CD+DAC or new CD or...?

rapatapatoja · 12 Lipca 2004

witam,

zastanawiam się, jakie zestawienie jest najkorzystniejsze. w kategoriach raczej ogólnych - odtwarzacz CD (mam Cambridge Audio CD4 z wyjsciem cyfrowym) plus przetwronik cyfrowo-analogowy, np. Cambridge Audio DAC Magic 2 (ewentualnie 1 - ktoś się orientuje jaka jest różnica pomiędzy tymi modelami?), Audio Alchemy ver. 1 (mógłby ktoś to ocenić?) a może coś takiego jak słynny i powyżej wspomniany MF X-10D (jaki to przyniosłoby efekt?), czy kupić po prostu odtwarzacz z wyższej półki, np. jakiegoś Arcama (choćby Alpha One, bądź Alpha 5 - ktoś może miał te modele?). jakie są plusy/minusy takich konfiguracji?

Pozdrawiam

**Elberoth** · 13 Lipca 2004

Nie da sie łatwo odpowiedziec na to pytanie. Wszystko zależy od wielu czynników. Zależy ile chcesz przeznaczyć na zewnętrznego DACa, ile teoretycznie mógłbyś uzyskać za swój odtwarzacz gdybyś decydował sie go sprzedać, jakiej jakości jest w nim wyjście cyfrowe, jakiego DACa chciałbyś zastosować itd.

Osobiście spróbował bym zestawienia z MF X-DAC - można go kupic za chyba coś ok 800zł, a jest to naprawdę bardzo dobry przetwornik. Zakładam przy tym, że wyjście cyfrowe w CA jest przynajmniej przyzwoite, skoro sam CA oferował do tego odtwarzacza zewnętrznego DACa.

X-10D raczej sobie odpuść - będzie to bardziej inny niż lepszy dźwiek.

rapatapatoja · 13 Lipca 2004

Uściślając - na zewnętrznego DACa mogę przeznaczyć maksymalnie 500-700pln (za tyle mogę kupić wspomniane modele Cambrige Audio). Czy CD4 ma dobre wyjście cyfrowe, nie wiem, ale poprzedni użytkownik korzystał właśnie z konfiguracji CD4+DAC 1, i był zadowolony - z tego, co wiem napewno, jest typu BNC ;-)

Z drugiej strony mam okazje kupić Arcama Alpha 5 za taką kwotę - słyszałem bardzo pochlebne opinie o tym modelu... Ewentualnie, może warto zastanowić się nad zmianą na systemik Micromegi minium (CD plus AMP)?

Pozdrawiam

Teo · 13 Lipca 2004

Krótko: bawiliśmy się kiedyś odtwarzaczem CA serii 500 w wersji "saute", oraz w zestawie z budżetowym przetwornikiem (DPA(?), coś ok. 1000 zł). Reszta toru wyższej klasy niż CA. Różnica była, i to większa niż "na granicy autosugestii", spokojnie można by pokusić się o ślepy test. Jednak nie było "zdecydowanie lepiej", ot, po prostu nieco inaczej. Moim zdaniem takie rozwiązanie było nieciekawe, zamiast "CA plus przetwornik" w tym przypadku stawiałbym raczej na CD z wyższej półki.

Papamek · 13 Lipca 2004

Używany MF X-DAC widziałem w HiFi Clubie w Warszawie. W b.dobrym stanie, z oryginalnym pudełkiem i zasilaczem. Cena ok.700zł. W komisie Lazur ul.Wilcza był AudioAlchemy 2,0 (?) za ok.700zł.

Swojego czasu w ramach "oczekiwania" na nowe CD kupiłem za 350zł przetwornik AudioAlchemy DACMan. Super poprawił brzmienie odtwarzacza Pioneera DV535. Bardzo dobrze grał też w zestawie kolegi z NAD 521 i wzmacniaczem NAD 300.

Nie wiem jakiej jakości jest transport CA. W moim przypadku zmiana odtwarzacza na wyższy (Exposure 2010) dała oczywiście lepszy efekt.

Jak zwykle trzeba posłuchać :)

Frank · 13 Lipca 2004

MF X DAC to wyśmienity przetwornik.Dobry "analogowy" dzwięk ,niemęczący z ciekawą przestrzenią.Małe pieniążki ,ale efekt bardziej niż interesujący.Pamiętam jak w jednym ze sklepów zrobiono dowcip pewnemu audiofilowi podłączając MFa w miejsce dużo droższego przetwornika legendarnej firmy(nazwę pomijam).

Po skończonym odsłuchu poinformowano o tym słuchacza.Facet zweryfikował swe poglądy w moment i kupił MFa.

To był dobry przykład na to,że często cena i nazwa ma się nijak do osiąganej jakości dzwięku.

