Dali 505 - inwestować?

Witam,

posiadam kolumny Dali 505, pod wzmacniaczem (amplitunerem) Sony STR-DB930. Kolumny mam już od kilku lat no i niestety zaczęły się sypać - zawieszenie gąbkowe jak by sparciało, najpierw w jednym głośniku co spowodowało niemiłe pierdzenie, później w drugim, a teraz jeszcze zauważyłem, że w jednej z kolumn do wymiany jest tweeter. W efekcie muszę wymienić 4 głośniki nisko-średnio tonowe i jeden tweeter, a znając życie nie dostanę oryginalnego, więc aby kolumny grały jednakowo - powinienem wymienić od razu oba. Czy opłaca się więc inwestować w te kolumny czy raczej pozbyć się ich za bezcen?

Reasumując mam w tym momencie pudła ze zwrotnicami - da się z nimi zrobić coś by grały lepiej niż grały na oryginalnych głośnikach? Ogólnie byłem bardzo niezadowolony z ich brzmienia i mimo kombinowania na 3-pasmowym korektorze w amplitunerze nie udało mi się osiągnąć tego czego oczekiwał bym od takich kolumn. Jestem przyzwyczajony do monitorów studyjnych, które grają bardzo szczegółowo, a zalewający wszystko środek i dół w Dali bardzo mi się nie podobał.

Z góry bardzo dziękuję za pomoc ludzi, którzy na temat tych kolumn wiedzą więcej niż ja :)

Pozdrawiam

Tomek

Zły dźwięk to wina amplitunera, nie tych kolumn.

Kiedy sparcieją zawieszenia to wymienia się zawieszenia a nie całe głośniki. Zawieszenia są dość tanie.

Wysokotonowy możesz oddać do naprawy - nawet przewinięcie to nie są żadne wielkie pieniądze. O ile rzeczywiście padł sam głośnik a nie np. coś w zwrotnicy.

Jest jeszcze możliwość, że sprawdzałeś wspomniane monitory na tym ampli, ale nie sądzę.

Samych skrzynek też raczej nie wykorzystasz; chyba, że znajdziesz zawieszenia lub głośniki dokładnie o tym rozmiarze. Żeby grało lepiej, bardziej szczegółowo, trzeba też zmian w zwrotnicy ( może niższy podział - 2, 5 kHz ) i nowy tweeter, a właściwie dwa. Jeśli to są 16,5 cm, to cena najtańszego od 50 zł za nowy głośnik zawieszony na gumie plus nowe tweetery po ponad 120 zł/szt, a możesz kupić używane kolumny za niewiele większe pieniądze. Sposób na dźwięk szczegółowy jest prosty jak parasol, ale jak pisze justas32 - winę może głównie ponosić wzmacniacz, który jest do kina, a nie do audio. Ma za dużo towaru po drodze sygnału; procesorów, dekoderów i shitowych wiązek rodem z komputera, żeby mógł przyzwoicie grać. R.

Kolumn nie neguje, ale amplituner na pewno rozwala Ci dźwięk. W tych cenach trudno coś doradzić, to jest zabawa w kotka i myszkę. Może pozbieraj trochę kasy i dopiero zakup.

Bardzo dziekuje za odpowiedź, mam jeszcze pytanie, czy zawieszenie samemu dam radę wymienić, jeśli nigdy tego nie robiłem (ale dwóch lewych rąk nie mam :) ), czy lepiej oddać do jakiegoś serwisu?

Pozdrawiam

Zadaj to pytanie w zakładce DIY ...

Taaa, jak zwykle porady rodem z magla.

Amplituner Sony STR-DB930 to całkiem dobra maszyna, zbudowana jak czołg z bebechami pierwszoligowymi. Radzę spojrzeć przynajmniej na zdjęcia rozbierane, albo kupić i posłuchać - kosztuje przecież kilka stów. Ta maszyna nie ma nic wspólnego z tanimi amplitunerami KD.

Radzę zostawić amplituner. Jest lepiej zbudowany niż niejeden wzmacniacz.

Kolumny wyrzuć - swoje odsłużyły a jak wiadomo nic nie może przecież wiecznie trwać. Regenerowane głośniki to dziadostwo i nie warto na to tracić pieniędzy.

Chcesz mniej basu to poszukaj kolumn podstawkowych, jest tego od cholery.