Skocz do zawartości
IGNORED

Dussun, wzmacniacze zza Wielkiego Muru


damun

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Na ślad firmy trafiłem poprzez forum. Zaczęło się od tego, że poszukiwałem tranzystorowego wzmacniacza stereo, bądź dzielonego, bądź zintegrowanego, w cenie do ok. 15000zł. Jednym z warunków było to, aby przy możliwie najwyższej jakości dźwięku, oferował nie mniej, niż 200W/8 Ohmów. W pierwszej kolejności próbowałem zaczaić się na komplet Primare Pre30+A32, który ma świetną funkcjonalność (zbalansowana konstrukcja, regulowane czułości wejść, precyzyjna drabinka rezystorowa zamiast potencjometru, duże możliwości mocowe i wydajnościowe) i jest bardzo pozytywnie oceniany brzmieniowo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zakup nowego nie wchodził w grę ze względu na cenę, więc szukałem "używek". Niestety okazało się, że zacząłem szukać o dwa tygodnie za późno, bo jeden z użytkowników właśnie dwa tygodnie wcześniej sprzedał ten komplet w bardzo atrakcyjnej cenie. Pojawiła się więc nowa myśl: używany Gryphon Callisto 2200 (również testowany w Audio), który w zasadzie zbiera tylko entuzjastyczne recenzje. Niestety tego również ktoś sprzątnął mi w ostatniej chwili spod nosa na e-bayu za 2500 funtów. Chwilę później na rynku pojawiła się oferta wspomnianego dzielonego kompletu Primare za 16500zł. Sprzęt nowy. Jednak zabrakło kilku tygodni czasu, żeby do niego dozbierać. W międzyczasie przepatrzyłem też ofert innych firm, np. Rotela, Xindaka. O ile Rotel, nawet nowy, dałby się skompletować (pre+pow) w tej cenie, o tyle jednak chyba nie jest to bardzo wysoka półka. Przez chwilę myślałem nad RB-1092, który jest niedrogi, ma możliwości mocowe oraz dynamiczne największych amerykańskich pieców, oraz ponoć rewelacyjnie gra:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Można nabyć go z dedykowanym przedwzmacniaczem RC-1082 w założonym budżecie, a używane ponad dwa razy taniej. Rewelacyjnie oceniany Xindak A600E:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) już stałby u mnie, gdyby nie to, że jest trochę ze słaby...I tak przeglądając forum, trafiłem na markę Dussun. Moją uwagę przykuły dwa modele:

Dussun V8i:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Wielka moc, wielka wydajność prądowa, cena...podejrzenie niska, bo około 4000zł...Na forum były o nim wzmianki:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Jednak nie znalazłem wielu testów w prasie, choć te, które są, wyglądają bardzo zachęcająco:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Drugi model to Dussun R30. To też spora konstrukcja (36kg), funkcjonalność nawet większa, niż Primare Pre30, spora moc, no i cena już około 11000zł (w przeliczeniu). Jednak testów w anglojęzycznej prasie w zasadzie nie ma.

Moje pytanie do was. Wiem, że są na forum osoby, które użytkowały choćby model V8i. Możecie opisać swoje wrażenia, zarówno jeśli chodzi o brzmienie, jak i pozostałe cechy, wliczając w to awaryjność, która jest typową cechą "Chińczyków"?. Jeśli ktoś może owe urządzenia porównać do innych tutaj wymienionych, to również będzie wartościowe. Ogólnie mile widziana jest również dyskusja o marce. Osobiście zamierzam się na R30, więc może znajdzie się tu ktoś, kto go miał, lub choćby słuchał i coś może powiedzieć. Z tego co się orientuję, to firma nie ma jeszcze dystrybutora w Polsce, ale jej produkty są sprowadzane do innych krajów Europy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/96837-dussun-wzmacniacze-zza-wielkiego-muru/
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Ale kombinujesz kolego ... ;-) Gryphon Callisto 2200 vs chińczyki ;-)))))))))))

Zapoluj na Musical Fidelity kW 500 lub 550 na ebay.de lub ebay.co.uk

Co jakiś czas się pojawiają. Za 10K wyhaczysz.

