Odtwarzacz bluray i wzmacniacz stereo - pytanie techniczne

Witam,

Chciałbym zasięgnąć Waszych opinii na temat następującego tematu. Posiadam system składający się z odtwarzacz BD oraz wzmacniacza stereo. Celowo nie inwestowałem w amplituner ponieważ wolę dobre stereo niż słabe 5.1 czy 7.1 a ze względów lokalowych głośniki tylne itd. odpadały. Do rzeczy. Odtwarzacz BD jest podłączony do TV 1 metrowym przewodem HDMI oraz do wzmacniacza 50 cm interkonektem stereo. Innych możliwości tutaj praktycznie nie ma. W znakomitej większości sytuacji nie ma najmniejszych problemów, czasami jednak da się zaobserwować pewne rozsynchronizowanie obrazu z dźwiękiem. Przesunięcie nie jest duże ale czasami widoczne. Występuje ono jednak dosyć losowo - np. na jednym koncercie raz jest OK a na innym nagraniu już trochę przesunięte. Te same materiały oglądane i słuchane tylko na TV mają synchronizację idealną. I tu pojawia się pytanie - czy powodem takiego stanu rzeczy może być to, że obraz transmitowany jest cyfrowo przez hdmi a dźwięk analogowo do wzmacniacza stereo? Jeśli tak by faktycznie było, widoczne przesunięcie powinno występować zawsze a nie występuje. Może ktoś ma swoje doświadczenia z takim tematem? Jakie są sposoby na pozbycie się takich efektów?

W amplitunerach AV podłączamy wszystko przewodem hdmi a i tak czasami są przesunięcia, które można kompensować z poziomu amplitunera (niektórych modeli). Tu (nawet gdyby była taka możliwość) kompensowanie nie zdałoby egzaminu ponieważ przesunięcie nie jest stałe i występuje tylko na niektórych materiałach. Zauważyłem, że chyba najczęściej coś takiego można zaobserwować na koncertach nagrywanych w 24p ale mogę się mylić. Tzn. zauważyłem, że testowe wyłączenie 24p w odtwarzaczu bd zmniejsza przesunięcie. Oczywiście nie jest to rozwiązanie.

Odtwarzacz BD posiada analogowe wyjścia stereo oraz 7.1. Podłączam do stereo (L R).

Jak już zauważyłeś, audio leci analogowo i czas reakcji wzmacniacza jest pomijalny.

W przypadku TV, to czasami potrzebuje "trochę" czasu aby z otrzymanych danych zbudować obraz.

Czas ten zależy od zastosowanego kodeka, wielkości strumienia, a także od "mocy obliczeniowej" telewizorka.

I dlatego ja podpinam dźwięk z telewizora do DACa (bo większość tv nie ma wyjścia analogowego) i dalej do wzmacniacza - nic się nie opóźnia,

Początkowo przerobiłem połączenie analogowe dźwiękui były opóźnienia.

Samo przesłanie sygnału przez HDMI - to kompresje + dekompresja.. i już tu jest pewne opóźnienie, potem obróbka w tv... te sztuczne herce, klatki itd i dopiero obraz

Czyli sytuacja zaczyna się wyjaśniać (na szczęście):-)) W TV mam wyjście "Digital Audio Out (Optical)" a więc potrzebny będzie światłowód (pewnie Toslink). Rozumiem, że na tym wyjściu w TV pojawia się dźwięk cyfrowy, identyczny z tym, który przychodzi na poszczególne wejścia HDMI telewizora? Stąd gwarantowana idealna synchronizacja? Jakość zależy w tym wypadku tylko od zastosowanego DACa i przewodu?

Jak rozumiem jest to rozwiązanie tylko dla miłośników stereo (chyba, że podłączymy amplituner kina zamiast zewnętnego DACa). Na wyjściu z TV pojawiają się wszystkie sygnały w tym wielokanałowe? Jak z tym radzi sobie DAC? Może coś mieszam...

Edit.

Doczytałem w instrukcji telewizora, że mogę zadecydować czy na wyjściu będzie oryginał (automat) czy zawsze PCM. Przy DAC i stereo chyba lepiej wybrać PCM?

No co tam, wszyscy przejedli się w Święta i nie mają siły odpisać?:-)) Znalazłem kilka informacji na temat tego, że wyjścia cyfrowe z tv nie zawsze są pod tym względem idealne i również potrafią wypuszczać opóźniony dźwięk.

No co tam, wszyscy przejedli się w Święta i nie mają siły odpisać?:-)) Znalazłem kilka informacji na temat tego, że wyjścia cyfrowe z tv nie zawsze są pod tym względem idealne i również potrafią wypuszczać opóźniony dźwięk.

Mam coś takiego w LG jak synchronizacja AV. Możesz tym spróbować. Choć nie jestem przekonany czy pomoże. Mam podłączone podobnie do Ciebie i nie mam żadnych problemów z opóźnieniami.