Pliki wysokiej rozdzielczośći - skok jakościowy czy nabijanie w butelkę?

[Gość discomaniac71]

Czy Ty czytasz co pisze? Czy dla zasady "krytyka dla krytyki"

Napisałem wyraźnie, że w przypadku DAT był problem z nosnikiem, więc CD była wygodniejsza bo od razu z dostepem do muzyki.

Disco mam pytanie ile Ty masz lat? Bo zaczynam wątpić, że rozumiesz co sie do Ciebie pisze.

 

Nie konfabuluj pan panie ekspercie od wszystkiego.

[jarex]

idę słuchać Amon Duul, są w hi res?

[arkadowski]

idę słuchać Amon Duul, są w hi res?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pliki tak…ale czy HiRes, nie szukałem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pliki tak…ale czy HiRes, nie szukałem

dzięki za info, lecz dzisiaj to "poleci" ze starej płyty CD :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

 

 

Popatrz, Ty wrzucasz swoje, a np. disco czy parantulla nie - to sam oceń kto jest wiarygodny. Taki lajf :)

 

Gdyby wrzucił fotki (które zrobiłem) u niejednego z zarozumialców z tego forum, które pokazują jak bardzo dużo błędów popełniają chociażby poprzez złe ustawienie kolum bądź nie dopasowanie kolumn do pomieszczenia to byłby nie zły ubaw :)

 

Dlatego Disco mnie nie zaprasza :)

[arkadowski]

Nie konfabuluj pan panie ekspercie od wszystkiego.

Masakra. Oczekujesz odpowiedzi na już udzieloną odpowiedz, a gdy ją dostajesz twierdzisz, że ktoś konfabuluje.

Dyskusja z Tobą nie ma sensu.

 

dzięki za info, lecz dzisiaj to "poleci" ze starej płyty CD :-)

:) to i tak lepiej niż idiotyczne MP3 za 6 Funtów! To juz uważam za bandytyzm i szukanie idiotów.

[jarex]

nie zły ubaw :)

"niezły" łącznie, łącznie

[Gość discomaniac71]

idę słuchać Amon Duul, są w hi res?

 

Słuchasz krautrocka czy to tylko taki mały wyjątek?

[arkadowski]

Gdyby wrzucił fotki (które zrobiłem) u niejednego z zarozumialców z tego forum, które pokazują jak bardzo dużo błędów popełniają chociażby poprzez złe ustawienie kolum bądź nie dopasowanie kolumn do pomieszczenia to byłby nie zły ubaw :)

 

Dlatego Disco mnie nie zaprasza :)

On tak zaprasza jak BeatX'a :) a potem jakieś tłumaczenia.

Ale tu nie chodzi o to by każdy do każdego targał się by sprawdzić czy ma buty z 3 czy z 5 paskami i jest "kumpel OK".

Piotrze natomiast ja bardzo chętnie z ziomem z Katowic spotkam się by pogadac o plikach HiRes w miłej atmosferze.

Aparat niemile widziany ;)

[piorasz]

 

fakty są takie, że myslę o zakupie dobrego szpulowca, aby być jeszcze bardziej zakompleksionym prowincjuszem.

inna sprawa, że polemika z Tobą jest dla mnie lekkim mezaliansem, ale mam dzisiaj dobry humor - nie zepsuj tego miśku!

 

Napileś się wódki ? To nie dotykaj klawiatury. Taka moja rada

[jarex]

Słuchasz kraut rocka czy to tylko taki mały wyjątek?

słucham, ma pełne dyskografie Can, Faust, neu!, Amon Duul itd :-)

[arkadowski]

kraut rocka

"krautrock" łącznie, łącznie

[jarex]

Napileś się wódki ? To nie dotykaj klawiatury. Taka moja rada

prowincja dobry humor jak widać łączy z napiciem się wódki, żal

[arkadowski]

Napileś się wódki ? To nie dotykaj klawiatury. Taka moja rada

[piorasz]

 

"niezły" łącznie, łącznie

 

Jaki ? Niezły. Wróć do szkoły.

