Skocz do zawartości
IGNORED

Headphones balanced amplifier- Merqury . Wzmacniacz dla słuchawek z wyj. zbalansowanym.


atmeg

Rekomendowane odpowiedzi

Hm... ale założenie " chyba " miało być minimalistyczne.

 

>Stary Bej

 

Owszem ale i tak inwerter nie nadaje się do zmiany amplitudy : )

 

Czyli potrzebujemy 4 trany.

 

Jfet - napięciówka

Jfet - inwerter fazy

Jfet - buffer faza dodatnia

Jfet- buffer faza ujemna

 

Z jednym tranzystorem to raczej tylko układ pędzący RL od strony Drenu ( kolektora ) : )

 

Atmeg trochę mnie zdziwił.

 

Wiadomo że w każdym typie elementu wzmocnienia lampie czy dyskretniaku układ z pojedynczym elementem musi mieć obciążenia gałęzi znacznie wyższymi imp., oraz że imp.sterująca od strony źródła ( emitera ) jest zawsze znacznie niższa.

 

Więc nigdy nie będzie w układzie pojedynczym cacy , no oprócz prostoty.

 

Czasem i to wystarczy ale tylko gdy zachowamy zdrowy rozsądek punktów pracy.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Hm... ale założenie " chyba " miało być minimalistyczne.

 

I dlatego nie wklejam innych rozwiązań.

 

Czyli potrzebujemy 4 trany.

 

Myślałem o zastosowaniu LU1014.

 

Atmeg trochę mnie zdziwił.

 

Zawsze to dobrego początki, ważne że myśli samodzielnie.

 

Wiadomo że w każdym typie elementu wzmocnienia lampie czy dyskretniaku układ z pojedynczym elementem musi mieć obciążenia gałęzi znacznie wyższymi imp., oraz że imp.sterująca od strony źródła ( emitera ) jest zawsze znacznie niższa.

 

Więc nigdy nie będzie w układzie pojedynczym cacy , no oprócz prostoty.

 

"Nigdy nie mów nigdy" ;-))

 

Można "toto" zrealizować na;

- pojedynczym zasilaniu,

- podwójnej triodzie niskonapięciowej,

- po jednym wyjściowym mosfecie P-ch w kanale, sterowanym z ....

 

Można też puścić dwa mosy w PP i sterować "górny" z WO, przyjmując "dolny" jako dynamiczne źródło prądowe.

Czyli, w każdym przypadku będzie to układ ciut bardziej rozbudowany niż autora.

Cześć . Chce podziękować Administratorowi Forum że zaingerował w temat . Dzięki!.

...

@stary bej , też dziękuje za ten schemacik w bardziej przystępnej formie .

...

A kol. Darkul i innym za zainteresowanie tematem.

...

Wybaczcie mi że nie podejmuje wszystkich rzuconych pytań , nie uciekam od nich ale po prostu nie czuje sie dobrze w różnych forumowych starciach , to nie jestem JA.

W temacie uważam iż należy mi sie skupić na :

a- Przedstawieniu układu

b- wyjaśnieniu zapytań osób które zechciały by wykonać i przetestować układ

c- dopiero na trzecim miejscu jest dyskusja z osobami niezbyt zainteresowanymi wykonaniem układu a piszącymi w temacie .

...

@Saginata

Dobre spostrzeżenie !

Przebiegi które zamieściłem obrazują jedynie to że ten układ działa poprawnie .

Właśnie to miały pokazać.

....

Posprawdzałem wartości elementów w Prototypowym układzie , zmierzyłem też prąd . No i naniosłem te wartości na schemat . Ten schemat odpowiada realnemu układowi . Jest to pierwsza wersja układu , nie optymalizowałem go i w tej wersji już wykazuje cechy wystarczająco dobre aby go przedstawić.