W ostatczności na kW 250S za 7000 u nas na allegro.

Na 100% będziesz miał to czego pragniesz. i Jeszcze kaskę zaoszczędzisz ...

 

Albo to:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Dzięki za odpowiedź. Co do porównania Chińskiego produktu z innym, np. Duńskim, to ja również kiedyś bym się zaśmiał, ale teraz już z pewnością nie :). Dzisiaj niemal wszystko jest w Chinach robione. Poza tym oni, mówiąc delikatnie, "korzystają" z wiedzy, patentów i własności intelektualnej innych firm implementując je w swoich produktach, do tego zaprzęgając ludzi do roboty w obozach pracy. W obliczu takiej sytuacji żadna firma w danym budżecie nie jest w stanie z nimi konkurować. Zresztą widać to po konstrukcji i recenzjach Xindaka A600E. Nie mam więc już od pewnego czasu uprzedzeń co do "Chińczyków" z wyjątkiem tego, że jednak mam świadomość większej awaryjności.

Wzmacniacz z linka to zbyt słaby jak dla mnie. A co do Musical Fidelity to się będę rozglądał. Ale za wzmacniaczami, a nie "kombajnami", bo szukam bardzo dobrego wzmacniacza, a nie przeciętnego w danej kwocie wzmacniacza z radiem i CD w jednej obudowie ;). Masz może jakieś namiary na testy i recenzje modeli wzmacniaczy, które wymieniłeś? Co myślisz o tym (Musical Fidelity M6 500i)?:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Jak to to gra? Z tego co wiem, to chciałeś na niego zapolować, więc może już masz?:).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Określenie wzmacniacza z MF kW250S przeciętnym jest zdecydowanie dla niego krzywdzące. Fakt nie jest to poziom starszych braci ale gra naprawdę dobrze. Zwróć uwagę, że nowy kW 250S kosztował ok. 25K zł ;-)

Seria M6 to już nie jest dawny kW ...

W sieci jest dużo recenzji serii kW. Wszystkie pozytywne ;-)

To była naprawdę udana seria Musicala.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Nie miałem na myśli określania modelu przeciętnym. Miałem na myśli to, że skoro w danej cenie w urządzeniu są de facto trzy urządzenia, to gdzieś muszą leżeć kompromisy. Odnośnie serii M6, słyszałeś? Czym się wzmacniacze z tej linii charakteryzują, czego brakuje?

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Oczywiście kW250S to kompromisy. CD jest słabe. Wzmacniacz ma "tylko" 250 W. Dlatego warto poczekać na kW 500 lub 550.

Recenzje M6 nie były już tak entuzjastyczne jak serii kW. Słuchałem M6i z Martin Loganami. Grało dobrze, na tyle ile kolumny pozwalały.

Bezpośrednio nie porównywałem.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Hm, jak tak patrzę na wnętrze modelu M6 500i, to wydaje mi się mieć strasznie lichy zasilacz jak na deklarowaną moc. Niewielkie trafa, dość nieduża pojemność filtrująca, biorąc pod uwagę to, że ma produkować 500W na 8 Ohmach i pewnie z 800W na 4 Ohmach...Wygląda to tak, jak by silili się na osiągi w tej dziedzinie na cele pomiarów, bo w sposób ciągły to chyba z uwagi na ten malutki zasilacz takiej mocy nie dostarczy...

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Poza tym oni, mówiąc delikatnie, "korzystają" z wiedzy, patentów i własności intelektualnej innych firm implementując je w swoich produktach, do tego zaprzęgając ludzi do roboty w obozach pracy. W obliczu takiej sytuacji żadna firma w danym budżecie nie jest w stanie z nimi konkurować.

 

Rozumiem, że nie widzisz nic złego w kradzieży czyjejś własności oraz w wykorzystywaniu pracy niewolników?

