Prąd z elektrowni - rankingi firm! stwórzmy!

[Gość StaryM]

To z gór, czy z nad morza :-)

Zdecydowanie to znad morza.

[Melepeta]

Większa zawartość jodu ma zbawienny wpływ na wyższe harmoniczne i niweluje efekt naskórkowości.

[Gość skynyrd]

Najbardziej efekt naskórkowości niweluje żyletka w liczniku

[padobi]

Ręce opadają jak czytam takie bzdury o wpływie jakości prądu z konkretnej elektrowni.<br />

<br />

Jak przeczytałem kilka postów to przypomniał mi się z przed 25 lat nauczyciel fizyki, który na fizyce obrazowo opowiadał różne historie aby coś nas nastolatków nauczyć.<br />

Aby przekonać sie jak głupi są ludzie mówił wyjdz na miasto, stań na głównej ulicy i patrz w niebo. Ludzie beda Cię mijać, przechodzić ale po jakiejś godzinie może dwu stanie ktoś obok ciebie i też będzie patrzył. Po trzech, czterech godzinach będzie już was kilku. Tłum będzie przybierał patrząc ciągle w niebo. Ty będziesz mógł odejść a oni wciąż będą patrzeć nie wiedząc na co. Ręce opadają.

[Gość StaryM]

Ręce opadają jak czytam takie bzdury o wpływie jakości prądu z konkretnej elektrowni.

No nie żartuj. W zakładce Hi-End udowodniono, że licznik może zdegradować dźwięk urządzeń audio, ale tylko tych najwyższej klasy. Zatem i prąd np. z elektrowni węglowej może być brudny i zakłócać wzmacniacz hi-end. ;)

[teegebaeck]

przede wszystkim kupujac lepszy prad moizna zniwelowac degradacje na liczniku!

 

ponadto jak juz pisalem to prad z biomasy jest najlepszy. no jeszcze z wiatrowki i wodnej, ale tylko z gor, bo nizinna juz zanieczyszczona

 

;DDD

[Grzegorz7]

Wykazano już, że obecność człowieka wpływa na środowisko i materię. Znacie zapewne eksperymenty z tzw. pamięcią wody; woda stojąca w dzbankach w pomieszczeniu gdzie omawiano niecne czyny stawała się niemal toksyczna, woda obcująca z ludźmi kontemplującymi stawała się nadzwyczaj zdrową.

 

Podobne efekty mają miejsce w przypadku prądu wytwarzanego/płynącego w różnych środowiskach. I oto wytwarzany w elektrowni, gdzie pracownicy klną i złorzeczą jest fatalnej jakości. Wymaga linii przesyłowych wijących się na dużej przestrzeni łąk i lasów aby uległ polepszeniu.

 

Podobnie w naszych domach. Jeżeli jesteśmy źle nastawieni do świata, złorzeczemy innym (np. na Forum) to sprzęt nie zagra dobrze. Ci wszyscy kpiarze Forumowi, nabijający się z niesłyszących nieświadomie pogarszają jakość prądu w swoich domach. W takich warunkach nawet kable zaczynają być słyszalne…

[mlb]

Do oczyszczania prądu i utrzymywania wysokiego poziomu sprawności sprzętu można też użyć kota.  Po pierwsze kot - skutecznie usuwa toksyczny zjonizowany pył nagminnie osadzający się na wrażliwej elektronice. Po drugie - po wcześniejszej aktywacji, wytwarza niskopoziomowe fale dźwiękowe w zakresie 30-50Hz, tworzące skuteczną barierę rezonansową dla nieczystości pochoczących z sieci energetycznej tudzież częstotliwości rezonansowych głośników średnio-niskotonowych.<br />

<br />

Oczywiście rodzaj kota należy dopasować zarówno do posiadanej elektroniki jak i pomieszczenia odsłuchowego, zarówno pod względem własności oczyszczających, jak i estetycznych - ale z tym nie ma problemu, dostępna jest szeroka gama kolorystyczna i różne rozmiary. Dodatkowo użytkownik kota może we własnym zakresie wykonać dostrojenia kota do lokalnych warunków za pomocą specjalistycznych karm.

