Muzyka lat 60-tych...

-a zatem ...The Beatles, The Rolling Stones, The Animals, The Shadows, Presley, Paul Anka, Cliff Richard, Brenda Lee, Helen Shapiro, John Leyton itp.....itd...generalnie klimaty jak w filmie "Dirty Dacing", czy "Lody na patyku"..jestem fanem tej muzyki, w dodatku jako nośnik preferuję winyl, co akurat w tym wątku nie jest ważne, ale cieszy mnie to, że cała ta muzyka jest w komplecie na winylu....Ciekaw jestem jak ją odbierają młodzi, czyli osoby poniżej 50, którzy siłą rzeczy znają ją niejako z drugiej ręki..? dla mnie np. w tamtych latach, muzyka z lat 30-tych a nawet 50-tych wydawała się trochę infantylna, staroświecka...sądzę jednak, że muzyka z lat 60-tych jest nadal chętnie słuchana, nie tylko przez dziadków...zachęcam do wstawiania swoich opinii, wspominek i wklejania klipów...na początek te trzy, bo to były jedne z pierwszych pocztówek dźwiękowych jakie nabyłem...

 

 

 

 

i jeszcze bitelsi...

 

 

- Dean Martin, to też gościu na wysokim poziomie...bardzo go lubię, mam jego parę płyt...

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- akurat znalazłem podobny wątek jaki założył skynyrd na bocznicy...dlaczego na bocznicy ?...jest tam wiele fajnych klipów....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- pocztówki dźwiękowe....trudno przecenic ich wkład w popularyzację muzyki, ale wtedy było to jedyne /pomijając radio / źródło dostępu do zachodnich przebojów...młodzież na zachodzie miała single a my pocztówki...na początku zwykła widokówka powleczona plastikiem na którym była wytłoczona muzyka, potem już sam plastik w większym formacie..były dośc drogie, pamiętam 18 zł.....produkowali je "prywaciarze" jak wtedy określało się tych businessmanów....jakośc nie była najgorsza, jeżeli odnieśc ją do radia AM...adapter i wkładka MF50 z igłą szafirową....co za fajne czasy...:)...muzyka broniła się sama...przeważnie nie znało się wizerunku wykonawcy, no bo skąd ? - dopiero teraz w dobie internetu, niektórych widzę po raz pierwszy....dzisiaj niejednokrotnie wizerunek wydaje się ważniejszy od muzyki....podobał mi się zespół Shoking Blue I Nancy Sinatra...

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- zespół The Animals, to przede wszystkim ich sztandarowy przebój "Dom wschodzącego słońca"...bardzo długo okupował listy przebojów...mój akademik był 200 m od Hali Sportowej, więc nie mogłem nie byc na ich koncercie...dali czadu...trochę mnie wkurzał jeden facet obok mnie...bez przerwy się darł i wymachiwał marynarą...zupełnie niedawno odkryłem też ich fajnego bluesa...For Miss Walker...

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- nawiązując do teledysku Nancy Sinatra Summer Wine....ładna jest też ta wersja Coors i Bono....trochę późniejsze, ale nie bądźmy drobiazgowi...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekaw jestem jak ją odbierają młodzi, czyli osoby poniżej 50, którzy siłą rzeczy znają ją niejako z drugiej ręki..? dla mnie np. w tamtych latach, muzyka z lat 30-tych a nawet 50-tych wydawała się trochę infantylna, staroświecka...sądzę jednak, że muzyka z lat 60-tych jest nadal chętnie słuchana, nie tylko przez dziadków...

 

Oczywiście że tak, że bardzo podobnie…

 

Czasowo obca już muzyka z lat 60. z jednej strony wydawała się odrobinę infantylna, a z drugiej co nieco zakłamana (mocne słowo, ale mam nadzieję, że rozumiecie o co chodzi: te garnitury, krawaty, powszechne śpiewanie cudzych tekstów, nierzadko o d. Maryni… ;)

 

Ale oczywiste — dobra muzyka jest wieczna i obroni się zawsze i wszędzie. Ja poleciłbym na szybko (większość lepiej brzmi jednak w dobrych remasterach) np.:

 

● Ennio Morricone — The Good, the Bad and the Ugly - Main Title (Il Buono, Il Cattivo, Il Brutto)

 

● Petula Clark — Downtown

 

● Simon & Garfunkel — The Sound of Silence

 

● Bob Marley & The Wailers — One Love (People Get Ready)

 

● The Beatles — Yesterday

 

● Sonny & Cher — I Got You Babe

 

● Ewa Demarczyk — Karuzela z Madonnami

 

● Procol Harum — A Whiter Shade of Pale

 

● Louis Armstrong — What a Wonderful World

 

● The Beatles — Girl

● — All You Need Is Love

● — She Loves You

 

● Elmer Bernstein — Magnificent Seven

 

● Del Shannon — Runaway

 

● Karin Stanek i Czerwono-Czarni — Jedziemy autostopem

 

● The Doors — Light My Fire

 

● Henry Mancini & His Orchestra — The Pink Panther Theme

 

● Kasia Sobczyk i Czerwono-Czarni — Mały książę

 

● Omega — Gyöngyhajú lány (Dziewczyna o perłowych włosach)

 

● James Brown — I Got You (I Feel Good)

 

 

 

 

Teoretycznie do lat 60. należałoby dorzucić jeszcze rok 1970, a to były:

 

● Marek Grechuta & Anawa —Będziesz moją panią

● — Nie dokazuj

● — Niepewność

 

● Simon & Garfunkel — El cóndor pasa (If I Could)

 

● The Beatles — Hey Jude

 

● Edmund Fetting — Ballada o pancernych

 

● Czesław Niemen & Enigmatic — Pożegnanie harnasia

 

● Wojciech Młynarski — Lubię wrony

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekaw jestem jak ją odbierają młodzi, czyli osoby poniżej 50, którzy siłą rzeczy znają ją niejako z drugiej ręki..?

