Skocz do zawartości
IGNORED

Waldi, Sundial, SCM, S&L i ALBEDO - W-wa


inżynier

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni forumowicze!

 

Chciałbym zdać sprawozdanie ze spotkania, które odbyło się w sobotę, 10 lipca, u mnie.

 

Spotkaliśmy się w 11 osób w celu posłuchania 4 różnych kolumn głośnikowych polskiej produkcji. Były to 3 konstrukcje podstawkowe: 'Waldek I' konstrukcji znanego nam pana Waldemara Klawikowskiego z Bydgoszczy, 'Impetus' firmy Sundial z Mostów (niedaleko Redy), CM-11 firmy SCM z Krakowa oraz podłogowe ‘Centuriony’ firmy Sound&Line, również z Krakowa.

Poza głośnikami do wypróbowania mieliśmy również srebrne kable firmy ALBEDO z Bydgoszczy.

 

Sprzęt testowany dostarczyli:

Waldek I – konstruktor, pan WaldekK, który przywiózł je osobiście i uczestniczył w spotkaniu,

Impetus – wypożyczył (i wziął za nie odpowiedzialność) z AudioForte kolega Marek (pal55),

CM-11 – są moją własnością,

Centuriony – firma S&L, za pośrednictwem Marka.

Kable ALBEDO przybyły razem z panem Wojtkiem, jednym ze współwłaścicieli firmy.

 

Sprzęt towarzyszący (szczegóły jak w ‘o mnie’) to:

odtwarzacze: CD NAD S500 i modyfikowany Marantz 6000OSE

przedwzmacniacz: LC Audio Sidewinder

wzmacniacz: LC Audio ZAPSolute 50 (jako drugi (dla Centurionów) pracował MAS Iraklis)

 

Kable:

głośnikowy: Flatline Gold, Teflar (dla Centurionów), a następnie ALBEDO Monolith

IC zbalansowane: PSS Sextet

IC niesymetryczne: DIY Cordial, a następnie ALBEDO Monolith i Flat Two

 

Spotkanie rozpoczęliśmy - na rozgrzewkę - od posłuchania Centurionów.

Zasadnicza część spotkania to było porównanie trzech konstrukcji podstawkowych. Słuchaliśmy dwukrotnie każdej z konstrukcji. Najpierw z moimi kablami, potem z kablami ALBEDO. Wszystkie te głośniki zasilane były tym samym wzmacniaczem (ZAPSolute).

Spotkanie zakończyliśmy słuchaniem Centurionów. Ze względów sprzętowo-lokalowych mogliśmy słuchać ich tylko napędzanych Iraklisem. Między pre i power wpięte były Flat Two.

Podczas odsłuchów używaliśmy na zmianę obu CD. Grają dość podobnie. NAD jest podłączony torem zbalansowanym, Marantz – niesymetrycznym. Wymiana Cordiala na ALBEDO Monolith dała bardzo dużą poprawę jakości, szczególnie czystości i szczegółowości wysokich tonów.

 

Chciałbym podziękować kolegom Markowi (pal55) i Piotrowi (Piterski) za pomoc w zorganizowaniu spotkania oraz logistyczną.

Oraz równie serdecznie firmom Waldi i ALBEDO za udostępnienie sprzętu i przybycie.

 

Swoje opinie o słuchanym sprzęcie zamieszczę w oddzielnych wpisach, aby nadmiernie nie rozbudowywać tego.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9796-waldi-sundial-scm-sl-i-albedo-w-wa/
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję Gospodarzom za zaproszenie. Była to kolejna możliwość spotkania się w miłym gronie i wymiany spostrzeżeń na pasjonujące nas tematy. Niestety nie mogłem być długo i nasycić się wrażeniami z odsłuchu wszystkich zaprezentowanych kolumn.

Słuchałem Sundiali i kolumn Pana Waldemara. Oba zestawy grały bez wyostrzeń i jakichkolwiek nieprzyjemnych odczuć.

Sundiale pięknie wykonane, muzykalne, z przejrzystymi sopranami, równą, ale nie zachwycającą średnicą i jednak dla mnie z mało czytelnym basem.

