Beyerdynamic T90 vs Sennheiser HD600

Przez blisko 10 lat bazowałem na słuchawkach Beyerdynamic, ostatnim modelem jaki miałem to DT880 Edition 250 Ohm. Postanowiłem jednak kupić kultowe Sennheiser HD600 żeby je porównać i ostatecznie zostawić te, które mi najbardziej odpowiadają. Prezentacja dźwięku HD600 jest całkiem inna niż w Beyerach. W Senkach dźwięk otacza słuchacza, jest piękna przestrzeń, nie męczą podczas długiego słuchania, mają masywny bas, piękną średnicę ale wysokie są mniej szczegółowe w porównaniu do Beyerdynamic DT880. W DT880 bas jest bardziej punktowy i nie ma masy jaka występuje w Senkach, przestrzeń jest szeroka i roztacza się przed słuchaczem. Postanowiłem zostawić Sennheisery HD600 i po miesiącu słuchania wróciłem do Beyerdynamic z uwagi na dużo mniejszą szczegółowość na wysokich tonach. Zastanawiałem się nad zakupem Beyerdynamic T90 lub nowych Amiron Home, wybór padł na T90 pomimo mało pochlebnych opinii na temat braku basu i kłujących wysokich tonów. Jak się okazuje T90 są wymagającymi słuchawkami i trzeba mieć dobry wzmacniacz słuchawkowy. Słucham teraz T90 na słuchawkowym wzmacniaczu lampowym z regulacją wzmocnienia oraz czułości i twierdzę, że T90 mają bardzo dużo nisko schodzącego basu, bas schodzi niżej niż w HD600 ale jest lepiej kontrolowany, przestrzeń otacza słuchacza jak w HD600 (może to jest zasługa nowych przetworników Tesla?), wysokie nie są kłujące jak niektórzy piszą, są natomiast szczegółowe czego mi brakowało w Senkach. Senki jak już wcześniej sugerowałem są za bardzo grzeczne dlatego zostałem ostatecznie przy Beyerdynamic T90. Poruszam temat T90 ze względu na mało obiektywne opinie T90 w zakresie prezentowania basu i wysokich... uwierzcie mi, że bardzo dużo zależy od dobrego wzmacniacza słuchawkowego.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie napisałeś czego słuchasz ;-)

Mi też się też bardzo podoba dźwięk DT 880, a słuchałes może słuchawek HE-400s?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Weź pod uwagę Audio Technica wysokie modele

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie napisałeś czego słuchasz ;-)

Mi też się też bardzo podoba dźwięk DT 880, a słuchałes może słuchawek HE-400s?

Słucham od muzyki poważnej, pop, rock do jazzu włącznie. Niestety nie słuchałem HE-400s chociaż miałem zamiar się wybrać do Q21 przed zakupem T90. W tamtym sklepie zachwalają też HE-400s

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja sluchalem beyerdynamic amiron home i podobaly mi sie, a dokladniej srednica i gora, przestrzen (chociaz moim zdaniem pod tym wzgledem przegrywaja z focal elear wyraznie), na temat basu sie nie wypowiem bo sluchalem z tego co widac w stopce czyli na 99% nie byly idealnie napedzone a podobno dynamiki kuleja wtedy na basie no i faktycznie z integry stereo amirony na dole po prostu moim zdaniem u mnie zagraly. Za to nasycenie srednicy, barwa srednicy i gory super. Bardziej doswiadczony kolega, ktory zna dobrze senki hd 650 mowi, ze amirony to lepsza kopia wlasnie hd650. Do tego niesamowicie wygodne sa te nowe amiron home i cholernie muzykalne. Podobno kapitalnie zgrywaja sie z jakims najnowszym wzmakiem aune t1 mk3 czy jakos tak, niestety nie dane mi bylo sprawdzic tego osobiscie ale w najblizszym czasie postaram sie to sprawdzic i moze wtedy nabede amironki, chociaz na dniach wchodza nowe nauszniki od denona (ahd 7200) i podobno "debesciaki" wiec tez odsluchac trzeba.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardziej doswiadczony kolega, ktory zna dobrze senki hd 650 mowi, ze amirony to lepsza kopia wlasnie hd650.

