Jaki sprzęt do klasyki?

[olekzaj]

Pytanie jak w temacie. Chcę nabyć sprzęt używany, okazyjnie. Myślę o firmach Creek, Audio Analogue, Nad. Najlepiej aby cd i wzmacniacz był jednej firmy. Może jest jeszcze coś ciekawego na rynku.Zależy mi na szczegółach, przestrzeni i stereofonii. Proszę o poradę, z góry serdecznie dziekuję.

[Paragraf]

Do dobrze powinny spisać się komplety od Micromegi lub Marantza + kolumny B&W CDM1.

[arek67]

> olekzaj

 

Musisz odpowiedzieć na pytania.

 

Jakie masz fundusze ?

Czy kolumny i kable też?

Jaki masz pokój ?

Czego słuchasz z klasyki? symfonika? kameralna? opery?

 

Pzdr.

[xajas]

Pierwszy strzal w ciemno

 

NAD C542 + C372 + B&W705

Marantz CD17 + PM17 + B&W705

 

Alternatywa do B&W705 to Dynaudio Contour albo SonusFaber Concerto/Cremona

 

xajas

_______________

www.jaschiks.com

[jozwa maryn]

xajas - ale ty bardzo rozbieżne brzmieniowo alternatywy proponujesz...

[olekzaj]

Głównie kameralne składy, jednak symfonia też się zdaża.

Pokój 5 na 5 metrów

okablowanie również wchodzi w grę ale na razie na tym się nie koncentruję.

Kolumny mam zamiar znaleźć audience 50 lub 52

[Mars]

Kup uzywanego NAD-a cd 541 to bardzo rozsadny kompromis. Problemem sa cdr, ktore nie zawsze chce czytac, ale brzmieniowo jest lepszy niz 541i i 542. Kup takze wzmacniacz NAD i takze uzywany. Powinienes to dostac za bardzo rozsadne pieniadze. Z tanich rzeczy to najbardziej sensowny wybór. Jednak musze cie zmartwic – do klasyki nieststy potrzeba znacznie kosztowniejszych urzadzen, by sluchac z przyjemnoscia. To bardzo trudny material. Wiem bo sam to przerabialem.

[gutten]

50 i 52 to doskonałe kolumny, ale wykazują pewne wady w odtwarzaniu średnicy (ograniczona analityczność, ocieplenie dźwięku). Żeby to zrekompensować, należy dobrać dość przejrzystą i analitycznie brzmiącą elektronikę.

[xajas]

>xajas - ale ty bardzo rozbieżne brzmieniowo alternatywy proponujesz...

 

Lubie wszytkie te alternatywy i nie moge powiedziec by jedna byla absolutnie lepsza niz te inne. Do Strawinskiego wole B&W a do Carrerasa Sonusy :-))

 

xajas

______________

www.jaschiks.com

[arek67]

> olekzaj

 

Jaki budżet ? Bo na razie to propozycje od 2000 pln do kilkudziesięciu tysięcy.

 

Pzdr.

[olekzaj]

około 5-7 tys zł

im mniej tym lepiej

[Ururam Tururam]

Moja propozycja:

 

CD: HK-750

Wzmacniacz: NAD- C-350

Głośniki: Quad 12L

 

Reszta na okablowanie.

[arek67]

> olekzaj

 

Do 5kpln to zestaw Nada 541 +350 lub ewentualnie z drugiej ręki komplet CA Azur 640. Moim zdaniem lepszy od kompletu Nada i dobry do Dynaudio, które grają "ciemno".

 

Do 7kpln może się uda dostać zestaw Primare 20. Może Copland ale tego sprzętu brak na rynku. Odradzm MF bo będzie mało detalicznie i "misiowato".

 

Radzę brać zestawy bo w tych przedziałach cenowych klocki zdecydowanie do siebie pasują i uzupełniają się.

Wydaje mi się też ważna uwaga Guttena co do wzmaka.

Lampa + Dynaudio to chyba tylko dla "koneserów".

 

Pzdr.

