Skocz do zawartości
IGNORED

Dobry kabel cyfrowy do podlaczenia DAC?


MarcinJ

Rekomendowane odpowiedzi

Kimber iluminati d60, lub orchid jesli zbalansowany. Ciężko trafić, ale można brać w ciemno... Bardzo, bardzo dobry. Nawet pan z audioquesta ( konkurencja ! ) w jakimś wywiadzie powiedział o nim, że gdyby kosztował dwa razy drożej to i tak byłaby to okazja i.. to prawda.

Illuminati to już najwyższa półka, niestety również cenowa - ja za odcinek 0,5m modelu Orichid (AES/EBU) dałem ponad 1500zł w EIC.

 

Z tańszych warto spróbować Siltecha HF8si, najtańszego Fadela.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

A może to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(zrobiony z

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Marcin - ja polecam Acustic Zen Silver Photon . Świetny kabelek jak za swoją cenę (499 zł) . Tylko trzeba porządnie wygrzać (u mnie przez pierwsze dwa dni grał tragicznie) . Nie ma co prawda takiej gigantycznej przestrzeni jak najtańszy Fadel , ale bije go na głowę w basie (rytmiczność , zwartość no i przede wszystkim głębia) i nasyceniu . Nie jest jednak 'przesycony' jak np. Harmonic Technology . Z innych tańszych propozycji użytkuję czasami Albedo Flat Two wersję cyfrową . Kosztowało to swego czasu 3XX zetka a jest bardzo przyzwoite ( byłaby rewelacja gdyby nie te wtyki - efektowne jak WBT ale kiepawo przylegające ) . Mi się dużo bardziej podobał od taniego Siltecha ( może nie tak szczegółowy , ale sporo lepiej wypełniony ) . Sprawdzałem wszystkie 4 powyżej wspomniane kabelki u siebie w domu mając je co najmniej przez 2 tygodnie . Na Zollerkach Imagination

  • Redaktorzy

Co do Siltecha, to jedna uwaga. Otóż jest sprzedawany ze standardowymi wtykami WBT. Ale ostatnio WBT wprowadził na rynek wtyk specjalny do połączeń cyfrowych 75 Ohm. Sądzę że jak już kupować z wtykami WBT, to tylko z takimi.

Witam

 

ja mogę zarekomendować kabel firmy Sound Project gram na nim prawie dwa lata i co ważne przesłuchałem więkle kabli pow. 500zł i nawet te za 2000zł i zostałem przy tym DIGITAL 1 ( profesjonalne wtyki Neutrika + podwójnie ekranowany+miedź posrebrzana...

Zarówno fadela jak i acustic zena dostaniesz w Studio Pro na Waliców

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

no to wpadnij na Wilczą - JPS - bardzo fajny kabelek, tylko sztywny jak koci ogon no i kimber AGDL - sam używam ( tyle że jest tylko wersja AES/ebu przynajmniej w internecie ).

No mam od wczoraj Fadela DigiLitz to najnizszy model. Kabelek moze byc jak za swoje 440 pln z tym ze jak dla mnie to ma za duzo rozciaglosci w basie.

Niestety nie mieli wspominanego Acustic Zen Photon. Takze chyba oddam i bede myslal dalej.

 

Kto sprzedaje kable KImber w Warszawie?

Ja tylko nieśmiało dodam że nie za bardzo rozumiem jak kabelek _cyfrowy_ może zmieniać konkretne partie dźwięku. Prędkość transmisji danych jest stała podobnie jak napięcie sygnału. Taki kabel nie jest elementem toru analogowego i co najwyżej takie efekty oznaczają że DAC się czegoś domyśla.

Możecie wyjaśnić więcej ? Teoria przeczy temu co Marcin napisał. Jeśli są zakłócenia systematyczne to największe szanse na ich usłyszenie byłyby w separacji stereo (np. pływaniu źródeł), ograniczeniach dynamiki czy ogólnym zamuleniu... Ale "nadmiar basu" ? Marcin: może po prostu dzięki poprawnemu kabelkowi usłyszałeś jak naprawdę ten dac gra ?

fv -> ja nie znam się na teorii . Powiem tylko tak . A własciwie napiszę . Robię kopię cyfrową płytki na CDR audio ( Marantz DR6000 : wiem bee , ale mam sporo płyt , których nie dostanę , bo słucham snobistycznej alternatywy ciężko zdobywalnej albo kosztują w Empiku promocyjne 79 zetka , anyway ...) . To samo źródło , ten sam nośnik ale róźne kable . Efekt -> kopie są totalnie różne . Nie są to subtelne różnice . Np. na Fadelu wyraźnie brakowało dołu . Basu wyższego jest jakby więcej niż na oryginale , ale niższego ani widu i słychu (wydaje mi się , że to co wspominał Marcin to bardziej rozlazłość a nie rozciągłość ; ale w jego systemie może zabrzmiało inaczej) . Harmonic np spowalniał dźwięk i sklejał go subtelnie (choć jak ktoś lubi to można to było uznać nawet za zaletę -> kopie były cieplejsze i ogólnie przyjemniejsze niż oryginał) . Itd. itp. A przy kombinacji transport - przetwornik różnice mogą być jeszcze bardziej odczuwalne .

