lampa czy tranzystor

[analog]

lolo - masz dużo racji w swoich stwierdzeniach , ale słuchałem komplet : Unison Research Smart 300B i powiem Ci , że komplet za 36000 PLN okazał się , hm ............

Bas bum , bum , reszta również , dlatego to pisałem wcześniej , gdyby tak można połączyc ..........................

[Zbig]

>lolo

 

No to przekonałeś mnie co do tranzystora bo nie sądzę, abym kiedykolwiek zechciał wydać ponad 20kzł na samą końcówkę :-)

[lolo]

:) dlatego napisałem że można wydać i 60k i nadal nie mieć tego cholernego basu, ale jest sporo ludzi którzy lubią 300B i mają swoje powody, co więcej we właściwej konfiguracji może ona dać naprawdę dobry bas. Poza tym 300B też różnie grają... inaczej Verdier, inaczej Jadis itd Natomiast są końcówki w konfiguracji Push-Pull które pociągną wszystko i można by nimi niemalże koncerty nagłaśniać. Kwestia preferencji a nie możliwości konstrukcji lampowych... zresztą zaraz przyjdzie jakiś SETowiec i powie "PP sucks" :)

 

Pzdr.

[lolo]

Zbig... no nie wiem :) wchodzi na rynek chińszczyzna która jest zadziwiająco dobra a ceny są umiarkowane :) nie słuchałem tańszych ASL, ale chyba trzeba będzie spróbować :) a poza tym cała dyskusja była o tym jak gra lampa, a nie jak gra lampa za x kilo złotych

 

Pzdr.

[ABs]

>Bodek58 o kondo juz pisalem (wyszukiwarka!) i jeszcze raz napisze :) Kabel nie jest tani, ale ja czym dluzej na nim gram tym jestem bardziej zaskoczony, cos niesamowitego, puszcza caly sygnal wraz z poswiata, tlem, jest ekstremalnie przezroczysty, nic nie dodaje, zakup na cale zycie. Virgo mam z pojedynczymi terminalami i bardzo dobrze, jeden dobry drut zalatwia sprawe. Natomiast z ustawieniem celuje juz od dluzszego czasu i do konca nie wiem czy to juz jest to, strasznie trudne glosniki w ustawieniu, przesuniecie o 0,5cm potrafi sprawic ze dzwiek zaczyna wibrowac, przekaz staje sie zywy i magnetyzuje.

[analog]

lolo - O.K fakt cena , ale tranzystory w tej cenie tego niemają , więc ?

[lolo]

analog... nie wiem czy dobrze zrozumiałem, chodzi Ci o to że tranzystory za x kilo złotych w porównaniu do lamp w tej samej cenie mają lepszy bas? Też nie zawsze. Poza tym takie tranzystory nie miewają innych cech które mają lampy.

 

Pzdr.

[BRODA]

lolo - fakt :(

[kuba_greenkey]

Dlaczego wzmacniacze lampowe brzmią ciepło tzn.dlaczego są niekiedy bardziej cenione od tranzystorowych??

Czy chodzi tylko o harmoniczne,charakterystyczne dla lamp??Przecież dzisiejsze półprzewodnikowe końcówki mocy zniekształcaja sygnał w znikomym stopniu.czy zatem lampy brzmią nienaturalnie??

[Fr@ntz]

kuba_greenkey - a dla czego mężczyźni wolą blondynki, a dziewczyny lubią brąz?

Jak dla mnie doby lampowiec oddaję całą magię zawartą w muzyce i do pełni szczęścia brakuje tylko czarnej płyty.

[Slav]

A moze jednak... hybryda? ;)

 

Pozdrawiam.

[the1000klipi]

Hybryda ;-))))

a co szanowne forum sądzi o "zardzewiałych trankach" (mosfet) krzem/german-aluminium/miedź/FeO3?

a jak moge to jeszcze o htbrydach ale tych naświetlanych (cinema thin hybrid) produkowanych z wykorzystaniem mosfet(?)

a jeszcze jedno: czy ktos pomyslal jak na tym bedzie pracować pull-push (ultra high end) /// mosfet precyzyjny tranek z minimalnymi zniekształceniami i konstrukcja pull-push co za założenia-konstrukcji nie potrafi szumiec nieliniowo, dla wybrednych filtr high filter i (sterowanie zrodlem- taka wada pull-push u mnie osobno on lub off, co eliminuje do własciwie zera szumy posredników(np kabli). szuuu-ffff____szuuu-ffff i sie czuje jak nad mozem... (...)

 

>electro

 

To niech może szanowna komisja wyda werdykt - lampa czy tranzystor?

