Skocz do zawartości
IGNORED

nie bać się retipowac MM


ricon

Rekomendowane odpowiedzi

Zmuszony do poszukiwań igły do nabytej od kol.N5532 ortofona 510 nie dałem za wygraną wywalać ponad 100$ za przyjemność słuchania.Szkockie geny się obudziły.

Choć można i sferę za 160PLn też kupić.

Dokładnie obejrzawszy wcześniej wyeksploatowany oryginał, ruszyłem w sieć w poszukiwaniu obiektu do przeszczepu.

Po analizie krzywizn kształtu tzw cantlievera pozostał do wyboru szlif. Jako ze nie chciałem za dużo ryzykować pozostał szlif eliptyczny .Jako dawcę tipa na rzeczonym cantileverze wybrałem Igłę od VMS 10E.Nie za droga ,a już mająca co zagrać.

Na szczęście usunięcie starego poszło bez problemu.Nie doszło do zniszczenia delikatnego tłumika zawieszenia.Więcej uwagi wymagało pozyskanie z nowej igły tych elementów.Należy je delikatnie wypchnąć od strony wewnętrznej wchodzącej we wkładkę,precyzyjnym szpikulcem,nie rozkalibrowując okolicy.

Po przełożeniu należy tylko sprawdzić czy w ugięciu wspornika według zalecanej siły nacisku nie dochodzi do kontaktu z namagneśnikami cewek.

Gra bez najmniejszych problemów dając popis możliwości wkładki.Podobne "sztuczki" możliwe są z igłami AT.

 

Sorry , wyszedł prawie blog (brrr..) ale czasem potrzeba matką wynalazków.

Ma ktoś podobne doświadczenia?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/92253-nie-ba%C4%87-si%C4%99-retipowac-mm/
Udostępnij na innych stronach

Podobne "sztuczki" możliwe są z igłami AT.

 

W jaki sposób ? Dla ułatwienia pstryknąłem i załączam 2 fotki igły mojej wkładki AT440MLa. Trochę źle dobrałem wielkość zdjęć, za duże, sorry.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-26459-0-76335700-1329967436_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sądzac ze śladów to już coś było robione z igłą.Zwykle śruba trzymajaca cantilever jest zamalowana-tu odsłania naciecie.Pozostaje odkręcenie jej i wysunięcie z oprawy..

Montaż w odwrotnej kolejności z zachowaniem stopnia naprężenia(ustalenia mechanicznej podatności) poprzez ściśnięcie gumowego tłumika.Robi się to docisając od czoła tip.Bardzo ważne jest SYMETRYCZNE ustawienie V-namagneśniów względem magnesów wkładki nie plastiku oprawy igły.Wymiana dotyczy wymiany wspornika z tipem, więc moze niefortulnym jest nazwanie operacji retipem , a powinno być wymiana wspornika z igłą.W

przypadku tej igły trzeba by szukać dawcy z tappered wspornikiem i takim samym szlifem.Ale można zejść oczko niżej i dać szlif eliptyczny np z ATN 15,20,serii 120 wzwyż.

nie zawsze jest śruba zamalowana...ale myśle że zawsze gdy wspornik był wymieniony można to zauważyć..nieda się wymienić igły tak by nie zostało zadnych śladów..w wkładce powyżej nie bardzo widać z zdjęcia czy cos bylo robione(zdjecie złej jakości)

ale ja też polecam takie zabiegi..nie bać się raczej dużo do stracenia nie mamy.,.

Rozwijając temat,inaczej trzeba postępować w przypadku "umasowianych" wsporników.Zwykle sam element magnetyczny (ruchomy) jest połaczony poprzez lutowanie z obsadą (rurką rombową,okrągłą) .Trzeba wtedy wcześniej przed pozyskaniem, rozlutować to połącznenie, uważając aby nie przegrzać.całości.Ta ma robione swoje wsporniki np Shure.

nie zawsze jest śruba zamalowana...ale myśle że zawsze gdy wspornik był wymieniony można to zauważyć..nieda się wymienić igły tak by nie zostało zadnych śladów..w wkładce powyżej nie bardzo widać z zdjęcia czy cos bylo robione(zdjecie złej jakości)

ale ja też polecam takie zabiegi..nie bać się raczej dużo do stracenia nie mamy.,.

 

Zdjęcie jest dobrej jakości (obiektywy Zeiss + odwrócony Nikor dla uzyskania zdjęcia makro) tylko mała głębia ostrości no i ostrość została nastawiona nie na śrubę a na zamocowanie cantilevera. Jednak i tak widać bardzo wyraźnie na śrubie ślady interwencji. Mojej własnej.