Jrymar · 13 Lipca 2004

Cze

Moj brat posiada wlasnie przetwornik MF X DAC podlaczony do CA CD6 Samo CD6 gra dobrze jak na moje ucho ale jak podlaczysz przetwornik gra jeszcze lepiej tzn. poprawia sie dzieki zewnetrznemu przetwornikowi przestrzennosc przekazu lokalizacja wieloplanowosc sceny czyli generalnie stereofonia ulega poprawie Barwa tez sie zmienia tzn. CA CD6 bez przetwornika jest ciemnawy przyciezki a z MF X DAC zaczyna grac jasniej ale dzwiek nie jest mimo to wyostrzony nadal gladki Moj brachol mial tylko klopot z kablem cyfrowym bo nie mogl dostac sensownego kabla z jednej stron zakonczonego wtyczka BNC a z drugiej RCA Musial sam sobie taki kabel zlutowac

zildjian · 13 Lipca 2004

Nie znam X-Dac'a ale X24K (chyba tak?). Za te pieniądze grał interesująco,ale moim zdaniem Alchemia za podobne pieniądze jest lepsza.

rapatapatoja · 13 Lipca 2004

po waszych wpisach naprawdę trudno wyrokować, co będzie lepsze... CA CD4 to jednak budżetowy odtwarzacz..., i nie wiem czy dokupienie DAC'a wiele zmieni w brzmieniu. zastanawiam się nad opcją takową, aby wymienić owy odtwarzacz CD oraz wzmacniacz, który posiadam, czyli Rotel 921 na zestawik Micromegi minium - CD plus AMP... miał ktoś doczynienia z tym zestawem?

pozdrawiam

beszti · 13 Lipca 2004

Mnie też interesuje ten temat:

Czy ma ktoś doświadczenia z kombinacją typu: tani/stary CD (500 zł) z dobrym transportem + Jakiś wypasiony DAC z drugiej ręki ? Jak się ma brzmienie takiej kombinacji do zintegrowanego CD w średnim przedziale cenowym. Czy warto stosować takie kombinacje ? Może ktoś przerabiał ten temat i może się podzielić doświadczeniem ?

pawcio · 13 Lipca 2004

hmm... no właśnie... jak wyżej.

ciągle jeszcze mam 904 Pioneera. może by tak x-dac'a dołożyć?

co wy na to?

**Elberoth** · 13 Lipca 2004

rapatapatoja: ja bym się nie zastanawiał tylko kupił tego X-DACa za 700zł. Za pieniadze ze sprzedaży twojego CD + to 700zł, nie kupisz niczego lepszego. A jak twój budżet na to pozwoli, to kupisz sobie jakiś tani transport. X-DAC ma bardzo duży potencjał, osobiście używałem go kiedyś z Teac'iem T-1 (kosztował prawie 4000zł) i wyniki były zadziwiająco dobre.

Jest jeszcze tańsza wersja X-DAC - X-ACT, ale jej nie polecam. Tak samo jak nie polecam tanich Audio Alchemy - jest to sporo słabsze niż X-DAC, a niewiele tańsze. Dobre AA to dopiero v3.0 - no ale na to trzeba przeznaczyć już ok. 1500zł.

Co do kabla to chłopaki z działu DIY Ci wytłumacza jak coś takiego popełnić.

rapatapatoja · 13 Lipca 2004

Elberoth:

ale również za te 700pln to mogę sobie zmienić zestaw na Micromegę "minium" (wygląda to pięknie): odtwarzacz oraz wzmacniacz (być może również zmiana wzmacniacza z prostego Rotela na owa francuska produkcje sporo w brzmieniu zmieni?). nie slyszalem tych modeli, ale firma jest uznana i raczej dobre klocki projektuje... (czy opinie, że jakoby jest to sprzęt awaryjny, są czymkolwiek uzasadnione?)

Pozdrawiam

Jendrek · 13 Lipca 2004

mam micromege minium CD, przez ladnych par lat nic sie z nim nie dzieje (a nie pamietam jak dlugo juz go mam) .co do dzwieku to nie powiem nic madrego bo mam za malo punktow odniesienia. za to wzmak do miniuma jest ladny ale strasznie matowy i cherlawy. wzmaka nie polecam.

pozdro :)

**Elberoth** · 14 Lipca 2004

rapatapatoja: opinie o awaryjności micromega zawdzięcza problemami pierwszych egzemplarzy modelu Stage 1,2 i 3. nigdy nie słyszałem nic złego o Minium.

Teraz · 14 Lipca 2004

ja bym zrobił jak radzi Elberoth: dokupił DACa i zachował Rotela

jacekG · 14 Lipca 2004

Witam Panow ! Temat "tanie" CD +DAC przerabielem pare ladnych miesiecy , pare lat temu kupilem DAC-a California Audio Labs Sigma 2 24/96 , jako transportow uzywalem cd Denona 1520 - taki starszy model , Maranza 50 , Sony 5 ES ,Pioneera 904 , DVD Pilipsa 963 Sa ......i zdecydowalem sie kupic "normalny " trasport , wszystkie CD graly podobnie , generalnie roznice pomiedzy nimi byly minimalne , a tak naprawde jaki potencjal miala California uslyszalem po wpieciu transportu najpierw Cyrusa , a pozniej Audiomeki , ......przepasc , nie potrafie tego wytlumaczyc , zreszta nic mnie to nie obchodzi ale to jest muzyka , mikrodynamika , przestrzen , a przede wszystkim jakas taka gladkosc dzwieku ....analogowosc..?...no i temat dobrego kabelka , mam Fadela Digilitza jest ok za rozsadne pieniadze , tani CD to jest jaki sposob , ale wydaj mi sie ze te przetworniki "graja " naprawde dopiero z normalnym trasportem

beszti · 14 Lipca 2004

Wniosek:

Dla konkretnego DACa miało znaczenie czy jest to dydykowany transport czy nie.

