Skocz do zawartości
IGNORED

czy kupić B&W


skali

Rekomendowane odpowiedzi

No i właśnie dlatego pytam. Nie sposób posłuchać wszystkiego, każdy chyba najpierw pytał, żeby wyłowić "podejrzanych" na przesłuchanie. To naprawdę świetne forum i świetni ludzie zabierają głos.

Pozdr

W ogłoszeniach pojawiły się Paradigm studio reference 20 wersja 2 za 1900 zł. Ich brzmienie, to najkrócej rzecz ujmując, brzmienie przyzwoitych kolumn podłogowych schowanych w średniej wielkości monitorze. Może można nieco stargować cenę, tak żeby starczyło na przyzwoite stendy z drugiej ręki? Wydaje mi się, że do pokoju 22 m2 i również nieco ostrzejszej muzyki to byłaby dobra propozycja. Jedyne zastrzeżenie, to system z eksponowaną górą pasma - może być zbyt ostro. Ale ta uwaga nawet w większym stopniu dotyczy B&W 602.

 

W internecie na temat Paradigm Studio jest mnóstwo informacji - zwłaszcza pochodzących zza oceanu.

No przecież , Zyzio, jesteś wręcz specjalistą od serii "studio"!! Znalazłem jeszcze okazyjnie studio 80v2, zaczynam się zastanawiać, czy mnie i mój wzmacniacz stać na takie smoki. Z tego wszystkiego zakup odkładam na potem, muszę w końcu posłuchać tego i owego. Napisałbyś, jak grają tak duże Paradigmy, czy aby nie grożą tynkom? I jeszcze jedno, czy w MHz mają Paradigma na stanie? Uzbroję się w cierpliwość i jakoś ich może zniosę..

Pozdr

Co jest kurde, jeszcze nigdy nie słyszałem nic dobrego o MHz. A w dodatku sam też odniosłem kiepskie wrażenie :-( . No ale ja tam nie chcę kupować, tylko posłuchać Paradigmów. Na górnym śląsku chyba nie ma gdzie indziej!

Zastanawiam się, czy ten Pan Rafał to ten, który do oceny jakości kabli stosował prawo Ohma ("żaden węglowy nie zagra nigdy lepiej niż srebrny czy miedziany, wystarczy znać prawo Ohma...") , czy ten, który nie dotyka niczego w obecności klienta bez bawełnianych rękawiczek (nie wiedziałem, czy przy odsłuchu mogę nacisnąć guzik od pilota..).

  • 4 tygodnie później...

Witam ponownie po dłuższej przerwie. Wczoraj w Audiostylu ( a pro po polecam !!) przesłuchałem na swoim Onkyo Integra siedem par kolumn:

B&W 602 ,Cabasse Antiqua, Cabasse Tobago, JBL E50, Wharfedale EVO 30, Mission 34, DALI 6006. Dalej słuchać nie moglem, bo czulem jak siada mi percepcja. Przede wszystkim : wszystkie w/w kolumny w moim odczuciu ograją dobrze i są godne uwagi, choć grają różnie i każdy może wybierać to , co lubi i do czego mu to potrzebne.

Dodam jeszcze, że słuchałem też kilka dni przedtem Avance Dana 509 i Paradigm Monitor 7. Po zapoznaniu się z cennikiem i krótkich negocjacjach stoję przed następującym dylematem :

Wharfedale EVO 30 - duże kolumny, duży ,przyjemny dżwiek, dużo basu ale trochę słabo kontrolowany. Ładne skrzynki i wykonanie. Bonus - okazyjna cena, zwlaszcza w relacji do stolarki!

Mission 34 - nie znalazłem w nich żadnej wady. Bas mniejszy niż z Evo, ale szybszy. Najtańsze " z urodzenia"

JBL E 50 - no ciekaw jestem, czy ktoś na forum oprocz mnie już tego słuchał, bo to rzadkość i chyba nowość. Duży, trójdrożny monitor ustawiany ..poziomo, tj. na dłuższym boku. W sklepie wołają go "Altus", bo układ głosnikow identyczny, tylko skrzynka, i oczywiscie głośniki, dużo mniejsze. W sumie wygląda to fajnie i nietypowo, a gra ... krotko mowiąc przyjemnie. Nie chce się wyłączać płyty. Troszkę za mało basu może się okazać w moich 24 m2.

DALI6006 - bardzo duże kolumny o bardzo dużym i dynamicznym dzwięku, ale trochę nieczystej średnicy. Basu aż za dużo. Efektowne.

Dodam jeszcze, że Avance i Paradigmy zagrały gorzej, więc nie będę o nich pisał.

 

A teraz prośba: Nie mogę się tak łatwo zdecydować. Chodzi o to, że nie da się przewidzieć, czy kolumny które wybrało się w sklepie po krótkim odsluchu będą się podobać i nie męczyć po jakimś czasie. Wharfedale EVO, JBL,

Mission, Dali - te cztery mogę dzisiaj kupić , pasują mi dzwiękiem, wyglądem i nagłośnią na pewno mój pokój.

Macie jakieś sugestie, co byście wybrali na moim miejscu?

 

Pozdr.

Wiem z doświadczenia ze wybór jest trudny i cokolwiek wybierzesz i tak będziesz żałował ...po prostu tak zawsze jest... natura ludzka !!! Ja z tego zestawu słuchałem Mission’ow i Wharfedale Evo. Mission mi się bardzo podobały natomiast Evo nie.

Jak nie możesz się zdecydować to weź żonę (oczywiście jeśli masz) ona wybierze które są ładniejsze i będziesz wybór miał z głowy oraz brzęczenie kobiety... (np. ze kolumny nie pasują do wystroju pokoju )

 

Pozdr

Słuchałeś Cabasse - to trzaśnij ze dwa zdania. Jestem ciekaw.