[Gość discomaniac71]

Masakra. Oczekujesz odpowiedzi na już udzieloną odpowiedz, a gdy ją dostajesz twierdzisz, że ktoś konfabuluje.

Dyskusja z Tobą nie ma sensu.

 

Ty naprawdę masz wszystkich za idiotów? Kto szukał muzyki na kasetach DAT albo na MD czy DCC? Każdy średnio rozgarnięty i zainteresowany tematem wie że wyszła jej niewielka ilość i z CD konkurować nie mogły nigdy. Nawet 20 lat temu. Na kasetach DAT nie wyszło nic. Owszem reklamy pomiędzy stacjami radiowymi i audycje z puszki w latach 90tych i na początku naszego wieku. Zatem patrząc z tej perspektywy Twój wpis należy nieco inaczej rozumieć. Napisało Ci się i tyle. Jak dziesiątki innych rzeczy o których piszesz na forum. Podobnie było z deckami Sony. Nie chce mi się cytować i wracać do tego. W każdym razie nie pierwszy to już raz kiedy wypowiadasz się na jakiś temat nie bardzo mając o tym pojęcie.

[arkadowski]

prowincja dobry humor jak widać łączy z napiciem się wódki, żal

Hahaha! W tej prowincji mieszka więcej ludzi niż w Wawie! :)

Fajna prowincja.

Zanim Wawa dorobił się obwodnicy na Śląsku skomunikowane były wszystkie miasta w drogi S, obwodnice i wyloty na autostradę, która Wawa widziała jedynie na mapach :)

O tym, że jak Ślązacy mieli "haźle" to w Wawie chodziło sie s…ać na pole

[jarex]

Jaki ? Niezły. Wróć do szkoły.

napisałeś niezły jako "nie zły" gamoniu, marsz do oślej ławki - już!

[patrick]

Dlatego odpuszczam sobie, tym bardziej gdy nagle pojawiaja się oczekiwania tłumaczenia sie ze swojego zycia i podteksty związane z tym kim mógł byc mój ojciec.

 

Nie dziw się. Był tu człowiek (nota bene całkiem fajny gość, nim mu pseudo-prawicowo odwaliło), który chwalił się służbową TT-ką ojca.

 

W sumie, to mam cichą nadzieję, że mu przejdzie i wróci bez polityki.

 

Bo fajnie pisał i tyle.

 

No i jest legendą w podłączaniu w przeciwfazie :)

[arkadowski]

Ty naprawdę masz wszystkich za idiotów? Kto szukał muzyki na kasetach DAT albo na MD czy DCC?

Gdzie napisałem, że szukałem muzyki na DAT?! Pokaż mi ten post.

Bo ja nie piłem i wiem co pisze - DAT okazał sie dla mnie niewygodnym w uzytku gadzetem, bo i tak obok uzywałem CD.

O MD napisałem wyraźnie - uzywałem odtwarzacza MD w aucie, więc to chyba logiczne, że zgrywałem muzyke na nosnik MD do auta.

Odpuśc sobie bo Twoje lanie wody na mnie nie robi wrażenia a tylko osmieszasz się.

Kochasz rupiecie - Twoja sprawa. Jak polęcę następnym razem do F podaj mi adres, na ulicach czasem mozna spotkac wystawione elektrozłomy RTV, mam byc na sztuki czy wolisz liczone w kg?

 

Nie dziw się. Był tu człowiek (nota bene całkiem fajny gość, nim mu pseudo-prawicowo odwaliło), który chwalił się służbową TT

Mój ojciec ma wspaniałą kwaterę. Wypoczywa na niej 24h na dobę. Za bardzo nie pomoże mi w tym, bym mógł sie czyms pochwalić. A chwalenie to takie dziecinne, więc pokazywanie co mam i dlaczego tez uznac mozna za taka dziecinność.

Kwestia patrzenia na szklankę. Dla jednego pół w dół, innemu w górę.

[piorasz]

 

On tak zaprasza jak BeatX'a :) a potem jakieś tłumaczenia.

Ale tu nie chodzi o to by każdy do każdego targał się by sprawdzić czy ma buty z 3 czy z 5 paskami i jest "kumpel OK".

Piotrze natomiast ja bardzo chętnie z ziomem z Katowic spotkam się by pogadac o plikach HiRes w miłej atmosferze.

Aparat niemile widziany ;)

 

OK trzymam za słowo :)

Tylko fotki robię u ciebie tylko za zezwoleniem :)

[Gość discomaniac71]

DAT okazał sie dla mnie niewygodnym w uzytku gadzetem, bo i tak obok uzywałem CD.

Odpuśc sobie bo Twoje lanie wody na mnie nie robi wrażenia a tylko osmieszasz się.

Kochasz rupiecie - Twoja sprawa. Jak polęcę następnym razem do F podaj mi adres, na ulicach czasem mozna spotkac wystawione elektrozłomy RTV, mam byc na sztuki czy wolisz liczone w kg?

 

Gadżetem nazywasz format na którym nagrywane były studyjne mastery wielu płyt które posiadasz? Tylko potwierdzasz to co napisałem. Pozostałe konfabulacje i chamskie teksty tego nie zmienią.

[arkadowski]

OK trzymam za słowo :)

Tylko fotki robię u ciebie tylko za zezwoleniem :)

Masz na PW tel.

[piorasz]

 

 

Bushahahaha !

[arkadowski]

Gadżetem nazywasz format na którym nagrywane były studyjne mastery wielu płyt które posiadasz? Tylko potwierdzasz to co napisałem. Pozostałe konfabulacje i chamskie teksty tego nie zmienią.

:) Gadzet. Człowieku masz rozeznanie co do uzycia niektórych form słownych?

Gadzetem uznaje sie wiele rzeczy, których przeznaczenia nie wykorzystujemy ze względu na rózne sytuacje.

Mój znajomy kupił sobie Mac Pro bo mu sie spodobał u mnie na biurku. I…nazywa go gadzetem bo odbiera na nim jakąś tam pocztę, przegląda stronki i nic więcej. A do tego wystarczyłby mu tablet.

Gadzet, bo kupiłem DAT jako ciekawostke i z racji jego niewykorzystania uznałem, że stał sie gadzetem dla mnie zbednym.

Jak wspomniałem, dyskusja z Tobą to prawdziwy ból głowy. Z moim najmłodszym synem (4 latek) mozna sie szybciej skomunikowac w poważniejszych sprawach.

Prowokujesz do kłótni czy usilnie przekonujesz, że cokolwiek czytasz pozostaje poza zdolnościa Twojego rozumienia.

Chcesz tutaj uczyć innych, a nie rozumiesz tak prostych znaczeń uzywanych powszechnie słów jak gadzety.

Pomogę Ci, za wiki:

"Gadżet oznacza również nowe urządzenie techniczne o kwestionowanej funkcjonalności lub użyteczności". Kwestionowałem więc funkcjonalność i uzyteczność tego gadzetu bo by go uzywac musiałem zaopatrywac sie w kasety DAT z którymi był kłopot i by następnie z niego korzystac musiałem na nie zgrac muzyke z CD którą też musiałem kupić.

Jeśli to jest mało czytelne dla Ciebie wyjasnienie, to pretensje możesz mieć do kogos innego. Na pewno nie do mnie.

[piorasz]

 

napisałeś niezły jako "nie zły" gamoniu, marsz do oślej ławki - już!

 

Musisz chyba założyć okulary albo wipic jeszcze jedną 50 g.

Wklej co napisałem.

 

nie zły ubaw

 

Biję się w pierś. Słownik w telefonie....

[Gość discomaniac71]

:) Gadzet. Człowieku masz rozeznanie co do uzycia niektórych form słownych?