Gdyby tak było, to nie użyłbym sformułowania "mówiąc delikatnie". Gdybym chciał moje stanowisko ubrać w słowa, to zostałbym tu zbanowany za niecenzuralne słownictwo. Zasugerowałem więc jedynie, co o tym myślę. A coś w temacie panie pomożesz?

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Słuchałem dziś Hegel H200 i H300.

Zdecydowanie polecam H300. Ma wbudowany świetny DAC !!!. Dwa w jednym. Świetnie współpracuje z komputerem. Energetyczne i pełne brzmienie.

U nas 19 900, za granicą 16 800.

Wzmacniacz i DAC na lata.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

damun nie wiem jakie kolumny chcesz popychać, ale pisanie, że Xindak A600E jest słaby to trochę przegięcie. Miałem to urządzenie i bezpośrednio porównując z końcówką Brystona 4B SST2 (zmierzone 2x 345W/8Ohm i 2x589W/4Ohm) grał wyraźnie swobodniej i dynamiczniej ze zdecydowanie większym rozmachem napędzając spore kolumny. Taki wspomniany moment wcześniej Hegel H300 mocowo nie ma żadnych szans. Pamiętaj, że tam jest pierwsze 50W w klasie A a to naprawdę sporo i głównie jego praca opiera się na tej klasie. Jeśli masz jakieś 2m kolumny z 10 przetwornikami w tym 6 basów po 30cm to ok szukał smoka 2x 600W/8Ohm ale jeśli masz w miare normalne kolumny to Xindak je napędzi swobodnie. Żadne B&W 801, 802, WIlsony Sophia itp wielkości konstrukcje nie będą dla niego nawet odrobinę za dużym obciążeniem.

 

kW 250S miał mój kolega, który posiadał również Xindak A600E (od niego odkupiłem Xindaka) Uważam, że KW250S to jednak jedno pięterko niżej od A600E. Przyzwoity wzmacniacz, ale jednak nie tak równy i muzykalny jak A600E i nawet ta lampka w pre tutaj nie jest w stanie zniwelować tej różnicy.

 

Kiedyś sporo się Dussunem interesowałem, ale skończyło się na tym, że jakość montażu i użytych podzespołów jest trochę dyskusyjna. Xindak jest bardzo rzetelnie zbudowany i nie ma się do czego przyczepić.

Właśnie na giełdzie hifi.pl pojawiła się końcówka mocy Pass X-250 za 11000. Ja bym się nie zastanawiał ... po odsłuchu ;-)

Czego więcej chcieć ? Preampa :-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

damun nie wiem jakie kolumny chcesz popychać, ale pisanie, że Xindak A600E jest słaby to trochę przegięcie.

Kolumny diy o efektywności poniżej przeciętnej, o bardzo dużych możliwościach natężeniowych i o dość niskiej impedancji. Jaką moc potrzebuję, żeby je w pełni rozpędzić wiem, bo mam Advance Acoustic MAP-407, który wyciska 380W/4R i nie jest w stanie wykorzystać pełnych możliwości moich zestawów. Stąd owy Xindak, jako że jeszcze słabszy niż MAP-407, odpada niestety. Co do Dussona R30, sądzisz, że jest się tam w budowie i montażu do czego przyczepić? Znalazłem kilka testów i chwalą tę konstrukcję. Muszę jeszcze przejść przez recenzję w jednego z japońskich czasopism i będę o ten opis w wiedzę bogatszy :). Nigdzie jednak nie mogę znaleźć testu z pomiarami wielkości elektrycznych. Zastanawiam się jeszcze nad Vincentem SV 238MK:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Też większej ilości testów, z pomiarami, nie znalazłem. Budżet podobny jaj Dusson R30 i Xindak A600E. Moc też wielka, pewnie ponad 400W/4R. Tylko czy ktoś z was słuchał tego urządzenia? Jest jeszcze w podobnej kwocie coś takiego (Opera Audio Calaf):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Co wy na to? ktoś zna, słyszał?

