Skocz do zawartości
IGNORED

Klub ateistów Audio-Voodoo


Gość StaryM

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Mi kiedyś odtwarzacz DVD Denon zagrał jak w menu ustawienia dźwięku zmieniłem, ale do tego potrzebny był TV jak się okazało, bo nawet o takiej możliwości wcześniej nie pomyślałem, a odtwarzacza nawet do TV nie podłączałem wcześniej, może o to chodzi? ;)

Sprawdziłem właśnie. Przy płycie CD mam możliwość wyboru tylko mono-stereo.

 

Nic, zdarza się. Podkręć sobie treble we wzmaku i wszystko powinno wrócić do normy.

Nie ma takiej opcji w pre. Mogę co najwyżej wyregulować poziom wysterowania gain na poszczególne końcówki mocy bo są cztery do bi-ampingu i w ten sposób inegerować w pasmo na dół i górę kolumn. Ale pisałem o różnicach w ustawieniu wszystkich na 0.

 

Ja rano nie mam w ogóle zdania, bo mi zawsze wszystko gra do dupy, obojętnie co u mnie aktualnie stoi.

I tak mam przez praktycznie cały dzień, a przynajmniej do czasu, kiedy na osiedlu i w mieszkaniu nie zapanuje cisza.

To nie są różnice na tym poziomie. To jest przepaść. Mam nadzieję, że jutro CD będzie gotowy usłyszę znowu w drugą stronę.

Opiszę wam historię mojej małej modyfikacji. Kupiłem kiedyś za 20zeta cd sony m33 tylko i wyłącznie aby poddać go zabiegom tuningowym (podkręcić o kilka klas:). Posłuchałem jak to gra przez godzinkę znanej mi płyty Massive Attack i o roboty. Na początek postanowiłem tylko wymienić oampy na "lepsze" oryginalnie były jakieś JRC. Ustrzeliłem BB xxxx nie pamiętam. Wlutowałem podstawki, wepchałem wzmacniacze i szybko do odsłuchów. I dech mi zaparło , znaczna poprawa,,mieli rację Ci na audio pomyślałem. Skoro tak to biorę się za zasilanie i kondy na wyjściu. Rozkręciłem cdek i patrzę a ja przez pomyłkę w podstawkę wepchnąłem wylutowane wcześniej JRC... Cóz wzrok nie ten a i omamy słuchowe chyba. Próbowałem potem z tymi OPA, ale z taką pewną nieśmiałością podchodziłem do odsłuchów. CDek powędrował do szafy i na tym koniec tuningu, obecnie wymieniam tylko ewentualnie spuchnięte kondy i burczace trafa.

Gość partick

(Konto usunięte)

Jak się ma 15 calowe woofery to i mocy to potrzebuje. Jak się ma pierdziawki 16cm to jakiej to wymaga mocy, niskiego basu tu nie ma! To fizyka.

 

no tak, ale mamy tu raczej zderzenie dwóch różnych technologii membran: duże papierowe vs. mniejsze sztywne, np. papier powlekany tworzywem sztucznym. pytanie jest, czy tu można prosto, łeb w łeb, porównywać same średnice?

 

 

 

i jeszcze takie coś zauważyłem - toż tu zamiast nakładki przeciwpyłowej, jest nadal membrana - czyli powierzchnia czynna jest większa niżby to wynikało z prostej średnicy.

 

może niezbyt dobrze widać, ale wklęsłe jest.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

czy tu można prosto, łeb w łeb, porównywać same średnice?

W DIY kiedyś była dyskusja i praktycy wypowiadali się jednoznacznie. Konkluzja była taka, że mały głośnik może co najwyżej dobrze udawać bas.

Z moich doświadczeń wynika, że akceptowalny dla mnie sposób odtwarzania niskich dźwięków zaczyna się z głośnikami 8''. Mam takie nagranie, gdzie w zasadzie jest tylko jedno najniższe zejście - fortepian się odzywa tak leniwie i pianista raz uderza w najniższe A (to zdaje się coś koło 27Hz). Tego nie było słychać nawet na najlepszych kolumnach i bardzo drogich, jeśli nie miały dużego woofera.

Gość partick

(Konto usunięte)

W DIY kiedyś była dyskusja i praktycy wypowiadali się jednoznacznie. Konkluzja była taka, że mały głośnik może co najwyżej dobrze udawać bas.

