Skocz do zawartości
IGNORED

Co było lepsze w PRLu?


Less

Rekomendowane odpowiedzi

odwiedzałem kolegów mieszkających w tych wspaniałych mieszkaniach,bodajże pokój 2 na 3 m kwadratowe.Były niezwykłe meble.Łózko,biurko,pułki w jednym.Za dnia składałeś ,inaczej miejsca na nic nie było

Opublikowano · Ukryte przez misiomor, 13 Marca 2012 - powtórka
Ukryte przez misiomor, 13 Marca 2012 - powtórka

Widzę ze argumenty porównawcze okazały się za trudne do obalenia :D

 

proste porównanie co było lepsze za PRLu ...

 

Mieszkania były lepsze, w porównaniu z dzisiejszymi "apartamentami" 35m2 z kuchnią w pokoju, na strychu "pod skosami", w dodatku za znacznie niższą cenę i było ich więcej, były bardziej dostępne i metr kw. nie kosztował 2,5 pensji.

 

Przeciętny robol nie musiał chodzić za kredytem zjadającym mu połowę dochodów przez 40 lat, najwyżej sobie poczekał kilka lat na tanie mieszkanie.

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo. No i praca była dla każdego - nawet dla tych dla których nie powinna.

 

Przestępczość była niższa .

 

jakieś argumenty liczbowe, które temu przeczą ??? Czy dalej tylko wasze cienkie pierdzenia w krzesło przed komputerem :D

Dla mnie największym osiągnięciem PRL było wejście do prawdziwej zachodniej Europy, wejście w jej infrastrukturę i urbanistykę, architekturę. Wielkie geopolityczne osiągnięcie, które w zasadzie dostaliśmy w prezencie od ZSRR. Bismarck się bardzo obawiał Polaków, że wejdą w Prusy- no i stało się, wielkie wspaniałe miasta pruskie są nasze Wrocław, Szczecin, Gdańsk (ten pruski nie jest ale w rzeczywistości to też niemiecka urbanistyka). Kargule i Pawlaki mogli mieć na własność wieś niemiecką, zamożną, murowaną, gospodarną. Dostęp do morza, morze ma magię- państwo które ma dostęp do morza jest po prostu piękniejsze.

 

Jestem wielbicielem magii Ziem Odzyskanych, można by na to poświęcić osobny wątek. Dla Niemca to ot coś zwykłego, może i niedoceni. Dla kogoś kto czuje czym jest róznica między słowiańskim zacofaniem a niemieckim gruntownym smakiem- to skarb.

 

Skarb... mocno przez nas niedoceniany, bo jakby dostany w prezencie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

url.jpg

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo.

Tak pamiętam jak lałem wodę ot tak na przelew płucząc filmy po wywołaniu, to nic nie kosztowało. Dziś boję się wanny napełnić do kąpieli bo to kosztuje, wtedy kąpali się wszyscy w wannie ile wlezie :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

były bardziej dostępne

To ile to było? 20 czy 30 lat oczekiwania.

 

Przeciętny robol nie musiał chodzić za kredytem zjadającym mu połowę dochodów przez 40 lat,

Nikt do kredytu nie jest zmuszany. Wtedy wyboru nie było - nie było kredytów.

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo. No i praca była dla każdego - nawet dla tych dla których nie powinna.

Z jakiś powodów ustrój ten musiał pierdyknąć

 

Przestępczość była niższa .

Przestępczość czy wykrywalność? Przecież wtedy kradli/załatwiali/kombinowali prawie wszyscy - trudno było żyć inaczej.

Śmieszne było np. gdy spotkałem niespodziewanie swego belfra od PO i wychowania obyw. na zakupach benzyny od kierowcy ziła. Jakiś kupujący milicjant też się tam przypałętał.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Widzę ze argumenty porównawcze okazały się za trudne do obalenia :D

 

proste porównanie co było lepsze za PRLu ...

 

Mieszkania były lepsze, w porównaniu z dzisiejszymi "apartamentami" 35m2 z kuchnią w pokoju, na strychu "pod skosami", w dodatku za znacznie niższą cenę i było ich więcej, były bardziej dostępne i metr kw. nie kosztował 2,5 pensji.

 

Przeciętny robol nie musiał chodzić za kredytem zjadającym mu połowę dochodów przez 40 lat, najwyżej sobie poczekał kilka lat na tanie mieszkanie.

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo. No i praca była dla każdego - nawet dla tych dla których nie powinna.

 

Przestępczość była niższa .

 

jakieś argumenty liczbowe, które temu przeczą ??? Czy dalej tylko wasze cienkie pierdzenia w krzesło przed komputerem :D

 

hahaha ile lat przeżyłeś w PRL ?