Kolumny Waldek I mimo, że skromniej wyglądające, "otworzyły" muzykę, pojawiło się więcej wybrzmień i powietrza wokół instrumentów. Miały płytszy zakres basowy. Był to natomiast bas lepiej zróżnicowany. Gdybym miał wybierać na podstawie tylko tego odsłuchu, bardziej zainteresowałaby mnie właśnie ta konstrukcja zamknięta.

Na koniec kilka słów o pomieszczeniu, w którym odbyły się odsłuchy. Pokój jest niewielki i silnie wytłumiony, szczególnie ściana za kolumnami. Wyrazy uznania za "inżynierskie" zagospodarowanie :) Z fantazją i użytkowo. Największym kompromisem wynikającym z charakteru pomieszczenia wydaje mi się jednak ustawienie kolumn, a konkretnie bliskość silnie wytłumiających elementów (książek) tuż za nimi.

Pozdrawiam wszystkich uczestników sobotniego spotkania.

kolumny "Waldo" maja basreflex (z tylu) - obudowa zamknieta to glosniki z Krakowa (wlasnosc Inzyniera).

Wrazenia opisze pozniej - brak tej chwili czasu. Jedynie krotkie podziekowania dla Gospodarza, pana Waldka wraz ze wspolnikiem i dla Albedo i wszystkich uczetnikow (z Uczestniczką na czele :) )

Ja rowniez czulem sie bardzo dobrze w naszym coraz bardziej zaprzyjaznionym gronie warszawskim. Inzynier stworzyl bardzo mila atmosfere a i prentowana muzyka byla bardzo rozna ( czesto mi nie znana).

Poniewaz nie moglem byc caly czas napisze jedynie ze Impetus zagral niczego sobie z piekna detaliczna gora.

Pozdrawiam i do nastepnych spotkan ;-)

Dla ułatwienia opis:

 

 

Waldek I - kopułka ScanSpeak 9500 + Vifa PL18; br; pochylone fronty, zaokrąglone krawędzie; fornir brązowo-czerwony (mahoń?)

CM-11 - pierścieniowa Vifa + Audax; zamknięte; prostopadłościenne z zaokrąglonymi krawędziami; jasny fornir - brzoza czeczot

Impetus - pierścieniowa Vifa + Eton; br; prostopadłościenne ze ściętymi krawędziami; czarny lakier fortepianowy

Witam

 

Na początek serdeczne podziękowania dla Gospodarza za zaproszenie i za miłą atmosfere na spotkaniu . Podziękowania także dla Uczestniczki i dla Uczstników .

Co dpo naszych kolumienek to jako wykończenie zaaplikowaliśmy barwiony fornir czereśniowy . Zestaw głośników to ScanSpeak 9500 oraz Vifa PL 18. Więcej szczegółów na stronce internetowej . Szczegóły w "O mnie"

 

Moje osobiste podziękowania za mozliwość odsłuchania bardzo interesujących kolumn Impetus i Ceturion. Moje wrażenia są bardzo pozytywne . Szczególne moje uznanie wzbudził wzmacniacz LC Audio.

 

Pozdrawiam

 

Waldek K

Witam

 

Nasze kolumienki zostały w Warszawie. Jeśli ktoś z Forumowiczów ma ochotę posłuchac ich we własnym pomieszczeniu - proszę o kontakt ( info w "O mnie") .

 

 

Pozdrawiam

 

Waldek K

Bardzo ciekawe porównanie. Swoją drogą brakuje takich „pojedynków” w prasie ale co tam.

 

Pal55 przyznaj się która z konstrukcji cię tak powaliła ze sprzedajesz AE?

 

Może będziesz sprzedawał kompakt?

Jako pierwszych (i ostatnich) słuchaliśmy Centurionów.

 

Ja miałem okazję posłuchać ich dłużej – zarówno przed jak i po spotkaniu.