TU MUSZE WYRAŻNIE NAPISAĆ - układ można modyfikować w szerokim zakresie , nie tylko dopasowując do innej impedancji słuchawek ale też można modyfikować brzmienie poprzez dobieranie proporcji rezystorów w głównym obwodzie oraz zmieniając pojemność łączną c18+c19.

...

Schemat wzmacniacza z wartościami podzespołów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No fajnie.

 

Tylko czy jesteś w stanie podtrzymać tezę że w.w. układzie możesz zmieniać amplitudę w sposób w którym nie wprowadzisz zniekształceń ?

 

P.S.

 

Jest to wzmacniacz stopniowy symetryzujący , o wzmocnieniu w okolicach 1V/V.

P.S.

 

Jest to wzmacniacz stopniowy symetryzujący , o wzmocnieniu w okolicach 1V/V.

Ok ponieważ teraz już piszesz normalniej to nikt nie musi kasować wpisów . Wzmacniacz ma wzmocnienie x2. Jasne ?

 

Tylko czy jesteś w stanie podtrzymać tezę że w.w. układzie możesz zmieniać amplitudę w sposób w którym nie wprowadzisz zniekształceń ?

Co do znekształceń :) Jesteś podstępny ale .... wybaczam .

Najważniejszym czynnikiem jaki istnieje dla osób budujących układy DIY jest brzmienie . Jest mnustwo pomierzonych układów o bardzo małych zniekształceniach które jakoś nie zdobyły uznania a jedynie sprzedaż ponieważ np. są dobrze reklamowane .

...

Nie usłyszysz w tym układzie zniekszatłceń chyba że przesterujesz układ :)lub wykonasz go skrajnie wadliwie.

@stary bej

:) aż sie prosi potestować ten układ w wersji z lampą .

 

No ładnie odwracasz kota ogonem.

 

Ale nie przeszkadzam.

Widzisz ja nie obraziłem sie na ciebie . Nie obraziłem sie nigdy na nikogo w żadnym temacie na tym forum .

darkul jesli jesteś osobą lutująca (wybacz ze tak pisze bo niewiem) to zrób ten układ , przetestuj. Będziesz wiedział dlaczego opublikowałem ten wzmacniacz.Nie musisz wtedy nawet pisac o tym ale bedziesz wiedział.

Na dniach postaram się polutować ten układ .Po odsłuchach nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

Poki co - jedno pytanie.

Jak wygląda regulacja tego wzmacniacza? Jakie wartości należy ustawić pr-kiem?

Nie święci garnki lepią.

 

Na dniach postaram się polutować ten układ .Po odsłuchach nie omieszkam podzielić się wrażeniami.

Poki co - jedno pytanie.

Jak wygląda regulacja tego wzmacniacza? Jakie wartości należy ustawić pr-kiem?

Złożony układ nie jest trudny w wyregulowaniu , pokaże dziwną ceche łatwości regulacji , poprostu wystarczy pokręcić tym peerkiem , układu nie uszkodzisz a będzie działac w dość szerokim zakresie regulacji tego potencjometru . Ustawisz go tam gdzie zechcesz , bedziesz miał szeroki kąt ustawienia , to taka cecha tego układu :).

PS Sprawdz brzmienie zmniejszając znacznie wartości wspomnianych wcześniej prze zemnie kondesatorów c18+c19 do np 47uF .

...

Jeśli chciałoby sie optymalnie ustawić te napięcie wstępne tranzystora trzeba oscyloskopu oraz żródła sygnału o dość wysokim napięciu, ładnych kilka volt. Wtedy reguluje sie na minimum zniekształceń na kolektorze i emiterze tranzystora przy tym samym wysokim sygnale sterującym (takim powodującym wyrażne obcinanie ), ale to już skrajny przypadek . :).

 

Po prostu nie będziesz miał żadnych problemów z regulacją .

 

Ważne , jeśli ustawisz pierwszy kanał to drugi reguluj już do napięć stałych porównując napięcia z tymi zmierzonymi w tym pierwszy kanale na kolektorze i emiterze tranzystora . Drobne róznice mogą wynikać z innych charakterystyk tranzystorów .