 

Zapewne, jak to już w historii komisji bywało, będziemy mieli trzy wersje:

1. Oczywiście lampa

2. Zdecydowanie tranzystor

3. Ani lampa ani tranzystor

 

I trzeba będzie wprowadzić na forum opcję głosowania, no bo trzeba któryś raport przyjąć, aby ratować powagę gremium ;-)

tak do trzech razy sztuka: 3 i cinema thin hybrid na technologi mosfet, tudziez sterowniki napiecia, opamp a jakze po 200 mhz zeby sie rowniej obracało całą sekcją zasilania (2razypo3fazy) konce mocy po-dwa-wciągnij i dwawyphnij (kto takie cudactwo wymyslil) powiem ze moja koństrukcja wywodzi sie od nichicona, ale zlecał kto inny. na złosc nichicon jak kukułka podzrzucił wszystkie kondziołki sparowane, onumerowane fabrycznie, twierdzoc ze wytrzymają 50 lat ... wątpie - osobiscie bo moja sztuka ma juz 30-steke w metryce urodzenia.

[the1000klipi]

>Zbig

Opinie są różne. Do dzisiaj na niemal każdym CD możesz przeczytać, że to najlepszy z możliwych nośnik dźwięku. Wierrzysz? Wielki Karajan potwierdzał to swoim autorytetem. Ja nie wierzę, słyszę co innego. Inne "autorytety" twierdzą że dopiero od 192/24 ewentualnie 176/24 nie odczuwają negatywnych różnic w stosunku do analogu. Sam nie mam możliwości, żeby obsłuchać dokładnie wszystkie standardy, ale jestem skłonny wierzyć raczej tej ostatniej grupie, niż tym, którym wystarcza 48/24. Pytanie też jaki to analog jest punktem odniesienia.

Jeżeli dzisiaj wydawane analogi są poddawane obróbce cyfrowej, to mogę mieć nadzieję że materiał wyjściowy jest nagrany z próbkowaniem co najmniej 96, a to już znacznie lepiej, niż nagrania cyfrowe z lat 80-tych.

A ludzi ze studiów nagraniowych też nie radzę traktować jak autorytety. Audiofili, czy po prostu ludzi ceniących dobry dźwięk, jest może procentowo trochę więcej niż w Media Markcie, ale już chyba nie więcej niż w Tonsilu. Zadaniem studia jest wyprodukowanie nie takiej płyty, która możliwie jak najlepiej zabrzmi na audiofilskim zestawie, lecz takiej, która najlepiej będzie grać na masówce z Media Marktu itp.

mała podpowiedź : puszczam cdda np na winampie i włączam 192 kHz ico? za***prza jakby ktos płyte * razy szybciej puscił, cóż restart winampa, 192 zostaje, i gra normalnie , podejżewam ze cośtam musi więcej liczyc, ale nie psuje tego co ma byc efektem, na moje ucho nie ma to wpływu dla w/w celu (tak to-to) acha rozdzielczosc nie zmieniałem cały czas dzwięk 32 bity pełną szyną pci sie porozumiewają jakby trza było wiecej policzyc na przyklad (cd 16). ja standardowo uzywam 48 kHz/32bity a to ze względu na wsółprace z inna, zupełnie wycofaną z rynku i produkcji kartą 18 bit , no a ostatecznie dac , tak 18 bitów , ale max 48 kHz, ale: z oddzielnum asynchronicznym zegarem wiec próbkowanie nie ma decydującego znaczenia. na koncu stoi emerytowany generał pull-push i nadzoruje współprace źródeł i czasem na nie wpływa (coś jak kompressor na pierwszym kanale mixera- ale to typowe dla ultra high end- tyle ze podoby efekt- jak kopresor(na ucho). gdziestam sie jeszcze po drodze troche to remasteruje, ale nie bede zanudzał.

[the1000klipi]

jakoś nikt nie pisze... nie miałem "przyjemności z konkretną lampą" ale porównujecie ją do kobiety, no i to jak spiewa. coż hybryda tez jakos damsko brzmi- w odrożnieniu od tranzystora. ładnie spiewa , zwłaszcza repertuar kobiecy- to wspólne, ale temperament i poczucie rytmu ma jakby przed chwilą wróciła z sambodromu po drinkach i dobrej brazylijskiej kawie... raz miałem przyjemność rozkręcić ją do maxa na disko stojąc za konsoletą. no robiła wrazenie... 100 osób bawiło sie i to mnie cieszyło (za konsoletą). bawiła całą noc i nawet sie nie zgrzała - temp około 36,7, bo ona nie lubi żaru (sterownik napiecia nec c4557c od 55 stopni temp wydajnosc drastycznie zaczyna spadać w dół, przy dokladnie 85 wynosi rowno 0V na wyjsciu). wyszedłem ochłonąć, na peta, a tu patrze: jej charce trzęsą w posadach betonową stołówke. no tak, a ona na 12 ohm sie męczyła, a rownie mogła na 4, a i mixer nie miał za silnego preampa...