Spotkanie w DeltaStudio- premiera kolumn

[Zegarmistrz]

BZ... uuu widze ze kolega ewoluuje w odwrotnym kierunku niz dotychczas;)))) Nieźle musialo być. Co tam z paczkami? U Kubla? Napiszcie jeszcze jak sie miał CYCEK do starego ale jarego (rozumiem, ze twojego BZ)Marantza. Ze scan wyskokotonowy to juz wiem - a co za nisko-srednio tam siedzi? Slabo cos tym razem z wpisami.

[Kubeł]

No to teraz ja skreślę słów kilka. Gdy przyszedłem do Delty Studio CYCek właśnie opuszczał imprezę (i to razem z Cortazarem) zatem nie mogę odnieść się do brzmienia zestawu z tym odtwarzaczem. Został natomiast Marantz CD-80. Masywny i ciężki jak czołg (12 kg.). Dla przypomnienia: kiedyś robiono z sercem odtwarzacze CD. I nawet dzisiaj potrafił nas zaskoczyć jakością brzmienia. Co niektórym bardziej się podobał niż CEC TL51Z. To każe znów postawić pytanie o rzeczywisty postęp w dziedzinie cyfrowego audio. Kolumn do odsłuchania było sztuk dwie (tzn. dwa zestawy): Waldka vel Ex Minima Audio na średnioniskotonowej Vifie PL i wysokontonowym SS9500. Drugi zestaw to kolegi Tomka vel koval na niskośredniotonowym Monacor’a (!) i gwizdku... zapomniałem. Enyłej, było czego słuchać. Ja słuchałem tylko na monoblokach i CD-80.

Kolumny Waldkowe. Po pierwsze znacznie łatwiejsze do napędzenia niż goszczone u nas produkty MA. To ewidentny plus. Po drugie brzmienie tych kolumn było spójne o dużej kulturze brzmienia z bardzo dobrą górą pasma i zaskakująco nisko schodzącym basem.. Generalnie brzmienie zestawów określiłbym jako naturalne, neutralne i nie męczące. Kultura, wyrównanie. Czuć było tutaj wyrafinowanie i wyższą klasę. Więcej napiszę jak je przemagluję u siebie w domu, co powinno nastąpić w tym tygodniu. Ew. zainteresowanch zapraszam, zwłaszcza że można ich będzie posłuchać zarówno na moim tranzystorze, jak i DS KT-88.

Kolumny kovala. Była to zupełnie inna klasa cenowa (niższa) i wiadomo było, że należy obniżyć oczekiwania po słuchaniu dzieł Waldka. Tak jak owe oczekiwania obniżyłem, tak szybko musiałem je skorygować, bo te kolumienki mają jaja. Bezpośrednio po Waldkowych (jak mam je w końcu nazywać?) czuć było, że wysokie tony to nie ta klasa, brakowało im tego blasku i szlachetności brzmienia, no ale nikt tutaj nie czekał na cuda, aczkolwiek przypominam o wysoko postawionej poprzeczce przez Scan Speaka. Generalnie góra była poprawna, a biorąc pod uwagę cenę, to bez większych zarzutów. Natomiast bardzo mocno zaskoczył nas Monacor. Co ten głośnik potrafi zrobić z basem, dynamiką, szybkością. I to za niewielkie pieniądze. „Children of Sanchez” Chuck’a Mangione to była niespodzianka. Czad, wykop, rytm, kontrola, muzyka. Skończyło się na brawach.

Te kolumny są u mnie w domu, także chętnych znów zapraszam. Wczoraj słuchaliśmy ich z Tomkiem i bardzo ciekawe wnioski daje porównanie tych zestawów grających z KT88 i końcówką Rotela RB-980BX. Wnioski są pouczające, a napiszę o nich gdy przesłucham u siebie równie dobrze kolumny Witka. Chyba, że chcesz Tomku już dzisiaj coś o tym napisać.

