Skocz do zawartości
IGNORED

argument żony


parmenides

Rekomendowane odpowiedzi

w historii filozofii pojawiło się wiele sposobów argumentowania. jednak przez tysiąclecia ludzkość nie wprowadziła tzw "argumentu żony". dopero wśród audiofilów pojawia się często ta metododa dowodzenia - "nawet moja żona usłyszała róznicę" ma innym audiofilom udowodnić, że jeżeli istota z natury tak podła jak "nasza żona" słyszy różnicę - to ta róznica jest istotna i łatwa do wychwycenia przez nas - superaudiofili. Co więcej - ten argument ma udowodnić celowość wydanych przez nas pieniędzy.

poza tym w wyszukiwarce pod hasłem "moja żona" mozna znaleźć inne fajne przykłady... zachęcam do samodzielnego badania wszystkich domorosłych socjologów (chciałem napisać psychologów ale to teraz się niezbyt dobrze kojarzy:).

pozdr

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/
Udostępnij na innych stronach

Ale Ty nieetyczny jestes, Parmenides... A co by bylo, gdyby moja zona to przeczytala? (mysle, ze pewnie pijesz do mojego wpisu odnosnie nowych slicznych standow?). Ladnie tak koledze z forum swinke podkladac? Hm, a moze Parmenides jest kobietą?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150535
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogole, to czesto wcale nie chodzi o to, ze nawet istota z natury tak podła jak "nasza żona" słyszy różnicę, lecz o to, ze roznica rzeczywiscie jest, jesli slyszy ja istota tak praktyczna i nieczula na audiofilskie mumbo-jumbo jak zona. Uff, jakos sie chyba wybronilem...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150536
Udostępnij na innych stronach

Kook - nie, nie piję do twojego wpisu, chociaz rzeczywiście jako ostatni użyłes tego argumentu;) chodzi mi o to, co zauwazył Zegarmistrz - że żony postrzegane są jako osoby przygłuche (moje okreslenie 'podłe' to własnie miało znaczyć). Kook - ja też czasem używam tego argumentu:) uważam go za conajmniej tak samo celny jak zabawny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150551
Udostępnij na innych stronach

w przypadku mojej lepszej połówki nie jest rewelacyjnie z tym słuchem - ostatnio nawet teściowie ją przekonywali że mój nowy wzmak gra o przepaść lepiej od starego. Ale jej sę po prostu taka stylistyka nie podobała - i to przyćmiło słuch bez reszty. Nawet mój ojciec słyszał różnice chociaż kiedyś wskutek wypadku słyszy cały czas szum w tle.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150558
Udostępnij na innych stronach

Hm, co to znaczy, ze kobiety (zony) sa przygluche? Moja zona niewatpliwie jest melomanką i to wyrafinowaną (Bachy, Savalle, choraly, te rzeczy), jednak twierdzi, ze rownie wielka radosc daje jej sluchanie muzyki z przenosnego boxu, co i z wyrafinowanego sprzetu. Nie tyle nie slyszy roznicy w zmienianych przeze mnie klockach (BTW: ta nazwa 'klocki' nie jest chyba przypadkowa - dorosli mezczyzni to przeciez duze dzieci), co uznaje te roznice za nieistotne, mowi, ze jest OK, ale i wczesniej bylo OK... Sapientia mulieris?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150567
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Ja myślę, że nasze kochane małżonki wcale nie są przygłuche. Po prostu nie są (nie wszystkie) pasjonatkami sprzętu i zapewne nie przywiązują takiej wagi do szczegółów. Moja małżonka bardzo dużo słucha muzyki i marzy się jej lepszy sprzęt ale najważniejsza dla niej jest sama muzyka. Kobiety mają silnie rozwinięty zmysł estetyki i napewno bardziej niż mężczyźni przywiązują wagę do wyglądu elementów systemu (sprzęt i pomieszczenie). Argumentacja "nawet żona słyszy" jest moim zdaniem dla naszych towarzyszek życia krzywdząca. Mam sporo znajomych, którzy dostrzegają w sprzęcie subtelną różnicę pomiędzy tym czy gra czy też nie gra, mówiąc bardziej obrazowo: "działa czy nie działa". Dlatego równie dobrze możemy powiedziec "nawet X słyszał różnicę" i będzie to takim samym argumentem jak w przypadku żony. O ile żona i X to osoby nie przywiązujące wagi do tego jak, gdzie i przy pomocy jakich urządzeń słuchają muzyki.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150650
Udostępnij na innych stronach