 

Sądzac ze śladów to już coś było robione z igłą.Zwykle śruba trzymajaca cantilever jest zamalowana-tu odsłania naciecie.Pozostaje odkręcenie jej i wysunięcie z oprawy..

Montaż w odwrotnej kolejności z zachowaniem stopnia naprężenia(ustalenia mechanicznej podatności) poprzez ściśnięcie gumowego tłumika.Robi się to docisając od czoła tip.Bardzo ważne jest SYMETRYCZNE ustawienie V-namagneśniów względem magnesów wkładki nie plastiku oprawy igły.Wymiana dotyczy wymiany wspornika z tipem, więc moze niefortulnym jest nazwanie operacji retipem , a powinno być wymiana wspornika z igłą.W

przypadku tej igły trzeba by szukać dawcy z tappered wspornikiem i takim samym szlifem.Ale można zejść oczko niżej i dać szlif eliptyczny np z ATN 15,20,serii 120 wzwyż.

 

 

Brawo, bezbłędne rozpoznanie śladów na śrubie - to moja własna interwencja.

Na lewej krawędzi nacięcia jest ślad omsknięcia wkrętaczka. Jedna uwaga, nie ma takiego pojęcia jak "namagneśnik", to są magnesy.

Cewki w samym body wkładki mają metalowe rdzenie. Kupiona w WAMAT-cie nowa wkladka nie trzymała fabrycznych parametrów. Zmierzony przesłuch zamiast 25-27 dB wynosił 19 - 20 dB, niezrównoważenie kanałów ok. 3dB zamiast 0,8 dB, lewy kanał był tragicznie słabszy od prawego. Trzeba było poluzować śrubę i niesłychanie delikatnie obrócić o ułamek stopnia całą konstrukcję z V magnesami, dokonując potem pomiaru zrównoważenia kanałów z uzyciem płyty laboratoryjnej , oscyloskopu a wlaściwie analizatora wyskalowanego w dB. W drugim podejściu udało sie zrównoważyć kanały z dokładnością ok. 0,2 dB, czyli lepiej niż fabrycznie. Śruba musiała powrócić w pierwotne położenie. Zmierzony compliance nie zmienił się. Zmierzony przesłuch nie zmienił się również i dalej jest do d....py. 19 - 20 dB zamiast co majniej 25dB. Natomiast na innych, nieco droższych wkładkach mam nawet 40dB przesłuchu, na jeszcze innych sa przynajmniej utrzymywane parametry fabryczne. Podejrzewam, że Wamat może rozprowadzać odrzuty produkcyjne.

Operacja obrotu konstrukcji V magnesów była bardzo delikatna, żeby ich nie uszkodzić/złamać w czasie obrotu o ten ułamek stopnia trzeba je było lekuchno popukiwać czymś bardzo delikatnym, użyłem pręcika cienkiego grafitu od ołówka automatycznego, grafit w razie czego miał się złamac, magnesik nie.

 

No i tzw. clue (czyli klu) sprawy, jak chcesz retipować taką igłę, gdy różnica 3dB między kanałami to w zasadzie niedostrzegalny ułamek stopnia obrotu konstrukcji V magnesów - ja mam pomiarowe płyty laboratoryjne, analizatory, oscyloskopy, itd itp, możliwość dokladnych pomiarów, ale jak ma odtworzyć parametry chociaż grubo zbliżone do fabrycznych przeciętny użytkownik po własnym retippingu? Hę ? W mojej opinii to niewykonalne.

>>>ryszard pp,

"...Podejrzewam, że Wamat może rozprowadzać odrzuty produkcyjne..."

 

Wamat to wogóle rozprowadza różne dziwne rzeczy, np. wkładkę Ortofon Digitrac, nie produkowaną przez Ortofona od jakiś 25 lat :)

Z Twym podejściem się zgadzam - jak się za retipping człowiek bierze, to trza posprawdzać na różnych tych tam, no, oscyloskopach i karkulatorach.

Pozdro,

Yul

Yul

 

A który to Digitrac nie jest już produkowany ?

Senior,

To jest "official website" Ortofona:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

po Digitrac'u nie ma tu śladu, i to od lat wielu. Chyba wiedzą co sami produkują...