Ten Pass X250 to rzeczywiście okazja. Tylko, że z tego co widzę, jest tam też oferta kupna, więc pewnie już się dogadali :). No i jednak jeszcze trza by równocześnie przedwzmacniacza poszukać odpowiedniego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Xindak A600E jest dużo silniejszy niż Twój MAP-407 przestań patrzeć na same papierowe waty. Moc w klasie A a moc w AB to ogromna różnica. Xindak do tego mocno niedoszacowuje mocy swoich urządzeń zazwyczaj koło 30% więcej oddają w pomiarach niż mają w specyfikacji. W klasie A za łatwość wysterowania i moc odpowiada duża pojemność kondensatorów, która w A600E ma 240 000uF czyli 2,5 raza więcej niż wcześniej wspomniany Hegel H300 za sporo wyższą cenę i wszystkie inne wzmacniacze na rynku które można kupić do 20 000zł. Wspomniany wcześniej MA-6900 też odstaje jakością dźwięku od A600E. Jest wolniejszy i nie tak selektywny. Co do regulacji głośności o którą pytałeś na priv to nie mam pojęcia jak jest zrealizowana, ale ten wzmacniacz pozwala bardzo płynnie wysterować głośność od niskich poziomów i co potrafi bardzo mało wzmacniaczy gra pełnym dźwiękiem od bardzo małych głośności nawet słuchając cicho mamy dobrze słyszalny bas. Obecnie nie mam już A600E kupiłem A600P, ale nie dlatego, że brakowało mocy tylko A600P jest jeszcze lepszy brzmieniowo.

Gwoli ścisłości, co do mocy. Według pomiarów w Audio, A600E ma 340W, MAP-407 ma 380W, więc ten drugi jest silniejszy. Poza tym, MAP-407 też oddaje pierwsze 50W w klasie A. Tutaj pomiary:

Xindak A600E:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Advance Acoustic MAP-407:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Możliwości dynamiczne z pewnością Xindak ma większe, ale moc ciągła przy danym obciążeniu jest określona przez maksymalną wartość napięcia, jaką wzmacniacz jest w stanie podać na zaciski przy danym poziomie zniekształceń, a nie przez pojemność kondensatorów zasilacza. Xindak więc wcześniej zacznie się "dusić", ma po prostu mniejszą moc. Ale usłyszeć to można jedynie grając na pełnych możliwościach. Jak ktoś tego nie robił, to nie będzie wiedział o co chodzi, bo to coś innego, niż dynamika przy graniu poniżej maksymalnych osiągów. Ja mam też komplet Rotela RC-990BX+RB-990BX. Końcówka rozpędza się do mocy powyżej 400W/4R i mimo, że możliwości dynamiczne są podobne do MAP-407, to słychać, że Rotel jest mocniejszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Z mocy ciągłej to nie korzystasz nigdy. Nawet jak masz kolumny o efektywności 84dB to do głośnego grania wystarczy kilka/kilkanaście watów a tylko bas pobiera w impulsie więcej i w tym impulsie Xindak będzie sobie radził dużo lepiej i o to tu chodzi.

Z przebieu dyskusji widzę, że dalszy jej ciąg nie ma sensu ;-)

Kolega damun CHCE koniecznie kupić Dussuna i tylko czeka na głosy potwierdzając jego wybór. Cokolwiek zaproponujemy innego to z jakiśtam powodów je BE. ;-)

Minie parę lat i kolega damun sam zrozumie o co chodzi .... w naszej audiofilskiej bajce.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Ależ ja wiem o co w tej - jak to bardzo trafnie ująłeś - bajce chodzi. O kable sieciowe za grube tysiące wpływające zbawiennie na brzmienie i taka samo działające oraz kosztujące podkładki pod sprzęt ;). Audio zajmuję się od jakichś 15 lat, wiem, czego oczekuję, słuch mam bardzo dobry i różnorakie audiofilskie hipnozy, bajeczki i autosugestia powodowana wywaleniem kosmicznych pieniędzy na sprzęt do mnie nie przemawiają ;). Poza tym, możesz nie wiedzieć, ale owy wyśmiewany przez ciebie Dussun ma baaardzo wiele wspólnego z Markiem Levinsonem. Kojarzysz takie nazwisko może, hm? Wyprostowało? :) I nie mówię o firmie, tylko o osobie. Poszukaj w necie, możesz się bardzo zdziwić tym, co znajdziesz na temat powiązania Dussun+Levinson oraz jego firmy Red Rose Music i uśmiech z twarzy ci zniknie ;).