Z jakiś powodów ustrój ten musiał pierdyknąć

 

Tzw. kryzys był odpowiednio ustawiony. Dziś też jest kryzys i jakoś nikt nie mówi że to przez władze. Bezrobocie, ale oki jest. Barany dają się golić z POcałowaniem ręki. Zdrowie wasze w gęby nasze LOL

RyszardStr większość tych wspaniałych domów na ziemiach odzyskanych za czasów PRL została zdewastowana przez osiedleńców.Nadal możesz zobaczyć skutki jeżdżąc po ziemiach odzyskanych

 

Tzw. kryzys był odpowiednio ustawiony. Dziś też jest kryzys i jakoś nikt nie mówi że to przez władze. Bezrobocie, ale oki jest. Barany dają się golić z POcałowaniem ręki. Zdrowie wasze w gęby naszy LOL

 

Taa akurat ten kraj kryzys najmniej uderza.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

zapewne tęsknisz za prezesem premierem.

 

Zapewne wtedy pisząc o kryzysie miałbyś 100 % racji i dług publiczny dużo większy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ile to było? 20 czy 30 lat oczekiwania.

moi rodzice ocekiwali na pierwsze spółdzielcze 2 lata, na drugie 7 lat i w tym samym czasoe ojcu oferowano zakładowe którego nie przyjał.

Więc mozesz się licytować z włdzem na temat długosci życia w PRLu bo w Twoim przypadku to sie chyba jeszcze plemniki na ciebie nie goniły w tamtych czasach ;)

Nikt do kredytu nie jest zmuszany. Wtedy wyboru nie było - nie było kredytów.

Do kredytu zmusza sytuacja wszystkich którzy chca mieć mieszkanie. A kredyty w PRLu były i to bardzo tanie. Ludzie w latach 70-tych za te kredyty pobudowali całe osiedla domków - tak zwanych klocków (standard 110m?). Pojeżdzij po Polsce i zobacz ile tego jest w porównaniu z tym co powstało w epoce "wolności"

Z jakiś powodów ustrój ten musiał pierdyknąć

Z powodu utraty zaplecza ZSRR bez tego to by gówno sie w polsce obróciło na druga stronę. Zreszta pisałem już że ludziom w PRLu było za dobrze - prace mieli nawet ci którzy nigdy nie powinni.

Przestępczość czy wykrywalność? Przecież wtedy kradli/załatwiali/kombinowali prawie wszyscy

Teraz kradna i kombinują wyłacznie ci którzy maja władzę i dostęp do koryta - czyli wąska grupa polityków i ich rodzin, i też sprawy nie są wykrywane - patrz afera solna która bardzo szybko ucichła zeby krzywdy nie zrobic partyjnym towarzyszom .... i mulsowi ?

A przestępczosc pospolita i tak była mniejsza niż jest teraz.

 

No więc gdzie te liczby ?

Tych poniemieckich domów nie da się zdewastować- za solidne,

trwają i teraz są to pięknie odnawiane perełki architektury.

 

Ziemie Odzyskane- to było prawdziwe fizyczne dosłowne wejście do Europy zachodniej.

przypominam fakty :

 

Mieszkania były lepsze, w porównaniu z dzisiejszymi "apartamentami" 35m2 z kuchnią w pokoju, na strychu "pod skosami", w dodatku za znacznie niższą cenę i było ich więcej, były bardziej dostępne i metr kw. nie kosztował 2,5 pensji.

 

Przeciętny robol nie musiał chodzić za kredytem zjadającym mu połowę dochodów przez 40 lat, najwyżej sobie poczekał kilka lat na tanie mieszkanie.

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo. No i praca była dla każdego - nawet dla tych dla których nie powinna.

 

Przestępczość była niższa .

moi rodzice ocekiwali na pierwsze spółdzielcze 2 lata, na drugie 7 lat i w tym samym czasoe ojcu oferowano zakładowe którego nie przyjał.

Moi najpierw mieszkali w genialnym wielkim mieszkaniu tuż koło szkoły, architektura Pludmanna- geniusz. Potem mieszkanie w Bloku w super okolicy jakby na wejściu do głównej arterii Starego Miasta- parę minut piechotką do Rynku. Koszta mieszkania znikome. Ani trochę nie mieszkali u jakiś rodziców czy tak jakoś.

 

Trochę żałuję nawet tego pierwszego mieszkania, teraz jest tam urząd ale raz tam za uprzejmością wszedłem i obfotografowałem wszystko.

 

Polska nigdy w swojej historii nie miała czegoś takiego jak te Ziemie Odzyskane,

takiego cywilizacyjnego bogactwa, a to dzięki PRL.