Muszę to zapamiętać.

Co rozumiesz przez znajomość z drugiej ręki?

 

Osobiście lata 60-te należą do moich ulubionych i dla mnie najważniejszego okresu z muzyki, na równi z 70-tymi.

Napiszę Wam coś ciekawego.

1962:

the Rolling Stones

the Beatles

1968:

Led Zeppelin

Deep Purple

Black Sabbath

 

Co by tu wstawić...?

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Co rozumiesz przez znajomość z drugiej ręki?

- chodziło mi tylko o to, że młodsi mieli kontakt z tą muzyką z niejakim opóźnieniem, większym lub mniejszym, a trochę starsi jak ja , słuchali jej w czasie gdy te kawałki były aktualnie na listach przebojów....The last time...fajne wkleiłaś...podniecałem się tym kawałkiem /w sensie muzycznym oczywiście/...It's All Over Now...to pamiętam miałem na małej pocztówce...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a to już na większej, plastikowej...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z singla wydanego w 1967. Bardzo ciekawy wykonawca, polecam.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- jeszcze trzy kawałki Stonsów, które mi się podobały....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

a ten wtedy był "skandaliczny"......:)

 

 

i ich superhit....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A propos skandaliczności jednej z moich ulubionych piosenek Stonesów:

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Posłuchajcie i zobaczcie minę Micka.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- a tu :

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

trafiłem na zbiorcze zestawienie hitów całej dekady....te listy były robione na podstawie liczby sprzedanych singli, a nie jak dzisiaj kliknięc w sieci...wybrałem z tego poz. 20..

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po prostu nie może zabraknąć w tym temacie zespołu, który 4 swoje najwspanialsze albumy nagrał w latach 60-tych. I choć zaliczany jest do prekursorów rocka symfonicznego, którego rozkwit nastąpił w na początku lat 70-tych, to akurat ten zespół kojarzę ewidentnie z nostalgicznymi, romantycznymi, lekko infantylnymi, czy też naiwnymi latami 60-tymi... Śmiem stwierdzić, że nigdy wcześniej, ani nigdy później nie tworzono tak pięknych barw i melodii w muzyce rockowej. Co to za zespół? Zgadujecie już?

 

Ech, łza się w oku kręci...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niedoceniana trochę płyta Vanilla Fudge.

Solo na perkusji w ostatnim 23 minutowym utworze koncertowym było chyba inspiracją dla Iana Paice'a z Deep Purple.

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Arcydzieło Procol Harum:

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- tak, Procol Harum świetna grupa...

 

 

...i też Fleetwood Mac....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- żeby wejśc na ten film, musiałem sfałszowac datę urodzenia w legitymacji szkolnej.....ale warto było...:)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- wbrew pozorom filmy muzyczne i inne hity filmowe z zachodu, w czasach tzw. "komuny", docierały dośc szybko na polskie ekrany...był film "The Beatles", chyba też "Yellow Submarine", "The Young Ones " z Cliffem Richardem"....jednym z pierwszych był film " Zabawa na 102 " z Helen Shapiro w głównej roli, który w oryginale nosił nic nie mówiący tytuł "It's Trad Dad "...i z tego filmu dwa klipy...

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- niesamowite...!....kawałek znam, jeszcze z ubiegłego wieku, a dopiero dzisiaj ich pierwszy raz zobaczyłem na tym teledysku.....ale jaja :)

 

 

- jeżeli chodzi o twista, to miałem ten taniec dośc dobrze opanowany...:)

 

 

- a ten twist był najsłynniejszy.....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- słuchałem dziś jego płyty...ostry czad...:) /pod pojęciem płyty rozumiem oczywiście winyl/ i postanowiłem przypomniec 2 superhity Duana Eddy, jego charakterystyczne brzmienie gitary....

 

 

 

 

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- Lesley Gore odeszła w lutym....przypominam zatem jej największy hit....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ci byli pierwsi:

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

....a The Who ....grali prawie od początku dekady.....Pete rozwalający gitary i wszystko obok.....i według mnie genialny Moon .....takiego pałkera w rocku to chyba ? już nie było potem....

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- The Who....tak, nie przepadałem za nimi...jeden kawałek mieli bardzo popularny...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- pamiętam też, że się wtedy zastanawiałem, dlaczego tego hita Karin Stanek nie ma na zagranicznych listach przebojów ?...:)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeden kawałek mieli popularny?

Jak zwykle bez pojęcia

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak zwykle bez pojęcia

- idź się dziobac na bocznicę....... Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- duet Sonny and Cher - to też fajne było...Cher potem zrobiła solową karierę, a po Sonnym słuch zaginął....

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- Wanda Jackson - odkryłem ją w zasadzie dopiero w dobie mp trójek - znałem let's have a party, ale okazało się, ze jest fajnych utworów, które mi się podobają ...taki rock z domieszka country... ten lekko zachrypnięty głos przypomina Brendę Lee...

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

- do tej piosenki mam duży sentyment..pierwszy raz usłyszałem ją jeszcze jako dzieciak w audycji "Muzyka i Aktualności", gdzie muzykę dobierała pani Malina Zasadzińska i robiła to znakomicie !...potem miałem to na pocztówce, później na mp3...nie wiem czy na cd ?, ale tu już mała różnica w brzmieniu....a teraz mam na winylu..:)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

według mnie genialny Moon .....takiego pałkera w rocku to chyba ? już nie było potem....

 

Żartujesz? Schematyczny i bardzo kiepski perkusista.

Ale poweru nie można mu odmówić... jak był na haju. ;-)

To już Ringo Starr był lepszy.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )