Co na lutnię?

Tak mi właśnie przygrywa w pracy jeden z ostatnich nabytków: "By lutnia mówić umiała..." DUX-a i coraz bardziej mi się podoba. Mam jeszcze tylko "Arrangements for Lute" Hanssler Classic 2000 (nagrane w katedrze - fenomenalna akustyka). Poradźcie, czego by tu jeszcze na lutnię warto poszukać/posłuchać?

Dzięki, poszukam. ;-) Wszedłem na ich stronkę (www.dux.pl), zadzwoniłem, a potem podjechałem bezpośrednio do ich magazynu na Puławskiej (vis a vis Dąbrowskiego)... Przy okazji, w porównaniu z EMPiKiem, wychodzi z 8 zł taniej na sztuce, więc mam zamiar częściej tam bywać... ;-)))

plyta dux jest absolutnym mistrzostwem swiata. bez przesady - udala sie wytworni rzecz naprawde wielce wartosciowa i absolutnie niepowtarzalna. az dziw...

Posłuchaj nagrań Bacha na lutnię!!!

Obecnie jest kilku wielkich 'lutnistów', m.in. Smith Hopkinson, Paul O'Dete, Jacob Lindberg i Nigiel Noth.

1. Bach: Luth Siutes - Jacob Lindberg (lepsze od Hopkinsona).

2. Bach on the Luth - Nigel North (transkrypcje Partit i Sonat oraz Suit Wiolonczelowych - 4 płyty, wpaniałe)

3. Muzyka dawna - Paul O'Dete, wszystko

A Smith Hopkinson:

J.S. Bach: Partita Bwv 1004, Sonata na DHM oraz

J.S.Bach: Suite Pour Luth Baroque na Astree

Pozdrawiam.

> Józwa Maryn

> Piotr S

Dzięki... ;-))) Nabyłem drogą kupna dwupłytowe "Bacha - L'oeuvre de luth" Hopkinsona Smitha (Astree 2002) - zacne bardzo... ;-) J. Linbergha i Nigela Notha się na razie nie udało (EMPiK i Traffic)... poszukam w necie. Z Paule O'Dete kupiłem na razie Dowlanda "Musicke for the Lute" (też Astree) - nawet nie wiedziałem, że istniał jakiś Dowland - i spodobało mi się... Przy okazji, buszując po muzyce dawnej trafiłem na Lutza Kirchhofa "Lute Music for Witches and Alchemists" - kupiłem ze względu na zabawny tytuł... i porażka ;-( W porównaniu z tamtymi dwoma (nie wspominając już o Telarcu) muzyka i gorsza, i wydobywa się zza grubej kotary. Trzeba było najpierw posłuchać... ale spodziewałem się czegoś lepszego po Sony Classical.

Pozdrawiam serdecznie...

Hopkinsona "L'oeuvre de luth" z Astree 2002 - to reedyscja jego dawnego nagrania, osobiście bardziej lubię te właśnie utwory Bacha w wykonaniu J.Lindberga na BIS.

A Nigela Notha znajdziesz na www.gigant.pl - to najtańszy sklep z dobrą klasyką jaki po wielu poszukiwaniach znalazłem. Hopkinson także nagrał te transkrypceje z Sonat i Partin na Skrzypce, ale Norh osobiście bardziej przypadł mi do gustu w tych utworach i trzyma moją uwagę. P.O'Dete to klasa sama w sobie, niestety nie nagrał nic dotąd Bacha, a za Kirchhofem także nie przepadam.

Ponieważ bardzo lubię Wariacje Goldbergowskie Bacha w transkrypcjach i nagraniach na rózne instrumenty i składy, trałiłem kiedyś na przepiękne wykonanie tegoż utworu na gitarę, a właściwie dwie gitary, na Sony Classical. Dokonał tego Kurt Rodarmer na dwóch gitarach specjalnie zbudowanych na potrzeby tego nagrania, ich brzmienie jest cudowne, a sama realizacja po prostu wyjątkowa. Po słuchaniu muzyki na lutni trudno mi przyzwyczaić się do Bacha na gitarze, ale to jeden z tych wyjątków:-) (są także niezłe Koncerty Brandenburskie na gitarach). Pozdrawiam.

> PiotrS

Dzięki. Rzeczywiście North jest na gigancie, więc pewnie niebawem zamówię. Na razie zamówiłem tego Rodarmera (był na Amazonie). Też lubię różne wersje Wariacji Goldbergowskich... ;-)