 

Mówiąc wprost: bardzo mi się ich dźwięk podoba! Grały w pomieszczeniu 18.5m2, w zasadzie nie przygotowywanym akustycznie. Były odsunięte od regału z książkami na ok. 60 cm, od bocznych powierzchni ok. 1m. Stały bez kolców, wprost na kamiennych płytach położonych na parkiecie.

 

Ogólnie dźwięk wydał mi się gładki i przyjemny, bardzo wyrównany w całym paśmie. Dość ciepły. Szczegółowa ale łagodna góra. Średni zakres bez zarzutu, choć chciało by się odrobiny więcej wyrafinowania. Trudno mi to wyrazić dokładniej – czasem głos ludzki (te damskie wokale!) wprost uwodzi, nawet na moim tranzystorze, a tu tego nie było. Bardzo przyjemny, precyzyjnie działający bas. Nie schodził jakoś szczególnie nisko, no ale to nie subwoofer. Nie jest też zbyt szybki w fazie ataku, ale też nie snuje się i nie ciągnie. Do tego zróżnicowany, umożliwiający bezproblemową identyfikację instrumentów, zachowujący też ich proporcje. Z oczywistych względów nie oddający potęgi najniższych rejestrów organów, którymi też je katowałem. Nic się nie wzbudzało i nie rezonowało ani w kolumnach, ani w pomieszczeniu. Scena umiarkowanie szeroka, ale rozbudowana w głąb i w pionie. Dźwięk natychmiast oderwał się od kolumn. Trudno byłoby mi stwierdzić, że one „zniknęły” w pomieszczeniu, gdyż to spore meble J! Słuchałem sporo nagrań z dużą przestrzenią, zarówno wygenerowaną sztucznie jak i naturalną (np. „Musica Sacra” czy „Lands End” Opus3) i brzmiały dość spektakularnie. Najlepsze ustawienie głośników okazało się inne niż proponuje S&L (choć takie też próbowałem): rozstawione dość szeroko - baza równa lub ciut szersza niż odległość do słuchacza, lekko skręcone do środka - tak, aby osie przecinały się za słuchaczem.

 

Granie na wysokich poziomach nie dawało żadnych nieprzyjemnych efektów - kompresji czy innych zniekształceń. Także pomieszczenie – ku mojemu zdziwieniu - nie „protestowało", to znaczy nie słychać było wzbudzeń. Jak najbardziej poprawnie zachowywały się także podczas cichego grania wieczorami.

 

Słuchałem bardzo różnej muzyki i na różnych poziomach głośności. Nie zauważyłem, aby jakiś szczególny rodzaj był preferowany czy też wypadał gorzej: kolumny są naprawdę uniwersalne.

 

Gdybym miał sugerować zmiany dopasowujące dźwięk do mojego gustu i tej konkretnej konfiguracji sprzętowo-lokalowej to chciałbym odrobinę bardziej zaakcentowanych i dźwięcznych wysokich tonów oraz, jak wspomniałem, odrobinę bardziej wyrafinowanych średnich. Rozumiem, że jest to możliwe - na forum była informacja, że kopułki mogą być różne. Np. tak jak Morel u Cortazara. Zapewne można tę zmianę uzyskać także stosując sprzęt lampowy.

 

Reasumując: bardzo udany głośnik, gratulacje dla S&L! Można słuchać całymi godzinami z nieustającą przyjemnością.

 

PS. Nie opisuję wyglądu, wykonania itp., gdyż sporo było na ten temat na forum.

CM-11 oraz Impetus

[obrazekLUKASZ-148516_1.jpg] [obrazekLUKASZ-148516_2.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-502-100004162 1170257913_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

na spotkaniu było jak zwykle świetnie - najbardziej cenie sobie możliwośc zanotowania paru tytułów, których wcześniej nie znałem:). Dziękuje Gospodarzowi za zaproszenie.

utkwił mi w głowie dźwięk z dwu zestawów - z centurionów - muszę przyznać, że sam nie wiem co o tym myśleć. wybitna rozdzielczość i analityczność, bardzo szybkie ale jakieś chłodne. być może na innym zestawie, w innym pomieszczeniu zabrzmiały by lepiej. pomimo moich uwag uważam, ze są świetne i jeśli ktoś lubi tę szkołe grania to powinien koniecznie spróbować. myślę, że stanowią wielką konkurencję w swoim przedziale cenowym dla konstrukcji z bardziej znanych marek. ja napewno posłucham modelu wyższego (nie pamietam nazwy ale cenowo w granicach 8-9k pln).

