w porównaniu do innych aut z tego segmentu to zachowuje się przyzwoicie, i nie buja tak jak w tańszych francuskich czy niemieckich furmankach typu Citroen, Peugeot, Ford, Opel)

 

tamten lancer miał ponad 230 koni i prawie 470 nm (2,0 DID)

Możesz podać dokładnie co to był za model tego ropniaka z taką mocą ? Z tego co wiem, to Ralliart ma 2 l ale jest to benzyna i moment obrotowy ma ok. 340 Nm/min. Silnik 2.0 DID ma 140KM i moment jak to w ropniakach 310Nm. Ten co piszesz to może był jakiś stary kilkunastoletni Evo z serii VIII? Ale Diesel????

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

byl gdzies watek o ortografii - znajdz i mozesz sie tam wyzyc do woli. tu jest watek o samochodach - wiec pisz na temat a jak ci brak argumentow w dyskusji to zajmij sie na ten przyklad myciem samochodu. poprawisz sobie humor i wyjdzie ci to na zdrowie.

powodzenia!

 

Gimnazja jeszcze nie mają wolnego. Więc idź już na lekcje. Jak wrócisz to znowu pograsz w NFS - opiszesz wrażenia z jazdy kolejnymi autami. Choć i tak Skoda taty w TDI będzie najlepsza.

[Gość Gosc]

czyzby?

http://pl.wiktionary.org/wiki/nawzajem

 

synku - nie zapominj o 4x4 i 200 kucach pod maska przy wlaczaniu sie do ruchu! bo co ty biedaku zrobisz jak ci tego zabraknie?

ale spoko - to choroba wieku dzieciecego - z tego sie z wiekiem wyrasta. osobiscie zal mi ludzi ktorzy nie maja nic ciekawego do powiedzenia poza bajkami na temat spalania ich aut z niemieckiego demobilu.

mateuszek

Dlaczego musisz w stosunku do osoby z którą rozmawiasz używać określeń:

-synku,

-biedaku,

- choroba więku dziecięcego

- z tego się wyrasta.

Nie potrafisz starać się dowodzić swoich racji bez obrażania rozmówcy?

[mateuszek]

faktycznie - masz racje - pozwolilem sobie na znizenie poziomu do poziomu rozmowcy

przepraszam