Czyli moje stare 55m2 w zimnym, za***nym bloku było lepsze od obecnego pięć razy większego , nowoczesnego domu wykonanego z materiałów o jakich w PRL nie słyszano?

Cholera, nie wiedziałem.

I po co ja głupi je sprzedałem, zbudowałem dom w pięknej okolicy ?

przypominam fakty :

 

Mieszkania były lepsze, w porównaniu z dzisiejszymi "apartamentami" 35m2 z kuchnią w pokoju, na strychu "pod skosami", w dodatku za znacznie niższą cenę i było ich więcej, były bardziej dostępne i metr kw. nie kosztował 2,5 pensji.

 

Przeciętny robol nie musiał chodzić za kredytem zjadającym mu połowę dochodów przez 40 lat, najwyżej sobie poczekał kilka lat na tanie mieszkanie.

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo. No i praca była dla każdego - nawet dla tych dla których nie powinna.

 

Przestępczość była niższa .

 

chłopak co tam PRL,w średniowieczu się wspaniale żyło.Nie płaciłeś za prąd,robiłeś pod siebie nie musząc płacić komunalnego.A przestępczość była mniejsza niż w PRL..i te chałupy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

przypominam fakty :

 

Mieszkania były lepsze, w porównaniu z dzisiejszymi "apartamentami" 35m2 z kuchnią w pokoju, na strychu "pod skosami", w dodatku za znacznie niższą cenę i było ich więcej, były bardziej dostępne i metr kw. nie kosztował 2,5 pensji.

 

Przeciętny robol nie musiał chodzić za kredytem zjadającym mu połowę dochodów przez 40 lat, najwyżej sobie poczekał kilka lat na tanie mieszkanie.

 

Koszty utrzymania mieszkania były symboliczne - dostawa wody praktycznie za darmo. No i praca była dla każdego - nawet dla tych dla których nie powinna.

 

Przestępczość była niższa .

na bialorusi nie ma jej wcale

benzyna nic nie kosztowała !!!!!!

 

Tych poniemieckich domów nie da się zdewastować- za solidne,

trwają i teraz są to pięknie odnawiane perełki architektury.

 

Ziemie Odzyskane- to było prawdziwe fizyczne dosłowne wejście do Europy zachodniej.

 

kolejna po PiS,KK idea fix ?

Polska nigdy w swojej historii nie miała czegoś takiego jak te Ziemie Odzyskane,

takiego cywilizacyjnego bogactwa, a to dzięki PRL.

Żeby być sprawiedliwym i nie wprowadzać nieporozumień, to trzeba powiedzieć, że to cywilizacyjne bogactwo to również dzięki

- Niemcom, którzy je wytworzyli,

- dzięki Jałcie, gdzie na sprzedano Stalinowi i na otarcie łez dano ziemie zachodnie

- i dzięki kilku jeszcze innym okolicznościom.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Benzyna była tania. Prawie nic nie kosztowało utrzymanie mieszkania- dziś jest zupełnie inaczej. Nawet w zamożnej dzielnicy wiszą ogłoszenia o restrykcjach za nieopłacanie czynszów bo nie wszystkich stać.

 

Wladz wkleiłeś fotkę zamku w Malborku. To jest właśnie ta potęga niemieckiej architektury

to co dzięki PRL mamy w dziesiątkach tysięcy na Ziemiach Odzyskanych.

Pamiętam Wrocław i tych prostych ludzi mieszkających w wypasionych poniemieckich

kamienicach na które za czasów przed PRL nawet nie mieli by okazji popatrzeć.

 

 

Żeby być sprawiedliwym i nie wprowadzać nieporozumień, to trzeba powiedzieć, że to cywilizacyjne bogactwo to również dzięki

- Niemcom, którzy je wytworzyli,

- dzięki Jałcie, gdzie na sprzedano Stalinowi i na otarcie łez dano ziemie zachodnie

- i dzięki kilku jeszcze innym okolicznościom.

 

Zawsze jest coś za coś ale to była korzystna wymiana. Za Stalina w Polsce gospodarka była lepsza niż przed wojną, przemysł, pełne zatrudnienie, socjale. Nienawidzę demonizowania Stalinizmu- to czyste fałszerstwo.

 

Nie bój nic Niemcy też korzystali z zaborów na Polakach, ze swoich kolonii, których chcieli mieć nawet jak wiadomo więcej.

Jedna z najlepszych rzeczy jakie słyszałem:

rosyjska żołnierka na ziemiech odzyskanych patrząc na ich bogactwo mówi- to im się jeszcze chciało kraść z okupowanych krajów jak już tak bogato żyli.