...przepraszam wszystkich których żony uraziłem oraz same żony, ale są też takie które nie słyszą, albo nie chcą słyszeć, co nie przeszkadza im ujmować nas wieloma innymi przymiotami - siebie nie będę zatem przepraszał w kwestii słyszenia (lub dobrej woli (?)).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150672
Udostępnij na innych stronach

A może tu nie chodzi o krzywdzenie kogokolwiek tylko o ciche marzenia? :) A argument o tym iż żona weszła do pokoju i stwierdziła "jak to fantastycznie gra" jest rzeczywiście standardowy. Zresztą wejdźcie na audioasylum i zobaczcie że jest standardowy dla wszyskich kultur w których występują żony :) Sądzę, że trochę w tym chęci dzielenia pasji z... (zamiast ciągłego tłumaczenia po co), trochę potrzeby na odrobinę podziwu ("Wacuś jakiś Ty mądry kochanie"), a trochę zapotrzebowania na argument ostateczny, kiedy to różnica w dźwięku jest tak oczywista, iż każdy człowiek ją usłyszy. A dlaczego akurat żona w tym ostatnim przypadku? A kto niby ma w tej opowieści wejść z kuchni do pokoju zwabiony muzyką? Sąsiad? :)))

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-150682
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat. Ja myslę, że powinny się tu wypowiedzieć nasze koleżanki z forum. maja przecież naturę kobiet i powinny lepiej nam mężczyznom to zjawisko wytłumaczyć. Moim zdaniem kobiety są zdolne zauważyć różnicę w dźwięku tylko ich praktyczna natura nie pozwala dopuscić tego do własnej świadomości. Nie przyznają racji mężowi, że po wymianie drogiego klocka jakość dźwięku się poprawiła. Dlaczego?. Bo pieniądze, które wydał na tenże klocek mógł spożytkować o wiele lepiej ( czyt. praktyczniej ) np. kupujac jakiś nowy element wystroju mieszkania. Ponadto przyznając rację mężowi o poprawie jakości dźwięku naraża się na ponowne nie praktyczne wydanie przez męża gotówki na kolejny nowy klocek, który ma jeszcze bardziej poprawić jakość odtwarzanego dźwięku. Dlatego żony świadomie nie ujawniają swoich spostrzeżeń swoim mężom. Analogicznie gdy żona wyda sporą kasę na nową sukienkę i obróci się figlarnie przed nami z retorycznym pytaniem I jak kochanie wyglądam w mojej nowej sukience? Odpowiadamy oczywiście, ze wygląda bardzo ładnie ale w głębi duszy odczuwamy zgoła coś innego. Co odważniejsi odpowiedzieliby, że masz tyle tych sukienek, których i tak nie nosisz i znowu kupiłaś! A zresztą i tak nieciekawie w niej wyglądasz. Czy nie można tu zauważyć pewnej analogi do reakcji naszych żon na temat naszych systemów odsłuchowych? Mężczyzna i kobieta to dwie rózne natury chociaż zdarzają się wyjątki jak w kazdej regule. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-151389
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam nadzieję, że tak podstępne i przewrotne małżonki nie są :). Poza tym śmiem podejrzewać, że większość mężów uważa swoje towarzyszki życia za piękne kobiety i kiedy te obrócą się figlarnie w nowym stroju przyznamy, że im z tym do twarzy, a pomyśleć możemy co najwyżej "...jaka ona piękna...".

No ale może nie miałem do czynienia z wyżej opisanym zjawiskiem dlatego, że za audiofila się nie uważam i klocków nie zmieniam. A ilekroć w domu grało coś nowego, był to zazwyczaj sprzęt pożyczony/wymieniony w ramach porównania. I wtedy małżonka po dłuższym słuchaniu przyznawała, że jest inaczej. Proszę jednak nie myśleć, że ja lub żona mamy jakiś specjalnie wyrafinowany słuch czy coś w tym stylu. Po prostu zmiany były zazwyczaj wyraźne i skupiając się tylko na odbiorze muzyki (a nie słuchając jej w trakcie ubijania kotleta) bez problemu można było je wychwycić.