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tak..ja opisałem kiedyś podobny zabieg w at..i ktoś mi napisał "przecież takich żeczy się nie robi" ;)

ale po moim zabiegu było też ok.wszystko grało równo i ładnie

 

Zgadza się to ja, tylko z tego co pamiętam to napisałem że nie przeszczepia się igieł, a jeśli napisałem "że takich żeczy się nie robi" to na pewno rzeczy przez "rz" :)

Pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Digitrac jest powinowatym DN245/249E.Bardzo muzyczna (jak zwykle u ortofona)wkładka.A nazwa Digitrac jest chwytem mającym porównać analog do digi.Wtedy zachwycano się ADD, i miało to odzwierciedlać jakość cyfry w analogu.Takie było rozumowanie marketingowców Ortofona

Digitrac jest powinowatym DN245/249E.Bardzo muzyczna (jak zwykle u ortofona)wkładka.A nazwa Digitrac jest chwytem mającym porównać analog do digi.Wtedy zachwycano się ADD, i miało to odzwierciedlać jakość cyfry w analogu.Takie było rozumowanie marketingowców Ortofona

Zgadza się, obowiązuje czas przeszły. Skąd zatem Ortofon Digitrac u Wamata, jeśli Ortofon nie produkuje go od dawna? To nie jest produkcja Ortofona, to zółte, zręczne łapki :)

Może WAMAT to taki syndyk masy upadłościowej ,albo czyszczyściel kontenerów z Hamburga lub Antwerpii.

Pewnie gdyby dało się zidentyfikowac datę na produktach, okazało by się że to antyki.

Może WAMAT to tai syndyk masy upadłościowej ,albo czyściel kontenerów z Hamburga lub Antwerpii.

Pewnie gdyby dało się zidentyfikowac datę na produktach, okazało by się że to antyki.

Ricon, chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. To są "NOS-y"...takie w ciągłej produkcji :))) Takie jak "antyki" z epoki Chefrena albo Tutenchamona, które kupisz pod piramidami od fellacha co je wczoraj w warsztacie wystugał. Ludzie nie muszą się orientować co i jak, wiedzieć i pamiętać co kiedy produkowano, a gotóweczkę zawsze się przytuli, wiesz.

Pozdro,

Yul

NOS tez może być 'leżakiem".Były lata małego zainteresowania winylami.Była nisza.Magazynowanie też kosztuje.Może kupione w "dołku" .Na pytania o szerszy asortyment -niestety nie ma perspektyw.Ma co ma.

 

Zgadza się to ja, tylko z tego co pamiętam to napisałem że nie przeszczepia się igieł, a jeśli napisałem "że takich żeczy się nie robi" to na pewno rzeczy przez "rz" :)

Pozdrawiam,

Paweł

 

oj tam oj tam...

 

:)

Senior,

To jest "official website" Ortofona:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

po Digitrac'u nie ma tu śladu, i to od lat wielu. Chyba wiedzą co sami produkują...

Pozdro,

Yul

 

No na to nie wpadłem :-)

Niemniej jest to chyba najlepsza wkładka (300 SE) MM jaką do tej pory słyszałem. Co do jej pochodzenia - moim zdaniem jest to NOS. Nie sądzę żeby komuś (nawet Chińczykom ) opłacało się produkować wkładkę z tak zaawansowanym szlifem i sprzedawać ją potem za grosze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja tego Digitraka 300SE kupiłem ostatnio w Wamacie z ciekawości. Jakość wizualna wykonania samej wkładki (też pod mikroskopem), akcesoriów, ulotki i pudełeczka jest bardzo wysoka, wszystko wyglada na najprawdziwszy oryginał. Jeszcze nie słuchałem, muszę zamontować ustrojstwo. Coś mi chodzi po głowie, że było to produkowane na rynek amerykański i rzeczywiście dołączona jest ulotka z adresem amerykańskiego dystrybutora. Z drugiej strony AT95 kupiona w Wamacie słabo grała, dopiero wymiana igły na tak zwaną "podróbkę", którą sprzedają, przyniosła bardzo dobre rezultaty.

 

PS

Jak się ma informacja zawarta w ulotce w porównaniu do innych wkładek, że żywotność wkładki Digitrac 300SE wynosi 550-600 godzin, co przy odtwarzaniu jednego LP dziennie wystarczy maksymalnie na 2 lata użytkowania ?

Budowa tej wkładki (igły) jest ciekawa (przynajmniej dla mnie) i chyba bardzo delikatna. Z regułu na wsporniku (cantileverze- jak to określił autor wątku) znajduje sie metalowa igła zakończona diamentem. Tutaj do wspornika macie bespośrednio przymocowaną "cienką" przeźroczystą diamentową igłę. Chyba dlatego producent zaleca ją czesać z jednej strony dołączoną szczoteczką. Wbrew pozorom szczoteczka jest bardzo delikatna i gęste grube włókna bardzo fajnie sie rozstepują pod naciskiem igły. Po lekturze, moje obawy budzi zawieszenie wspornika, wiadomo wszystko sie starzeje.