Podsumowując, spotkanie było bardzo udane chociaż kameralne. Pod koniec zrobiło się niemal familijnie (Tomka podniosły tekst zaczynający krótkie przemówienie: ”Jako, że jesteśmy prawie w gronie rodzinnym...”. Po ilu to browarach było?). Każdy pocił się przy próbie zmiany płyty (na skutek zbliżenia się do rewelacyjnie spisujących się monobloków pracujących w klasie A i pobierających z sieci ok. 1,5kW), co z kolei zmuszało później do ochłodzenia się odpowiednimi napojami. Tak, czy siak warto było, a kto opuścił imprezę niech żałuje. Zegarmistrz, Bryan, PMD i inni – możecie gryźć paluszki ze złości J

[WaldemarK]

Witam

 

---> Witek -godzina wpisu to godzina naszego powrótu do Bydgoszczy.

 

Co do odsłuchiwanych konfiguracji : Były jeszcze kolumny ProA "AnnaMariaJopek"....

 

Co do kolumienek TomaszaK vel Koval'a: wrażenia dynamiczne , prezentacja wokali zasługują na najwyższe uznanie. Pewne ograniczenia w prezentacji tonów wysokich były cechami samego przetwornika (Monacor) a nie zestrojenia zwrotnicy. Tomku -szczere gratulacje i wyrazy uznania.

 

Teraz krótki opis konstrukcji , która w gościnnym Wrocławiu miała swoja premierę :

 

Jest to klasyczny dwudrożny monitor zbudowany w oparciu o sprawdzone, dobrej jakości głośniki: Vifa PL18 jako głośnik niskośredniotonowy oraz ScanSpeak 9500 -głośnik wysokotonowy.Monitor jest konstrukcją typu Bass-Reflex z otworem umieszczonym na tylnej ściance. Zwrotnica zbudowana w oparciu o podzespoły dobrej jakości: cewki powietrzne nawinięte drutem z miedzi OFC o gr.1,2mm , kondensatory polipropylenowe SCR . Okablowanie wewnętrzne dostarczyła firma ALBEDO - jest to srebrna tasma w izolacji teflonowej. Terminale wykonane z litego srebra (ponownie ALBEDO) umozliwiają pojedyncze okablowanie.

Obudowa zestawów wykonana jest z płyt MDF o gr.20 mm. W obudowie umieszczono wzmocnienia w postaci poziomej półki umieszczonej pomiędzy głośnikami , pionowa przegroda wiąże ścianki boczne z dnem oraz pozioma przegrodą. Całą konstrukcję dodatkowo wzmacnia wydzielona , osobna komora dla głośnika wysokotonowego. Obudowa jest dodatkowo tłumiona matami przyklejonymi do większości ścianek .

Jako wykończenie zaaplilkowałem naturalny ( niebarwiony) fornir czereśniowy , pokryty lakierem. Wykończenie prezentowane we Wrocławiu jest jednym z wielu dostępnych.

 

Co do nazwy - może rzeczywiście konkurs? W każdym razie czekam na propozycje ......

 

Opis wrażeń dzwiękowych pozostawiam pozostałym Uczestnikom spotkania. Jednego tylko sobie nie odmówię:

brzmienie monobloków DeltaStudio zasługuje na najwyższe uznanie. Gdyby ktoś mi powiedział że brzmienie zestawu : Marantz + Lampa+ Vifa okaże sie kwintesencją dynamiki raczej bym nie uwierzył...

 

Pozdrawiam

 

WaldemarK

 

PS. Wszystkich chętnych do posłuchania zestawów zapraszam do DeltaStudio. Jest możliwść wypożyczenia do odsłuchu.Szczegóły do uzgodnienia z Witkiem - DeltaStudio.

[WaldemarK]

Witam ponownie

 

Jeszcze jedno- pezepraszam że tak pózno a powinienem od tego zacząć :

 

Serdeczne dzięki za uzyczenie podstawek oraz odtwarzacza CEC- bardzo pomogły. DZIĘKUJĘ !

 

--->Zegarmistrz Pozdrówka z Bydgoszczy :-)))

[WaldemarK]

Witam

 

Oto kilka zdjęc ze spotkania....

 

pozdrawiam

 

Waldek K.

[obrazekLUKASZ-142961_1.jpg] [obrazekLUKASZ-142961_2.jpg] [obrazekLUKASZ-142961_3.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pitdog]

o wlasnie :). fajnie sie czyta o sprzetach, ale jednak warto tez zobaczyc. bardzo zacne monitorki :) calkiem spore sie wydaja

[PMD]

Kubeł,

 

no tym razem nie dałos :) niestety. Paluszki obgryzam, cóż mi pozostało. Zegarmistrz to może chociaż zapić doskonałym bawarskim :( .

