Skocz do zawartości
IGNORED

Remasterowane płyty CD


jaromir

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Jest to pytanie ogólne ale może lepiej będzie je zadać na konkretnym przykładzie. Postanowiłem kupić kilka płyt Petera Gabriela, których brakuje mi w kolekcji. Rozpocząłem od płyty "Us". Na odwrocie płyty znajduje się informacja że jest to wydanie z roku 2002, wydane ponownie w roku 2011. Nie ma żadnej informacji o tym czy jest to wydanie remasterowane czy nie. I tu moje pytanie - czy to jest faktycznie remaster czy nie, jak to rozpoznać ? Czy wydanie z roku 2011 może być nie remasterem ? Czy płyty wydawane obecnie wszystkie są już remasterowane tylko takiej informacji nie podaje się po prostu na opakowaniu (bo to oczywiste ?) ?

 

Wpisując numer katalogowy z płyty w wyszukiwarkę dostaje mnóstwo linków do sklepów gdzie ta płyta opisana jest jako remastered 2002, można by więc przypuszczać że jest to remaster. Z drugiej strony znalazłem zdjęcie wydań gdzie zarówno na pudełku znajduje się naklejka remastered jak i na samej płycie jest taka informacja. Posiadam też płytę "So" która właśnie wydana jest jako remaster (posiada opisy i naklejki). Ten "So" który posiadam ma ładniejszą okładkę w porównaniu do wersji która jest teraz w sklepach. Generalnie wszystkie płyty PG jakie znalazłem w sklepie są wydane dokładnie w taki sam sposób jak opisałem (reedycja 2011). Moje pytanie bierze się stąd że płyta wg. mnie jest średnio nagrana, poza tym chciałbym wiedzieć co kupuje. Wiem że istnieje taki serwis jak discogs.com ale w przypadku tych wydań płyt niestety nie ma tam żadnej informacji.

 

Nie chciał bym wywoływać dyskusji na temat czy remastery są lepsze czy nie - to już pozostawiam każdemu do osobistej oceny.

 

Pozdrawiam serdecznie

Jarek

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/91336-remasterowane-p%C5%82yty-cd/
Udostępnij na innych stronach

Może to będzie jakaś informacja ale też może okazać się niepewna - jak te skley.

Na allegro, przy każdej płycie Gabriela, "Us" z 2011 roku widnieje info że to remaster.

 

Tak tylko ze w wiekszosci to ta sama wersja ktora ja mam (po numerze). Niektorzy sprzedawcy zamieszczaja nawet zdjecie z naklejka remaster a po pytaniu okazuje sie ze plyta naklejki nie ma niestety.

Gość

(Konto usunięte)

1. Na 99,9% remasterów zawsze jest informacja - przynajmniej w książeczce jest zapis o remasteringu.

Jeśli takowej informacji nie ma, znaczy że płyta jest tylko reedycją.

2. Wydanie "US" z 2011 roku jest właśnie tylko reedycją, bez nowego masteringu.

Ostatnim remasterem jest wydanie USA z 2010 ( http://www.musik-sammler.de/album/24971 ).

3. I to jest właśnie bardzo pomocna strona, obok "discogs" - http://www.musik-sammler.de/

 

Jeszcze mała korekta, bo teraz doczytałem, że opis zawiera informację, iż jest to reedycja wydania z 2002 roku. W związku z tym jest remasterem, ale taka inormacja powinna być zawarta przynajmniej w booklecie, np. kto dokonał remasteringu.

Nie bardzo rozumiem w czym masz problem.

 

Ogólnie wiadomo, że jeśli pierwotna wersja płyty jest dobrze nagrana, to niepotrzebny jest remaster.

Jeśli jednak pojawiają się kolejne remastery takiej płyty, to tylko po to, żeby kolejny raz sprzedać

tę samą płytę pod płaszczykiem nowszego, "lepszego" remasteringu.

Jeśli płyta jest kiepsko nagrana, to remaster czasem pomaga, a czasem nie.

Skoro sam słyszysz, że te nowe remastery Gabriela są gorzej nagrane, to po co Ci informacja

czy to kolejny remaster?

Często kolejna reedycja to nowy, gorszy remaster.

 

Swoją drogą remaster płyty nagranej w latach 90-tych (nie wspominając już o remasterach płyt nagranych w tym wieku) to już kompletny kuriozum.

Nie bardzo rozumiem w czym masz problem.

 

Ogólnie wiadomo, że jeśli pierwotna wersja płyty jest dobrze nagrana, to niepotrzebny jest remaster.

Jeśli jednak pojawiają się kolejne remastery takiej płyty, to tylko po to, żeby kolejny raz sprzedać

tę samą płytę pod płaszczykiem nowszego, "lepszego" remasteringu.

Jeśli płyta jest kiepsko nagrana, to remaster czasem pomaga, a czasem nie.

Skoro sam słyszysz, że te nowe remastery Gabriela są gorzej nagrane, to po co Ci informacja

czy to kolejny remaster?

Często kolejna reedycja to nowy, gorszy remaster.