[padobi]

Skoro mogę wybrać prąd z czystrzej elektrowni to muszę się rozejrzeć, może przypadkiem już mogę zamówić wodę w kranie ze źródeł górskich? Po co chodzić po "Biedronkach" i "Tesco", a ile taniej?

 

Pewnie też i nieskażone powietrze znad dzungii amazońskiej dałoby się zainstalować nad moją działką nie wspomnę o gorącym hiszpańskim słońcu , lazurze nieba gdzieś znad Morza Śródziemnego i ...

 

Świat się zmienia. Kiedyś jak chciałeś zobaczyć pośladki trzeba było odchylić majtki. Dziś jak chcesz zobaczyć majtki trzeba rozchylić pośladki. Pędzimy do przodu tylko czy w słusznym kierunku?

[23031970]

Kiedyś jak chciałeś zobaczyć pośladki trzeba było odchylić majtki. Dziś jak chcesz zobaczyć majtki trzeba rozchylić pośladki. - fajnie , że przypomniałeś tą sentencję !

 

Do oczyszczania prądu i utrzymywania wysokiego poziomu sprawności sprzętu można też użyć kota. Po pierwsze kot - skutecznie usuwa toksyczny zjonizowany pył nagminnie osadzający się na wrażliwej elektronice. Po drugie - po wcześniejszej aktywacji, wytwarza niskopoziomowe fale dźwiękowe w zakresie 30-50Hz, tworzące skuteczną barierę rezonansową dla nieczystości pochoczących z sieci energetycznej tudzież częstotliwości rezonansowych głośników średnio-niskotonowych.<br />

<br />

Oczywiście rodzaj kota należy dopasować zarówno do posiadanej elektroniki jak i pomieszczenia odsłuchowego, zarówno pod względem własności oczyszczających, jak i estetycznych - ale z tym nie ma problemu, dostępna jest szeroka gama kolorystyczna i różne rozmiary. Dodatkowo użytkownik kota może we własnym zakresie wykonać dostrojenia kota do lokalnych warunków za pomocą specjalistycznych karm.

 

Ciekaw jestem , co o tym myśli kot Sfinks ?

 

 

Moja kocica lubiła siedzieć na telewizorze lampowym Beryl 102 , skutecznie pochłaniając ciepło lamp elektronowych i być może promieniowanie kineskopu ?

 

No nie żartuj. W zakładce Hi-End udowodniono, że licznik może zdegradować dźwięk urządzeń audio, ale tylko tych najwyższej klasy. Zatem i prąd np. z elektrowni węglowej może być brudny i zakłócać wzmacniacz hi-end. ;)

 

Swoją drogą , czy to nie dziwne , że bardzo droga elektronika z świetnie zaprojektowanymi , ekranowanymi , stabilizowanymi zasilaczami jest bardziej podatna na zakłócenia niż masowy sprzęt z Media Markt ? I z tego , co udowodniono w zakładce HI- END , to lepiej kupić zwykły sprzęt a zaoszczędzone pieniądze zainwestować w licznik ze złotym talerzykiem i w nową instalację elektryczną Supry lub Qed-a .

 

Gdzieś wyczytałem , że firma "kablarska" Atlas , wychodząc na przeciw potrzebom audiofilii ma wybudować audiofilską elektrownię , która będzie zaopatrywać w prąd elektryczny systemy marzeń . Co ciekawe na pierwsze odsłuchy będzie zaproszony redaktor Pacula , już nie mogę się doczekać recenzji audiofilskiego generatora prądu w prasie audio .

[Grzegorz7]

Moja kocica lubiła siedzieć na telewizorze lampowym Beryl 102 , skutecznie pochłaniając ciepło lamp elektronowych i być może promieniowanie kineskopu ?

Koty nawet cieki wodne neutralizują.