[Delta Studio]

Kolumny Waldka a tajze Tomka sa u Kuby "Kubła".

Sądzę, że do końca tygodnia. Potem chwilkę w Delta Studio i w przyszłym tygodniu moga wędrować przed weekendem na odsłuch.

Proszę o info jak kierować ruchem aby nie zrobić bałaganu. Czyli zgłaszajcie chęci a ja wydam kartki na monitorki.

[Zegarmistrz]

Ja chętnie porównam z moimi w domowych warunkach w przyszłym tygodniu.

[Delta Studio]

->-> Zegarmistrzu, czy jeszcze popijasz piwko bawarskie? Do kiedy, jezeli tak?

Witek

[WaldemarK]

Witam

 

Trochę więcej szczegółów dotyczących prezentowanych kolumienek znajduje się na stronie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

 

 

pozdrawiam

 

Waldek Klawikowski

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Zegarmistrz]

Już się wystarczająco nim opiłem i zdążyłem wrócić - wpadnę w wolnej chwili, może jutro. Pozdrawiam.

[rolf001]

jeżeli są one na sprzedaż to ile będą kosztowały ?

[Zegarmistrz]

rolf - to już chyba gdzieś padło - 4,3kzł (no chyba że jest inaczej)

[rolf001]

ale rozumiem że są one dedykowane raczej do lampiaków..

[pal55]

raczej dla tranzystorow - wiekszosc lamp z glosnikami o skutecznosci 86dB nie powalczy

[lisek]

Witam!

Sluchalem ostatnio owych kolumn i mam mieszane co do nich uczucia.Wykonanie jest srednie ,poprostu zwykle.Brzmienie jest wycofane na srednicy,gora bardzo dobra (w koncu SS) lecz projekt zwrotnicy pozostawia wiele do zyczenia.Nie ma plynnego przejscia miedzy zakresami.Mysle ze po paru koretkach kolumny te warte beda uwagi.Z tego co wiem to w car audio polaczenia Scan Speak +Vifa jeszcze nikogo nie zawiodlo!

[koval]

czy mówisz o swoich jopkach?...

[lisek]

MOwie o kolumnach prezentowanych na ostatnim spotkaniu:)

[koval]

Wiem, ale tak się składa, że twoje stwierdzenie o "zwrotnicy pozostawiającej wiele do życzenia" ja ulał pasuje to tego ucieleśnienia przerostu formy nad treścią, jakim są "sygnatury". Obudowa wagi lekkiej. Secena wybudowana na dywanie. Męskie wokale pozbawione wagi. Na ostatnim spotkaniu też ich słuchaliśmy, ale długo się nie dało...

[lisek]

Czemu sie nie dalo???

[koval]

Bo to nie gra. I to nawet nie w kategoriach, które wynikałyby z ceny tych zestawów...

[lisek]

Czyli mam rozumiec ze AMJ nie graja:)Czemu?:)))

[koval]

Nie wiem czemu, bo nie ja je projektowałem. Są dobrym przykładem na to, że nie wystarczy wziąć głośniki po 2 kzł/szt i wpakować to w ekstrawagancką obudowę, żeby był hi-end. Wywołują u mnie szereg negatywnych emocji wzmocnionych oczekiwaniami wobec tej półki cenowej. Szczególnie dużo zastrzeżeń mam co do zrównoważenia i poprawności średnicy. Co z tego, że bas ma wykop, a góra jest szlachetna? To o wiele za mało. Przynajmniej, jak dla mnie.

 

Nasłuchałem się sporo dobrych, dwudrożnych konstrukcji i powiem ci, że np. do extrem sonusa AMJ maja laaata świetlne. A zdaje się, że to jest odpowiedni poziom odniesienia.