Manluk

 

Na jednym z zachodnich for facet zrobił zdjęcie igły Digitraca pod mikroskopem i porównał do takiego samego zdjęcia Ortofona OM 30. Obydwie igły wyglądały identycznie. Więc prawdopodobnie tu również jest szlif Fine Line. Co by się zresztą zgadzało, bo wiele osób twierdzi że obydwie wkładki grają bardzo podobnie.

A co do starzenia się to bym się nie martwił. Mam starsze igły które grają nadal doskonale.

No na to nie wpadłem :-)

Niemniej jest to chyba najlepsza wkładka (300 SE) MM jaką do tej pory słyszałem. Co do jej pochodzenia - moim zdaniem jest to NOS. Nie sądzę żeby komuś (nawet Chińczykom ) opłacało się produkować wkładkę z tak zaawansowanym szlifem i sprzedawać ją potem za grosze.

Hehe, dobre! NOS z bieżącej produkcji :)

Czy to wyżej wspomniane zdjęcie szlifu to było igły Digitraca Ortofona, czy tego "Ortofona" wamatowskiego? Bo Wamat podaje, że to jest szlif eliptyczny, igła oprawiona do cantilevera jako nude. Fine Line to co innego, lepsze i droższe. Producent chyba wie co zakłada, tak mi się przynajmniej wydaje. Jak by zakładał Fine Line i sprzedawał to jako eliptyczny, to by to było głupie z jego strony. To trochę tak, jakby ktoś sprzedawał złoto w miejsce brązu i srebro w miejsce ołowiu.

Pozdro,

Yul

P.S. Nie interesuje mnie jakość tego Digitraca i nie kwestionuję jej dobrej jakości. Interesuje mnie wyłącznie pochodzenie tej wkładki i jej nad wyraz okazyjna cena. Obecnie produkowane wkładki Ortofona ze szlifami Fine Line kosztują conajmniej dwa razy tyle.

'Znajomy' z Niemiec też je ma

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i sprzedaje jako NOS, ale czy to jest to samo źródło co Wamat - nie wiadomo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

audiokarma.org

'Znajomy' z Niemiec też je ma

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i sprzedaje jako NOS, ale czy to jest to samo źródło co Wamat - nie wiadomo

Tak, ale te wamatowskie to na pewno NOS-y - z kontenera który firma Ortofon zawieruszyła w Chinach 25 lat temu, a dla społeczności audiofilskiej odkrył go Indiana Jones.

Pozdro,

Yul

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No może nie martwię się a tylko obawiam, to nie te lata i tylko suma z dwoma zerami. Do martwienia się brakuje kilku zer. Dzięki za informację- to mnie nurtowało nawet wcześniej, ponieważ większość pospolitych materiałów traci swoją spręzystość i włąściwości po pewnym czasie.

Yul

 

Szlif tej igły opisany jest w instrukcji jako Nude Super Elliptical. Nie wiem co producent miał na myśli. Nie wiem skąd Wamat bierze swoje wkładki. Nie wiem skąd bierze wkładki williamthakker:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zapewne też od Chińczyków i bezczelnie je sprzedaje jako NOS.

Nie wiem również skąd u Ciebie taka podejrzliwość i szukanie za wszelką cenę "haczyka". Nie wiem również czy masz zawodowo do czynienia z handlem. Myślę, że raczej nie bo inaczej, znając pewne "zagrania" producentów nie byłbyś tak zszokowany niską ceną.

 

Jak widzisz wielu rzeczy nie wiem. Ale wiem jedno: ta wkładka jest wykonana zbyt perfekcyjnie by była to podróbka. Moim zdaniem ofkors.

A żeby to podawać w wątpliwość wypadałoby tą wkładkę przynajmniej zobaczyć na własne oczy. Teoretyku Ty mój drogi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No może nie martwię się a tylko obawiam, to nie te lata i tylko suma z dwoma zerami. Do martwienia się brakuje kilku zer. Dzięki za informację- to mnie nurtowało nawet wcześniej, ponieważ większość pospolitych materiałów traci swoją spręzystość i włąściwości po pewnym czasie.

Bądź spokojny, to co wyprodukowano miesiąc-dwa temu żadnych własności nie straci. Nawet papier na opakowaniu żółknąć nie zacznie.

Pozdro,

Yul

Qrwa Yul weź się uspokój. A papier jak widzę jest żółty, na wszystkim, czyli podróbka doskonała. Nie twierdzę, że nie zakładam, że jest jakiś haczyk. W naszym świecie nic nie jest za darmo albo za pół ceny. Niech sie wypowie ktoś, kto słuchał tej wkładki z Wamatu i ma porównaie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.