 

Swoją drogą remaster płyty nagranej w latach 90-tych (nie wspominając już o remasterach płyt nagranych w tym wieku) to już kompletny kuriozum.

 

Bardzo, bardzo sensowny wpis!

 

Tak, płyty wydane po roku 1990 czy maja oznaczenie 'remastering' czy nie sa zwykle dobrze nagrane (dobry mastering) a remastering moze byc forma reklamy, wybiegu rynkowego.

 

Co gorsza, plyte remasterowane po roku 1990 moga byc czescia Loudness War - remaster mial na celu podbicie glosnosci co rzutowalo negatywnie na dynamike. Takze usuwanie szumow czesto odbiera nagraniu cechy naturalnosci i tworzy sztuczne brzmienie (ja tak przynajmniej odbieram niektore plyty z klasyka i tzw. noise reduction).

 

Takze slynny SBM - super bit mapping - to moim zdaniem czesc Loudness War i tak remasterowany Dire Straits jest wlasnie przesadnie glosny i pozbawiony glebokiego tla. Wiem, wielu uwaza, ze remasterowany systemem SBM plyty sa znakomicie nagrane ale nie zupelnie sie z tym zgadzam.

 

Mam dosc dobra opinie o HDCD - plyty zwykle brzmia bardziej analogowo i aksamitnie - porownywalem na Ericu Claptonie i Roxy Music. Jednak HDCD jako system nie przyjal sie. Co ciekawe, mialem kiedys CDP, ktory informowal, ze plyta nagrana jest w HDCD zapaleniem niebieskiej diodki. Znalazlem plyty bez logo HDCD gdzie owa diodka sie zapalala.

dodam jeszcze, ze wrazenie przewagi HDCD to moze nie skutek technologii HDCD ale po prostu tego, ze sam remaster byl wykonany dobrze.

 

Remaster ma sens dla nagran starszych o ile jest dobrze wykonany. Seria The Beatles jest tego przykladem.

 

pzdrw

 

såså

Dzięki !

 

Moje pytanie było ogólne - po czym poznać czy płyta jest remasterowana czy nie (czy to może być remaster jeśli nie ma na opakowaniu żadnej informacji). "Us" podałem przykładowo. Podobnie wydana jest płyta "Peter Gabriel 1" która jest z roku 1977, też nie ma na niej żadnej infomacji czy to remaster czy nie. Mam "So" - remaster - brzmi ok (wydane kilka lat temu), mam "Us" - jest kiepsko (wydanie niedawno). Sens pytania był taki czy można znaleźć to "Us" w lepszej jakości (wg. mnie - szukając płyty z napisem remastered). Sorry jeśli moje pytania są "lamerskie" - nie jestem specjalistą z tej dziedziny.

 

Pozdrawiam

Jarek

Dzięki !

 

Moje pytanie było ogólne - po czym poznać czy płyta jest remasterowana czy nie (czy to może być remaster jeśli nie ma na opakowaniu żadnej informacji). "Us" podałem przykładowo. Podobnie wydana jest płyta "Peter Gabriel 1" która jest z roku 1977, też nie ma na niej żadnej infomacji czy to remaster czy nie. Mam "So" - remaster - brzmi ok (wydane kilka lat temu), mam "Us" - jest kiepsko (wydanie niedawno). Sens pytania był taki czy można znaleźć to "Us" w lepszej jakości (wg. mnie - szukając płyty z napisem remastered). Sorry jeśli moje pytania są "lamerskie" - nie jestem specjalistą z tej dziedziny.

 

Pozdrawiam

Jarek

 

 

Na ogol remaster jest reklamowany. Czasami jednak można znaleźć informacje o remasteringu dopiero wczytując się w opis w książeczce.

 

pzdrw

 

såså

Moje pytanie było ogólne - po czym poznać czy płyta jest remasterowana czy nie (czy to może być remaster jeśli nie ma na opakowaniu żadnej informacji). "Us" podałem przykładowo. Podobnie wydana jest płyta "Peter Gabriel 1" która jest z roku 1977, też nie ma na niej żadnej infomacji czy to remaster czy nie. Mam "So" - remaster - brzmi ok (wydane kilka lat temu), mam "Us" - jest kiepsko (wydanie niedawno). Sens pytania był taki czy można znaleźć to "Us" w lepszej jakości (wg. mnie - szukając płyty z napisem remastered). Sorry jeśli moje pytania są "lamerskie" - nie jestem specjalistą z tej dziedziny.

1. Jeśli jest to normalne, masowe wydanie, a na opakowaniu NIE MA informacji, że jest to remaster (i kto jest jego autorem), prawie na pewno jest to zwykła reedycja oryginalnego materiału - tak jak pisze ememka.

 

2. Założenie, że wydanie remasterowane ma lepszą jakość brzmieniową od oryginalnego (lub od poprzedniego remastera, bo niektóre płyty mają wiele wydań), jest mocno ryzykowne - tak jak piszą soundchaser i soso.