[geertgen]

Skoro dysponujesz taką kwotą, to weź pod uwagę baltlaba albo amplifikatora, to bardzo uniwersalne wzmacniacze. Do tego cd NAD i może jakieś podstawkowce. Ostatnio miałem okazję słuchac Qba Mieszko - to doskonałe kolumny - Andreas Scholl w kantatach na alt brzmiał na nich doskonale.

[papkin]

jeśli chodzi o klasykę to radzę omijać Coplanda i primera. Naprawde sprawdzają sie anglicy. A misiowato przy klasyce musi być. No i Audio Analoque.

[Zbig]

eeetam :-)

[Zbig]

To apropos omijania. A Audio Analogue można by połączyć z Elacami 510 - chyba wciąż para za 4k stoi w Klinice Dźwięku.

[arek67]

Do klasyki sprzęt musi grać czystą, otwartą średnicą, muzykalnie, detalicznie i dynamicznie. Żadnego "ciepła" (co to w ogóle jest ?) czy "misia". Takie "ciepłe kluchy" fajne są w spokojnym jazzie. I najważniejsze; wszystkie instrumenty muszą mieć jak najdłuższe wybrzmienia. W tanim sprzęcie tej cechy nie uświadczysz.

 

Pzdr.

[Mars]

Otoz to!!! Nieststy do klasyki musi kosztowac

[Teraz]

stereotypy

myślę że wieksze znaczenie mają indywidualne preferencje niż rodzaj słuchanej muzyki

zresztą co to znaczy muzyka klasyczna?

coś co jest super przy małym składzie kameralnym nie sprawdzi się przy symfonice

względnie dobrze odtworzone organy nie oznaczają równie dobrego fortepianu

itp itd

audio to sztuka kompromisu

kupując kolumny przesłuchałem ich kilkanaście, na b różnych płytach

na prawdę trudno znaleźć coś uniwersalnego do "klasyki", nie mówiąc już o muzyce w ogóle

najlepiej mają ci którzy słuchają b homogenicznej muzyki

[arek67]

> Teraz

 

Nieprawda. Bardzo dobry zestaw odtworzy bardzo dobrze KAŻDĄ dobrze nagrana płytę. Do tego każdą płytę inaczej czyli indywidualnie. Nie ma znaczenia czy to jest klasyka czy inny rodzaj muzyki. Mały czy duży skład. Oczywiście jak ktoś ma wybitnie indywidualne preferencje to zawsze znajdzie sprzet niszowy, który te jego upodobania podkreśli ale zdecydowanie kosztem innych czynników.

Najważniejszym czynnikami kształtującymi muzykę, oczywiście poza wykonawcami, są instrumenty i ludzki głos. A po to aby zabrzmiała muzyka "pięknie" potrzebne są wybrzmienia. Dlatego obiektywnie brzmienie jednych instrumentów jest "piękne" np. Stradivarius a innych tylko przeciętne. Jeśli system sprawdzi się w klasyce i będzie dostatecznie dynamiczny to zagra wszystko nawet Hard Core i będzie muzykalnie.

 

Pzdr.

[Teraz]

jeżeli to jest definicja: "Bardzo dobry zestaw odtworzy bardzo dobrze KAŻDĄ dobrze nagrana płytę" to ja bardzo dobrego zestawu nie słyszałem, albo inaczej definiuje bardzo dobre odtworzenie

słyszałem wiele zestawów które w bardzo naturalny sposób oodawały barwę instrumentów dętych drewnianych, a zblachą miały problemy

albo dobrze oddawały transjenty strunowych, ale nie oddawały całego bogactwa ich alikwotów.

itd

zawsze jest jakiś kompromis, sprzęt idealny nie istnieje, poza tym też są źle nagrane płyty, niestety jest bardzo dużo świetnie nagranych z bardzo przeciętną muzyką i odwrotnie