bardzo dobre wrażenie zrobiły na mnie monitory p. Waldka - przy nich zapomina się o 'średnicy", 'basie' i 'górze' i zaczyna słuchac swoich ulubionych nagrań. Poza tym sposób w jaki konstruktor podchodzi do swoich (tylko potencjalnych) klientów robi na mnie wrażenie. Czekam na konstrukcje do troche wiekszych pokoi.

impetusy nie zrobiły na mnie specjalnego wrażenia, chociaz wykonane są przepieknie. namiastka fortepianu w swoim domu. myślę, ze to dobre monitory ale nalezy ich posłuchac dłużej niz tylko kilka chwil.

kable albedo robią wrażenie starannościa wykonania, opakowaniem, dbałościa o detale. co do dźwięku to nie potrafię ocenić, bo system Inzyniera słyszałem po raz pierwszy, głosniki zmienialismy co chwilę, odtwarzacze były dwa, dwa były tez wzmacniacze... mimo, ze zmnienialismy kable to muszę przyznać, że w takim tempie, z taką ilością sprzętu, którego nie słyszałem wcześniej nie jestem w stanie docienić walorów tych kabelków. pewnie do dobrego systemu warto spróbować.

ciekawie prezentował sie wzmacniacz LCaudio - zmontowany na płycie mdf - grało to naprawdę dobrze, a wyglądało z lekka ekstrawagancko;)

z atrakcji poza sonicznych to chciałbym tylko nadmienić o nalewce wisniowej produkcji Inżyniera.

pozdr

Najpierw chciałbym powiedzieć, że testowaliśmy wszystkie podstawkowce w takiej samej konfiguracji. Zarówno jeśli chodzi o użyty sprzęt jak i ustawienie. Niestety z powodów ograniczeń lokalowych nie mam możliwości ustawienia głośników na standach, co pozwoliło by swobodnie eksperymentować z ustawieniem. Głośniki stoją na granitowych blatach, za którymi znajdują się „rozpraszacze”, jako to książki, akcesoria, PowerBox, kawał gąbki, butelki… Możliwa jest wyłącznie regulacja skręcenia, ew. pochylenia. Konfiguracja na pewno nie jest optymalna, ale za to była identyczna dla wszystkich głośników.

 

Waldek I zagrały dźwiękiem obfitującym w bas. Było go trochę za dużo, także w opinii niektórych kolegów, więc podczas drugiego przebiegu, już z kablem ALBEDO, wyloty br zostały zatkane gąbką. W takiej konfiguracji spisywały się nieźle, szczególnie w zakresie niższych i średnich tonów. Wysokie były czytelne, choć jak na mój gust trochę zbyt matowe – także ze srebrnym kablem głośnikowym. Ogólnie wrażenie jest takie, że głośniki te grają sporym dźwiękiem, całkiem rozbudowanym od dołu, ale niezbyt szczegółowo. Równowaga tonalna przesunięta jest w dół pasma.

Impetusy zrobiły na mnie spore wrażenie. Wyglądem i wykończeniem także. Dźwięk spodobał mi się od razu – jest zdecydowanie w moim guście. Grają żywo, szczegółowo i dynamicznie. Bardzo dobrze wyznaczają rytm. W porównaniu z Waldkami, które są podobną konstrukcją (br, podobna wielkość membran), zabrzmiały bardziej szczegółowo i szybciej. Ogólne wrażenie: wyrównane pasmo, no może z odrobinę podbitymi skrajami. Szybkie, nawet żywiołowe.