Bowersów też widzę słuchałeś i pozostawiłeś ich odsłuch bez opinii (ale te akurat znam).

Powyższe odpadły w przedbiegach?

 

Jestem ciekaw, bo już nie długo sam stanę przed podobnym do Ciebie wyborem tyle, że koniecznie będą musiały to być podstawkowe.

Słuchając rozumu....

dopiero teraz przeczytałem ten wątek

Spróbuj Paradigmów Studio, to zupełnie inna klasa niż Monitor. Są nieco jasne, jeżeli resztę masz nierozjaśnioną będzie dobrze a jeszcze lepiej przy kolejnych upgradach klocków.

Do 22 m radze kupić duże podstawkowe, zresztą jak się zdecydujesz to wypożycz i posłuchaj kilka dni w domu

Co do Cabasse, to są bardzo fajne. Pomimo, że bas mają dosyć szczupły, to "swingują", dzwięk wciąga, góra się błyszczy. Wbrew temu co piszą w HiFi iM, Tobago są jednak znacząco lepsze niż Antiquy, dwie trzynastki może nie schodzą niżej niż szesnastka ,ale bas jest szybki i precyzyjny.O dziwo, dla mnie TOBAGO zbudowały też lepszą przestrzeń. I tylko wada, dla której ich nie wezmę: z moją Integrą i Sony ES musiałbym szukać jakichś bardzo ciemnych kabli żeby poskromić górę. Słuchałem trochę jazu ,potem Sheryl Crow - było jasno , ale jeszczeo.k. Ale jak włożyłem Aerismith, to nie d.ało się słuchać. Miałem też wątpliwości, czy ten skąd inąd wysokiej jakości bas nie przepadnie w moich dwudziestukilku metrach. No i dlatego zacząłem wybierać w kolumnach o "dużym " dżwieku.

 

Co do Paradigma, to z serii studio mógłbym kupić chyba tylko trójki, a te jak sądzę były by za małe. No i nie miałem szans ich posłuchać, na śląsku brak...

 

Avance mnie nie przekonał. Może i bez wad, ale nuda.

Chętnie bym poznał wiecej opini o DALI6006 ,Mission, Waflach Evo i JBL. Bardzo mnie ciągnie do Evo.

Żona powiedziała , że wszystko jej jedno bo się nie zna, a w razie czego kwiatki da radę postawić na każdej z nich. I wszystkie są ładne.....

I jeszcze słowo o Bowersach. To najbardziej wysublimowany i precyzyjny dzwięk w słuchanej stawce, co nie znaczy, że najprzyjemniejszy. Bardzo powaznie się nad nimi zastanawiałem, ale chyba jednak wolę niżej schodzący bas z kolumn podłogowych, a 603 są trochę za drogie.

Pozdr

  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich ponownie!!

Ponieważ na forum niewiele się dzieje, chciałem zamknąć swój stary wątek, albowiem kupiłem kolumny , nie B&W zresztą, o czym potem.

Przede wszystkim chciałem podziękować wszystkim, którzy utwierdzali mnie w potrzebie słuchania głośników a nie porad znajomych lub recenzji prasowych. Wyłapałem przynajmniej kilka ewidentnych rozbieżności między tym co piszą, a tym co słychać naprawdę. Chciałbym też podziękować kilku sklepom w Katowicach, a przede wszystkim Audio Styl-owi, w którym przeżyłem wiele muzycznych doznań przesłuchując cierpliwie znoszone przed moje uszy skrzynki. Do wiadomości publicznej podaje że słuchałem (kolejność przypadkowa)

- ASW Cantium II

- Acustic Energy EVO I

- Acustic Energy EVO III

- Paradigm Monitor 7

- B&W 602s3

- KEF q1

- AVANCE DANA 509

- Cabasse Antiqua 360

- Cabasse Tobago 360

- JBL Northridge E50

- Mission 34

- Wharfedale Pacyfic EVO 30

- DALI 6006

- Phonar ..20

- Tannoy Fusion 4

 

Zajęło mi to ok 10 dni licząc przerwy. Ze zdumieniem obserwowałem, jak odpadają moi "wyczytani" faworyci, aczkolwiek jak już gdzieś pisałem, wśród tych kolumn nie ma zdecydowanych bubli, są jednak na pewno lepsze i gorsze w ocenie statystycznego słyszącego Polaka, a więc +/- obiektywnie.

Ja dla siebie wybrałem Mission.

Ale kupiłem Tannoye Sensys DC2. Zdanie zmieniłem w ostatniej chwili , a bezpośrednią przyczyną był odsłuch. Tannoy-e to jakby oczko wyżej od wszystkich w/w, niezłych w sumie głośników. Do tego trafiłem na okazyjną parę po lekkich przejściach... Sięgnąłem głebiej do portfela, przeskoczyłem sporo założony "przedział cenowy" , ale jestem pewien, że żadne upgrade typu kabelki czy kondycjoner za te pieniądze nie wniosą takiej poprawy dzwięku, jak różnica między Tannoyami a każdą z w/w kolumn.

Tannoyów słucham już tydzień ( no tak, kabelki i tak ze sklepu wziąłem do testowania, aktualnie leci na Cardas-ie), każdemu , kto szuka głośników radzę wziąść je pod uwagę mimo tego, że polska prasa fachowa w ogóle ich nie zauwazyła, jak zresztą żadnych Tannoy-i od dłuższego czasu. Może dlatego można je kupić taniej?

 

Pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.