Gadzetem uznaje sie wiele rzeczy, których przeznaczenia nie wykorzystujemy ze względu na rózne sytuacje.

Mój znajomy kupił sobie Mac Pro bo mu sie spodobał u mnie na biurku. I…nazywa go gadzetem bo odbiera na nim jakąś tam pocztę, przegląda stronki i nic więcej. A do tego wystarczyłby mu tablet.

Gadzet, bo kupiłem DAT jako ciekawostke i z racji jego niewykorzystania uznałem, że stał sie gadzetem dla mnie zbednym.

Jak wspomniałem, dyskusja z Tobą to prawdziwy ból głowy. Z moim najmłodszym synem (4 latek) mozna sie szybciej skomunikowac w poważniejszych sprawach.

Prowokujesz do kłótni czy usilnie przekonujesz, że cokolwiek czytasz pozostaje poza zdolnościa Twojego rozumienia.

Chcesz tutaj uczyć innych, a nie rozumiesz tak prostych znaczeń uzywanych powszechnie słów jak gadzety.

 

 

Jakby Ci to powiedzieć... Elokwencja to nie wszystko. Wykręcanie się sianem też nie zawsze pomaga. Rzeczywistości nie zmienisz. A rzeczywistość jest taka że w co drugim poście dajesz dupy. Tylko widzisz nie każdemu się chce tak jak mnie.

[arkadowski]

Jakby Ci to powiedzieć... Elokwencja to nie wszystko. Wykręcanie się sianem też nie zawsze pomaga. Rzeczywistości nie zmienisz. A rzeczywistość jest taka że w co drugim poście dajesz dupy. Tylko widzisz nie każdemu się chce tak jak mnie.

Oj tak…Tobie się chce. Koledze BeatX tez się chciało, spławiłeś go jak bez mydła.

Normalnie mam Ci podac dane do faktury za Twoje chcenie, czy wciągniesz to sobie w koszty reprezentacyjne?

Jak napisałem - kochasz szrot, Twój wybór. Nie neguję a nawet pochwalam pasję ratowania starych trupów. Ja nie mam do tego ani serca,ani chęci ani potrzeb. Zresztą dzięki tym, którzy kupują nowe na rynku, szrociarze mają dostęp do staroci *

 

* to nie ad personam uwaga, klasyczny tekst na auto giełdach handlarzom staroci, gdzie kupuje się stare raszple i krytykuje nowe auta.

 

Co do reszty i dalszych tłumaczeń…szkoda pisać. Uwierz mi wolę zamiast karmić trolle w sieci te kilka groszy zamiast za prąd wysłac na schronisko dla zwierząt.

[Gość discomaniac71]

Tak dla potomności:

 

Gdzie napisałem, że szukałem muzyki na DAT?! Pokaż mi ten post.

 

 

i moja odpowiedż

 

 

 

DAT zniechęcił mnie bo zakup zszedł się w okresie gdy już korzystałem z CD. I o wiele wygodniej było kupic dobrą CD niż kasetę DAT.

Potem przyszedł czas na DCC Philipsa, kupiona w Chorzowie na ul. Wolności w sklepie Opal.

Totalny niewypał, bo nie wnosił nic, co juz miałem na CD.

 

Nie chodziło o dzwięk tylko o dostępnośc tak nosników jak i samej muzyki CD stawało się po prostu wygodniejsze, tańsze i dostępniejsze.

 

 

Oj tak…Tobie się chce. Koledze BeatX tez się chciało, spławiłeś go jak bez mydła.

 

Na ten temat to Ty raczej nie masz nic do powiedzenia więc lepiej zajmij się zawartością merytoryczną swoich postów.

[patrick]

Potem przyszedł czas na DCC Philipsa, kupiona w Chorzowie na ul. Wolności w sklepie Opal.

Totalny niewypał, bo nie wnosił nic, co juz miałem na CD.

 

Czyli co, kupiłeś bo... mogłeś?

Przecież to już był czas gdy CD zdobywał hurmem rynek.