...wynika z tego, że Amirony muszą być bardziej wyrównane w górze z delikatniejszymi wysokimi i z większym w swojej masie basem w porównaniu do T90. Jak wcześniej wspominałem DT 880 Edition przez wiele lat mi się podobały a T90 według mnie znacznie przewyższają DT880 Edition, dlatego prezentacja dźwięku w T90 bardzo mi odpowiada. Może jest to moje subiektywne odczucie, przyzwyczajenie lub "wygrzanie" się zawieszenia membran przetwornika ale po kilkunastu godzinach pracy w T90 wysokie stały się jakby bardziej delikatne i mniej ostre. Jeszcze jedno, przy zakupie T90 zasugerowałem się opinią akustyka z Konsbudu i jak na razie jego opinie się potwierdzają. Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z opisow posiadaczy t90 wychodzi, ze amiron home to zupelnie inne granie, tzw. bardziej muzykalne, wiecej srodka, lagodniejsza gora. Dwa inne podejscia do prezentacji brzmienia i pewnie oba by mi sie podobaly hah. Wiem jedno, amirony to bardzo udane sluchawki, swoja muzykalnoscia zrobily na mnie duuuzo wieksze wrazenie jak drozsze focal elear ( te mnie kompletnie nie ruszyly, nie w moim guscie). W amironach cala robote robi srednica, wokale, nasycenie i barwa, oraz moim zdaniem idealnie dobrana ilosc i charakter gory. Jak mozesz to posluchaj, ciekaw jestem jak Ty je odbierzesz jako posiadacz t90. Ze "srednicowych" nausznikow tylko opponki pm3 potrafily czarowac rownie pieknie a czasem i bardziej od amironow ale to znowu calkiem inna srednica od tej z amiron home, no ale i sluchawki calkiem inne (otwarte, zamkniete ) i calkiem inna technologia.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie bez kozery rozpocząłem temat porównania T90, ponieważ nie miałem okazji słuchać Amiron Home. Wielu moich znajomych, którzy słuchali Amiron na ostatnim Audio Show jest podzielonych w opiniach. Część uważa Amirony za bardziej muzykalne i bardziej wyrównane od T90 a pozostali uważają, że poza odłączanym przewodem, przyjemniejszym w dotyku wykonaniem, lekkości na głowie oraz większą tolerancją od T90 na rodzaj wzmacniacza to jednak w przypadku zastosowania dobrej jakości słuchawkowego wzmacniacza lampowego ustępują prezentacji dźwięku w wykonaniu T90. Wielu nawet teraz po tych przesłuchaniach chętnie szuka T90 nowych, nie rozpakowanych niż Amironów. Szkoda, że w sklepie gdzie kupowałem T90, nie było Amironów w gorącym okresie przedświątecznych zakupów. Nauczony doświadczeniem twierdzę, że nie zawsze nagły popyt na nowość ma swoje odzwierciedlenie w obiektywnej ocenie jakości. Boję się, że jeżeli piszesz o bardziej wyeksponowanej średnicy w Amironach to pewnie nie koniecznie mogą mi odpowiadać tak samo jak HD600 w porównaniu do T90 a przecież HD600 przez wielu znawców są uznawane za kultowe słuchawki.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Srednica nie jest wyeksponowana na tyle, zeby irytowala, one sa dla mnie calkiem rowne, to nie styl grania wypchnieta srednica jak np. w hifiman he 400i. A co do lubienia, wiadomo kazdy ma swoj gust i szuka swojego naj. brzmienia. Jak Ci sie bardzo podobaja T90 to tylko sie cieszyc, ze idealnie trafiles w swoje klimaty. Jak bede w Poznaniu w najblizszych dniach i beda mieli t90 to je sprawdze. Stoje przed wyborem nausznikow, mam juz dwoch "finalistow", czekam na flagowce od denona (obym sie nie rozczarowal jak to mialo miejsce przy elear...).