 

Swoją drogą , czy to nie dziwne , że bardzo droga elektronika z świetnie zaprojektowanymi , ekranowanymi , stabilizowanymi zasilaczami jest bardziej podatna na zakłócenia niż masowy sprzęt z Media Markt ? I z tego , co udowodniono w zakładce HI- END...

Drożyzna nie musi iść w parze z jakością.

W audio kosztuje marka a nie do końca jakość.

Próżno doszukasz się w wielu drogich klockach dobrego ekranowania, stabilizacji zasilania,... a projekty DAC`y to sztampa z not katalogowych...

 

W "HI-End" jeszcze nikt niczego nie udowodnił.

;)

 

Pamiętajmy.

Liczy się miłość z jaką podejdziemy do odsłuchu, sympatia jaka obdarzymy interlokutora...

[23031970]

Jako przykład przywołam budowę i rozwiązania technologiczne wzmacniacza Accuphase i NAD-a 320 , różnica w budowie i ekranowaniu jest diametralna i jestem pewny , że wzmacniacz Accuphase jest bardziej odporny na zakłócenia niż rzeczony NAD .

Jeszcze raz podkreślę , osobiście słyszę różnice między zwykłym kablem a wyrafinowanym przewodem , czy to sieciowym , czy to głośnikowym aczkolwiek CENA jest NIEADEKWATNA , ba niewspółmierna do zysków w brzmieniu na in plus , wobec powyższego astronomiczne ceny interkonektów , kabli głośnikowych itd. nie mają usprawiedliwienia i uzasadnienia w absurdalności swojej ceny .

[arnipl]

Jako przykład przywołam budowę i rozwiązania technologiczne wzmacniacza Accuphase i NAD-a 320 , różnica w budowie i ekranowaniu jest diametralna i jestem pewny , że wzmacniacz Accuphase jest bardziej odporny na zakłócenia niż rzeczony NAD .

Jeszcze raz podkreślę , osobiście słyszę różnice między zwykłym kablem a wyrafinowanym przewodem , czy to sieciowym , czy to głośnikowym aczkolwiek CENA jest NIEADEKWATNA , ba niewspółmierna do zysków w brzmieniu na in plus , wobec powyższego astronomiczne ceny interkonektów , kabli głośnikowych itd. nie mają usprawiedliwienia i uzasadnienia w absurdalności swojej ceny .

 

 

Tylko po co sprzedawać coś tanio , na poziomie sprzętu gorszego? Tak jest ze wszystkim

[Grzegorz7]

Jeszcze raz podkreślę , osobiście słyszę różnice między zwykłym kablem a wyrafinowanym przewodem , czy to sieciowym , czy to głośnikowym aczkolwiek CENA jest NIEADEKWATNA , ...

Nie wiem co oznacza wyrafinowany.

Może dla mnie, wyrafinowany to właśnie normalny?

Albo odwrotnie; wyrafinowany na tyle modyfikuje sygnał (np. niektóre MIT), ze rzeczywiście go słychać?

I teraz:

Dasz sobie rękę obciąć, że słychać go "in plus"?

 

Więc, to taka gadanina...

Cena nie musi mieć nic do rzeczy.

[23031970]

Nie wiem co oznacza wyrafinowany.

Może dla mnie, wyrafinowany to właśnie normalny?

Albo odwrotnie; wyrafinowany na tyle modyfikuje sygnał (np. niektóre MIT), ze rzeczywiście go słychać?

I teraz:

Dasz sobie rękę obciąć, że słychać go "in plus"?

 

Więc, to taka gadanina...

Cena nie musi mieć nic do rzeczy.

 

Ja nie ale pewnie wszyscy , którzy słyszą kable oraz recenzenci audio .

 

Gdybyś miał wątpliwości w interpretacji słowa wyrafinowany , to wklejam znaczenie według Słownika języka polskiego , cytuję : wyrafinowany1. «będący wyrazem wysokiego poziomu umysłowego, artystycznego, technicznego itp.; też: o kimś reprezentującym taki poziom»