Kultura brzmienia -> nie do końca potrafię się ustosunkować do tego pytania . To określenie kojarzy mi się z dźwiękiem spokojnym , dostojnym , płynnym bez względu na nagranie . Jeśli o to chodzi , to wydaje mi się , że Fadel jest bardziej "monotonny" (z tego co pamiętam to u mnie zawsze wykazywał takie cechy jak 'nadprzestrzenność' czy też 'wygładzenie' ; bez względu na płytę ) . Natomiast Acoustic znacznie wyraźniej zmienia się w zależności od nagrania .

albertini: wniosek z tego co piszesz jest taki że niekomputerowe nagrywarki są bez sensu. W komputerze nie ma żadnej konwersji - czytanie i zapis odbywa się bez żadnych strat i błędów[1]. Bity danych wędrują na dysk a z niego do nagrywarki - nie ma możliwości powstawania różnic. Przy cenie nagrywarki do komputera pozostaje mi tylko szczerze się uśmiechnąć nad różnicami o których piszesz.

 

[1] gdyby były błędy odczytu, komputerowe cdromy i nagrywarki cd nie mogłyby być używane do przenoszenia oprogramowania. A są z powodzeniem do tego używane od wielu lat.

fv -> zapraszam na porównawczy odsłuch kopii komputerowej z oryginałem na dobrym sprzęcie (o robrej rozdzielczości) . Zwykle to makabryczna różnica i traumatyczne przeżycie dla słuchjącego . Choć wierzę , że przy dobrym napędzie (TEAC) lub Yamaha (np. z wspomaganiem Audio Quality coś tam coś tam ) , na sensownych nośnikach i z umiejętnym użyciem odpowiednich programów jakość kopii komputerowej może być bardzo wysoce zadowalająca . I w tym sensie zapewne jest to rozwiązanie znacznie bardziej ekonomiczne niż kupowanie nagrywarki Audio za pare tysięcy złotych . Ale "bezstratne" nagrywanie na napędzie LG z prędkością np. 24x na nośniku Platinium 700 MB daje tak koszmarne wyniki , że pozostaje tylko podążyć szlakiem wyznaczonym niegdyś przez dzielnych samurajów ...

Kabel cyfrowy Sound Project to produkt firmy: BEDEA Triax8-Superflex

Potrójny koncentryczny do zastosowań studyjnych, płaszczTPE, 75 OHM

Można kupić w ELFIE, 17.10 netto za metr

Numer katalogowy w tejże ELFIE 55-924-08

Gra to naprawdę dobrze chociaż nie są to wyżyny HI-ENDu

Cóż swiat jest jednak mały.

 

Pozdr.

BEDEA

[obrazekLUKASZ-138351_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem kiedys cd Technicsa z dosc wyeksploatowanym napedem i roznice na niekorzysc miedzy kopia, a oryginalem byly slyszalne wyraznie. Raz zdarzylo sie tez, ze kopia grala lepiej niz oryginal, ale to byl pojedynczy przypadek. Po wymianie cd na Sony wszystkie roznice zniknely. Jak dla mnie wniosek jest jeden, przy w miare przyzwoitym sofcie i nie zajechanej nagrywarce komputerowej, liczy sie przede wszystkim jakosc napedu w odtwarzaczu cd.

fv, nie do końca - poczytaj Red Book dla CD, tam jest bardzo słabo z kodami wykrywającymi i poprawiającymi błędy. CD z danymi to inny standard, inna bajka. Ale na tem temat było już wielokrotnie. Jak chcesz, napisz @. Sorry za OT.

-> fv

 

Popełnisz kilka standardowych błędów w obronie nagrywarek komputerowych. Po pierwsze:

"czytanie i zapis odbywa się bez żadnych strat i błędów"

 

Nie zawsze, błędy możliwe są zarówno podczas odczytu jak i zapisu. Zauważ, że nawet porównując zrzucone na dysk cyfrowe obrazy płyty oryginalnej i kopii (i stwierdzając ich 100% zgodność) nie możesz być pewnien, czy komputerowy obraz oryginału idealnie odpowiada pierwotnej zawartości płyty. Tutaj trzeba by porównać kilka plików, uzyskanych z pomocą różnych napędów czy programów.

 

Po drugie:

"nie ma możliwości powstawania różnic"

 

Owszem, są. Co więcej, nie należy pomijać kwestii ewentualnych błędów odczytu wypalanej kopii w stacjonarnym odtwarzaczu CD - niektóre modele mogą "nie lubić" CD-R, i brzmienie może być gorsze mimo idealnej wierności kopii.

 

Po trzecie:

"gdyby były błędy odczytu, komputerowe cdromy i nagrywarki cd nie mogłyby być używane do przenoszenia oprogramowania"

 

Argument nietrafny, z prostego powodu: zapis danych korzysta z dużo bardziej rozbudowanych zabezpieczeń przed utratą danych, niż ma to miejsce w przypadku audio. Inymi słowy, np. uszkodzenie płyty powodujące problemy z interpolacją danych audio nie musiałoby zaszkodzić odczytowi nagranych plików.

 

BTW, sam używam nagrywarki komputerowej (+ dobre płyty i dobre oprogramowanie), nie upieram się jednak, że między kopią a oryginałem nie ma prawa być słyszalnej różnicy. Nawet, gdy różnicy tej nie słyszę na swoim (bynajmniej nie hi-endowym) zestawie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.