P.S.

 

Atmeg a czym chcesz regulować wzmocnienie ?

 

Bo tu masz jedynie otwarcie bramki lub zamknięcie.

 

Pytam z czystej ciekawości : )

P.S.

 

Atmeg a czym chcesz regulować wzmocnienie ?

 

Bo tu masz jedynie otwarcie bramki lub zamknięcie.

 

Pytam z czystej ciekawości : )

Hmm A pisałem coś o regulacji wzmocniewnia bo nie pamiętam za bardzo ? Pisałem o dopasowaniu do impedancji słuchawek i o możliwości uzyskania wyższej mocy . Nie chce mi sie już dziś czytać całego tematu ale myśle że nie pisałem o regulacji wzmocnienia , eee szukasz jakiejś dziury kolego .

...

Podaje na schemacie napięcia w moim układzie .Nie należy dążyć do uzyskania takich samych napięć , to nie jest wymagane dla poprawnej pracy układu.

 

 

 

Bo tu masz jedynie otwarcie bramki lub zamknięcie.

 

Pytam z czystej ciekawości : )

Nie zamierzam regulować tu wzmocnienia !!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i jesteśmy w domu.

 

Peerkiem ustawiamy tylko stan otwarcia feta nic ponad to.

 

Tu najlepszym elementem aktywnym będzie J fet lub Fet z jak najniższym Vgs.

 

( Kłóciłeś się że tu można miec amplitudę jaką się chce .......no nie do końca tak , wystarczy że mamy Ptot i ducpcia , poziom sygnału na wyjściu tylko wtedy będzie się zmieniał gdy z stopnia poprzedzającego taka podamy )

 

Sam układ to nic innego jak symetryzator , mający swoje wady , jedyny plus to prostota.

 

Owszem można zejść ze zniekształceniami ale typowy P-P będzie lepszy.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

@stary bej

:) aż sie prosi potestować ten układ w wersji z lampą .

 

Twój tak, bo jednak potrzeba amplitudy na wejściu, aby to rozbujać.

Chyba że wystarczy k=1 do napędzenia słuchawek ?

Widzę na schemacie małą zmianę, ale chyba spowodowaną tym, że najpierw zrealizowałeś układ na "pająka" i później go przerysowałeś.

Stąd może i błąd rysunkowy się wkradł, bo rezystor oznaczony zieloną obwódką był bez sensu.

Na niebiesko oznaczyłem rezystor, który w tym układzie spełnia kluczową rolę.

 

W życiu słyszałem tylko dwa układy, które odbiły piętno na moim postrzeganiu dźwięków zawartych w muzyce, i na odbiorze tej muzyki.

Oba układy były niezwykle proste w swojej architekturze, pracowały w kl.A i były zrobione na tranzystorach.

Jednym z nich był właśnie head-amp, którego schemat jest dostępny na tym forum, a który wymaga niewielkiej modyfikacji aby zagrał tak, jak powinien.

A drugi układ, to amp na Da(aa)rlingtonie - i to ta wersja doczekała się opracowania na francuskim portalu, ktoś był szybszy z zamieszczeniem schematów ;-))

Dlaczego aa, a nawet powinno być aaaaaaa.... - bo to ilość bipolarów, na wejściu których był wejściowy, mniejszej mocy.

Całość tworzyła potężnego Darlingtona, pracującego na źródło, utworzone z kilkunastu LMów.

Można to zrobić również na mosfetach - "SE mosfet".

 

Dlatego coraz dalej mi od lamp, one jednak trochę barwią brzmienie.

Zawracanie sobie głowy wysokim Ua też jest bez sensu, kiedy można zrobić inaczej, i okazuje się że lepiej.

 

Zaraz ktoś napisze, że mało w w życiu słyszałem - być może.

Zwłaszcza że i słyszę chyba coraz mniej.

Dlatego w mojej ocenie, sprzęcior musi dawać z siebie wszystko, abym mógł usłyszeć to, co powinienem usłyszeć, a nie to, co mi się zdaje że słyszę.

 

pzdr.

Widzę na schemacie małą zmianę, ale chyba spowodowaną tym, że najpierw zrealizowałeś układ na "pająka" i później go przerysowałeś

Tak , tego rezystora nie ma . Natomiast jest na pierwszym schemacie oraz jest miejsce na PCB(na pcb są jeszcze dodatkowe kondesatory) jakie zamieściłem wcześniej . Wynika to z tego iż ten układ miał mi posłużyć jako stopień sterujący do innej konstrukcji i umieściłem w nim elementy które zamierzałem przetestować .

 

Dla osób które zechcą przetestować ten układ....

 

Schemat przedstawia układ podstawowy ,można a nawet należy w zależności od własnych preferencji , właściwości słuchawek itp . dopasować wartości rezystancji w obwodzie "kolektora" , "emitera" oraz wartości kondesatora tego za rezystorem r27.

Ma to bardzo duży wpływ na brzmienie układu.

 

Jako pierwszy element dopasowania wzmacniacza polece zmiane pojemności za rezystorem r27 na mniejszą , nawet 47uf oraz test bez tych kondesatorów .Da to pewien wgląd w możliwości modyfikacji brzmienia wzmacniacza .

 

Pytanie ...po co modyfikować coś ??/ hmmm .... indywidualne upodobania , różnice pomiędzy słuchawkami , jest sporo powodów aby to zrobić .

 

stary bej@

Oczywiste że w wersji lampowej układ musi mieć coś na wstępie , preampl.

Zresztą w wersji tranzystorowej wzmocnienie x2 też nie jest wybitne .Tym bardziej jesli chodzi o słuchawki o wyższej impedancji .

To jaki stopień wejściowy zastosować jest sprawą na przyszłośc , ideą na te chwile jest przedstawienie stopnia końcowego wzmacniacza .

 

Tak się przyglądam schematowi i nie pojmuję w jakim celu zostały zdublowane kondensatory wyjściowe. Spróbuj pozostawić pojemności tylko na jednej gałęzi zasilania słuchawek, jednocześnie zmniejszając ich wartość (kondensatorów) o połowę.

Sorki że po takim czasie .

Podstawą układu było zupelnie inne jego zastosowanie , czyli jako stopnia sterującego inny układ i tak pozostało .

 

Tak na koniec dzisiejszego pisania ( :) może nie koniec) mam zapytanie do kolegi

Darkul - czy kolega słucha muzyki na słuchawkach ?

Dosyć często : )

 

Odpowiem za w czasu.

 

Zbalansowany tor jest świetny ale pod słuchawki musi być wydajny prądowo jak zwykły wzmacniacz ...oczywiście słabszy zasilaniem.

 

Powinien mieć zdolność oddawania dużych amplitud.

 

No i jeszcze parę sztuczek aby grało.

 

Układ przedstawiony jest bardzo prosty , ale z mojego punktu widzenia obie gałęzi sterujące powinny mieć te same parametry a nie mają.

Układ przedstawiony jest bardzo prosty , ale z mojego punktu widzenia obie gałęzi sterujące powinny mieć te same parametry a nie mają.

idea układu nie jest wspólna z pełną symetryzacją , to przecież oczywiste od pierwszego spojrzenia na układ .

Najważniejsze jest brzmienie , czyli to coś lub cosik .

 

 

Zbalansowany tor jest świetny ale pod słuchawki musi być wydajny prądowo jak zwykły wzmacniacz ...oczywiście słabszy zasilaniem.

ciekawe dlaczego np. ta wydajność prądowa i np. bardzo mały opór wyjściowy wzmacniaczy nie idą w parze z dobrym dzwiękiem ?

chyba zachodzą tam inne zjawiska decydujące o tym czy brzmi czy też nie.

chyba zachodzą tam inne zjawiska decydujące o tym czy brzmi czy też nie.