[lisek]

W kwesti porownania do sonusa sie nie wypowiadam bo nie slyszalem.Jednak musze wyrazic pewna opinie ktora nie koniecznie moze sie czytelnikom spodobac.Wielu osobom AMJ nie pasowaly od poczatku,potem sie przekonywaly choc tez nie do konca.Przytaczajac stwierzdzenia konstruktora iz Gorlich jest najbardziej neutralnym glosnikiem na swiecie nie dodajacym od siebie absolutnie NIC ,jak rowniez to iz nie kazdemu ich brzmienie musi sie podobac.JEsli by tak bylo,sprzedawalyby sie tylko te kolumny.OSoby sluchajace dzwieku z AMJ mowily ze :plaska scena,malo basu,za duzo gory.Moze to bedzie bardzo smiale co powiem ale mysle iz wielu poprostu nie slyszalo jak ich muzyka naprawde brzmi.Chodzi mi o to iz AMJ sa do bolu naturalne i neutralne,ciezko o drugie takie w tej cenie.Inne kolumny projektowane sa pod konkretne brzmienie uwypuklajace pewne cechy przekazu dzwiekowego.Dlatego tez sluchajac dzwieku tak naturalnego latwo jest powiedziec zle to ,zle tamto.Powolujac sie jeszcze raz na konstruktora podstawa do zrozumienia brzmienia AMJ jest najpierw (w miare mozliwosci rzecz jasna) wiedziec jak dany utwor brzmi w studiu lub na koncercie.Mysle ze nagranie na CD lub vinylu jest ok ale to trzeba tez "przezyc".Wracajac do charakteru to czlowiek jest przyzwyczajony iz u niego w domu to brzmi tak a na AMJ inaczej.I tu sie moze pojawic bol bo to wtedy brzmi inaczej czyli w wiekszosci opini zle choc tak naprawde to jest to w miare blisko naturalnosci.Trudno mi to mowic ale sadze ze AMJ sa poziomem odniesienia dla bardzo wielu nawet bardzo drogich zestawow.Nie twierdze ze sa to najlepsze kolumny na swiecie ale ich charakter jest w stanie zrozumiec naprawde nie wielu ludzi,bardziej chyba ci co chca.Jest to kwestia wyboru miedzy "golym" i naturalnym dzwiekiem AMJ a dzwiekiem z innych zestawow (ktory moze sie bardziej podobac i to jest oczywiste) i ktory w zaden sposob nie jest zly dla wlasciciela zestawu....Dla mnie muzyka ma byc przekazywana najwierniej a AMJ mi ja tak daja i z tego jestem zadowolonyh.

[koval]

Widać, że wierzysz w to, co mówisz i dobrze ci z tym. Twoja sprawa. Ale żałosnym jest dla mnie dorabianie filozofii do bubla. A brzmi ona tak: "wszyscy, ktrórym nie pasuje AMJ, to głusi debile, ktorzy powinni siedzieć z zamkniętymi pyskami, bo nie mają pojęcia o prawdzie".

 

A co ty, kolego, wiesz o prawdziwym dźwięku?...

[robtango]

Kika razy w życiu miałem okazje słuchać głośników Pudszus G. Powiem tylko ,że jest to najbardziej podbarwiony glośnik jakiego słyszałem, (a raczej kolumny na nim zrobione).W konstrukcjach,na tym głośniku wyrażnie jest słychać podbarwienia typu Bas Refleks.Dziwne ,bo w każdej kolumnie z jaką miałem doczynienia ,a było ich kilka,efekt jest ten sam?Wyrażnie słychać skrzynie( ich wady) ,a nie głośnik.Może P.G.jest neutralny ,ale nie kolumny na nim zrobione?Może wytwór sygnowany podpisem A.M.J nie ma tych problemów, nie wiem nie słuchałem,ale po wpisach wydaje mi się ,że problem pozostał.

[Fr@ntz]

AMJ może i są wybitnie neutralne, ale dla mnie maja jedna zasadniczą wadę: słuchanie na nich muzyki nie sprawa mi żadnej przyjemności.

[qb_1]

lisek -> a w jakim studio? Na jakim koncercie? Kazde studio i sala koncertowa ma inna akustyke. Zazwyczaj muzyka na zywo jest ostra ale sybilanty nie swiszcza po uszach jak w wielu kolumnach ze slabymi tweeterami (BC albo nawet wyzsze tweetery Vify). Jesli chodzi o bas na zywo - moze byc ubogi ale moze byc duzy (w malym klubie kontrabas raczej ruszy sciany podczas gdy na duzej sali bedzie go po prostu slychac i tyle).

 

Jesli w swoim ostatnim wpisie sugerujesz, ze wiesz jak muzyka brzmi na zywo to brak Ci troche pokory. Przejdz sie do FN w Wawie a potem odwiedz Sale im. Boguslawskiego w Operze Narodowej - to pozwoli Ci moze zrozumiec jak bardzo akustyka sali ma wplyw na dzwiek.

 

Sa 2 wytlumaczenia niezbyt pochelbnych opinii o Pro-A AMJ:

1. kolumny sa ostre i graja slabo - jestes jednym z nielicznych, ktorym taki sposob prezentacji pasuje;

2. Wszyscy sa zawistni i zazdroszcza Ci twoich kolumn wiec probuja zdeprecjonowac jakosc produktu.

 

robtango -> nie slyszalem ale na zdrowy rozsadek jestem w stanie w to uwierzyc. Leciutka membrana o nie za duzej sztywnosci i dziwnym systemie resorowania (glosnik goerlicha). Byc moze od delikatnych drgan obudowy albo nawet oscylacji cisnienia wpada w lekki 'flutter' co bedzie slyszane jako wyrazne podbarwienia (nie zartuje) - nie wiem, nie slyszalem - troche gdybam. Mimo to wydaje mi sie, ze z mid-bassami tak jest - tzn. ciezkie i wiotkie membrany (np. z polipropylenu) rzadko daja wyraznie slyszalne podbarwienia ale daja troche wolniejszy - 'lepki' bas. Sztywne i lzejsze membrany daja zazwyczaj twardy, szybki i dobrze kontrolowany bas ale wlasnie jakby ciut bardziej podbarwiaja. Zlotego srodka nie ma, zreszta moje spostrzezenia nie sa regula ale zauwazona przeze mnie tendencja.

[Zegarmistrz]

Miało być o kolumnach Waldka. W wąteku o AMJ bylo wystarczająco dużo na ich temat, ale ponieważ wszyscy lubimy się trochę podroczyć... waldkowych monitorów nie słuchałem niestety, ale na ile znam Ultimy 3.2 na takich samych głośnikach i gust Osieka to "WadkiK" (tymczasowo;) wydają się bardzo ciekawa propozycją dla miłośników dłuższego relaksu i odpocznku przy muzyce. Co do estetyki - jeżeli coś jest nie tak - to akurat najłatwiej poprawić, a problemy z wycofaną średnicą - nie od dzis wiadomo, że grają (dobrze lub źle) połączenia różnych klocków, a dotego pomieszczenie, na to wszystko nakładają się gusta, preferencje i przyzwyczajenia słuchacza. Wszystko to dotyczy też AMJ - które swego czasu wzbudzały we mnie raczej negatywne odczucia, a obecnie pozostały one negatywne jedynie w kontekście ceny, bo brzmieniowo są to kolumny o dużym potencjale. Przykład na tę okoliczność - to analogowa płyta z muzyką hiszpańską (Harmonia Mundi) - na Thorensie z Excelem z KT88 i AMJ - brzmienie zrobiło na mnie baardzo korzystne wrażenie. Przez jakiś czas byłem skłonny uważać AMJ w porównaniu do Grand Coupe (których nie uważam za kolumny warte swojej sklepowej ceny) - za lepsze, tyle tylko, że niedawno kupiłem sobie CD Harmonia Mundi z utworami Vivaldiego by Academy of Ancient Music włączyłem i... szybciutko polbiegłem po szczotkę/szufekę do pozbierania własnej szczęki z podłogi - sprawa kluczowa to jakość nagrania jak się okazuje. Lisek ma do swoich głośników podejście emocjonalne przez co nieco bezkrytyczne. AMJ to niezłe kolumny tyle, że patrząc nato to jak grają są po prostu zbyt drogie - pytanie ile dla kogo jest warta cała ta otoczka związana z matką chrzestną? Jak widać dla większości forumowiczów taka added value jest warta niewiele. No i jeszcze jedno - Delty akurat z kolumnami o niskej efektywności potrafią "powalczyć"- poza tym i wśród lampiaków : " there is always bigger fish"