Z tą benzyną do dopiero teraz zaczyna może być podobnie źle jak za PRLu. Gorzej nie jest

Benzyna

Benzyna towar niezbędny każdemu kierowcy. Kto nie pamięta kartek czy wielogodzinnych kolejek do jedynego w mieście CPN-u. Dziś etylina jest nie

tylko dużo bardziej dostępna, ale i dużo tańsza. W 2008 r. za przeciętne wynagrodzenie można było kupić ponad 800 litrów E95. W roku 1989 pensja

starczała na 172 litry E94.

 

Jaka była cena i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie:

1970 r. - 6,50 zł, 344 l

1989 r. - 1 200 zł, 172 l

1991 r. - 5 098 zł, 347 l

2008 r. - 3,66 zł, 804 l

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Żeby być sprawiedliwym i nie wprowadzać nieporozumień, to trzeba powiedzieć, że to cywilizacyjne bogactwo to również dzięki

- Niemcom, którzy je wytworzyli,

- dzięki Jałcie, gdzie na sprzedano Stalinowi i na otarcie łez dano ziemie zachodnie

- i dzięki kilku jeszcze innym okolicznościom.

 

Do tej pory znany mi był pogląd, że ziemie północne i zachodnie przypadły nam z dwóch powodów:

1. jako rekompensata za tzw. Kresy Wschodnie IIRP utacone na rzecz ZSRR;

2. jako przejaw woli ZSRR do osłabienia przyszłej pozycji i suły Niemiec.

Innych okoliczności raczej nie było. I nie przypuszczam, że potrafisz je wykazać. Uważam, że świadczy o tym, że ZSRR poważniej traktował swojego sojusznika - Polske Ludową, niz tzw. demokracje zachodnie II RP.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Z tą benzyną do dopiero teraz zaczyna może być podobnie źle jak za PRLu. Gorzej nie jest

Benzyna

Benzyna towar niezbędny każdemu kierowcy. Kto nie pamięta kartek czy wielogodzinnych kolejek do jedynego w mieście CPN-u. Dziś etylina jest nie

tylko dużo bardziej dostępna, ale i dużo tańsza. W 2008 r. za przeciętne wynagrodzenie można było kupić ponad 800 litrów E95. W roku 1989 pensja

starczała na 172 litry E94.

 

Jaka była cena i na ile mogłeś sobie pozwolić miesięcznie:

1970 r. - 6,50 zł, 344 l

1989 r. - 1 200 zł, 172 l

1991 r. - 5 098 zł, 347 l

2008 r. - 3,66 zł, 804 l

 

Powtarzam kolejny raz. Suche i wyrywkowe dane statystyczne to nie wszystko. Czy możesz wykazać ilu było prywatnych samochodów osobowych i cieżarowych, jak kształtowały sie ceny transportu i komunikacji publicznej w tamtych latach i jaki był je zasieg i dostępność, czy wreszcie jak kształtowały sie cent węgla i gazu ziemniego do ogrzewania mieszkań? Dopiero wówczas bedzie pełny obraz, a nie manipulacja.

Innych okoliczności raczej nie było.

- taki i a nie inny wynik wojny

- porozumienia aliantów

- chytry Stalin wiedział, że na ziemiach zachodnich będziemy czuć zagrożenie niemieckie i tym chętniej zostaniemy w jego ramionach

 

Można być pewnie jeszcze sporo tego znaleźć.

 

Powtarzam kolejny raz. Suche i wyrywkowe dane statystyczne to nie wszystko. Czy możesz wykazać ilu było prywatnych samochodów osobowych i cieżarowych, jak kształtowały sie ceny transportu i komunikacji publicznej w tamtych latach i jaki był je zasieg i dostępność, czy wreszcie jak kształtowały sie cent węgla i gazu ziemniego do ogrzewania mieszkań? Dopiero wówczas bedzie pełny obraz, a nie manipulacja.

Ale ja tylko odpowiadałem na info o rzekomo taniej benzynie za PRL - taka to bywała, np. od kierowców Ziłów.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

- taki i a nie inny wynik wojny

- porozumienia aliantów

- chytry Stalin wiedział, że na ziemiach zachodnich będziemy czuć zagrożenie niemieckie i tym chętniej zostaniemy w jego ramionach

 

Można być pewnie jeszcze sporo tego znaleźć.

 

Podział jałtański specjalnie pominąłem. Zachodowi bowiem nie zależało w najmniejszym stopniu na wzroście siły Polski kosztem Niemiec. Moim zdaniem nie była to chytrość, tylko docenienie sojusznika. Stalin miał przecież chwiejna osobowość. A nawet gdyby - to Polska i tak na tym skorzystała.

 

Poszukaj...

Oranżadę widziałem ponownie w sklepach w Polsce centralnej. Tam sentymenty chyba większe.

Ale smak już niestety nie ten - albo mój albo oranżady.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.