Pytanie: Czy można to uogólnić do innych DACów, czy może są jakieś mniej wrażliwe na rodzaj transportu ?

jacekG · 14 Lipca 2004

Mysle ze trzeba sluchac , ale punktem wyjscia powinien byc odsluch z dobrym transportem

Teraz · 14 Lipca 2004

--> jacekG

myślę o upgradzie mojego MF CD3, myślałem o kupieniu DACa w granicach 4-6 tys, używanego

czy myślisz że to ma sens? czy lepiej sprzedać MF? generalnie sposób w jaki MF gra mi odpowiada, chciałbym jednak więcej przestrzeni, separacji, mikrodetali i może lepszy bas

jacekG · 14 Lipca 2004

Teraz

Naprawde nie wiem czy ma sens , czy nie , laczenie DAC i transportu to naprawde ciezka sprawa , slyszalem pare kombinacji firmowych , i bywalo raz lepiej raz "innaczej"... wiec moze w te strone .....trzeba sluchac....

jacekG · 14 Lipca 2004

Teraz

Moj Dac ma lampke na wyjsciu , i zabawa z wymiana na Telefunkena , RFT. JJ, SOVTEKA, czy oryginalna 12ax7 daje wiele mozliwosci zmian brzmienia....nadmienie ze najgorsze brzmienie , dla mnie daje JJ ....a to nowa lampka...?!

zildjian · 14 Lipca 2004

Teraz

zachęcam do spróbowania,o ile gdzieś będzie, MF DAC24 bodaj (nie z serii prosiaków, obudowa jak seria 3 lub 3.2),zanim przerobiłem Primarka prawie go kupiłem, kosztował nowy ok. 5,5kgzł

**Elberoth** · 14 Lipca 2004

Z moich doświadczeń jednoznacznie wynika, że wpływ transportu na końcowe brzmienie kombinacji transport/DAC jest znaczny.

Różnice w brzmieniu można w zasadzie sprowadzić na jednego słowa: ROZDZIELCZOŚĆ.

Z lepszym transportem po prostu więcej słychać - wiecej mikrodetali, alikwotów, lepiej rozbudowana paleta harmonicznych. Wybrzmienia są dłuższe, a dzwięk - jak słusznie zauwazył przedmówca - jest bardziej gładki, bardziej "analogowy".

Taki rzeczy jak balans tonalny, dynamika, bas, stereofonia zmieniaja sie natomiast w mniejszym stopniu.

Najgorzej jako transporty wypadają napędy DVD - przynajmniej tab było w przypadku mojej Yamahy 540, ale z tego co słyszałem inne DVD nie są wcale lepsze.

O niebo lepsze są dobre odtwarzacze CD. Mam znajomego, który z bardzo dobrymi efektami jako transport wykorzystuje Marantza CD-63 KI, kupionego za 400zł. Początkowo miał do tego Thetę DS Pro Basic II, a teraz kupił DS Pro Basic IIIa i gra to naprawdę świetnie. Oczywiście jest to rozwiązanie mniej lub bardziej tymczasowe, bowiem w planach jest oczywiście dedykowany transport, ale jest to juz dźwiek bardzo wysokiej próby.

Gdybym miał opisac jakość transportu w skali od 1 do 10, gdzie 10 to wzorzec w postaci mojej Thety Data Basic II, to DVD otrzymało by 3 pkt, Maraztz 7,5 pkt, a Theta 10 pkt. Za podłączenie kablem TosLink każdorazowo odjął bym 2pkt.

fv · 14 Lipca 2004

I to jest właśnie bardzo dziwne. Teoretycznie transport DVD musi bić na głowę każdy transport cd a tu okazuje się że praktyka zdecydowanie inna. W komputerze wszystko jest proste - tam dvd zdecydowanie najlepiej czyta (pod względem korekcji błędów chociażby). Mówi się trudno i ściąga się DiVX;)

beszti · 14 Lipca 2004

a może ktoś porównywał: CD z przedziału np: 4-6 tyś kontra tani CD + DAC wyższej klasy . Chodzi o to czy za określoną kwotę kupować CDek w całości czy pokombinować ze źródłem dzielonym w postaci lepszej klasy daca + taniiego cd jako transport.

rapatapatoja · 14 Lipca 2004

PILNE: prosze o relacje ze zderzenia tychże dwóch modeli Arcama: Alpha One vs. Alpha 5... Zalety i wady, charakterystyki brzmienia etc.

dziękuje!

rapatapatoja · 17 Lipca 2004

Theta Cobalt za 1300pln - czy to dobra oferta? warto? jaki charakter brzmienia to prezentuje?

Ukryta Zawartość