Skocz do zawartości
IGNORED

tape in - zworka po co?


opium30

Rekomendowane odpowiedzi

Te zaślepki źle znaczą o konstrukcji wzmacniacza ?

 

Być może ale trzeba jednak przyznać, że dodając owe zaślepki raczej podeszli do klienta raczej poważnie eliminując przypadkowość w podłączeniu na tzw. "po palcu".

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Powiedz, co mają te zworki/zaślepki wspólnego z jakością wykonania?

 

 

Zworki nic ale brumienie już tak;-)

 

I gwoli wyjaśnienia: tape in - jest to wejście sygnału dla pętli magnetofonowej, tape out - wyjście sygnału ze wzmacniacza na magnetofon. Zdumiewająca większość wzmacniaczy nie potrzebuje żadnych zworek i nie ma żadnego brumienia jeśli w pętlę nie wepniemy żadnego urządzenia. Jak ktoś słusznie zauważył zaślepki spotykamy w gniazdach gramofonowych oraz w gniazdach połączeniowych z końcówką mocy i/lub przedwzmacniaczem.

To co wpięte jest w tego nada to wtyki mutujące. w środku albo pin "gorący" jest zwarty do masy bezpośrednio, bądź przez jakiś rezystor. Ma to na celu ewentualną eliminację szumów na tym wejściu, podczas gdy nie jest używane (stabilniejsza praca przedwzmacniacza/selektora źródeł, jeśli jest on realizowany na układzie scalonym). Wtyki te nie są raczej oryginalne, ktoś je po prostu tam wstawił, lecz nie widzę większego sensu stosowania ich tylko na jednym wejściu.

Gość

(Konto usunięte)

To co wpięte jest w tego nada to wtyki mutujące. w środku albo pin "gorący" jest zwarty do masy bezpośrednio, bądź przez jakiś rezystor. Ma to na celu ewentualną eliminację szumów na tym wejściu, podczas gdy nie jest używane (stabilniejsza praca przedwzmacniacza/selektora źródeł, jeśli jest on realizowany na układzie scalonym). Wtyki te nie są raczej oryginalne, ktoś je po prostu tam wstawił, lecz nie widzę większego sensu stosowania ich tylko na jednym wejściu.

 

Taka mała uwaga - na 100% są oryginalne! :)

Swój wzmacniacz kupiłem jako fabrycznie nowy (w nieotwieranym pudle) w polskim sklepie audio.

Kolega sprowadził ten sam model z Francji - również fabrycznie nowy.

W obu przypadkach wzmacniacze posiadają te zworki.

Przypuszczam, że i kolega opium30 kupił fabrycznie nowy sprzęt również z tymi zworkami.

 

Zworki nic ale brumienie już tak;-)

 

I gwoli wyjaśnienia: tape in - jest to wejście sygnału dla pętli magnetofonowej, tape out - wyjście sygnału ze wzmacniacza na magnetofon. Zdumiewająca większość wzmacniaczy nie potrzebuje żadnych zworek i nie ma żadnego brumienia jeśli w pętlę nie wepniemy żadnego urządzenia. Jak ktoś słusznie zauważył zaślepki spotykamy w gniazdach gramofonowych oraz w gniazdach połączeniowych z końcówką mocy i/lub przedwzmacniaczem.

 

To "brumienie" jest ledwie co słyszlane przy potencjometrze głośności odkręconym na maksimum i tak jest w "zdumiewającej większości wzmacniaczy".

I skoro NAD zastosował "coś", co eliminuje nawet ten minimalny "przydźwięk", to chyba bardzo dobrze, nieprawdaż?

I w tym wypadku chyba raczej aż "grzeszy jakością wykonania"... ;)

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

To "brumienie" jest ledwie co słyszlane przy potencjometrze głośności odkręconym na maksimum i tak jest w "zdumiewającej większości wzmacniaczy".

I skoro NAD zastosował "coś", co eliminuje nawet ten minimalny "przydźwięk", to chyba bardzo dobrze, nieprawdaż?

I w tym wypadku chyba raczej aż "grzeszy jakością wykonania"... ;)

 

Jakość wykonania NADa jest i zawsze była budżetowa stąd takie rzeczy mogą się zdarzyć. W niskich przedziałach cenowych jest jak najbardziej konkurencyjny i wart zainteresowania.

Gość

(Konto usunięte)

Jakość wykonania NADa jest i zawsze była budżetowa stąd takie rzeczy mogą się zdarzyć. W niskich przedziałach cenowych jest jak najbardziej konkurencyjny i wart zainteresowania.

 

I temu nikt nie przeczy :) Dla mnie stał się wręcz numerem jeden w tzw. przedziale budżetowym :)

A "brumienie" zdarza się w 99,9 % sprzętu z tego przedziału i jak napisłem wcześniej, szanuję NAD'a za to, że stara się coś z tym fantem zrobić ;)

Czasem zastanawiam się co znaczy produkt "budżetowy" bo wydaje mi się, że to jest synonim słowa " niedrogi " Jeśli dla kogoś wzmacniacz za 6050pln jest "niedrogi" to wcale nie oznacza, że dla innej osoby także będzie on budżetowym. Dla mnie osobiście jest to sprzęt DROGI i na moje możliwości finansowe raczej MAX na co mogę sobie pozwolić. Czyli dla mnie jest budżetowy czy nie ? To chyba nawet nie ma znaczenia :)

 

 

Ps. zworek nie wyjmowałem, nie wyjmuję i nie planuję sprawdzać wzmacniacza na pełnej głośności czy coś mu brumi czy nie :) działa, gra i cieszy po co mam go "testować" niech trochę posłuży ;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.