CM-11 znam najlepiej. To odmienna konstrukcja (zamknięte) i to od razu słychać. Basu jest w nich najmniej, w porównaniu z poprzednimi, i jest on innego charakteru. Dość krótki, a jednocześnie miękki (atak!). Pierwsze jest chyba wynikiem zastosowania konstrukcji zamkniętej i wytłumienia obudowy (wełna), drugie zaś skutkiem zastosowania przetwornika z miękką (aerogel) membraną. On ładnie brzmi w zakresie średnich tonów, ale nie daje takiego impulsu, jak sztywna membrana (np. Etonów w Impetusach). Wysokie tony, mimo zastosowania takiego samego przetwornika pierścieniowego jak w Impetusach, są bardziej wycofane. Ogólne wrażenie: neutralne i z dobrym środkiem pasma, nieco wycofane od góry, z motorycznym i krótkim, ale niezbyt szybkim basem.

 

Celowo nie opisuję zjawisk przestrzennych, gdyż nie miałem czasu i okazji, aby się w nie wsłuchać.

 

Dla wyjaśnienia punktu odniesienia: lubię szybki, krótki i sprężysty bas (stąd moje przywiązanie do konstrukcji zamkniętych i uznanie dla sztywnych membran).Poza tym nie słyszę już tak dobrze wysokich częstotliwości, lubię więc, gdy jest ich trochę więcej niż chcieliby inni (np. moja żona :)). Oba te czynniki wpływają oczywiście na mój odbiór muzyki odtwarzanej przez sprzęt. Stąd też, oraz z doświadczenia z moim systemem, wynikają różnice oceny tego, co słyszeliśmy. Np. we wpisie powyżej parmenides pisze o Centurionach, że wydały mu się szybkie i detaliczne. Dla mnie były odrobinę za wolne (!) i za mało szczegółowe (?) – i tu właśnie widać, jak zwodnicze jest sugerowanie się cudzymi ocenami :)

W dniu dzisiejszym złożyłem krótką roboczą wizytę w sklepie Audio Forte na Rejtana celem pobrania kolejnych kabli do sprawdzenia (mam już tego kablowania z letka dość). Dzięki uprzejmości Pana Arka miałem prawdziwą przyjemność posłuchać rzeczonych kolumienek Sundial, w zestawie z Meridianem 588 oraz wzmacniaczykiem lampowym Synthesis Ensamble (słodkie dzieło sztuki włoskiej): kable pomijam, gdyż ich wartość dorównywała prawie wartości zestawu.

Zestaw zabrzmiał na moje skromne ucho bardzo dobrze: świeżo, energetycznie i namacalnie. Średnica była witalna i bliska. Słuchało się tego bardzo dobrze. Z technicznego punku widzenia mogło się nie udać (Sundiale: małe monitorki 86db/m ; Sythesis: 30W). A jednak. I nawet bas fajnie i dość nisko zagrał. Dla mnie te Sundiale to bomba za 4500 wyjściowo! Pzdr

Ja również bardzo chciałem podziękować Gospodarzowi za zorganizowanie takiego spotkania i jednocześnie chciałem pozdrowić wszystkich uczestników i jedyną w całym gronie przesympatyczną uczestniczkę. Miło było spędzić te kilka godzin w tak przyjemnej atmosferze na słuchaniu muzyki i rozmowach.

Z wrażeń ogólnych (bo uważam że o takich tylko można mówić) na temat brzmienia odsłuchiwanych monitorów, które były głównym punktem programu chciałem wyróżnić Impetusy, te kolumny tak przypadły mi do gustu iż zacząłem się zastanawiać nad wymiana kolumn. Najbardziej podobała mi się ich barwa, szczególnie średnicy, grały swobodnie bez oznak jakiejś kompresji . Ich brzmienie było rześkie, wysokie tony jak dla mnie wystarczająco szczegółowe i dobrze zespolone z reszta pasma (Hienka miał na ten temat inne zdanie, mam nadzieje że znajdzie chwilę i też coś napisze). Dlaczego kupiłem jednak kolumny podłogowe zrozumiałem dopiero przy wielkiej symfonice, zabrakło potęgi brzmienia może też trochę swobody (tu nie jestem pewien) w skali ogólnej, no cóż praw fizyki się nie przeskoczy. Nie znaczy to, że bas był złej jakości, przy wejściach wiolonczeli „basowej” (musze to Kasiu sprawdzić w „Sekretach Polichymni” Waldorfa) brzmiała ona bardzo wiarygodnie i naturalnie. Odniosłem wrażenie że zarówno Impetusy jak i CM-11 schodzą z basem do podobnego pułapu. Impetusy to podobnież pierwsza konstrukcja firmy Sundial, z niecierpliwością czekam na następne mając nadzieję na model podłogowy na tych samych przetwornikach.

Góra pasma w modelu CM-11 była bardzo podobna do Impetusów, nie zauważyłem jakiś różnic, jeżeli nawet były to bardzo delikatne nie rzucające się wyraziście w uszy. Średnica i bas to faktycznie inna para kaloszy. Krzysztof wspominał iż CM-11 są projektowane z myślą o reżyserach dźwięku i jeżeli istnieje taka szkoła projektowania to one tak właśnie grają. Wszystkie podzakresy są podane wyraziście by można było bez trudu zauważyć każdy niuans i tu i tam coś skorygować w reżyserce. Jest to ciekawe, ale do mnie przy dość jednak krótkim odsłuchu nie przemówiło. Możliwe że dłuższy odsłuch zmienił by moje wrażenia i ocenę tej konstrukcji. W każdym razie nie uważam by była ona warta swej ceny rynkowej wynoszącej podobnież ok. 2500EUR. Porównanie tej konstrukcji z pozostałymi monitorami miało sens tylko dlatego iż Inżynier kupił je za znacznie niższą cenę, która pozwoliła na porównanie ich z pozostałymi konstrukcjami na podobnym pułapie cenowym.

Co do konstrukcji Waldek I (i już mamy nazwę :) Panie Waldku) to nie wiem czy jest to specyfika zastosowanych przetworników czy filozofia konstruktora, ale grają one dźwiękiem raczej ciepłym miękkim i przyjemnym. W porównania do Ultimy, która również miała takie hipnotyczne właściwości :), góry było znacznie więcej i nie odczuwałem jej braku, co do jej charakteru to nie jestem się wstanie wypowiedzieć, słuchałem jej tylko raz. Na ich odbiór wpłynęło tez to, że nie dało się ich ustawić niżej, nie wiem jaka jest charakterystyka w osi pionowej tej kopułki, ale mogło to mieć wpływ na odczucie pewnego niedosytu w samej górze skali. Średnica kojarzy mi się z brzmieniem lampowym ma swój lekko ocieplony charakter, ale niezwykle przyjemny i wciągający w odbiorze. W bezpośrednim porównaniu do CM-11 poważnie bym się zastanawiał, który sposób prezentacji bym wybrał i tu wchodzą w rachubę raczej ściśle określone preferencje słuchacza. „Waldki” to były najniżej schodzące kolumny w całej stawce, bas nie był konturowy miał wypełnienie i się nie ciągnął. W jego dolnym zakresie pojawiły się rezonanse, które jednak jestem przekonany były spowodowane brakiem dostatecznej przestrzeni z tyłu tych kolumienek. Nie słuchałem ich z zatkanymi BR, tak wiec nie wiem jak wypadły w takim wariancie. W stosunku do Ultimy, a może jej sposobu prezentacji zwłaszcza góry pasma to według mnie duży postęp w dobrym kierunku.

Na koniec chciałem wyrazić uznanie dla naszych rodzimych konstruktorów, którzy dzięki swej pracy i pasji wprowadzają takie konstrukcje, które unormalniają ten sektor rynku i sięgają do korzeni HiFi w pełnym tego słowa znaczeniu.

Witam

 

Jako uzupełnienie warszawskiego spotkania niżej wklejam kilka fotek

 

Pozdrawiam

 

Waldek K

 

PS

 

Kolumienki są do wypozyczenia i do odsłuchu w Warszawie .Szczegóły w "O mnie"

[obrazekLUKASZ-152230_1.jpg] [obrazekLUKASZ-152230_2.jpg] [obrazekLUKASZ-152230_3.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-3047-100004028 1170258129_thumb.jpg

post-3047-100004029 1170258127_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.