Opinie - Atoll CD50SE-2 vs Arcam CDS27 vs Denon DCD-1520AE

Cze,

Zastanawiam się nad wyborem CD w okolicach 3 tys. zł.

Na podstawie różnych kryteriów "znarowiłem" obszar zainteresowań do trzech: Atoll CD50SE-2, Arcam CDS27 i Denon DCD-1520AE.

Są jakieś pojedyncze recenzje ale wolałbym posłuchać opinii osób, które słyszały te odtwarzacze. A idealnie gdyby miały okazje porównać je ze sobą.

Atoll'a i Arcam'a mógłbym odsłuchać w lokalnych salonach (i pewnie spróbuję). Ale zanim zawrócę sobie i komuś czas, chciałbym wiedzieć czy kierunek jest słuszny.

Zależy mi zwyczajnie na przyjemności z słuchania muzyki. Co można więcej w tym budżecie... ;)

Myślę, że muzykalność i względna neutralność to klucze, które temu przyświecają.

Funkcje (SACD, odtwarzacz sieciowy czy DAC) w Arcam'ie i Denon'ie nie są jakimiś wymogami w tym przypadku. Mam jeszcze od biedy Popcorna A-410 i YBA WD202 więc byłyby miłym dodatkiem (Denon mógłby ew. zastąpić YBA).

Reszta zestawu to Yamaha A-S700 i Audiovector X3 Super. Wzmacniacz w jakiejś tam przyszłości do zmiany; kolumny zostaną na trochę dłużej.

Cze,

 

Zastanawiam się nad wyborem CD w okolicach 3 tys. zł.

Na podstawie różnych kryteriów "znarowiłem" obszar zainteresowań do trzech: Atoll CD50SE-2, Arcam CDS27 i Denon DCD-1520AE.

Są jakieś pojedyncze recenzje ale wolałbym posłuchać opinii osób, które słyszały te odtwarzacze. A idealnie gdyby miały okazje porównać je ze sobą.

Atoll'a i Arcam'a mógłbym odsłuchać w lokalnych salonach (i pewnie spróbuję). Ale zanim zawrócę sobie i komuś czas, chciałbym wiedzieć czy kierunek jest słuszny.

Zależy mi zwyczajnie na przyjemności z słuchania muzyki. Co można więcej w tym budżecie... ;)

Myślę, że muzykalność i względna neutralność to klucze, które temu przyświecają.

Funkcje (SACD, odtwarzacz sieciowy czy DAC) w Arcam'ie i Denon'ie nie są jakimiś wymogami w tym przypadku. Mam jeszcze od biedy Popcorna A-410 i YBA WD202 więc byłyby miłym dodatkiem (Denon mógłby ew. zastąpić YBA).

 

Reszta zestawu to Yamaha A-S700 i Audiovector X3 Super. Wzmacniacz w jakiejś tam przyszłości do zmiany; kolumny zostaną na trochę dłużej.

.

Tutaj Atollem są zachwyceni:

pomyśl o Redze Apollo.

Co do Atolla....eeee...to był jedyny cd na wypożyczeniu, który skakał i się zacinał. Sonicznie bardzo ok, ale podobnie jak Vincent cd-400, Atollom zdarza się chyba paść ciut częściej niż u konkurencji.

Gdybym ja miał zainwestować ok. 3 tys. w cd rozważałbym Arcama, Regę i Exposure tak naprawdę, do tego Myryad brzmi bardzo ciekawie

Do 3 kzl moim zdaniem trzeba dodac do listy vincenta cd 400 ( i miec fart, ze nie trafimy "trafionego" bo faktycznie sypia sie na potege) ale brzmieniowo w tej cenie debesciak, zywe i bardzo barwne, muzykalne brzmienie. Rega apollo mi znowu kompletnie nie podeszla.

Zdecydowanie Atoll - moim zdaniem ta firma robi urządzenia, których stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry. Poza tym brzmieniowo moim zdaniem jest najciekawszy, najdojrzalszy najbardziej muzykalny. Znajomy grał kiedyś na tym Atollu z Batlabem, AA phoeb e a później z Totem Model 1 i było bardzo OK.

Denon i Arcam to podobne szkoły grania: szybkość, konturowość, detal, ale mniej wypełnienia i barwy. Zależy od tego, czego szukasz.

Pozdrawiam Stempur

Dopisuję się w wątku, bo może komuś się przyda. Nie słuchałem wszystkich trzech, ale: miałem przez kilka lat Denona DCD1510AE - przypuszczam, że ten nowy gra podobnie, jak to Denon. Jakiś czas temu wpadł do mnie kolega z Arcamem. Efekt odsłuchów był taki, że pozbyłem się Denona i czekam na zamówionego Arcama. Nie zgodzę się z kolegą, że Denon i Arcam to podobne szkoły. Denon to ogólnie świetny sprzęt i podpięty do dobrej reszty toru pokazuje dużą klasę, bo jest niezwykle szczegółowy, dynamiczny i neutralny. Arcam właściwie pod każdym względem wydał mi się nieco gorszy, zwłaszcza środek miał mniej detali, ale paradoksalnie był dzięki temu lepiej sklejony z górą. Słuchało się go po prostu przyjemniej. Nawet głośno odtwarzane utwory nie raziły. Ciekawe jest to, że Arcam znakomicie gra pliki z zewnętrznych nośników. Nawet słabe mp3, z bitem 160 nie sprawiały jakiegoś dramatycznego wrażenia. Mam nawet wrażenie, że lepiej to brzmiało niż z cd. Porównanie SACD, których mam "aż" 3 szt. wypada na korzyść Denona i to znacznie. Wydobywa on z siebie tak nieziemsko przestrzenny dźwięk, że trudno mi sobie wyobrazić, że może być jeszcze lepiej. Arcam na SACD nie zrobił na mnie większego wrażenia. Płyta Ch. Corea "Rendezvous in New York", która na Denonie brzmi zjawiskowo, była na Arcamie po prostu nijaka. Tylko, że - tych SACD na rynku jest bardzo mało i dlatego ten aspekt uznałem za mało ważny. Denon zwłaszcza w zestawie z PMA1510 ogólnie potrzebuje bardzo dobrych kolumn, bo jak się podepnie byle co, będzie to byle jak brzmiało. Ten sprzęt jest precyzyjny jak skalpel, a może japoński miecz.

Co mi się spodobało ponadto w Arcamie: może to mało audiofilskie przyzwyczajenie, ale lepszy jest wyświetlacz, pozwala na łatwiejszą obsługę. DCD1520 ma bardzo podobny wyświetlacz do 1510 i powiem z doświadczenia, że korzystanie z plików na usb jest o wiele trudniejsze niż w Arcamie. Do tego funkcje sieciowe, na czym mi zależało. Transport jest równie powolny w obydwu, chociaż Arcam szybciej wczytuje płyty. Może nie tak szybko, jak 17-letni Technics, którego sobie zatrzymałem przez sentyment, ale nie jest źle.

Na koniec dodam jeden aspekt, może mało ważny dla niektórych, ale nabiera znaczenia z każdym rokiem eksploatcji - sprzęt Denona jest naprawdę świetnie wykonany. Arcam niestety nie może się tym samym pochwalić. Obecna seria FMJ już jest trochę lepsza od Diva, ale na moich Denonach jest made in Japan, Arcam to oczywiście Chiny. Dlatego można mieć pewność, że Denon po 20 latach będzie wyglądał i grał jak nowy. Jak będzie wyglądał Arcam - no cóż, przekonam się...