Przyznam się, że kiedyś użyłem "ostatecznego" argumentu w obecności żony i w odpowiedzi usłyszałem coś na wzór: "...przecież nie jestem głucha, to dlaczego miałabym nie słyszeć...". Dlatego staram się "argument ostateczny" formułować łagodniej np. "i żona słyszała". Niby nic ale całość brzmi chyba mniej dosadnie :).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-151395
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to kobiety używają "argumentu męża" - szczególnie wtedy gdy co bardziej oświeceni z nas potrafią odróżnić kolor ecru od łososia lub sukienkę od spódnicy :) O oberżynie nie wspomnę.

 

 

Pozdrawiam.

The odd get even.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-151661
Udostępnij na innych stronach
  • 5 miesięcy później...

zgadnijcie jakich argumnentów użyła moja żona robiąc mi coś takiego :

[obrazekLUKASZ-231956_1.jpg]

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-231956
Udostępnij na innych stronach

Ja pragne tylko poczynic spostrzezenie, ze kobiety slysza lepiej od mezczyzn i wraz z wiekiem ich zdolnosc slyszenia nie pogarsza sie tak bardzo jak u mezczyzn. Inna sprawa jak one ten fenomenalny sluch wykorzystuja: Wisniewskie, Pleksiglasy, Bumcinki...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-231961
Udostępnij na innych stronach

moja zona, kiedy uslyszala nowy zestaw domowy, rozbroila mnie pytaniem: a dlaczego tak nie gra w moim samochodzie? uzywajac przyblizonych liczb wytlumaczylem jej, ze ona ma w aucie tanie glosniczki pioneera i kiepski odtwarzacz vdo, a ja posiadlem cos lepszego. nie wiem, czy zrozumiala roznice, ale jestem dumny, ze zauwazyla, iz moj sprzet domowy gra ciut lepiej niz jej samochodowy:-) bedzie jeszcze przepieknie

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-231968
Udostępnij na innych stronach

O, wątek odżył po pół roku. Nie dziwię się, bo problem to szczególnie aktualny w Święta, kiedy płeć piękna przystępuje do 'upiększania' rodzinnego gniazdka swojskimi elementami. ;-)

 

Ale nie przesadzajcie, Panowie, z używaniem 'argumentu żony'. Kobiety są może rzeczywiście bardziej praktyczne, mają nieco inne zainteresowania i nie dają się wciągnąć bez reszty nawet najbardziej ukochanej pasji. Ale to oczywiście kobieta statystyczna. :-)

 

Ja czasem odnoszę wrażenie, że kobiety mają zupełnie inne podjeście do sprzętu. Od siebie mogę powiedzieć, że ważne jest dla mnie to, jak to brzmi (no dobrze, wygląd też się liczy...), ale nie interesuje mnie zupełnie to, co jest w środku. Z obrzydzeniem przerzucam zatem strony w "Magazynie HiFi", na których z atencją przedstawia się bebechy wzmacniaczy czy kolumn. Mężczyźni jednak zdają się patrzeć w te zdjęcia jak w święte obrazki. Bez względu na to, czy coś z nich rozumieją czy nie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-232161
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

A ja myślę, że kiedy Sebax ustawiał mikołaja na kolumnie, jego małżonka, widząc co mąż zamierza, szybko pospieszyła po serwetkę, żeby osobnik mikołajem zwany, nie porysował butami zestawu głośnikowego.

 

Pozdrawiam

 

PS: Sebax, proszę, tylko nie traktuj tego mojego wpisu poważnie :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-232163
Udostępnij na innych stronach

Ja Wam powiem, że trafiłem na niezwykłą kobietę. Otóż chce wydać tyle pieniędzy co ja na kartę dźwiękową, czyli kilka par butów przeminęło z wiatrem;)

"Wezmę to, co ty" - jak balsam na mej duszy! Czyż nie jest wspaniała?:D

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/9936-argument-%C5%BCony/#findComment-232177
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.