 

ja lubię przede wszystkim naturalność i bogactwo fortepianu i skrzypiec + dobre oddanie transjentów i w ogóle mikrodynamika + przyzwoita makro dyn, rozdzielczość i stereofonia pozwalająca słuchać symfoniki bez stresu w 25m2 + wypełnioną, bogatą średnicę + dźwięczne, ale naturalne wysokie + szybki, kontrolowany, ale nie suchy bas

powyższe to pewien opis który dla mnie możę oznaczać zupełnie inny dźwięk niż dla drugiej osoby

 

mój zestaw satysfakcjonuje mnie na dzisiaj daje mi powyższe choć wiem że jest kompromisem bo inaczej być nie może

ale broń Boże nie mogę go polecać nawet komuś kto słucha identycznych płyt, bo każdy ma inne uszy, inną wyobraźnię, inczej w móżgu obrabia słyszany materiał, bywał na innych koncertach, co innego muzykalność oznacza dla niego

[Mars]

To, ze czegos nie slyszales nie oznacza ze cos takiego nie istnieje. Zgadzam sie ze dobry sprzet, prawidlowo zestwiony zagra zawsze. Inna sprawa, ze zestwienie takiego sprzetu to nielatwa sprawa

[Teraz]

myślę że to kwestia języka wyłącznie

bardzo dobry może znaczyć zbliżony do natury (o ile ma to jakikolwiek sens w pokoju)

bardzo dobry może też oznaczać taki którego słucham z przyjemnością i taki system znam i słucham z przyjemnością

chcę tylko wyrazić moje zdanie że "obiektywne porady" nie istnieją, obiektywnie "bardzo dobry" system również

[Ururam Tururam]

Muszę tu goraco zaprotestować. Obiektywne prawdy w sposób oczywisty istnieją. Jednak stosowanie ich do kategorii estetycznych jest bardzo trudne o ile nie niemożliwe - tu lepiej uzywać stwierdzenia "podoba się" (bądź nie).

[arek67]

Obiektywnie Stradivarius brzmi lepiej niż setki innych skrzypiec. Tak samo obiektywnie Stradivarius na płycie obiektywnie na "bardzo dobrym" sprzęcie zagra lepiej niż przeciętnym i tą różnicę będzie słychać. I tak dalej. Wniosek; jeśli dobrze usłyszysz orkiestrę na swoim sprzęcie, w całości i w detalach z odpowiednią barwą i wybrzmieniami to i jazz usłyszysz dobrze i rocka i co tam jeszcze. Odwrotnie to już nie działa. Dlatego też między innymi dobrze testuje się sprzęt na fortepianie bo on obejmuje znaczną część pasma słyszalnego.

 

A gdzie jest tajemnica ?

 

Coraz bardziej przekonuje mnie podejście kabli MIT do problemu. Warto zajrzeć na stronę i popatrzeć na rysunki i ich opis. Polecam. Ja to u siebie już usłyszałem w bezpośrednich testach interkonektów.

 

Pzdr.

[Teraz]

orkiestrę symfoniczną na sprzęcie za 500000EURO dzielą lata świetlne od tego co można usłyszeć life

 

dobre skrzypce, niemal jak w naturze słyszałem za dużo mniejsze pieniądze

 

nie chcę słuchać wyłącznie skrzypiec solo, więc idę na kompromis, a muzyki life nic nie zastąpi

 

oczywiście że prawda obiektywna istnieje, ale w estetyce? nie chcę nawet wchodzić w podobne dysputy filozoficzne

 

mam pogląd że nie istnieje jedna z góry dana i jedynie słuszna relacja porządku na zbiorze istniejących zestawów audio

[Mars]

Sorry, ale brzmienie sprzetu to niekwestia eststyczna, tylko akustyczna.

[Zbig]

Co to był za zestaw za 500kEUR i ile lat świetlnych go dzieliło od orkiestry na żywo?

[lolo]

>>Co to był za zestaw za 500kEUR

 

... stawiam na Goldmunda :)

 

>> i ile lat świetlnych go dzieliło od orkiestry na żywo?

 

... kilka parseców... :)

 

Pzdr.

 

PS Parsec.. nie bij! :)))