 

3. Jeśli oceniasz, że remaster "So" brzmi ok, a Twoje wydanie "Us" kiepsko, to chciałbym, żebyś przybliżył, co dokładnie masz na myśli i co Ci się podoba (lub przeszkadza) w brzmieniu tych płyt.

Moje wrażenia są odwrotne, a przypuszczam, że możemy posiadać wydania oparte na tym samym materiale dźwiękowym (moje So też jest remasterem, a Us pierwszą edycją tego cd).

Różnice w ocenie mogą być kwestią preferencji albo... zestawu odsłuchowego. :)

Remastery pierwszych czterech płyt Gabriela mają stosowną informację na liście płac. Mam płyty 2 i 4 zremasterowane w 2002 roku, reedycja 2011. Obie mają na przedostatniej stronie książeczki informację Remastered by: Tony Cousins at Metropolis.

Jeśli oceniasz, że remaster "So" brzmi ok, a Twoje wydanie "Us" kiepsko, to chciałbym, żebyś przybliżył, co dokładnie masz na myśli i co Ci się podoba (lub przeszkadza) w brzmieniu tych płyt.

Moje wrażenia są odwrotne, a przypuszczam, że możemy posiadać wydania oparte na tym samym materiale dźwiękowym (moje So też jest remasterem, a Us pierwszą edycją tego cd).

Różnice w ocenie mogą być kwestią preferencji albo... zestawu odsłuchowego. :)

 

Cześć,

 

To są oczywiście moje subiektywne odczucia. Co do zestawu odsłuchowego to z pewnością jestem 100 lat za murzynami... ale kombinuje żeby wreszcie czegoś konkretnego się dorobić ;-) Co do tego Us to jak dla mnie dzwięk jest mało dynamiczny a wokale stłumione. Wiem że nie remastery trzeba "dać głośniej" bo są ciszej nagrane ale właśnie w przypadku US robie głośniej i głośniej i jest już baaaardzo głośno a tej muzyki "nie czuć" - jest gdzieś z tyłu. W przypadku "So" lekko podciągniesz i już jest jasno i przejrzyście (ponownie - jak dla mnie). Nie wiem czy to własnie można nazwać dynamiką ale o to właśnie mi chodzi.

 

Zaryzykowałem i zdobyłem wersję Us - która ma napis remastered. Nie miałem jeszcze czasu jej posłuchać i porównać ale zrobie to i dam znać.

 

Pozdrawiam

Jarek

US została tak zrealizowana, że brzmi potężnie na dole i bardzo łagodnie na górze. W instrumentach metalowych w większości utworów brakuje blasku, ale wokale brzmią bardzo ładnie i ciepło. W każdym razie tak brzmi moja płyta wydana w 1992 roku.

Co do tego Us to jak dla mnie dzwięk jest mało dynamiczny a wokale stłumione. Wiem że nie remastery trzeba "dać głośniej" bo są ciszej nagrane ale właśnie w przypadku US robie głośniej i głośniej i jest już baaaardzo głośno a tej muzyki "nie czuć" - jest gdzieś z tyłu. W przypadku "So" lekko podciągniesz i już jest jasno i przejrzyście (ponownie - jak dla mnie). Nie wiem czy to własnie można nazwać dynamiką ale o to właśnie mi chodzi.

To nie jest dynamika. Nagranie o dużej dynamice to takie, w którym odstęp pomiędzy najcichszym a najgłośniejszym dźwiękiem jest duży. W muzyce na żywo dynamika jest naturalna, tj. bardzo duża, i w nagraniach się ją mniej lub bardziej kompresuje (celowo, nie da się "przenieść" sali koncertowej i orkiestry symfonicznej z pełną skalą dynamiczną w warunki domowe).

Miłośnicy dobrego dźwięku wolą realizacje z mniejszą kompresją - bliższe naturalnym wrażeniom odsłuchowym. Niestety obecnie, szczególnie w muzyce pop, obserwujemy skutki tzw. loudness war, czyli maksymalizacji poziomu głośności nagrań kosztem właśnie dynamiki. Generalnie chodzi o to, żeby brzmiały "dobrze" (czytaj GŁOŚNO, w domyśle - GŁOŚNIEJ NIŻ "KONKURENCJA") na sprzęcie nawet niskiej jakości i tym przyciągały uwagę masowego odbiorcy. Znajdziesz na ten temat co najmniej jeden rozbudowany wątek na forum.

 

Jeśli piszesz, że "So" brzmi dla ciebie jasno i przejrzyście, to moje przypuszczenia wydają się sprawdzać. Remaster, który posiadam, brzmi jasno (jest nadmiernie wyostrzony) i dość płasko pod względem dynamiki. "Us" jest natomiast zrealizowane OBŁĘDNIE - ale da się to docenić na co najmniej dobrym hifi. Muzyki z tej płyty już nie lubię tak jak kiedyś, ale wciąż jest to jedna z moich najbardziej użytecznych płyt testowych. Potęga brzmienia, bajerowanie planami i efektami przestrzennymi, bas, dynamika. "Ciemne" brzmienie jest tutaj świadomym wyborem - ale jest ono "tonalnie prawidłowe".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.