 

ale to jest jednak kwestia przepompowania powietrza i moim zdaniem mniejszy głośnik ze sztywniejszą membraną i większym skokiem jest w stanie zrobić to być może nawet lepiej.

 

http://www.youtube.com/watch?v=L457bTZDRss

W piatek dałem CD do regulacji bo parę razy się zdarzyło, że niektórych płyt nie widział. I niestety na weekend mi go nie zrobili. Rano zachciało mi się muzyki posłuchać. A jako , że DAC mam we wzmaku to bez żadnych oporów wypiąłem odtwarzacz BD Sony 560 z kina domowego i przyniosłem do stereo. Podłączyłem cyfrowo po coaxialu i.... TRAGEDIA. Tego się nie da słuchać. Dźwięk płaski, zero dynamiki, przestrzeni. Zniknęło wiele poprzednio słyszalnych elementów. Wytrzymałem z pół kawałka, potem zmiana płyty i to samo. Tego się nie da słuchać! To nie jest zmiana na granicy percepcji tylko całkowicie inne brzmienie. Właścicie jego brak. Najgorsza góra. Jakby jej wogóle nie było. A moje CD Onkyo Integra 7911 też słucham głównie jako transport. A tu takie zaskoczenie.

Co Wy na to?

 

Ja jakis tydzien temu wlaczylem ulubiony "Final Concert" Bernsteina i nie uslyszalem tych smaczkow co zawsze, Bernstein kaszlal na granicy slyszalnosci, niezaleznie od wzmocnienia. Zaczalem kombinowac, krecic galkami w kolumnach, sprawdzac Emitery w Kappach. Te z tylu jakby graly niesymetryczne, wykrecilem i zaczalem zmieniac bo poprzedni wlasciciel wstawil nowe - moze w przeciwfazie?. Zadnej zmiany, takze na innych plytach, to nie bylo to co zawsze. Myslalem, ze chinskie - oryginalne - lampy we wzmaku to jednak tandeta, ze padly juz po kilku miesiacach. Juz zaczalem szukac w necie nowych. Nastepnego dnia wszystko to minelo a system gra znowu jak wczesniej. To znaczy szczegolowo, Berstein znowu kaszle.

 

Zrodla tego wszystkiego dopatruje sie w sobie, w moim stanie psychofizycznym tego akurat dnia. Normalnie (i znowu) dobrze slysze podbicie czy to wysokich, czy basow jak pokrece galkami w kolumnach.

 

Pozdrawiam

 

Andrzej

ale to jest jednak kwestia przepompowania powietrza i moim zdaniem mniejszy głośnik ze sztywniejszą membraną i większym skokiem jest w stanie zrobić to być może nawet lepiej.

 

Większe wychylenia to większa nieliniowość.

W piatek dałem CD do regulacji bo parę razy się zdarzyło, że niektórych płyt nie widział. I niestety na weekend mi go nie zrobili. Rano zachciało mi się muzyki posłuchać. A jako , że DAC mam we wzmaku to bez żadnych oporów wypiąłem odtwarzacz BD Sony 560 z kina domowego i przyniosłem do stereo. Podłączyłem cyfrowo po coaxialu i.... TRAGEDIA. Tego się nie da słuchać. Dźwięk płaski, zero dynamiki, przestrzeni. Zniknęło wiele poprzednio słyszalnych elementów. Wytrzymałem z pół kawałka, potem zmiana płyty i to samo. Tego się nie da słuchać! To nie jest zmiana na granicy percepcji tylko całkowicie inne brzmienie. Właścicie jego brak. Najgorsza góra. Jakby jej wogóle nie było. A moje CD Onkyo Integra 7911 też słucham głównie jako transport. A tu takie zaskoczenie.

Co Wy na to?

Analogowo połącz nie cyfrowo. U mnie też po koaksialu nie gra. A po analogowym całkiem miło.

Sprzęt jest dla muzyki. Nie odwrotnie.

W DIY kiedyś była dyskusja i praktycy wypowiadali się jednoznacznie. Konkluzja była taka, że mały głośnik może co najwyżej dobrze udawać bas.

Z moich doświadczeń wynika...

Z moich doświadczeń wynika, że praktycy (ciekawe czy przypadkiem nie ci sami) często gęsto nie są w stanie odróżnić OZ od BR,

ale żadnemu to jakoś nie przeszkadza w wypisywaniu poematów na osiem stron o bezwzględnej lepszości jednego od drugiego :)

Z innych moich doświadczeń wynika, że 15 centymetrowy revelator w dwudrożnym i dziesięciolitrowym bassrefleksie grał takim basem,

jakiego mogłaby mu pozazdrościć znakomita większość podłogówek wyposażonych w podwójne osiemnastki czy nawet dwudziestki.

Nie wiem czy ten fortepian by było na nich słychać czy nie, ale wiem że do normalnego słuchania normalnej muzyki w normalnych warunkach

wybrałbym te malusie pierdziawki (ESA Furioso konkretnie to były) zamiast jakichkolwiek innych większych kolumn w podobnej cenie,

nawet gdyby miały wycinać całą najniższą oktawę jakiegoś fortepianu czy czegoś tam innego bez czego spokojnie można się obejść.

Wszyscy się ślepią w wykresy charakterystyk zespołów głośnikowych i się podniecają każdym dodatkowym hertzem od 40 w dół,

a tymczasem 99% nagrań kończy się na 60 w porywach do 50 Hz i tyle w zupełności człowiekowi do szczęścia wystarczy.

Moim zdaniem oczywiście, bo znam takich, dla których sprzęt jest do niczego jak im zwieracz odbytu nie furkocze od niskiego basu,

ale to każdy ma jakieś tam swoje zboczenia, zwłaszcza jak w pokoju wielkości schowka na mopy ma upchane całe kino domowe

marki KODA i sobie słucha muzyki siedząc na rozkręconym do maksimum subwooferze, to jest już choroba, ale sam takiego jednego znam :)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

JacekPlacek:

Najprawdopodobniej, a poza tym przecież Sony to taka nieaudiofilska firma, a fe! Na dodatek z kina domowego... nieeee to nie mogło zagrać dobrze!

 

Co do dużych głośników - nie wiem może to też autosugestia, jak z kablami - ale rezonująca dziura jakoś do mnie nie przemawia ;-)). Poza tym wystarczy spojrzeć na charakterystyki - co prawda oglądanie ich też może coś sugerować!

I tak mam przez praktycznie cały dzień, a przynajmniej do czasu, kiedy na osiedlu i w mieszkaniu nie zapanuje cisza.

I w moim przypadku jest tak samo. Za dnia ciągle "coś" przeszkadza. I nie mówię tutaj o jakichś jękach i wrzaskach ale to chyba szum tła jest tak wysoki ( mimo , że prawie niesłyszalny ) , że człowiek "cierpi" jak próbuje słuchać. Tylko wieczór. Po 20. Chyba , że jest się szcześliwcem mieszkającym w jakimś domku na uboczu.

Gość partick

(Konto usunięte)

Z innych moich doświadczeń wynika, że 15 centymetrowy revelator w dwudrożnym i dziesięciolitrowym bassrefleksie grał takim basem,

jakiego mogłaby mu pozazdrościć znakomita większość podłogówek wyposażonych w podwójne osiemnastki czy nawet dwudziestki.

 

weźmy np. Tannoy Mercury F2 i F3 - zbudowane na tych samych głośnikach 6,5", z tym że podstawkowa ma 14 litrów, a podłogowa 23 litry.

co, jak widać na załączonym obrazku, przekłada się na dużo niższe zejście.

 

 

 

Wszyscy się ślepią w wykresy charakterystyk zespołów głośnikowych i się podniecają każdym dodatkowym hertzem od 40 w dół,

a tymczasem 99% nagrań kończy się na 60 w porywach do 50 Hz i tyle w zupełności człowiekowi do szczęścia wystarczy.

 

4-strunowy kontrabas schodzi do E1 (41,2 Hz), a 5-strunowy do C1 (32,7 Hz).

 

ale rezonująca dziura jakoś do mnie nie przemawia ;-))

 

no nie wiem, u mnie wzmacniacz trzyma bas za pysk - nic mi się nie rozłazi - i bas daje tak, że łeb urywa i wgniata w fotel ;)

ale fakt, że Tannoy Mercury F3, to jest jednak 23 litry.

 

http://www.youtube.com/watch?v=_EVuPKSVIPc

Gość StaryM

(Konto usunięte)

weźmy np. Tannoy Mercury F2 i F3

Tylko uwaga to jest ±3dB. Zatem przy tych 32Hz może być -3dB a powyżej 50Hz będzie cały czas +3dB w rezultacie masz de facto niesłyszalne częstotliwości poniżej 50Hz.

 

I taka moja uwaga ogólna do dyskusji na temat basu w kolumnach. Nie lubię nadmiarowego dudniącego basu. Ale jeśli on już jest w utworze, to lubię jak sobie w odpowiednim momencie ładnie mruknie. Nie jest to podstawa muzyki jako takiej, słucham dużo muzyki instrumentalnej, gitary i basu tam często niskiego nie ma.

Ale... jak zaczynam słuchać Pink Floyd - Drak Side of the Moon, to powinno powietrze zadrżeć, gdy zaczynają się te uderzenia serca.

Gość partick

(Konto usunięte)

Tylko uwaga to jest ±3dB. Zatem przy tych 32Hz może być -3dB a powyżej 50Hz będzie cały czas +3dB w rezultacie masz de facto niesłyszalne częstotliwości poniżej 50Hz.

 

no, nawet zejście do 32 Hz jest wyraźnie podane - 6 dB. tym niemniej jednak, kontrabas chodzi jak trzeba :)

 

I taka moja uwaga ogólna do dyskusji na temat basu w kolumnach. Nie lubię nadmiarowego dudniącego basu. Ale jeśli on już jest w utworze, to lubię jak sobie w odpowiednim momencie ładnie mruknie. Nie jest to podstawa muzyki jako takiej, słucham dużo muzyki instrumentalnej, gitary i basu tam często niskiego nie ma.

Ale... jak zaczynam słuchać Pink Floyd - Drak Side of the Moon, to powinno powietrze zadrżeć, gdy zaczynają się te uderzenia serca.

 

nieprzypadkowo załączyłem koncert Reunion Black Sabbath - byłem i wiem jak ciężko oddać chociażby stopę perkusji - ale da się nawet na 6,5" pierdziawkach i 40W wzmacniaczu.

 

a w starszym rocku jak nie ma basu, to go nie ma i tak to u mnie słychać.

 

z tym, że jak jest potężny dół, to ma flaki wywracać ;)

 

tylko może to być wspólna cecha kolumn, które mają za sobą już te parę tysięcy godzin grania.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

A nie drinkowałeś z piątku na sobotę ? ;).

Nie wino do filmu na wieczór. Nic więcej. Przysięgam:-)

 

Najprawdopodobniej, a poza tym przecież Sony to taka nieaudiofilska firma, a fe! Na dodatek z kina domowego... nieeee to nie mogło zagrać dobrze!

U mnie kino domowe jest nie mniej ważne niż stereo. Ma osobny pokój i m.in. ASR Emittera do napędzenia frontów. Nie tędy więc droga.

Ale żeby "słyszeć" kabel cyfrowy, albo transport ..... wstydź się ;-)

 

W KD stosuje się przeważnie "specjalny" rodzaj masteringu - po takim czymś już nic nie pomoże.

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Ale żeby "słyszeć" kabel cyfrowy, albo transport ..... wstydź się ;-)

Kabli jeszcze nie słyszę ale transport usłyszałem. Wstydzę się ale nic się nie da zrobić bo słyszę. Nie wiem, może ten mój ma coś skopane?

Ale nówka na gwarancji, żaden szrot. Jutro dotrze z powrotem CD więc bóle miną ale muszę jeszcze dla porównania jakiś inny transport przywieźć i posłuchać. Z samej ciekawości.

Z samej ciekawości.

Z samej ciekawości, to weź tego blureja podłącz na chwilę do telewizora i sprawdź dokładnie w opcjach menu odtwarzacza

czy przypadkiem nie masz tam ustawionego jakiegoś trybu "vocal" albo coś w ten deseń.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość Gosc

(Konto usunięte)

Z samej ciekawości, to weź tego blureja podłącz na chwilę do telewizora i sprawdź dokładnie w opcjach menu odtwarzacza

czy przypadkiem nie masz tam ustawionego jakiegoś trybu "vocal" albo coś w ten deseń.

Zrobię to bo już jest wpięty do kina domowego. Nie dało się słuchać w stereo.

Ale sprawdzałem w instrukcji. Przy płycie CD mam do wyboru tylko stereo i mono.

Dopiero przy płytach DVD i BD zaczyna się zabawa z wyborem opcji audio.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

@HQ150:

Liczymy na dalsze testy. Czy zera i jedynki grają? :)

nm

A tak przy okazji, to obserwowałem wczoraj wznowienie dyskusji na temat Akcesoriów "bazodruta". Dla porządku przypomnę, że jest to znany z Allegro sprzedawca z Lęborka. Sprzedaje bardzo drogo rozmaity audio-szrot jako cudowne vintage i trawione samodzielnie "magiczne płytki Holfi" , a także rozmaite gadżety w rodzaju podstawek i kabli. Audiofile znają go, ponieważ jeździ i organizuje pokazy, sprzedaje swoje akcesoria jak domokrążca od ubezpieczeń.

Zaznaczam, że z opisów można przyjąć, że jest to urodzony handlowiec i sprzeda wam własną waszą żonę jako nówkę nie śmiganą dziewicę.

Ponieważ w kable nie wierzę, ani w inne gadżety również, to dla mnie takim samym voodoo są kable bazodruta, jak i MITa. Ciekawe jest jednak to, że z naszego zgrzebnego i przaśnego bazodruta audfiofile się nabijają, a jednocześnie zagranicznemu hamerykańskiemu czarownikowi od kabli dają się dymać bez zdejmowania majtek.

Gość partick

(Konto usunięte)

jest to urodzony handlowiec i sprzeda wam własną waszą żonę jako nówkę nie śmiganą dziewicę.

 

§22

 

— Yossarian — Nie chcę żadnych ośmioletnich dziewic, nawet jeżeli są pół-Hiszpankami.

— Nie dziwię ci się. Ale te ośmioletnie dziewice tak naprawdę mają tylko po trzydzieści dwa lata. l nie są pół-Hiszpankami, tylko ćwierć-Estonkami.

— Nie chcę w ogóle żadnych dziewic.

— Prawdę mówiąc one nie są też dziewicami — przekonywał go Milo Minderbinder wytrwale. — Ta, którą wybrałem dla ciebie, była przez krótki czas żoną pewnego starszego nauczyciela, który sypiał z nią tylko w niedzielę, jest więc prawie nie używana.

 

NNMSP ;)

Gość Gosc

(Konto usunięte)

@HQ150:

Liczymy na dalsze testy. Czy zera i jedynki grają? :)

Na temat zer i jedynek wiem niewiele.

Nawet sprawdzałem w menu BD i mam przy ustawieniach audio wybrana opcję priorytet HDMI. A ja podłaczałem po coaxialu. Ale skoro dzłięk był to myślę że niewiele to zmienia.

Jak podłączę CD to dam znać.

A tak przy okazji, to obserwowałem wczoraj wznowienie dyskusji na temat Akcesoriów "bazodruta"

No a Satiriconie , Arku wywęszył, że "Twoje" klotze są w markowym sprzęcie. Ciekawe jak to przyjmą wszystkosłyszący.

Gość partick

(Konto usunięte)

No a Satiriconie , Arku wywęszył, że "Twoje" klotze są w markowym sprzęcie. Ciekawe jak to przyjmą wszystkosłyszący.

 

poczekaj trochę, a będą cytować tę prześmiewczą recenzję na poważnie.

Na temat zer i jedynek wiem niewiele.

Nawet sprawdzałem w menu BD i mam przy ustawieniach audio wybrana opcję priorytet HDMI. A ja podłaczałem po coaxialu. Ale skoro dzłięk był to myślę że niewiele to zmienia.

Jak podłączę CD to dam znać.

A nie możesz go podłączyć normalnie jakimś badziewnym czinczem pod CD IN w piecu?

U mnie było odwrotnie jak sobie tuner polsatu pod wzmaka wpiąłem po analogu i od razu się porzygałem taka była jakość dźwięku,

ale podłączony przez HDMI do plazmy, która już była wpięta normalnie (czinczami) pod ten sam wzmacniacz, grało całkiem całkiem.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Ale co to za porady wepnij tak wepnij siak, podłącza po cyfrze to powinno grać tak samo.

 

Może jakaś dziwna regulacja głośności tu wchodzi w grę i powinieneś ustawić na bluereyu 100%...

 

Aha, wracając do wagi wzmacniacza, po co producent ładuje 40 kg zbędnych podzespołów, skoro to samo można wycisnąć z 10 kg malucha, efekt przecież żaden, a koszty o wiele większe... Masochiści jacyś ci producenci?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.