Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Ogólnie Audio Rogue to bardzo mocna lampa, w Denonie tej góry jest chyba nieco więcej, ...

 

 

Nie znam Denona zbyt dobrze, ale pamiętam PMA1500 AE jako wzmacniacz z bardzo dobrą górą,...

 

Zaczynacie gadać tak jak Ci z wątku obok.

Rozumiem, że żadnych problemów nie macie z odróżnieniem wzmacniaczy...?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Rozumiem, że żadnych problemów nie macie z odróżnieniem wzmacniaczy...?

Mamy. ;)

Pisałem już, że kilka modeli NADa według mnie różni się tylko mocą i duperelami. Jednak pomiędzy NADem a Denonem są pewne różnice, które wynikają chyba z innej konstrukcji. W Denonie właśnie jest bardzo wyrazista góra, nawet jak dla mnie za bardzo. Choć być może to kwestia kolumn, z którymi słuchałem.

A poza tym lampa to jest lampa... jak sam wiesz.. szumi, brzęczy... ;)

Właśnie mi nie szumi i nie brzęczy, a tego też się bałem. Ciągnie jak trzeba, kompletnie brak jej wad lampy. Naprawdę fajne urządzenie, nie kłamali w Hi Fi i Muzyka z jego recenzją. A ja jak głupi, poszedłem za głosem recenzji i kupiłem bydle bez odsłuchu. A zawsze taki rozsądny byłem :)

 

Zaczynacie gadać tak jak Ci z wątku obok.

Rozumiem, że żadnych problemów nie macie z odróżnieniem wzmacniaczy...?

 

Nawet gdyby grała tak samo jak Denon, to w nocy świetnie wygląda :) Jak z kobietą, czy można się zakochać tylko we wnętrzu... :)?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Nawet gdyby grała tak samo jak Denon, to w nocy świetnie wygląda :) Jak z kobietą, czy można się zakochać tylko we wnętrzu... :)?

Fotkie, bez fotki się nie liczy! ;)

To co kupiłeś m150?

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Czytam sobie różne wątki, w tym ten kablowy dotyczący firmy KBL i zauważam po raz kolejny, że słowem wytrychem staje się swoiście rozumiana synergia. Zestaw stereofoniczny to synergia, więc jeśli kabel ci na zagra należy wymienić wszystko inne, tak by się pojawiła synergia. ;)

Z drugiej strony miło stwierdzić, że niektórzy koledzy znani wcześniej z kablowej akceptacji, dziś nieco zmieniają swoje poglądy. ;)

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Czytam sobie różne wątki, w tym ten kablowy dotyczący firmy KBL i zauważam po raz kolejny, że słowem wytrychem staje się swoiście rozumiana synergia. Zestaw stereofoniczny to synergia, więc jeśli kabel ci na zagra należy wymienić wszystko inne, tak by się pojawiła synergia. ;)

Z drugiej strony miło stwierdzić, że niektórzy koledzy znani wcześniej z kablowej akceptacji, dziś nieco zmieniają swoje poglądy. ;)

W porządku.

Szkoda tylko, że wyznawcy teorii spiskowej z tamtego wątku, jakoby przewody KBL były farbowanym chińczykiem (moim zdaniem nie są ale pewności 100% nie mam) tracąc argumenty szybko się przesiedli na "granie" rzeczonych przewodów. A to jest sprawa tak samo indywidualna jak preferencje seksualne (wydymać czy być wydymanym) :)

Gość StaryM

(Konto usunięte)

A to jest sprawa tak samo indywidualna jak preferencje seksualne (wydymać czy być wydymanym) :)

Jak dla mnie jest jeszcze trzecie wyjście. Uczciwie kupować i uczciwie sprzedawać. Wiem, jestem marzycielem. :P

 

A teraz z innej beczki.