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak myślę, że trafiłem w swój gust muzyczny kupując słuchawki do 2000 zł bo więcej raczej nie mam zamiaru już wydawać. To czego mi brakowało w DT880 mam w T90: bas jest większy i niżej schodzi, scena otacza słuchacza jak w Sennheiserach, średnica i bas nie dominuje nad resztą pasma a wysokie pozwalają się cieszyć z tzw. "oddechu" sali koncertowej. Do Sennheiserów raczej nie wrócę, ponieważ mają całkiem inną filozofię prezentacji dźwięku. Cóż z tego, że HD600 mają ładną średnicę i wokale jak nie mogę się w pełni cieszyć szumem sali koncertowej i do końca słyszeć jak wybrzmiewają talerze w perkusji, czy miotełki w muzyce jazzowej. Owszem w HD600 słychać miotełki ale muszę zmuszać się do wyszukiwania dźwięków, które są na płycie a słyszałem je w innych warunkach. Tak jest też w przypadku odkrywania na nowo z T90 płyty "Symfonica" Georga Michaela. Słuchając jej na Sennheiser HD600 wydawało mi się, że akustycy studia nie stanęli na wysokości zadania wypuszczając taki materiał bo przecież poprzednie płyty Georga Michaela są rewelacyjnie nagrane zwłaszcza CD "Patience".

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To zazdroszczę idealnego trafienia w swoje oczekiwania. Ja czekam jeszcze na to co "wysmażył" denon.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zgadza się, w HD600 detale na górze są przycięte, i cierpi na tym swoboda przekazu. Czasem lepszym kablem można nieco poprawić. Kiedyś na próbę wyjąłem ze swoich HD600 pianki ze środka i pierwsze wrażenie WOW, dźwięk się niesamowicie otworzył, na górze zaczęło błyszczeć... ale po pół godziny miałem jednak dość.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zgadza się, w HD600 detale na górze są przycięte, i cierpi na tym swoboda przekazu. Czasem lepszym kablem można nieco poprawić. Kiedyś na próbę wyjąłem ze swoich HD600 pianki ze środka i pierwsze wrażenie WOW, dźwięk się niesamowicie otworzył, na górze zaczęło błyszczeć... ale po pół godziny miałem jednak dość.

To prawda duża poprawa na HD600 była na przewodach słuchawkowych Deluxe firmy Audeos ale jeszcze lepiej brzmią na przewodzie sygnałowym Supra EFF-I, rodowanych wtykach Sennheiser lutowanych cyną ze srebrem.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

dźwięk się niesamowicie otworzył, na górze zaczęło błyszczeć... ale po pół godziny miałem jednak dość

...i to jest właśnie problem na wyważeniu przekazu, zbyt przejrzysta góra może trochę zmęczyć ale tak samo męczy stłumiony przekaz dźwięków trójkąta czy syczków w muzyce poważnej. Nie ma nic gorszego jak słuchacz wie jaki jest materiał muzyczny a np. słuchawki tego nie przenoszą albo tłumią, mnie to aż wnętrzności bolą jak czekam na pojawienie się pewnego dźwięku który się pojawia nie w takim wymiarze jak potrzeba.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z kablem Audeos brzmienie jest pełniejsze i gładsze, ale też wolniejsze i z gorszą fakturą. Ludzie robią różne eksperymenty aby wyciągnąć więcej informacji z tych słuchawek. Jednym z pomysłów jest perforacja pianki tłumiącej lub zastąpienie jej czymś cieńszym. HD600 lubią energiczne i detaliczne źródło. Spowolnienie lub zbytnie wygładzenie od strony źródła może być bardzo niekorzystnie odebrane.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dlatego jako źródło Musical Fidelity x-can V3 wbrew wielu pozytywnym opiniom według mnie kiepsko współpracuje z HD600. Giną pewne częstotliwości z zakresu niższych średnich

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zamieszczam troszeczkę opisu ustawiania Little DOT mk II

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Na Gain=3 pięknie słychać bas na T90 np. słuchając Malia & Boris Blank "Convengerce"

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Miałem ostatnio przez jakiś czas T90 Jubilee, podłączane do KORGa DS-DAC-100 i OPPO HA-1.

