Spadek napięcia w sieci a jakość dźwięku

[bart-azazel]

mnie tez sie zawsze wydaje ze wieczorem gra najfajniej.

 

wczesnym wieczorem po jednym gra dobrze.

w srodku juz po 2ch gra swietnie.

a poznym wieczorem po znacznie oproznionej butelce rewelacja brzmienia przechodzi najsmielsze oczekiwania.

hihihi ;]

 

wydaje mi sie ze rano zmysly wlasnie sa najostrzejsze, ucho nie zmeczone. wieczorem troche zmysly chyba sa juz otepione i zmeczone, a dobra muzyka je odpreza dodatkowo, ja mam takie obserwacje. moze prad tez jest lepszy, kto wie...?!

[Grzegorz7]

Wieczorem jednemu z drugim, po meczącym dniu, to nawet jego własna kobieta się podoba...

[jarkog]

Wyjaśnienie jest proste. Wieczorem harmoniczne sieci zanikają i przestają rozstrajać harmonię między osobniczą. Wtedy nawet i obca kobieta może się spodobać...

[bart-azazel]

ps. tak na powaznie to potwierdzam teorie o lepszym pradzie pozno w nocy. tak po polnocy robi sie naprawde gladko. dzwiek traci zapiaszczenia.

mysle o jakims kondycjonerze...

[jarkog]

No nie wiem. Komórka ładowana w nocy dzwoni mniej drażniącym dźwiękiem niż ładowana w dzień :).