 

Tu jest lista zawierająca najczęstsze takie zjawiska:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wyświetl postUżytkownik atmeg dnia 25.07.2012 - 20:40 napisał

chyba zachodzą tam inne zjawiska decydujące o tym czy brzmi czy też nie.

 

Tu jest lista zawierająca najczęstsze takie zjawiska:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawe zestawienie .Można sie doszukać takich zjawisk niemalże w każdym temacie i u każdego usera na forum.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

stary bej, w swoim poście 44 piszesz o układach wzmacniaczy klasy A, które zrobiły na Tobie duże wrażenie. Mam prośbę, czy mógłbyś podać linki do tych konstrukcji. Też jestem zwolennikiem prostoty konstrukcyjnej, a właśnie szukam schematu wzmacniacza słuchawkowego.

Pozdrawiam

Gość stary bej

(Konto usunięte)

@rroman

Jeśli podoba Ci się brzmienie tego typu - http://audio.com.pl/testy/avantgarde-acoustic-uno-g2:1 -

a było o nim trochę napisane i na forum - http://www.audiostereo.pl/avantgarde-acoustic-prawdziwy-dzwiek_22521.html - to produktem bazowym, podlegającym jednak pewnym przeróbkom, aby tak zagrało, jest kit AVT - http://sklep.avt.pl/photo/_pdf/AVT2464.pdf

Zaznaczam jeszcze raz, to produkt bazowy - reszta na PW.

Gdyż temat jest o innym układzie, a ja nie mam zamiaru zaśmiecać go, a tym bardziej zakładać nowego tematu o head-ampach w kl.A, bo znając realia, musiałbym użerać się z oponentami, a nie mam na to ani chęci ani czasu.

 

Pozdrawiam, sb

@rroman

Jeśli podoba Ci się brzmienie tego typu -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) -

a było o nim trochę napisane i na forum -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - to produktem bazowym, podlegającym jednak pewnym przeróbkom, aby tak zagrało, jest kit AVT -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaznaczam jeszcze raz, to produkt bazowy - reszta na PW.

Gdyż temat jest o innym układzie, a ja nie mam zamiaru zaśmiecać go, a tym bardziej zakładać nowego tematu o head-ampach w kl.A, bo znając realia, musiałbym użerać się z oponentami, a nie mam na to ani chęci ani czasu.

 

Pozdrawiam, sb

Na lampach można prościej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość stary bej

(Konto usunięte)

Na lampach można prościej.

 

Nie sądzę, zwłaszcza że w grę wchodzą wysokie napięcia i *uwentualne brumy spowodowane nieumiejętnym prowadzeniem masy.

Oczywiście, można to obejść, dając na katodę potencjał + kilkanaście VDC, ale czy są tacy co wiedzą o tej możliwości ?

Całość konstrukcji robi się niepotrzebnie i dramatycznie skomplikowana.

Na schemacie - cud miód i orzeszki, a w rezultacie, jak przychodzi do montażu, szarpanie "orzeszków".

W tranzystorowej nie ma problemu z pociągnięciem dużych prądów, a w lampowej j/w ?

Aby 32R słuchawki "należycie szarpnąć", i jednocześnie kontrolować, należy prąd spoczynkowy ustalić na x3 względem pobranego - wówczas możemy mówić o ich wysterowaniu.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

Atmeg, ja naprawdę bardzo CIĘ przepraszam - że się w tym temacie trochę produkuję.

A w zasadzie produkuję się nie na temat - jeszcze raz sorry.

Darkul ma ca całkowitą rację - jeśli nie dasz dużego prądu spoczynkowego, będzie kupa a nie sound, to samo ze wzmakami na lampach.

One nigdy nie wysterują słuchawek tak jak powinny, to tylko marketing i złudzenia, bez pokrycia w fizyce.

Przy obciążeniu minimalnym 32R, zapomnijmy o LAMPIE.

O lampie (przynajmniej ja) można zapomnieć z kilku innych względów.

 

Dziwię się i to bardzo, jak ktoś odwołuje się w swoich wpisach, znajomościami z doktoranckimi osobistościami.

Ale jednocześnie plecie bzdury, że tranzystor się starzeje - żal mi po prostu takich ludzi - nie wiedzą co piszą.

Gwarancja na niektóre ampy to bez mała 20 lat (Bryston).

Dawać mi tu lampę, a jeszcze lepiej współczesny układ lampowego wzmacniacza m.cz.

 

pzdr.

Atmeg, ja naprawdę bardzo CIĘ przepraszam - że się w tym temacie trochę produkuję.

Wiesz , żeby w taki sposób jak TY wszyscy wypowiadali sie to byłoby forum z którego nikt nie odchodzi , oczywiście mam na myśli różnego rodzaju wojny po których część osób odeszła.

Darkul ma ca całkowitą rację - jeśli nie dasz dużego prądu spoczynkowego, będzie kupa a nie sound

Byłbym ostrożniejszy w powoływaniu sie na opinie kol Darcul , z całym szacunkiem ( ostatnio troche go ubyło) ale On popełnił kilka bardzo poważnych błędów w swoich stwierdzeniach w tym temacie , nie wiem dlaczego tak sie stało , może pisał za szybko może z innych przyczyn , nie wiem.

to samo ze wzmakami na lampach.

Ja generalnie nie poruszałem tu tematów wzmacniaczy słuchawkowych OTL jedynie wspomniałem że mam chęć sprawdzić zaprezentowaną tu konfiguracje wzmacniacza z elementem czynnym -lampą .Pozwolisz że na ten moment nie będe pisał niczego o wzmacniaczach lampowych słuchawkowych , Myśle że to dość oczywiste ponieważ znacznie odbiega od Tematu .

.....

stary bey@

Chciałbym zadać tobie jeśli można pytanie , jest ono związane właśnie z wydolnością prądową wzmacniacza słuchawkowego .

 

Ile prądu potrzebują słuchawki o impedancji 32omy aby zagrać ze średnią głośnością ?

Aby nie bawić sie w wartości prądowe zapytam - jaka wartość szczytowa napięcia zasilającego słuchawki 32omowe , zamknięte , wokółuszne, o dość wysokiej skuteczności jest wymagana dla osiągniecia średniego umownego poziomu głośności ?Jaka wartość bedzie potrzebna dla wysokiego poziomu głośności ?

 

Materiał muzyczny powiedzmy że POP , odsłuch w warunkach domowych (żadne tam didzejskie słuchanie :) i słuchawki :) ) .

Podejrzewam że wiesz jakie są to wartości i po prostu podasz je .

Prosze tylko nie uciekać w wypowiedzi w stylu że słuchawki mają różną skuteczność i że każdy odbiera poziom głośności indywidualnie bo to wszyscy wiemy .

Nie myśl też że tu zastawiam jakąś pułapke na ciebie .Ja jestem związany z DIY a nie z propagandą .

...

To zapytanie jest skierowane nie tylko do kol. Stary bey .Ogólnie do każdego zainteresowanego wypowiedzią.

Tzn. nie wiem jaki prąd może płynąć przez takie słuchawki, wiem że 100mW dla większości takich słuchawek to aż nadto :) A prąd to można sobie dalej policzyć.

Gość stary bej

(Konto usunięte)

stary bey@

Chciałbym zadać tobie jeśli można pytanie , jest ono związane właśnie z wydolnością prądową wzmacniacza słuchawkowego ........

 

Nie wyliczałem nigdy.

Jak było mało powera, dawałem wyższe zasilanie, ustawiałem prądy spoczynkowe i było ok.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.