Ludzie chodzą po domach i proszą o jedzenie.

[Gość dziadekwłodek]

(...)Cos sobie przypominam ze bogaty gierek jus to probował.sami obywataele mu to wybili z glowy.teraz jeszcze raz probuja.....Socjalizm tak, wypaczenia nie.

(...)

 

Coś sobie źle przypominasz! Gierka najbardziej wykończył Zachód najpierw namawiali, dawali na korzystnych warunkach, a potem zmienili jednostronnie zasady spłat! Jednocześnie Carter i OBWE! Plan doskonały. A hasło, o którym wspominasz, dobrze się ma i w Norwegii i w Szwecji. Czyż nie tak?

[muls]

to jedz do norwegoi i zobacz koszt masla.zarabiaj tam wydawaj tu.To jest dobry socjalizm.

 

rzeczywiscie gierek to był fachowiec tyle ze mu sie nogi plataly jak chodził.

[mamel]

W latach 60tych mnie nie było, w drugiej połowie 70tych już tak. A wtedy na co kredyt?

nic nie było bo nie było kredytów, potrzeby uruchamiają podaż - i po co dalsza filozofia

Polski kapitalizm nie jest tym samym co skandynawski, niemiecki, czy francuski, więc nie ma co stawiać tego typu bezsensownych pytań.

pytanie było "a może to nie system winien" więc o czym się rozpisujesz

Ogólnie nie rozumiem komentujących, którzy ekstraktują jakieś pojedyncze plusy i budują wokół tego teorie pozytywności.

bo w ogóle nie zrozumiałeś intencji postu :(

[muls]

mamlak wiedzialem ze w koncu rozumem bog napelni twoj łeb.

[Kubri]

Co wy tam wiecie. Przeciez jest teraz kapitalizm i kazdy "zapieprza tam gdzie więcej dajom" i ludziom sie żyje coraz lepiej bo majom wiencej telefonów komórkowych w a komunie nie mieli. I kredytów w komunie też nie mieli tylko musieli za wszystkim czekać aż dostaną za ułamek tej kapitalistycznej wartości co teraz - kiedy majom już kredyty których tez nie majom, bo gówno zarabiajom...

Ale zapomniałem ze przecież każdy "zapieprza tam gdzie dajom wiencej" i tym podobne mulsowe baran, baran, tryk!

 

Można zobaczyć, że nędznie się żyło w komunie i nie wracać już do tamtych czasów, skupiając się wyłącznie na tym ilu chętnych stanie wieczorem do śmietnika. Bo o tym jest temat, a nie o historii ekonomicznej PRLu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Niestety, wielu w tym celowo nakręcanym pluciu na siebie nawzajem zatraciło jakikolwiek dystans i nie jest w stanie myśleć o niczym innym.

[muls]

niestety jest tu pewien wymyk zostawiony na koniec kubriczku.Ten opis sytuacji dotyczy TYCH ktorzy sami robia,nie pytaja o łaske a jedynie o przepisy takie zeby mogli to wszytko zrobic.To elita nadstawiaca dupe i majatki za plankton i odpowiednio zarabiajaca.Tymze wzbudzajaca nienawisc planktonu.Tej elity jest byc moze najwyzej 30% .To ONi napedzaja ruch planktonu w lewo albo w prawo co powoduje naturalne sprzeciwy planktonu przywyklego do zawieszenia i wolnego...falowania.Do wygrazania ze wyjedzie i pokaze wszytkim......Plankton to rzecz naturalna i stanowi PODSTAWE pozywienia ryb wiekszych az do rekinow wlacznie.Tak wiec wasze socjalistyczne mzonki sa oczywiscie zrozumiale ale nie znajduja zastosowania w morzu potrzeb.Plankton zreszta zeby było smiesznie ma takie same pragnienia duzej ryby tyle ze nie te umiejetnosci.To powoduje oczywiscie frustracje planktonu i czasami wywracanie morza do gory dnem kijem.Nie zmienia to jednak istoty ze sytuacja w morzu na dlugie lata jest ustabilizowania i planktonowi pozostaje tylko...falowanie.

 

Zdarza sie i owszem ze plankton nagle wskutek lokalnego napromieniowania i choroby popromiennej nabiera wagi i rozmiarow na skutek mutacyji i permutacyji ale to zawsze powoduje te same skutki co przedtem u duzych ryb.Widac z tego ze morzem rzadza prawa niezmienne boskie.W tym marzenia planktonu zeby stac sie rybą ...duzą,

 

Tymze przepraszam wszystkich ktorzy SAMI zaliczaja sie do planktonu a dziekuje tym ktorzy robia wszystko zeby zostac duza ryba.Bo jak na razie wyschniecie morza nam nie grozi mimo bajan roznych leninow,gierkow i kubriczkow.Jedynie czego mozna sie spodziewac to stref szczegolnej troski ogrodzonych siatka ..dla planktonu....w celach rozrodczych.

 

Plankton oczywiscie ma sluszna racje w tym zeby grube ryby zjadały na dobie tylko czesc tego czego zycza sobie codziennie, bo plankton ma sluszna racje ze go zabraknie , w tym ze taka gruba ryba moze wybuchnac z przezarcia jak to robi zwykle zydokomuna i moze zrobic takie falowanie morza ze plankton pozabija sie o siebie nawzajem.Jak to zrobic zostawiam planktonowi.Inna sprawa ze jak plankton nie wie jak zrobic sobie miejsce pracy,oczekuje ze zrobia to inni albo panstwo itditd dalej, to raczej powinien nadal...falowac lub siedziec w intrnecie.

 

a tak na marginesie kubric te tlumy na plazy w sopocie to teraz te same razy trzy, rozsiane po calym swiecie.Plankton TAK ma.

 

Plankton to nie jest jednak element ktory mozna lekcewazyc.Planton w swej masie ma ogromny wplyw na wszystko.Cale panstwa sa tworzone pod plankton aby zapewnic mu powolne falowanie wolne od myslenia.Podsuwa mu sie rozne ulatwienia jak bog,dotacje,organizacje,kredyty.dofinasowanie etc.plankton ma ogromna sile i ja wykorzystuje.Plankton gardzi pieniedzmi ale biega za najnowszym modelem komory,kradnie z internetu co mu sie nalezy.I dziwi sie kiedy nie dostaje.Plankton gardzi rekinami ale juz w obrebie grupy nie pozwoli aby inna grupa planktonu srubami odebrala to co wedlug niego jemu jest nalezy.Przestaje myslec o dzieciach swoich i sasiadow.Ba nawet o przyszylosci swojej i jedzeniu na przyszlosc.Plankton WIE ze nie zginie......I nie ginie.

 

ile jest planktonu nie wiadomo.Ze jest go zdecydowanie wiecej swiadcza te plusiki ochoczo przynawane....

[jar1]

niestety jest tu pewien wymyk zostawiony na koniec kubriczku.Ten opis sytuacji dotyczy TYCH ktorzy sami robia,nie pytaja o łaske a jedynie o przepisy takie zeby mogli to wszytko zrobic.To elita nadstawiaca dupe i majatki za plankton i odpowiednio zarabiajaca.Tymze wzbudzajaca nienawisc planktonu.Tej elity jest byc moze najwyzej 30% .To ONi napedzaja ruch planktonu w lewo albo w prawo co powoduje naturalne sprzeciwy planktonu przywyklego do zawieszenia i wolnego...falowania.Do wygrazania ze wyjedzie i pokaze wszytkim......Plankton to rzecz naturalna i stanowi PODSTAWE pozywienia ryb wiekszych az do rekinow wlacznie.Tak wiec wasze socjalistyczne mzonki sa oczywiscie zrozumiale ale nie znajduja zastosowania w morzu potrzeb.Plankton zreszta zeby było smiesznie ma takie same pragnienia duzej ryby tyle ze nie te umiejetnosci.To powoduje oczywiscie frustracje planktonu i czasami wywracanie morza do gory dnem kijem.Nie zmienia to jednak istoty ze sytuacja w morzu na dlugie lata jest ustabilizowania i planktonowi pozostaje tylko...falowanie.

 

Zdarza sie i owszem ze plankton nagle wskutek lokalnego napromieniowania i choroby popromiennej nabiera wagi i rozmiarow na skutek mutacyji i permutacyji ale to zawsze powoduje te same skutki co przedtem u duzych ryb.Widac z tego ze morzem rzadza prawa niezmienne boskie.W tym marzenia planktonu zeby stac sie rybą ...duzą,

 

Tymze przepraszam wszystkich ktorzy SAMI zaliczaja sie do planktonu a dziekuje tym ktorzy robia wszystko zeby zostac duza ryba.Bo jak na razie wyschniecie morza nam nie grozi mimo bajan roznych leninow,gierkow i kubriczkow.Jedynie czego mozna sie spodziewac to stref szczegolnej troski ogrodzonych siatka ..dla planktonu....w celach rozrodczych.

 

Plankton oczywiscie ma sluszna racje w tym zeby grube ryby zjadały na dobie tylko czesc tego czego zycza sobie codziennie, bo plankton ma sluszna racje ze go zabraknie , w tym ze taka gruba ryba moze wybuchnac z przezarcia jak to robi zwykle zydokomuna i moze zrobic takie falowanie morza ze plankton pozabija sie o siebie nawzajem.Jak to zrobic zostawiam planktonowi.Inna sprawa ze jak plankton nie wie jak zrobic sobie miejsce pracy,oczekuje ze zrobia to inni albo panstwo itditd dalej, to raczej powinien nadal...falowac lub siedziec w intrnecie.

 

a tak na marginesie kubric te tlumy na plazy w sopocie to teraz te same razy trzy, rozsiane po calym swiecie.Plankton TAK ma.

 

Plankton to nie jest jednak element ktory mozna lekcewazyc.Planton w swej masie ma ogromny wplyw na wszystko.Cale panstwa sa tworzone pod plankton aby zapewnic mu powolne falowanie wolne od myslenia.Podsuwa mu sie rozne ulatwienia jak bog,dotacje,organizacje,kredyty.dofinasowanie etc.plankton ma ogromna sile i ja wykorzystuje.Plankton gardzi pieniedzmi ale biega za najnowszym modelem komory,kradnie z internetu co mu sie nalezy.I dziwi sie kiedy nie dostaje.Plankton gardzi rekinami ale juz w obrebie grupy nie pozwoli aby inna grupa planktonu srubami odebrala to co wedlug niego jemu jest nalezy.Przestaje myslec o dzieciach swoich i sasiadow.Ba nawet o przyszylosci swojej i jedzeniu na przyszlosc.Plankton WIE ze nie zginie......I nie ginie.

 

ile jest planktonu nie wiadomo.Ze jest go zdecydowanie wiecej swiadcza te plusiki ochoczo przynawane....

 

To wygląda na wyznanie wiary małego faszysty. Prawie, jak podręcznik ideowy Ku Klux Klanu.

[muls]

ale tylko dla niektorych.Najmniej skomplikowanych.

[Gość dziadekwłodek]

to jedz do norwegoi i zobacz koszt masla.zarabiaj tam wydawaj tu.To jest dobry socjalizm.

 

rzeczywiscie gierek to był fachowiec tyle ze mu sie nogi plataly jak chodził.

 

Nie muszę. Myślę, że Norwegowie poradzą sobie z tym czterokrotnym wzrostem cen, który powstał z powodu zbyt niskiej produkcji własnej i wzrostu spożycia o 30%. Dla równowagi. Kupuję od 2002 roku to samo masło. Jego cena z ok. 2 PLN za 300g kostkę wzrosła obecnie do ok. 7 PLN. I nie jest to jednorazowy skok.

 

Co do fachowości Gierka - można przeczytać to: http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/kto-zadluzyl-polske. Piszę "można", bo prof. Paweł Bożyk pewnie nie dla wszystkich jest fachowcem.

[jar1]

Schematy myślowe rasy panów są proste jak budowa cepa. Komplikacja wynika z chęci ukrycia tego faktu.

[J.Jerry]

Czyli plankton wymaga sterownia, a pozostawiony sam sobie nie będzie w stanie decydować o sobie...a może to plankton hoduje sobie duże ryby, aby uwolnić się od myślenia i mieć na kogo zrzucić odpowiedzialność za swój los...grube ryby wiedzą, że bez planktonu nie da się żyć i jest równowaga.

[muls]

Schematy myślowe rasy panów są proste jak budowa cepa. Komplikacja wynika z chęci ukrycia tego faktu>>>>Vnajmniej kosztowne sa zlote mysli...z rekawa.Gorzej kiedy sa od rzeczy..

 

Nie muszę. Myślę, że Norwegowie poradzą sobie z tym czterokrotnym wzrostem cen, który powstał z powodu zbyt niskiej produkcji własnej i wzrostu spożycia o 30%. Dla równowagi. Kupuję od 2002 roku to samo masło. Jego cena z ok. 2 PLN za 300g kostkę wzrosła obecnie do ok. 7 PLN. I nie jest to jednorazowy skok.

 

Co do fachowości Gierka - można przeczytać to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Piszę "można", bo prof. Paweł Bożyk pewnie nie dla wszystkich jest fachowcem.

nie mnie oceniac kto zadluzył.Znam tamten czas.czas juz był zmarnowany niezaleznie od inwestycji.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jar1]

Schematy myślowe rasy panów są proste jak budowa cepa. Komplikacja wynika z chęci ukrycia tego faktu>>>>Vnajmniej kosztowne sa zlote mysli...z rekawa.Gorzej kiedy sa od rzeczy..

 

Dokładnie, jak napisałem. Cienizna. I żadne nadymanie się tego nie zmieni. :)

Panicha też obsrywają gacie.

[Gość dziadekwłodek]

(...)

nie mnie oceniac kto zadluzył.Znam tamten czas.czas juz był zmarnowany niezaleznie od inwestycji.

 

Prezentujesz tzw. zdrowe myślenie - wszystko co było miedzy 1944 a 1989 rokiem - to czas zmarnowany. Też znam ten czas, ale jak widać inaczej go oceniam.

[muls]

nie oceniam jako zmarnowany.Kazdy czas kazdego narodu jest czasem rozwoju i nauki.Jesli narod potrafi sie uczyc.Nie jestem za likwidowaniem ulic r.Luksemburg itpCzas Gierka był zmarnowany bo usilowano pustke przykryc inwestycjami bez przyszlosci.

[Gość dziadekwłodek]

Widać czasami,że jesteś racjonalistą! :-)

 

Czas Gierka zmarnowany?

 

Może (I.) wówczas nie można było inaczej: http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/huta-byla-potrzebna-rozmowa-prof-adamem-gierkiem? Opinia z pewnością subiektywna, ale czy do odrzucenia w całości?

 

Może (II.) Gierkowi udało się uniknąć tego: http://wiadomosci.onet.pl/kraj/bezrobocie-wsrod-mlodych-w-polsce-siega-27-procent,1,5195686,wiadomosc.html?

[muls]

uniknac poprzez zatrudnianie urzedowe.Z nakazem pracy??za pieniedze drukowane dzien i noc??

[Gość dziadekwłodek]

uniknac poprzez zatrudnianie urzedowe.Z nakazem pracy??za pieniedze drukowane dzien i noc??

 

Czy na pewno uwzględniasz wszystkie ówczesne uwarunkowania? To było pól wieku temu.

[xniwax]

uniknac poprzez zatrudnianie urzedowe.

 

Dzisiaj masz zatrudnienie urzędowe jako bezrobotny, muls nie chowaj głowy w piasek tylko dlatego, że Ciebie to nie dotyczy.

 

Mialo być pięknie, miała być obywatelska platforma, przyjazne państwo, jedno okienko, jeden papier, jeden kredyt, podatki, składki opłacane po uzyskaniu dochodu a nie minusujące samozatrudnionych, cuda wianki

[vik]

Czasy Gierka pmietam. Ogolnie koncepcja byla dobra choc miala powazna wade, mianowicie zasadniczo za male inwestycje w sektor produkujacy dobra konsumpcyjne. Tym nie mniej przy braku demokracji czyli selekcji decydentow i pelnej odpowiedzialnosci za czyny (dominowal beton umyslowy) i zasadzie czy sie stoi czy sie lezy nie bylo szans na prawidlowa realizacje. Ludzie musza miec placone wedle wartosci pracy wykonanej i sprzedanej oraz miec wplyw na wlasny los.

 

Bedac przy historii ciekawym czy ktos tutaj odgadnie jaka partia glosila to co ponizej:

 

* zadamy nacjonalizacji wszystkich firm ktore maja status company/trust;

* nacjonalizacja wszystkich prywatnych firm bez odszkodowania, ktore nie spelniaja wymogow sluzenia narodowi/spoleczenstwu i jego interesom;

* zadamy bezwzglednego karania wszystkich, ktorych czyny sa szkodliwe dla wspolnego dobra. Przestepcy przeciwko dobru narodowemu musza podlegac karze smierci;

* zadamy nacjonalizacji bankow;

* tylko praca spolecznie uzyteczna moze byc zrodlem dochodow a nie wlasnosc czy spekulacja;

 

pozdrawiam,

 

PS dodam, ze nie polska ale znana chyba wiekszosci jesli nie wszystkim.

[muls]

Mialo być pięknie, miała być obywatelska platforma, przyjazne państwo, jedno okienko, jeden papier, jeden kredyt, podatki, składki opłacane po uzyskaniu dochodu a nie minusujące samozatrudnionych, cuda wiank>>>>iczy moze ja ci to obiecywalem.??moze sobie przypomnisz co ci obiecywal lenin a potem gierek.Wtedy pracowali trzech na jednego.Teraz jeden na jednego.Tych ktorzy pracuja w urzedach chcecie wyrzucic.Teraz jest be przedtem było cacy.jakos sie gubie...

 

ciekawe ze plankton wywala z historii ustroje ktore jemu sa dedykowane.tak ma ......

[jar1]

Największą pogardę dla planktonu zawsze wykazuje "panicho" rodem z planktonowych czworaków.

 

Osobiście, wolę zjeść mniej kiełasy niźli żywić się pogardą do innych. To lepsze dla mojego zdrowia.

[muls]

brak zrozumienia to przywilej elit.Brak zrozumienia tekstu to przywilej ..analfabetów.

 

dla informacyji..to jezd .złota mysl.

 

Pamietam ze teoria ewolucji wzbudzała wscieklość nie sama istota rzeczy ale tym ze czlowiek od małpy.Od konia jak najbardziej....

 

nalezy jednak zaznaczyc zeby uspokoic falowanie ze plankton w swej masie rowniez ma rybki i rekiny....gdzie odbywa sie dokladnie to samo zgodnie z prawami boskimi..

[jar1]

Takie elity to ja pier**lę :)

[muls]

reakcja jak najbardziej...prawidlowa.Nie wnoszaca jednak nic do elit.

[Mario_77]

Wlasnie tak wyglada dyskusja w Polsce, zaczyna sie niewinnie, a konczy na inwektywach. Moze wlasnie dlatego jestesmy w czarnej dupie, choc wielu zdaje sie tego nie widziec, przeczac powszechnym nastrojom Polakow. Steve Wonder tez nie widzi, postrzega swiat w swoj specyficzny sposob. Ma natomiast talent do spiewu. A tu ani spiewu, ani talentu....

 

brak zrozumienia to przywilej elit.Brak zrozumienia tekstu to przywilej ..analfabetów.

 

Brak rozumienia czegokolwiek to idiotyzm :)

[muls]

tez zlota mysl.Zapisalem.Zlote mysli to przywilej zlotej mlodziezy.

 

zapisz sobie moze sie przydac.

[Mario_77]

Nie lubie zlotych mysli, niczego nie wnosza, poza tym szybko sie je zapomina. Bylibysmy madrzejsi, gdybysmy korzystali z doswiadczen poprzednich pokolen, ale prawda jest taka, ze kazde pokolenie uczy sie od nowa. Na nowo ucza sie kochac, zwyciezac i przegrywac. Na nowo sie kloca, otwierajac juz dawno otwarte drzwi. Przecieraja przetarte juz szlagi. Tak robi kazde pokolenie, choc kazde ma nieco inne problemy. Nasze spoleczenstwo zawsze bylo klotliwe, szabelka choc zardzewiala wciaz ma sie dobrze. To dlatego zaden konsensus nie jest mozliwy. Nie lubimy politykow, ale to tylko nasze lustrzane odbicie, spoleczenstwo w miniaturze, choc czasami wybitnie kretynskie. Pamietacie jeszcze o co chodzilo w dyskusji?

[muls]

pamietamy.... tylko ze nareszcie z sensem.

 

ale z porad ojca niestety nie korzystales, mimo ze mial racje.