Jakiś czas temu słuchałem gramofonu do którego sama wkładka kosztowała 35 tysięcy złotych. Gramofon był drogi i grał doskonale. Jednak nie chodzi o jego cenę. Wiedza i praktyka mówią nam, że nawet najlepszy sprzęt analogowy będzie obarczony pewną niedokładnością. Mam na myśli głownie obroty. Jest silnik elektryczny i niech on będzie nawet wykonany z zegarmistrzowską precyzją, tak samo jak ośki, wałki i paski gramofonu, to i tak obroty gramofonu nie dorównają dokładnością nawet dość przeciętnemu odtwarzaczowi CD.

W sprzęcie cyfrowym istotne są stosowane zegary, które pozwalają na możliwe dokładne odtworzenie materiału muzycznego. W najlepszym sprzęcie stosuje się nawet zewnętrzne zegary o dokładności 1 sekunda na 3 miliony lat. Jeśli zegar jest kiepski to pojawia się straszny potwór Jitter i niszczy całą muzykę. ;)

Pytanie moje jest następujące, w którym momencie tej zabawy z zegarami zaczyna się czyste voodoo? Skoro przecież dokładność odtwarzania płyty gramofonowej jest gorsza, a czarna płyta przez wielu uznawana jest za wzorzec?

Zawsze mnie to zastanawiało, że audiofil słyszy jakieś pikosekundy jitteru przy transporcie cyfrowym, a przy analogu problem w ogóle nie istnieje.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

ależ silnik krokowy możesz również zastosować w gramofonie.

Owszem, ale to dalej analogowe urządzenie o bardzo nieksiej dokładności w stosunku do zegarów kwarcowych, rubidowych i innych ...owych.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

pytanie pomocnicze:

a jakiego typu mamy silnik w CD?

Dane z CD nie są czytane synchronicznie. Nawet gdybyś krążek obracał ręcznie to o tempie odtwarzania decyduje zegar umieszczony w konwerterze D/A.

Obroty gramofonu można doprowadzić do stałości, gdzie fluktuacje będą dużo poniżej możliwości percepcji człowieka.

Problem niewielki.

 

W CD nie ma żadnych nadzwyczajnych napędów.

Do kręcenia płytą stosuje się silnik bezkomutatorowy DC (BLDC). Można to nazwać silnikiem trójfazowym sterowanym ze spec. sterownika. Niektórzy twierdzą, że to silnik krokowy. Nie, ale zasada jest podobna choć jakże różna...;)

 

Az dziw bierze, że da się słuchać płyt CD w odtwarzaczach synchronicznych...

Nierównomierność obrotów (również zmienność momenty napędowego w funkcji obrotu) jaka tam następuje jest większa niż w gramofonie... !

 

Oczywiście sprawę ratuje tu kość DAC, która i tak "buforuje" próbki w trakcie przetwarzania...

 

O zegarze.

Jak ktoś twierdzi, że słyszy jitter na poziomach ps to zwyczajnie bredzi.

Udowodnione w teście słyszenie jittera dotyczyło, z tergo co czytałem przed laty, 100ns.

 

Dane z CD nie są czytane synchronicznie. Nawet gdybyś krążek obracał ręcznie to o tempie odtwarzania decyduje zegar umieszczony w konwerterze D/A.

To właśnie jest asynchroniczność...

Pełna synchroniczność jest niemożliwa.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Obroty gramofonu można doprowadzić do stałości, gdzie fluktuacje będą dużo poniżej możliwości percepcji człowieka.

Problem niewielki.

Ano, a w przypadku nośników cyfrowych dokładność jest jeszcze większa. Więc zegar rubidowy coś daje?

Bez zegara rubidowego ani rusz!

Można sie o tym przekonać czytając wiadomą zakładkę.

 

Mała próbka:

 

 

Obecny asynchronizm malo co wnosi, zegary wszystkie slychac i tyle. Od strony teoretycznej tak byc nie powinno ale tak to jest. Generalnie mysle ze wiem gdzie lezy problem ale nie chce Was zanudzac.

 

Marslo nie zrozumialem Cie, jak dla mnie musisz to jasniej napisac, o jaki zegar Ci chodzi?

 

Wiem, ale nie powiem ;-))))

Gość

(Konto usunięte)

"...* wszystkie słychaći tyle. Od strony teoretycznej tak być nie powinno, ale tak to jest. Generalnie myślę, że wiem, gdzie leży problem, ale nie chce Was zanudzać."

 

Już zapisałem to sobie jako szablon i teraz zawsze w miejsce gwiazdki mogę wstawić cokolwiek, "kopiuj-wklej" i mam gotową wypowiedź w praktycznie każdym temacie :) ;)

Panowie, przecież zegarowy geniusz napisał dalej :

 

"Najlepiej (to moja opinia) Zegar powinien byc jeden, najlepszy z wmozliwych a pozniej szybkie przesylanie przewodami mikrofalowymi do innych sprzetow"

 

Teraz marsz do roboty w walce z jiterowym monstrum.

Patrzcie co napisali w nowym audio, chyba chcą z głodu umrzeć :)

 

"Pamiętam jednak, że kilkanaście lat

temu, w jednym z miesięczników audiofilskich (nie było to

„Audio”), ukazało się omówienie badań, polegających na

porównaniu – w „ślepym teście” – brzmienia monitorów stojących

na standach z kolcami, i postawionych na... krzesłach

z miękkim siedziskiem. Wyniki nie ujawniy bardzo dużych

różnic w subiektywnych wrarzeniach, z lekką przewag opcji...

krzesła! Tak, to były czasy, kiedy ktoś jeszcze miła odwagę

robić takie testy. Niestety, producenci krzeseł nie docenili tych

wyników i nie dali do tego magazynu reklam."

 

Osobiście testowałem taborety (bez żadnego obszycia) i one lekko przegrywały z normalną podstawką, ale z drugiej strony nie był to ślepy test :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Cześć Dziewczyny, cześć Chłopaki!

 

Jakby jeden z drugim trochę pograł na jakimś instrumencie, najlepiej w jakiejś kapeli lub większym składzie, pośpiewał w jakimś chórze...

... to by nie opowiadał tu dyrdymał o tych jitterach, ps (pikosekundach)...

 

W muzyce jest pojęcie tzw. timing`u.

Co by to nie maiło znaczyć, oznaczać ono może różne zależności w muzyce.

To zastanówmy się jakie "niejednoczesności" da się usłyszeć?

 

Zaczynamy grac na instrumencie do jakiegoś podkładu...

Proszę zapoznać się z terminem latency w odniesieniu do urządzeń wspomagających muzykowanie (karty dźwiękowe). Wiem, wiem, obecnie latency=0... ;)

Kiedyś bywało, że ludziom nie przeszkadzała 10ms, poniżej 4ms było OK.

 

Takie są akceptowalne niejednoczesności, powiedzmy rząd 1ms. 80 muzyków w orkiestrze musi zacząć atakować dźwięk w jakimś akceptowalnym czasie... Na pewno nie zdołają tego zrobić tak jednocześnie... Zresztą dużo zależy od kompozycji.

 

Audiofile twierdzą, że słyszą miliony razy mniejsze interwały czasu w muzyce... ;D

A wiecie w zapisie nutowym oznacza 1ms? ;D

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Jakby jeden z drugim trochę pograł na jakimś instrumencie, najlepiej w jakiejś kapeli lub większym składzie, pośpiewał w jakimś chórze...

Jak ja zaczynam śpiewać, to ludzie wyskakują przez zamknięte okna. :D

Pomyśleć, że w Technikum kazano* mi śpiewać w chórze. Po przesłuchaniu... ;D

 

* Kazano bo to były czasy komuny. Młodzież musiała do czegoś należeć/coś robić.

Pomyśleć, że w Technikum kazano* mi śpiewać w chórze

Pamiętam to z podstawówki. Pani od śpiewu prowadziła chór no i co jakiś czas były łapanki :).

Na skutek jednak jakichś przerw itp. byłem w chórze niecały rok. Pani jakoś zapomniała o mnie .

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.