Największe wrażenie zrobiło na mnie górne pasmo, w pozytywnym i negatywnym znaczeniu.

W pozytywnym - takiej detaliczności i wejścia na tak wysokie tony nie słyszałem chyba nigdy w żadnych innych słuchawkach.

W negatywnym - utwory zawierające dużo wysokich tonów są w stanie doprowadzić do zgrzytania zębami i łez w oczach, góra całkowicie dominuje nad resztą i powoduje fizyczny ból. Ja nie byłem w stanie korzystać z nich długo bez delikatnego przycięcia góry, dlatego nie dziwię się, że inni producenci starają się nieco złagodzić przebieg wysokich tonów.

 

Miałem przez ostatnie 2 tygodnie porównanie HD595 i pożyczonych T90 JE oraz OPPO PM-1, postaram się w ten albo następny weekend napisać moje wrażenia z obcowania z tymi trzema parami słuchawek.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Największe wrażenie zrobiło na mnie górne pasmo, w pozytywnym i negatywnym znaczeniu

Tak to prawda T90 piękny mają przekaz w zakresie wysokich tonów, rozdzielczość i przestrzeń i masz rację, że jeżeli się słucha utworu z dużą zawartością wysokich i dużym natłokiem instrumentów to mogą irytować soprany ale tylko wtedy jak się źle dobierze wzmacniacz słuchawkowy. Dla przykładu słuchałem HD600 na Musical Fidelity X-Can V3, Head Canamp oraz Little DOT mk2 i najlepiej spisywał się wzmacniacz Little, dlatego go zostawiłem. Na tych wzmacniaczach słuchałem też DT 880 Edition i było podobnie ale wtedy HD 600 wypadły na Little lepiej od DT880 pomimo kiepskiej szczegółowości na samej górze. Jeżeli chodzi o T90 i współpracę z Little DOT mk2 to na ustawieniach zalecanych przez producenta grał trochę za ostro na górze w niektórych nagraniach. Ze względu dużą skuteczność przetworników Tesla zmniejszyłem Gain na 3 czyli tak jak dla słuchawek o oporności 150 ohm i teraz jest bardzo dobrze. Na górze są piękne szczegóły, wokale też pięknie wybrzmiewają oraz mam dobry mocny nisko schodzący bas, czyli to co lubię. Wcześniej nie wierzyłem, żeby konstruktorzy Beyerdynamic zrobili takiego babola wypuszczając T90,,, miałem rację 90% sukcesu słuchawek T90 to bardzo dobry wzmacniacz lub średniej klasy ale z możliwością regulacji i dopasowania odpowiedniego wzmocnienia do ich impedancji i skuteczności. Sprawdź Little DOT mk2 (można go kupić już za 800zł) załóż dobre rosyjskie lampy i podłącz T90 to się przekonasz. Chcę jeszcze sprawdzić T90 na Pathos Aurium (jest na aukcji) ale mocno się zastanawiam bo jest drogi i jak mi nie podpasuje to będę się z nim długo bujał...a jeszcze jedno słuchałem HD 595 i dla mnie miały mało kontrolowany duży bas.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słuchałem wczoraj Hifiman He-400s na Mojo.

Bardzo podobała mi się barwa dźwięku tych słuchawek ale za cenę 1.5k spodziewałem się efektu WoW.

Ogólnie bardzo duże suchafony... Za duże.

Można coś fajnego znaleźć w niższej cenie?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )