Klonowanie audio z PRL- zdarza się?

[toza72]

Zamieszczając pomiary PW chciałem uzmysłowić ułomność jego konstrukcji. Pogląd na temat klonowania mam jasny, jest pozbawione sensu. Jedyne co można uznać za plus to solidna metalowa obudowa z aluminiowym frontpanelem (nie spotykana współcześnie w tanich produktach).

 

Szkoda że nie pomierzyłeś tego PW9013 w wersji oryginalnej i po zmianach.

 

Powstaje pytanie o sens pomiaru 25 letniego wzmacniacza bez wymiany choćby najbardziej starzejących się elementów. PW w wersji "in stock" kaleczył uszy. Starałem się nie wprowadzać zmian układowych (dodanie źródła prądowego w parze różnicowej nie wpłynęło zbytnio na wyniki pomiaru).

[kolmen]

Klonowanie tamtych konstrukcji to rzeczywiście nie najlepszy pomysł

ZG25C były porażką

Już ZG40C grały wyraźnie lepiej

Najlepiej z tamtych konstrukcji zapamiętałem Altusy 140

W efekcie i tak wylądowały u mnie kolumny zrobione z wykorzystaniem głośnika niskotonowego , średniotonowego oraz zwrotnicy ( po drobnych modyfikacjach) pochodzących ze 140

Z wysokotonowych grały znacznie lepiej produkowane dla Cervin Vega tubowe C5A , teoretycznie nie do kupienia w Polsce :)

Było to moje pierwsze DIY wykonane w całości samodzielnie

Przyznam , że nie rozumiem peanów na cześć WSH205 , DLA MNIE najlepiej brzmiały wzmacniacze z Fonica Diora

W szczególności WS503

Być może jakiś wpływ na to miał fakt , że te na których grałem miały logo Continetal Edison oraz Emerson ?

Też jestem ciekaw jak w dzisiejszych czasach zabrzmiałby , jednak ceny takich WS503 są naprawdę porażające

Chętnie pozyskałbym takie cudo do renowacji i modyfikacji z wykorzystaniem przyzwoitej jakości elementów

Nie żebym spodziewał się cudów , ale po to aby porównać z bardziej współczesnymi konstrukcjami :)

Jeżeli komuś wala się po garażu , piwnicy , strychu proszę o wiadomość - przywrócę mu blask :)

[emasik]

oj kolmen wyczuwam totalny brak wiedzy :D altus 140 "najlepiej zapamietane" ? Fonica Diora to dwie osobne firmy :)

[Krzych 2]

Trzeba jeszcze rozgraniczyć sprawę kolumn i reszty sprzętu. Kolumny poza może dwoma modelami były po prostu złe. Te dwa modele - pierwszy - kolumna chyba 10W na głośniku z magnesem alnico, bardzo krótka seria z pierwszej połowy lat siedemdziesiątych, midwoofer jak wspomniałem magnes alnico i membrana z zawieszeniem gumowym o całkiem sporym skoku, drugi model to ZGc 40 , ale tam był problem z wysokotonowcem bo był tragiczny. Ogólnie kolumny robiliśmy złe, a resztę tylko troszkę lepszą. Nie ma się czym podniecać, jedynie nostalgia i sentyment może kogoś przekonać do klonowania z resztą i tak bez sensu

[Krzych 2]

Znalazłem typ tego głośnika z magnesem alnico to GDN 16/10. Pozostaje żałować , że Tonsil później robił już tylko gorzej

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bogdan]

mam inną wizję odradzania się marki i nie ma ona nic wspólnego z Chinami :-) nie mowię o odtwarzaniu orygunału, tylko o nawiazaniu do niego, ale koncepcyjnie itroche stylistycznie ( niekoniecznie mocno ) , czyli silnik singiel 350 cm3 z gangiem , który słychac z dwóch kilometrów, jak oryginał. Polska miała bardzo trudny start po wojnie, ale nie możemy wszystkiego tym tłumaczyć.

 

PS trochę nie na temat , ale nawiązując nieco: szwgier pracuje w danii jako lekarz i niemeic , których jest tam sporo opowiada kawał o Polsce: jedź na wakacje do Polski, twój samochód już tam jest, a szwagier na to ,że u nas znamy inna wersję tego dowcipu: jedź na wakacje do niemiec, twoje srebra rodowe już tam są.

 

a innym razem pytają , czy wszyscy Polacy znają język niemiecki , tak odpowiada szwagier - szczegolnie: nicht schisen i haende hoch ....

[kolmen]

Fonica Diora to dwie osobne firmy :)

W tym względzie masz całkowitą rację , powinienem napisać Unitra Fonica :)

Po trzydziestu latach pamięć płata figle :)

 

wyczuwam totalny brak wiedzy

Jakoś wiedza nigdy nie pomagała mi w słuchaniu :)

Przeważnie słuchałem uszami a nie jak dzieci elektrody miernikiem i oscyloskopem :)

Znalazłem typ tego głośnika z magnesem alnico to GDN 16/10

Ja nie muszę nawet szukać , mam ich kilka sztuk :)

Moja prawda o ZG25C jest taka , że o ile początkowo były one szczytem moich marzeń , to po zakupie długo na nich nie pograłem i szukałem innych

ZG40C i Altusy można było jakoś poprawić , a z tymi nie dało się nic zrobić

Może do jakiegoś cichego słuchania się nadawały i to raczej jazzowego pinkolenia , rockowego brzmienia nie potrafiły przetworzyć z racji słabych niskich

Oczywista prawda jest taka , że szesnastki nigdy nie wydobędą z siebie niskiego basu w wystarczającej ilości

Szerzenie takich herezji na forum DIY audiostereo , gdzie większość posiada takie właśnie głośniczki szumnie zwane niskotonowymi nie jest moją życiową pasją ale wynikiem własnych odsłuchów

DLA MNIE bas zaczyna się od ośmiocalowego głośnika i to tylko naprawdę wybitnego

Rozsądnym optimum jest 10 do 12 cali , niestety w obecnych czasach gdzie księgowy siedzi nawet w portfelu konsumenta takie rzeczy są nie do pomyślenia

Dobre czasy dla audio skończyły się jakieś kilkanaście lat temu :(