Musical Fidelity E10 Castle - Knight 2.

Witam, czy ktoś z forumowiczów próbował zestawić wzmacniacz MF E10 z kolumnami Castle - Knight 2?.

Mam kolumny zaph sr71 o bardzo liniowej charakterystyce brzmienia i podobnie niskiej skuteczności jak Castle - Knight 2. Słuchałem z MF E10, wzmacniacz IMO nie daje rady napędzić takich kolumienek (szczególnie nie może chwycić basu za mordę). Spowolniony bas dominuje wyraźnie nad resztą, chociaż nie słuchałem u siebie więc za akustykę nie ręczę.

Jednak do kolumn o takiej skuteczności szukaj czegoś co produkuje sporo prądu.

Kolego , 84 dB z minimum obciążenia 6 Ohm to przyjazny wynik dla wzmacniacza .

Usher S-520 posiada minima leżące także przy 6 Ohm , ale np skuteczność niżej od Castle , bo 82 dB.

Czyli to pewnie po prostu moje subiektywne spostrzeżenie w tamtym pomieszczeniu wzmacniacz robił lekką bułę-zamułę z basu każdych kolumn, które z nim słuchałem:)

Miałem okazję połączyć MF z kolumnami CABASSE MOLENE 220 i niestety dźwięk był tak ocieplony że nie chciało mi się tego słuchać i dlatego obawiam się że może wystąpić taki sam efekt z Castle.

To slabowity piecyk na dole pasma.Szukaj kolumieniek o jak najwyzszej impedancji w tym zakresie.Jesli sie nie myle np Amphion albo Zu.

Mam jeszcze jedno pytanie jeżeli chodzi o Castle owe kolumny mają bass reflex z tyłu u mnie kolumny są odsunięte zaledwie około 25cm od ściany gdyż nie mam innej możliwości, czy czasem nie wystąpi w tych monitorach sztuczne podbicie basu?.

U mnie stały w podobnej odległości i nie podbijały o dziwo pasma,az sie dziwiłem