Poza tym, masz mylne przekonanie, które formułujesz w tezie swojego wpisu. Wcale nie muszę mieć Dussuna, zapytaj kolegę Iceman007, a potem owa tezę zrewiduj.

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Ależ ja nic nie mam do Dussuna ;-) Podobno robi dobre wzmaki. W swojej karierze audiofila przerzuciłem wiele chińczyków, przeczytałem mnóstwo pozytywnych recenzji i zawsze po pierwszej euforii przychodziło rozczarowanie ...

Owszem stosunek cena/jakość zawsze był rewelcyjny ale zawsze brakowało kropki nad i. Jakiejś magii ;-)

Jedynym wyjątkiem jaki znam jest Hifiman. Jego topowe słuchawki to prawdziwy high-end w chińskim wydaniu. Cena 1 tys euro za słuchawki jednak zobowiązuje ...

Jak dla mnie chińskim sprzętom brakuje duszy ;-) Nie mają w sobie magii jaką daje zaangażowanie i pasja konstruktora.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Jak dla mnie chińskim sprzętom brakuje duszy ;-)

Bo wiesz, to to z ateistycznego kraju jest produkt :).

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Audio zajmuję się od jakichś 15 lat, wiem, czego oczekuję, słuch mam bardzo dobry i różnorakie audiofilskie hipnozy, bajeczki i autosugestia powodowana wywaleniem kosmicznych pieniędzy na sprzęt do mnie nie przemawiają ;). Poza tym, możesz nie wiedzieć, ale owy wyśmiewany przez ciebie

 

Skoro masz tak długie doświadczenie w temacie audio, to powinieneś mieć na koncie setki przesłuchanych wzmacniaczy i dokładne rozeznanie w rynku a nie pytać o jakiegoś chińczyka.

Co ty robiłeś przez 15 lat?

 

Dussun ma baaardzo wiele wspólnego z Markiem Levinsonem.

 

To jest bujda z mchu i paproci.

Prócz tego, że Dussun ukradł Red Rose dwie konstrukcje i zaczął je sprzedawać pod własną nazwa, żadnego związku z Levinsonem nie ma.

Skoro masz tak długie doświadczenie w temacie audio, to powinieneś mieć na koncie setki przesłuchanych wzmacniaczy i dokładne rozeznanie w rynku a nie pytać o jakiegoś chińczyka.

Co ty robiłeś przez 15 lat?

Co robiłem? Na przykład samodzielnie projektowałem i konstruowałem zespoły głośnikowe, mając wobec tego sporą wiedzę i doświadczenie i z dystansem podchodzę do wielu zjawisk w świecie audiovoodoo. Co do wzmacniaczy, to jestem z tych, którzy słuchają muzyki, a nie sprzętu i w związku z tym nie mam potrzeby ciągłego wymieniania urządzeń. Kiedy coś kupię, to jest u mnie przez lata i dlatego nie przerzucam jak poparzony setek urządzeń.

Co do twojego podejścia do "chińczyka". Mam rozumieć, że jesteś z tych, którzy muszą mieć naklejone na obudowie jakieś "audiofilskie" nazwy, w dodatku wyceniane na ogromne kwoty, żeby klocek zagrał, bo jak w środku obudowy będzie dokładnie to samo, ale będzie się nazywało Vincent, Dussun, czy Xindak i kosztowało trzy razy mniej, to nie zagra? Bo nie wiem, czy o to ci chodzi. Ja nie słyszę poprzez pryzmat marki, ani ceny, więc nie mam co do Chińczyków uprzedzeń, podobnie zresztą jak Radek Łabanowski, cytowany niżej.

To jest bujda z mchu i paproci.

Prócz tego, że Dussun ukradł Red Rose dwie konstrukcje i zaczął je sprzedawać pod własną nazwa, żadnego związku z Levinsonem nie ma.

Żadnego związku nie ma? Dane urządzenia są przecież kopiami innych, sygnowanych jednym z najsłynniejszych nazwisk w świecie wzmacniaczy audio. Według mnie więc związek jest i dlatego tylko, że są chińskie i wiele tańsze, to pozbawione podstaw jest umniejszanie im na wstępie możliwości.

Posłużyć można się więc zapowiadanym cytatem z podlinkowanego testu Xindaka A600E, który - jak zgodnie twierdzą użytkownicy i recenzenci - miażdży nawet znacznie droższą konkurencję:

Są wzmacniacze grające albo potężniej, ale bez takiej szybkości, albo z większą przejrzystością, lecz bez takich emocji, albo... po prostu jeszcze troszeczkę lepsze i pięć razy droższe. Taka integra za 12 000 zł! To okazja dla każdego, kto w ogóle nad podobnym wydatkiem się zastanawiał. Kto chciał zatrzymać się na pułapie dziesięciu tysięcy, pewnie szybko znajdzie brakujące dwa. Wiem, że trudniej będzie przekonać tych, którzy mają już odłożone dwadzieścia... Ich sprawa, inni też chcą żyć, ktoś musi za to płacić.

Ostatnie zdanie jest idealną tutaj puentą.

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Co do twojego podejścia do "chińczyka". Mam rozumieć, że jesteś z tych, którzy muszą mieć naklejone na obudowie jakieś "audiofilskie" nazwy, w dodatku wyceniane na ogromne kwoty, żeby klocek zagrał, bo jak w środku obudowy będzie dokładnie to samo, ale będzie się nazywało Vincent, Dussun, czy Xindak i kosztowało trzy razy mniej, to nie zagra? Bo nie wiem, czy o to ci chodzi. Ja nie słyszę poprzez pryzmat marki, ani ceny, więc nie mam co do Chińczyków uprzedzeń, podobnie zresztą jak Radek Łabanowski, cytowany niżej.

 

Nie o markę tu idzie. Nie ma powodu się tak emocjonować tym tematem niczym bum123.

 

Może zamiast zajmować się konstruowaniem zespołów głośnikowych trzeba było nieco czasu poświęcić na posłuchanie tego i owego...

 

Co do chińczyka.

Mam chiński wzmacniacz.

Jako wzmacniacz do telewizora jest rewelacyjny.

Nie o markę tu idzie. Nie ma powodu się tak emocjonować tym tematem niczym bum123.

 

Może zamiast zajmować się konstruowaniem zespołów głośnikowych trzeba było nieco czasu poświęcić na posłuchanie tego i owego...

 

Co do chińczyka.

Mam chiński wzmacniacz.

Jako wzmacniacz do telewizora jest rewelacyjny.

 

No właśnie. Świat się nie kończy na kolumnach. Przy dobrych kolumnach dopiero można sensownie oceniać elektronikę, kable, wpływ wibracji itp.

Przy dobrych kolumnach dopiero można sensownie oceniać elektronikę, kable, wpływ wibracji itp.

Otóż to. A kolumny "firmowe" w danej cenie nie mają startu do kolumn diy wykonanych przez osobę z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem. Oczywiście w interesie "branży" jest to negować i nawet jak sami usłyszą, to dalej będą baje opowiadać. Poza tym, kolumny są elementem mającym największy wpływ na brzmienie i jak ktoś chce ulepszać sprzęt podstawkami pod kable, to nie ma o czym dyskutować.

Z wiekiem i z kolejnymi życiowymi doświadczeniami dochodzę do wniosku, że najważniejsze w życiu jest...oddychanie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.